e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

spin napisał(a):

seta napisał(a):

wystawiacie cos na aukcje z WOSP?:) ja sie zastanawiam co by tu wystawic zeby to nie bylo byle cos, ale cos co jednoczesnie ludziom sie przyda i mialo jakas wartosc zeby byly z tego jakies pieniazki

obojetnie co wystawisz to pewnie i tak ludzie zalicytuja i niekoniecznie tylko zeby to miec tylko zeby wesprzec orkietre. Ja wystawiam juz aukcje 3 rok i wiem co pisze

seta napisał(a):

spin napisał(a):

seta napisał(a):

wystawiacie cos na aukcje z WOSP?:) ja sie zastanawiam co by tu wystawic zeby to nie bylo byle cos, ale cos co jednoczesnie ludziom sie przyda i mialo jakas wartosc zeby byly z tego jakies pieniazki

obojetnie co wystawisz to pewnie i tak ludzie zalicytuja i niekoniecznie tylko zeby to miec tylko zeby wesprzec orkietre. Ja wystawiam juz aukcje 3 rok i wiem co pisze

tak, ale po co mam wystawiac cos za co dostane 1zł? znaczy orkiestra. jak juz sie cos wystawia to powinno sie miec swiadomosc ze wystawiam cos fajnego zeby bylo jak najwiecej kaski dla dzieci, a nie:

http://aukcje.wos...item.php?item=129622

z calym szacunkiem dla osoby wystawiajacej

rafi323raf napisał(a):

ejj czyżby coś zmienili?:D teraz jak jest lista przedmiotów dają także cenę z dostawą:D Fajnie

ziolko napisał(a):

ale mnie zaszczyt spotkał

wystawiam zegarek (cena sklepowa ponad 100 zł), jest nowy a facet napisał mi maila

Kupiłbym ten zegarek za 45 złotych z kosztami przesyłki (za zaliczeniem). Co Pan/i na to? mam same komentarze pozytywne, więc nie ma ryzyka

jak mam sprzedac za ok 30 zł to wolę go zatrzymać;)
i jeszcze to ryzyko

androm napisał(a):

ziolko napisał(a):

ale mnie zaszczyt spotkał

wystawiam zegarek (cena sklepowa ponad 100 zł), jest nowy a facet napisał mi maila

Kupiłbym ten zegarek za 45 złotych z kosztami przesyłki (za zaliczeniem). Co Pan/i na to? mam same komentarze pozytywne, więc nie ma ryzyka

jak mam sprzedac za ok 30 zł to wolę go zatrzymać;)
i jeszcze to ryzyko

trzeba było mu napisać,że owszem,niech se kupi.Ale nie u Ciebie:)

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić. Na odpowiedź czekałam dość długo odpisał że to ja żle interpretuję opis a zwrotu nie ma zapłacil już prowizję a że jak mi sie nie podoba to mogę ją sama wystawić do sprzdania. Odpisałam że może zwrócić się do allegro o zwrot prowizji i znów odpisał że punkt 11 regulaminu mówi że nie ma czegoś takiego jak zwrot prowizji. Czytałam regulamin i w rozwinięciu doczytałam się ze można starać się o zwrot prowizji na przykład na podstawie zwrotu lub reklamacji. Nie mogę znalężć w regulaminie, pewno tylko gdzięs zasłyszałam że kupione rzeczy można sprzedawać dopiero po upływie pół roku. Poradzcie mi co z tym wszystkim dalej robić

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić. Na odpowiedź czekałam dość długo odpisał że to ja żle interpretuję opis a zwrotu nie ma zapłacil już prowizję a że jak mi sie nie podoba to mogę ją sama wystawić do sprzdania. Odpisałam że może zwrócić się do allegro o zwrot prowizji i znów odpisał że punkt 11 regulaminu mówi że nie ma czegoś takiego jak zwrot prowizji. Czytałam regulamin i w rozwinięciu doczytałam się ze można starać się o zwrot prowizji na przykład na podstawie zwrotu lub reklamacji. Nie mogę znalężć w regulaminie, pewno tylko gdzięs zasłyszałam że kupione rzeczy można sprzedawać dopiero po upływie pół roku. Poradzcie mi co z tym wszystkim dalej robić

aga1616 napisał(a):

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić. Na odpowiedź czekałam dość długo odpisał że to ja żle interpretuję opis a zwrotu nie ma zapłacil już prowizję a że jak mi sie nie podoba to mogę ją sama wystawić do sprzdania. Odpisałam że może zwrócić się do allegro o zwrot prowizji i znów odpisał że punkt 11 regulaminu mówi że nie ma czegoś takiego jak zwrot prowizji. Czytałam regulamin i w rozwinięciu doczytałam się ze można starać się o zwrot prowizji na przykład na podstawie zwrotu lub reklamacji. Nie mogę znalężć w regulaminie, pewno tylko gdzięs zasłyszałam że kupione rzeczy można sprzedawać dopiero po upływie pół roku. Poradzcie mi co z tym wszystkim dalej robić

miałam podobny problem gdy zakupiłam od dziewczyny niby prostownice. jak sie później okazało jest to zwykła szczotka prostująca a nie prostownica:/
o której nie było mowy.
nie było ani jednego słowa w opisie ze to jest szczotka.
miałam ją odesłac ale dla mnie to byłby dodatkowy koszt przesyłki wiec sobie darowałam:/

Ty juz kupiłas kurtke wiec jest Twoja wiec jak Ci sie nie podoba to mozesz ją wystawic na sprzedaz bo to juz przeciez Twoja rzecz.

aga1616 napisał(a):

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić. Na odpowiedź czekałam dość długo odpisał że to ja żle interpretuję opis a zwrotu nie ma zapłacil już prowizję a że jak mi sie nie podoba to mogę ją sama wystawić do sprzdania. Odpisałam że może zwrócić się do allegro o zwrot prowizji i znów odpisał że punkt 11 regulaminu mówi że nie ma czegoś takiego jak zwrot prowizji. Czytałam regulamin i w rozwinięciu doczytałam się ze można starać się o zwrot prowizji na przykład na podstawie zwrotu lub reklamacji. Nie mogę znalężć w regulaminie, pewno tylko gdzięs zasłyszałam że kupione rzeczy można sprzedawać dopiero po upływie pół roku. Poradzcie mi co z tym wszystkim dalej robić

miałam podobny problem gdy zakupiłam od dziewczyny niby prostownice. jak sie później okazało jest to zwykła szczotka prostująca a nie prostownica:/
o której nie było mowy.
nie było ani jednego słowa w opisie ze to jest szczotka.
miałam ją odesłac ale dla mnie to byłby dodatkowy koszt przesyłki wiec sobie darowałam:/

Ty juz kupiłas kurtke wiec jest Twoja wiec jak Ci sie nie podoba to mozesz ją wystawic na sprzedaz bo to juz przeciez Twoja rzecz.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU nr 22, poz. 271 z późniejszymi zmianami) możemy odstąpić od umów zawartych:

- poza lokalem przedsiębiorstwa (np. zakup od akwizytora, na prezentacji podczas wycieczki),

- na odległość (m.in. sprzedaż wysyłkowa, zakupy przez Internet).

Co do zasady, na odstąpienie od tak zawartej umowy sprzedaży mamy 10 dni – przed upływem tego terminu należy wysłać list polecony z informacją o rezygnacji z produktu. Termin ten liczony jest od:

- dnia zawarcia umowy, gdy dotyczy ona kontraktu poza lokalem przedsiębiorstwa lub usługi na odległość,

- dnia wydania towaru (otrzymania go przez kupującego), gdy umowa dotyczy np. sprzedaży na odległość.

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić.

ziolko napisał(a):

kurcze... a ja mam znowu problem... w czwartek 29 listopada sprzedałam kosmetyki na aukcji. Czyli utro miną 2 tygodnie. Wysłałam przypomnienie, że jeśli do 11 grudnia nie skntaktuje się ze mną, to występuję do allegro. Ale w poniedziałek 10 grudnia udało mi się skontaktować z dziewczyną, która je kupiła, spytałam się kiedy dostanę wpłatę za nie, a ona na to, że jutro-pojutrze (czyli wtorek-środa), ale do tej pory nie mam z nią kontaktu..
czekać jeszcze 2 dni i ją udusić??

melisa napisał(a):

ewunia63 napisał(a):

witam, bardzo proszę o radę, kupiłam na allegro kurtkę, przyszła według mojej opini używana a wpisane było stan - jak nowa, w kolorze odbiegającym od zdjęcia i zwróciłam się do sprzedającego z prośbą że chce ją zwrócić.

Jeśli Sprzedawca nie chce uznać Twojej reklamacji, napisz do allegro i wszystko dokładnie wytłumacz. Podaję link: http://www.allegr.../contact/contact.php
Wybierasz opcję Jestem Kupującym potem Towar jest niezgodny z opisem i klikasz dalej.
Masz prawo do reklamacji a Sprzedający może odzyskać prowizję, jeśli kurtka do niego wróci. Niestety czasem Sprzedawca nie zwraca za koszt odesłania rzeczy, więc jest się stratnym. Jednak pieniądze za kurtkę powinien zwrócić.

ziolko napisał(a):

kurcze... a ja mam znowu problem... w czwartek 29 listopada sprzedałam kosmetyki na aukcji. Czyli utro miną 2 tygodnie. Wysłałam przypomnienie, że jeśli do 11 grudnia nie skntaktuje się ze mną, to występuję do allegro. Ale w poniedziałek 10 grudnia udało mi się skontaktować z dziewczyną, która je kupiła, spytałam się kiedy dostanę wpłatę za nie, a ona na to, że jutro-pojutrze (czyli wtorek-środa), ale do tej pory nie mam z nią kontaktu..
czekać jeszcze 2 dni i ją udusić??

Nie duś. Poczekaj do piątku. Jeśli nie dostałaś i nie dostaniesz wpłaty na konto, wystąp o zwrot prowizji, po zwrocie prowizji negatyw i wystawiasz kosmetyki jeszcze raz.
Jeśli dziewczyna będzie się upierała, że wpłaciła bądź przelała niech prześle dowód nadania lub skan/kopię przelewu.

ziolko napisał(a):

dodam, że dzwoniłam 3krotnie w ciągu 2 godzin i za każdym razem to samo
a jeszcze jedno.. nie wiem jak to działa, ale gdzieś,kiedyś wpadło mi w oko pytanie, czy w przypadku nie wywiązania się wygrywającego aukcje z obowiązku, mogę skontaktować się z osobą, która była jako druga na liście?? i jej sprzedać?