e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Czy ktoś potrafi uruchomić aplikację Intermarche? Zainstalowałam już trzeci raz i ciągle coś takiego mi wyskakuje. Klikam i nic tam nie jest aktywne. Nie mogę wybrać żadnego miasta. Wpisuję nazwy, kody pocztowe, itp... i zero reakcji. 
Wyświetl w wątku >>

faworek napisał(a):

visserarthur napisał(a):

dala napisał(a):

visserarthur napisał(a):

dala napisał(a):

Karma Felix dotarła i do mnie - kurier DPD

I do mnie. Jak wam kurier to wydał, jak na przesyłce i w systemie mają, że są dokumenty zwrotne, a takowych nie ma...?

Mój kurier wypisał odręcznie dokument zwrotny, podpisałam go, że odebrałam przesyłkę.

No bo u mnie problem, kurier wydał mi przesyłkę, miałem mu później podrzucić dokument zwrotny, ale okazało się, że go nie ma (dziwne już było dla mnie to, że na zewnątrz nie było dokumentu, przecież Unique nigdy nie wkłada do przesyłki)... No i problem, bo przesyłka już odebrana, więc zwrócić nie można, kurier że jakąś karę finansową dostanie za niedostarczenie dokumentu, w Unique niby zgłosili do Dpd, że taką pomyłkę zrobili, ale w Dpd nikt nic nie wie... Tak to bym olał, ale kurier w porządku i bezproblemowy.

czy u Was wymagali nr dowodu osobistego? Mój kurier powiedział, że nie wyda mi przesyłki bez nr dowodu, bo kontaktował się z agencją i tak mu kazali. Nie odebrałam przesyłki, bo takie wrażliwe dane to miało się podać przy głównej...

Mi wydał karmę bez problemu. Odbierałam o wiele cenniejszą nagrodę z tej agencji i nigdy nie chcieli nr dowodu.  Wyświetl w wątku >>

anialistopad napisał(a):

Pamięta,ktoś jakie dane się podawało w dino legendy?

Email, nr paragonu, nr kasy Wyświetl w wątku >>

pikawka napisał(a):

la-princessa napisał(a):

Czy Lech z Dino informował dziś?

Przed chwilą stówki poszły 

O właśnie widzę, dzięki  Ciekawe czy 50 tez już idą? Wyświetl w wątku >>

Czy Lech z Dino informował dziś? Wyświetl w wątku >>

androm napisał(a):

superloser napisał(a):

la-princessa napisał(a):

defed napisał(a):

Nauczycielki, nauczyciele,
wiem, że jest Was tu trochę na forum :) Co chcielibyście dostać w prezencie na Dzień Edukacji Narodowej?
Jestem odpowiedzialna za wybór i zakup podarunku od całej klasy (podstawówka, 2 klasa), ma to być prezent symboliczny, a nie łapówka. Coś co nie jest kolejnym kubkiem, czy pudełkiem z grawerem... Szukam inspiracji.    Może być PW.

Jeśli ma być oryginalnie i nie ma być to łapówka, tylko coś symbolicznego, to sugerowałabym wirtualną adopcję w imieniu tej osoby. Np. za jednorazową adopcję 25 pszczół, wystawiają imienny certyfikat, można go ładnie oprawić w ramkę, i wręczyć w prezencie. Do tego symbolicznie jakiś słodycz, np. praliny marki Pszczółka, żeby pozostać w temacie, a ta firma też chyba jakoś wspiera pszczoły. Okrasić to listem z ładnymi podziękowaniami, że w ten symboliczny sposób dzieci dziękują nauczycielowi za przekazywaną wiedzę, za dobre wychowanie i w jego imieniu, przekazują to dobro dalej, bo takie wartości od niego/niej dostali. Na pewno prezent na czasie, zamiast kolejnej plastikowej rzeczy, to taki gest w stronę natury i ładne uhonorowanie nauczyciela i jego pracy. Będzie miał poczucie, że robi coś ważnego i przekazuje dzieciom wartości, a jednocześnie zostanie mu coś po tym namacalnego, ładnie oprawiony certyfikat. Symbolicznie można też adoptować ilość pszczół, odpowiadającą ilości dzieci, które się składają na prezent.

https://adoptujpszczole.pl/?fundraiser=ap7adw&gclid=CjwKCAjwkoz7BRBPEiwAeKw3q6CCgxt2064Qgr1QtRmrmHZ5tsI39gL9-nAYVzRWFv3IZ3HaOVC81RoCmIwQAvD_BwE

Ciekawe czy ksiadz po koledzie, takim cudenkiem w kopercie, by sie zachwycil  :cwani

myślę, że przecietna nauczycielka to podobną radość okaże jak ksiądz, gdy się dowie, że nic nie dostanie, bo pszczołom dali
widzę oczami duszy moje nauczycielki z liceum jak to dostają, chyba by im szczęka opadła w dodatku szcztuczna

Prezent miał być symboliczny, więc nie sądzę, żeby to był budżet na coś, po czym szczęka opadnie i czy jakaś nauczycielka przyjęłaby coś kosztownego z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Sama bym nie chciała kolejnego kubka, kwiatów czy innego standardowego chińskiego gadżetu. I nie oczekiwałabym od dzieci niczego drogiego. Bo to przecież tylko symboliczne podziękowanie, za to miałabym satysfakcję, że moi uczniowie nauczyli się ode mnie empatii, dbania o naturę i pomagania innym. Że zrobili w moim imieniu coś tak wartościowego. W końcu to z okazji Dnia Edukacji. Bo jednak wciąż są nauczyciele, dla których nauczanie to misja i byłoby miło za kilka lat spojrzeć na taki certyfikat i wiedzieć, że miałam jakiś wkład w świadomość kolejnych pokoleń. Poza tym każdy taki prezent, to dobrowolny gest uczniów, a rolą nauczyciela nie jest czekanie na wypasiony podarunek  A już na pewno żaden nauczyciel nie powinien czuć się rozczarowany, że został symbolicznie uhonorowany, zamiast otrzymać bon na wakacje. U nas i tak najczęściej daje się czekoladki, książki, kubki, kwiaty. Więc myślę, że spokojnie można zastąpić kwiaty czy kubek takim gestem, a do tego dołączyć słodki upominek. Dzieci pewnie też dają symboliczne kwoty, a nie grube pieniądze, żeby kupić prezent jak na wesele. Rolą dzieci jest się w szkole uczyć, a nie obsypywać nauczycieli wymarzonymi prezentami. A taki prezent może ich nauczyć, że przyszłość planety jest w ich rękach.  Wyświetl w wątku >>

defed napisał(a):

Nauczycielki, nauczyciele,
wiem, że jest Was tu trochę na forum :) Co chcielibyście dostać w prezencie na Dzień Edukacji Narodowej?
Jestem odpowiedzialna za wybór i zakup podarunku od całej klasy (podstawówka, 2 klasa), ma to być prezent symboliczny, a nie łapówka. Coś co nie jest kolejnym kubkiem, czy pudełkiem z grawerem... Szukam inspiracji.    Może być PW.

Jeśli ma być oryginalnie i nie ma być to łapówka, tylko coś symbolicznego, to sugerowałabym wirtualną adopcję w imieniu tej osoby. Np. za jednorazową adopcję 25 pszczół, wystawiają imienny certyfikat, można go ładnie oprawić w ramkę, i wręczyć w prezencie. Do tego symbolicznie jakiś słodycz, np. praliny marki Pszczółka, żeby pozostać w temacie, a ta firma też chyba jakoś wspiera pszczoły. Okrasić to listem z ładnymi podziękowaniami, że w ten symboliczny sposób dzieci dziękują nauczycielowi za przekazywaną wiedzę, za dobre wychowanie i w jego imieniu, przekazują to dobro dalej, bo takie wartości od niego/niej dostali. Na pewno prezent na czasie, zamiast kolejnej plastikowej rzeczy, to taki gest w stronę natury i ładne uhonorowanie nauczyciela i jego pracy. Będzie miał poczucie, że robi coś ważnego i przekazuje dzieciom wartości, a jednocześnie zostanie mu coś po tym namacalnego, ładnie oprawiony certyfikat. Symbolicznie można też adoptować ilość pszczół, odpowiadającą ilości dzieci, które się składają na prezent.

https://adoptujpszczole.pl/?fundraiser=ap7adw&gclid=CjwKCAjwkoz7BRBPEiwAeKw3q6CCgxt2064Qgr1QtRmrmHZ5tsI39gL9-nAYVzRWFv3IZ3HaOVC81RoCmIwQAvD_BwE Wyświetl w wątku >>

Dzisiaj się cieszę, że mnie wzięto za nastoletnią uczennicę, a to już 28 lat na karku. Niby mała rzecz, a cieszy, że chociaż na loterii genów coś tam wygrałam     Wyświetl w wątku >>

Informują z Konkurs "Świętuj jak nigdy dotąd" Odido

Rodzaj powiadomienia: e-mial
Dodatkowe informacje:
rezerwa Wyświetl w wątku >>

nanajka81 napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

edzia21 napisał(a):

ditomaso napisał(a):

edzia21 napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

Nagrody w konkursie Tic tac To porazka  

Niby porażka, a będą miały takie branie, że będzie ciężko cokolwiek ugrać. Zobaczysz po wpisach "dzisiaj nic nie wygrałem". 

jaki to konkurs?

loteria: https://www.tictac.com/

czas chyba utworzyć nowy wątek na forum np. " patokonkursy"

haha zgadzam się! kinder, tictac... i pewnie już wkrótce znajdzie się jakiś kolejny z beznadziejnymi nagrodami. Bluzy z TicTac wg mnie są okropne - mało że białe czyli szybko takie nie będą to jeszcze mają na sobie full nadruków reklamowych informujących że to tictak. Mogli zrobić jak lech - małą metkę z boku a nie walić reklamę z każdej możliwej strony. Konkurs w którym udziału brać nie będę.

W Polsce 100 bluz, a w Niemczech w Kinder (ten sam koncern) spełniają 100 marzeń   Wyświetl w wątku >>

Czy ktoś się orientuje gdzie poza Carrefourem można kupić czekoladę Lindt? Byłam dziś w kilku sklepach, ale nie ma. Wyświetl w wątku >>

Dzieci jeszcze nie mam, ale 500 plus do Biedry już jest  kupię coś kocim pociechom   Wyświetl w wątku >>

Ja nie rozumiem tej nienawiści do konkursowiczów. Bo dla kogo niby są te konkursy? Przeciętny klient i tak nie gra, bo nie ma czasu, chęci, albo nie wierzy w konkursu. A jak już weźmie udział i wygra, to znowu się wkręca i zaczyna grać w kolejnych.  Więc nie wiem jakby to miało wyglądać? Że jak ktoś wygra jedną nagrodę, to już nigdy nie powinien grać? To tak jakby sportowiec miał zakończyć karierę po pierwszym medalu. Bo skoro wygrał raz, to powinien zejść z oczu organizatorom zawodów.  Wyświetl w wątku >>

Wkurza mnie, że po sześciu latach, w mgnieniu oka, zakończył się mój związek. Pewnie dla wielu sześć lat to mało, ale dla mnie to prawie całe dorosłe życie. Jest mi przykro, bo jeszcze niedawno byliśmy sobie najbliżsi na świecie, a teraz to gorzej jak obcy. Na początku, jeszcze pod wpływem adrenaliny, cieszyłam się z takiego obrotu sprawy. A teraz do mnie dotarło, że sześć lat życia poszło do kosza. Wszystkie wspomnienia, pamiątki, miejsca z tamtych czasów - muszę to wykasować ze swojej pamięci. Bo już nawet nie potrafię rozmawiać z osobą, z którą to wszystko dzieliłam. W dodatku czuję, że nie tylko zakończyłam związek. Ale że straciłam przyjaciela, który był moją bratnią duszą. I z którym przeszliśmy wiele trudnych chwil, wspierając się zawsze, będąc przy sobie, kiedy tej drugiej osobie działo się coś złego. Zostało po tym tylko kilka gorzkich słów na odchodne i dwa miesiące ciszy. Chociaż jestem twarda, nie załamuje się, mam nowe plany na życie... to jednak pozostała rana na sercu. I często o sobie przypomina. Jakoś uznaję to za swoją porażkę, że musiałam te sześć lat do kosza wyrzucić. I to dosłownie, bo dziś spakowałam do worka resztę pamiątek i wyniosłam na śmietnik. Mimo wszystko było trudno się z tym rozstać i zatrzasnąć ostatnie drzwi. O ile jestem w stanie zrozumieć to, że miłość romantyczna potrafi się wypalić. To bardzo boli mnie fakt, że nie dotrzymaliśmy sobie obietnicy, że zawsze będziemy mogli na siebie liczyć i zawsze pozostaniemy w przyjaźni. A teraz tak dziwnie przejść obojętnie, bez słowa, bez spojrzenia, obok osoby, która kiedyś była tą najważniejszą w życiu. a teraz żadna ze stron nawet nie powie głupiego "cześć" i tylko układa sobie życie jak najdalej od drugiej, odsyłając się wzajemnie w niepamięć. 
Trochę zaleciało "prywatą", ale jakoś tak chciałam to z siebie wyrzucić, żeby z czystymi myślami zasiąść do pisania zgłoszeń  Wyświetl w wątku >>

Informują z Konkurs "Aktywne lato"

Rodzaj powiadomienia: telefon przed chwilą
Dodatkowe informacje:
Wyświetl w wątku >>

Czy ktoś może zna się na fotografii i filmowaniu? Chciałabym kupić aparat lub kamerę do 5 tysięcy, żeby nagrywać filmy na YouTube. Co prawda amatorsko i tylko dla zabawy, ale jednak zależy mi na dobrej jakości. Czytam od kilku dni artykuły na ten temat i dalej jestem zielona. Byłam też w kilku sklepach, ale raczej chcieli mi wcisnąć coś, co się nie sprzedaje, bo polecane produkty miały kiepskie oceny w internecie. Wiem, że 5 tysięcy to mało jak na taki sprzęt, ale chciałabym je sensownie wydać, chociaż to tylko tak hobbystycznie  Może ktoś ostatnio dokonał takiego zakupu i jest zadowolony z jakiegoś produktu?  Wyświetl w wątku >>

FBbeata7 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

kermit napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

kermit napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

pink086 napisał(a):

Kiora jestem zawiedziona:-(

ktoś się chwalił na jednym forum że rodzinnie wygrał kilka konsol... to jak tu wygrać gdy ktoś ma patent na tą agencję? Dobija mnie to że ktoś wcale tych konsol tyle nie potrzebuje a temu komu by się przydała jedna to ich nie wygra bo rysował z sercem a nie pod agencję...

Nie obraź się, ale piszesz tak jakbyś była na forum od wczoraj. Nagrody za pracę "z sercem" serio? Gramy żeby wygrać, najczęściej potem sprzedać i dobrze o tym wiesz.

ja tak nie robię, gram po to aby mieć i używać a nie żeby handlować. Ale doskonale wiem że takich jak ja jest coraz mniej i ludzie grają głównie po to aby sprzedawać.

A ja tak robię i ważne żeby pamiętać że świat nie jest czarno-biały. Ja każdą pozyskaną złotówkę przeznaczam na kosztowne leczenie. Ktoś inny na życie, na załatanie budżetowej dziury, spłatę kredytu, utrzymanie dziecka na studiach czy babci w domu opieki. I każdy z nas wkłada w swoje zgłoszenia serce bo te pieniądze są nam zwyczajnie potrzebne.

Gdyby tak było jak piszesz to ludzie nie sprzedawali by wygranych rzeczy za takie straszne ceny. Kilka razy miałam ochotę odkupić wygrane nagrody ale ich cena była anty-okazyjna bo "w regulaminie wartość 1350 zł" to "mniej niż za 900 zł nie sprzedam" mimo iż to samo tylko nie z wygranej można kupić za 600 zł w sklepach internetowych... Nie wiem czy tak każdy wkłada serce, raczej Ci co potrafią coś fajnego stworzyć to to robią i grają na pół rodziny bo w sumie czemu nie...  Wiadomo, kasa każdemu potrzebna ale kiedyś konkursy to była po prostu zabawa a teraz to już jest wyścig szczurów i po plagiatach do celu...

Moim zdaniem to wina agencji,że nie zastrzegają(czasem jednak to robią), że np. jedna osoba i osoby z jednego gospodarstwa domowego mogą zdobyć tylko jedną nagrodę- ukróciłoby to granie o produkty na ,,handel".I być może zwykły konsument , który kupi jeden produkt konkursowy,jakiś  jeden zestaw promocyjny-  miałby szanse na wygraną.Ja wyznaję zasadę,że jeśli dana nagroda mi się nie przyda albo komuś z rodziny -to nie gram.

A dla mnie to głupota, żeby tylko jedna osoba z domu mogła grać. Bo czasem mieszka się pod jednym adresem np. z teściami. I szkoda jak komuś ma przepaść nagroda. Jeśli ktoś ma talent, to z niego korzysta. To tak jakby ograniczać sportowca, który zdobywa dużo medali, bo nie daje szansy innym. Ja np. nie gram w konkursach fotograficznych, bo nie umiem robić ładnych zdjęć. I nie mam pretensji do kogoś, kto wykorzystuje swój talent fotograficzny i zgarnia wszędzie nagrody. Nie wyobrażam sobie blokować takiej osoby, żeby mi coś wpadło, jak nie mam takiego talentu i moje prace na to nie zasługują. Myślę, że osoby, którym nie idzie, chciałby po prostu wyeliminować konkurencję, żeby zgarniać nagrody pomimo kiepskich prac, które się komisji nie podobają.  Wyświetl w wątku >>

Czy do was też dotarły takie zniszczone walizki z Nestea? Moja wygląda jakby ktoś woził się z nią po całym świecie. Kółka brudne z wyraźnymi śladami użytkowania, doczepka na kod cała obdarta jakby ktoś ją papierem ściernym szorował. Już nie wspomnę o tym, że walizka bardzo licha i miniaturowa... Prawie jak plecak dla dziecka. A w regulaminie cena taka wysoka. Wyświetl w wątku >>

FBbeata7 napisał(a):

bruce napisał(a):

lager napisał(a):

Akurat argument prawdziwy, że to na konkursy, nie jest zbyt rozsądny  czy tylko ja nie chwalę się obcym? Kasjerka się zainteresuje tematem, powie ośmiu koleżankom, te sie wkręcą, powiedzą 20 osobom z rodziny, te pochwalą się o wygranym piwie czy skarpetkach 15 sąsiadom, oni puszczą dalej, z 1 kasjerki zrobi się 100 graczy, zdobędą doświadczenie, a potem wątek "dziś nic nie wygrałem" pęka w szwach

Ja mam dokładnie te same odczucia. 
Kiedy mąż mnie pyta w sklepie, czemu to czy tamto kupuję, przekazuję mu na migi, że to na konkurs, aby ktoś przypadkiem tego nie usłyszał. Obserwujący monitoring muszą mieć niezły ubaw. 

Szczególnie,gdy całe standy konkursowych produktów stoją w supermarkecie, niektóre nawet z ulotkami albo a widoczną informacją, by wiedzieć jak wziąć udział.

Ja w sklepach Kaufland, Intermarche i Carrefour, spotkałam się nawet z tym, że przez głośniki nadają informację o konkursie, co trzeba kupić, że do wygrania super nagrody, itp...   I to informacja dosyć często powtarzana. Wyświetl w wątku >>

Do mnie dzwonili o 11:23, wysyłałam zgłoszenie pod koniec konkursu, jeden z ostatnich dni. Rozmowa błyskawiczna. Wyświetl w wątku >>