Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: minia
Gość: quaqua
To pewnie trochę to potrwa, ale warto próbować. My też zaczynaliśmy od nakładki, nocnik teraz dopiero w użyciu, bo przecież najfajniej jest siusiać, jak kibelek zajęty akurat, nie?
Gość: rachel
Od jakiegoś czasu zauważyliśmy z mężem że Dominisia uderza główką o materac łóżka. Myśleliśmy że się bawi. Nasze łóżko kiedy jest pościelone jest bardzo miękkie, tak więc prawie się w nie wpada. Ale kiedy zobaczyłam że Dominisia to samo robi w swoim łóżeczku zaniepokoiłam się. Podczas wizyty u lekarza Pani dokttor powiedziała żeby obserwować...więc obserwujemy. Od tamtego czasu (ok tygodnia) byłam z małą cały czas i uderzyła przy mnie tylko raz kiedy była zezłoszczona na mnie że do niej nie idę. Dzisiaj jednak kiedy wyszłam na chwilę do kuchni, palił mi się obiad, zaczęła popłakiwać. Zaczęłam do niej mówić, że już idę , musiałam opanowac sytację. Nagle usłyszałam jak Dominisia płacze juz całkiem mocno tak jak sobie coś zrobi...no i zrobiła tym razem uderzyła głową o ścianę i to tak że ją bolało. Jestem przerażona...czy powinnam iść z nią do specjalsity już czy jeszcze czekać?? Czy to może normalne? Któryś z waszych maluchów też tak robi??
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
Gość: rachel
Qrcze ja się martwię bo to widok jest na serio przerażający... No i stwierdzenie Pani doktor że trzeba obserwować no ale kiedy mam wiedzieć że to "ten" moment?
beniaminowa
Postów 1327
Data rejestracji 21.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: agasiam
beniaminowa
Postów 1327
Data rejestracji 21.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Myślę że to takie ich dziwactwa i wyrosną z tego
Gość: agasiam
benasia
Postów 9176
Data rejestracji 08.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
I uwielbia chodzić na spacery - tzn najczesciej jeździmy wózkiem i jest bardzo grzeczny
A dziś zaczał mówić "Kinga" - tak ma na imię jego kuzynka i ciągle powtarza
Zrobię zakupy na konkursy w: ABC, Tesco HM, Intermarche, Kaufland, Polomarket, Dino, Eko, Biedronka i innych - pw
dolly
Postów 8954
Data rejestracji 01.09.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Oj nie strasz dziewczyny. Obstawiam, że po sprawdzeniu jak reaguje głowa po zderzeniu ze ścianą, będzie przerwa w uderzaniu główką
Gość: agasiam
a obserwować wiadomo, chyba każdy lekarz by to zalecił. Czasem dzieci w taki sposób pokazują że ich np boli głowa, ucho itp. Ale w tym przypadku dzieje się to w określonej sytuacji. Nie martw się rachel to nie jest nic niepokojącego, minie .
monika1985monik
Postów 1415
Data rejestracji 08.04.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
lilithbb
Postów 380
Data rejestracji 07.10.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
córa jak zauważyła że to działa to biła głową po kilka razy dziennie
Gość: agasiam
Gość: katrin22
Mój to samo wszędzie się wspina, a najgorzej na łóżku, wstaje i się rzuca na oślep, nie raz złapałam Go w ostatnim momencie. I nie raz ryczałam, że coś sobie by zrobił jakbym nie zdążyła. Kuba też wchodzi na narożnik, potem na łąwę i wstaje, no ciarki mnie przechodzą, czasami jestem jak Jego cień.
Głową też stukał, rzucał się na twarz jak coś zabroniłam lub zostawiłam Go samego w łóżeczku.
benasia
Postów 9176
Data rejestracji 08.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Mój probuje mi wchodzić na okno - wspina się po grzejniku, włazi na parapet i staje trzymając się klamek -oczywiscie łózko mamy pod oknem ale i tak mu nie pozwalam i go ściągam/lub nie pozwalałam nawet nogi wsadzić by cały nie zdazył wejść a on krzyczy początkowo gdy go ściągam lub chce płakac -no ale jakieś granice muszą byc....
Gość: katrin22
benasia
Postów 9176
Data rejestracji 08.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: bubulina