e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

stamp napisał(a):

luk1990 napisał(a):

Przecież to nie jest konkurs o jakąś nagrodę literacką- moim zdaniem każdy zasługuje na rowerek i fajnie ,że wygra go ktoś, kto może się tego nie spodziewał  Nie wszyscy muszą się dobrze czuć w pisaniu rymowanek...;>

Chodzi chyba o to zeby odpowiedz byla ciekawa, kreatywna, nie musi byc rymowana.A co jest ciekawego w piciu herbaty?

Monika11 napisał(a):

Widziałam przed chwilką reklamę w telewizji -kup Calgon i wygraj pralkę Bosch w wybranych sklepach  ( chyba też był Kaufland ) Ktoś coś wie ??

estrelitta napisał(a):

Trzeba prać w Perwollu - to się nie skurczą

gryszelm napisał(a):

Aby zalecana powyżej dieta była skuteczna należy jeszcze codziennie wypić Activie i zjeść kanapkę z Podlaskiem...

frodo napisał(a):

Do mnie właśnie przyszła zwrotka, że dziękują za udział w konkursie. Także chyba wszystko ok?

majeczka555 napisał(a):

Kiedy bedą dzwonić z tej Nałęczowianki?

frodo napisał(a):

Nałęczowianka, a właściwie brak zwrotki!!!!!!!!!!!

Jasminum napisał(a):

adamadam napisał(a):

oj to ja przy moich paru multimuti mam małe szanse

Popatrz na to tak: w lotto pewnie gra połowa Polaków, z czego połowa weźmie udział w loterii (jest nagłaśniana to tak może być). Nagród 300 a zagra 9 mln ludzi Ja już chyba nie liczę, mój kalkulator tylko coś przebąkuję: ja jeszcze liczę Tomasz

dagmara napisał(a):

Nie wiem jak ty wypadasz przed kamerą, ale moje dzieciaki dla których konsola jest czymś wymarzonym i wyśnionym, a jednocześnie nie do zdobycia na innej niz konkursowa drodze, najzwyczajniej w świecie przed kamerą maja tremę (ja zreszta też). a poza tym każdy przecież "orze jak może" - wy macie umiejętnosci np. robienia komputerowych prezentacji - ja nie, wy umiecie  wykorzystać muzykę (nie zawsze swoją) ja nie itd. Dlatego ja gram naiwnym filmikiem na dzieci i dla nich (http://20latrazem...contest/view/id/4864
), a wy inacze. Nikt nikomu szkody nie robi, najwyżej sobie, a to już prywatna sprawa

staszek napisał(a):

ciekawe czy jak się tu wpisze i odznacze powiadomienia to przestaną przychodzić z tego wątku 

ziolko napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czemu od nagród wartych mniej niż 760 zł, nawet 50 zł, organizator nalicza i płaci podatek? Coś przegapiłam, że się prawo zmieniło, i płaci się podatek bez względu na wysokość nagrody?

to organizator płąci 1/9 wartości nagrody, dokładnie 11,11%

Laureat płaci powyżej 760 zł, pod warunkiem, że nie zrobił tego organizator

maryam napisał(a):

Na co czekacie?

fryteczka napisał(a):

TiK tak,TiK tak...puścili by juz te SMS-y 

 koper napisał(a):

slonko365 napisał(a):

koper napisał(a):

Wszystko przez brak ograniczenia w regulaminie co do ilości nagród na jedną osobę. Napisaliby np, że jedna osoba może wygrać max po jednej nagrodzie każdego stopnia, albo po max 3 nagrody na każde losowanie.

A skąd tyle kodów?
Wystarczy uruchomić wyobraźnię.
Może gość ma sklep spożywczy w którym teraz sprzedaje wafelki na wagę (bez opakowań). Może dogadał się z jakąś podrzędną firmą cateringową dostarczającą posiłki np do przedszkoli i dzieciaki jadły góralki na podwieczorek. 

Tylko że loterie są po to, żeby zwiększyć sprzedaż produktu, też żeby więcej sklepikarzy go zamówiło, zachęconych tym, że konsumenci chętniej będą kupować promocyjny produkt. W tym wypadku ja nie widzę żadnych machlojek - gość musiał te wafelki kupić i to w dużej ilości, a co zrobił z zawartością - zjadł, wyrzucił, sprzedał na wagę czy cokolwiek, to już jego sprawa.
Takie odnoszę wrażenie, że dużo osób na tym forum uważa, że konkursy i loterie są po to, aby uszczęśliwiać konkursowiczów. I oczywiście chodzi o satysfakcję konsumentów, którzy po wygraniu czegoś jeszcze bardziej lubią markę, chwalą się rodzi nie itp., ale to też tak naprawdę ma prowadzić do wzrostu sprzedaży, bo o to koniec końców chodzi producentowi.

Właśnie o tym pisałam. Gość kupił dużą ilość wafelków i wcale nie musiał ich zjadać, bo można naleźć dziesiątki sposobów na ich wykorzystanie, a nawet odsprzedanie jak ma się odpowiednie dojścia. 
Nie widzę tu żadnego oszustwa. Kody ukryte wewnątrz opakowania, trzeba rozpakować produkt, żeby dostać się do nich. Żeby wziąć udział w loterii nie wystarczy przejść się po sklepie i poodrywać nalepki promocyjne, czy wydrukować sobie paragony na "domowej kasie fiskalnej". 

A lista zwycięzców wygląda jak wygląda, pewnie organizator dostał sporo maili od "oburzonych", ale pewnie jedyne czego żałuje, to że tę listę opublikował. Zamiast imienia, inicjału nazwiska i miejscowości na liście zwycięzców mogłyby znaleźć się same wylosowane kody...