e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

FBbeata7 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

kermit napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

kermit napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

pink086 napisał(a):

Kiora jestem zawiedziona:-(

ktoś się chwalił na jednym forum że rodzinnie wygrał kilka konsol... to jak tu wygrać gdy ktoś ma patent na tą agencję? Dobija mnie to że ktoś wcale tych konsol tyle nie potrzebuje a temu komu by się przydała jedna to ich nie wygra bo rysował z sercem a nie pod agencję...

Nie obraź się, ale piszesz tak jakbyś była na forum od wczoraj. Nagrody za pracę "z sercem" serio? Gramy żeby wygrać, najczęściej potem sprzedać i dobrze o tym wiesz.

ja tak nie robię, gram po to aby mieć i używać a nie żeby handlować. Ale doskonale wiem że takich jak ja jest coraz mniej i ludzie grają głównie po to aby sprzedawać.

A ja tak robię i ważne żeby pamiętać że świat nie jest czarno-biały. Ja każdą pozyskaną złotówkę przeznaczam na kosztowne leczenie. Ktoś inny na życie, na załatanie budżetowej dziury, spłatę kredytu, utrzymanie dziecka na studiach czy babci w domu opieki. I każdy z nas wkłada w swoje zgłoszenia serce bo te pieniądze są nam zwyczajnie potrzebne.

Gdyby tak było jak piszesz to ludzie nie sprzedawali by wygranych rzeczy za takie straszne ceny. Kilka razy miałam ochotę odkupić wygrane nagrody ale ich cena była anty-okazyjna bo "w regulaminie wartość 1350 zł" to "mniej niż za 900 zł nie sprzedam" mimo iż to samo tylko nie z wygranej można kupić za 600 zł w sklepach internetowych... Nie wiem czy tak każdy wkłada serce, raczej Ci co potrafią coś fajnego stworzyć to to robią i grają na pół rodziny bo w sumie czemu nie...  Wiadomo, kasa każdemu potrzebna ale kiedyś konkursy to była po prostu zabawa a teraz to już jest wyścig szczurów i po plagiatach do celu...

Moim zdaniem to wina agencji,że nie zastrzegają(czasem jednak to robią), że np. jedna osoba i osoby z jednego gospodarstwa domowego mogą zdobyć tylko jedną nagrodę- ukróciłoby to granie o produkty na ,,handel".I być może zwykły konsument , który kupi jeden produkt konkursowy,jakiś  jeden zestaw promocyjny-  miałby szanse na wygraną.Ja wyznaję zasadę,że jeśli dana nagroda mi się nie przyda albo komuś z rodziny -to nie gram.

FBbeata7 napisał(a):

bruce napisał(a):

lager napisał(a):

Akurat argument prawdziwy, że to na konkursy, nie jest zbyt rozsądny  czy tylko ja nie chwalę się obcym? Kasjerka się zainteresuje tematem, powie ośmiu koleżankom, te sie wkręcą, powiedzą 20 osobom z rodziny, te pochwalą się o wygranym piwie czy skarpetkach 15 sąsiadom, oni puszczą dalej, z 1 kasjerki zrobi się 100 graczy, zdobędą doświadczenie, a potem wątek "dziś nic nie wygrałem" pęka w szwach

Ja mam dokładnie te same odczucia. 
Kiedy mąż mnie pyta w sklepie, czemu to czy tamto kupuję, przekazuję mu na migi, że to na konkurs, aby ktoś przypadkiem tego nie usłyszał. Obserwujący monitoring muszą mieć niezły ubaw. 

Szczególnie,gdy całe standy konkursowych produktów stoją w supermarkecie, niektóre nawet z ulotkami albo a widoczną informacją, by wiedzieć jak wziąć udział.

magisterek napisał(a):

Czy Albedo na nieodebrane rezerwy z Bref w Biedronce nie myśli zadzwonić drugi raz albo wysłać SMS-a? Chyba trochę stówek im zostało...

dwaburekoty napisał(a):

Co się dzieje z Laysami? Dwa lata temu jedna akcja się nie skończyła, a druga już wchodziła. w tym roku cisza kompletna.

freyja88 napisał(a):

Na jakim dniu stanęli z informowaniem Nestle ITM?

asantesana napisał(a):

Szukam kuriera, którym wyślę rower w wielkim kartonie. Kiedyś wysyłałam K-Exem, ale nie widzę już tej firmy. Czy ktoś wysyłał w ostatnim czasie i jaki jest koszt?

chochliczka napisał(a):

Ale jak sa 2 oferty na krzyz i nie ma adtesu to gdzie ja mam isc?Echh