e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

termitek99 napisał(a):

Czy ktoś może mi kupić paragon na DEKORAL w OBI? Jeśli tak, za ile? PW.

emilka211288 napisał(a):

wkur****ą mnie złodzieje,którzy w nocy okradają mi ogródek,chyba dzisiaj się poświecę i ich przyfiluję,wiatrówka już stoi nabita,przetrącę jakiegoś skur****na dla przykładu

kanariver napisał(a):

Witam
Szukam paragonu z ODIDO. Ma ktoś może?

edi999a napisał(a):

może nie wkurza, ale napewno nie podoba mi się, że choć od kilku dni próbuję dodać do bazy konkursy z Rossnetu, wyskakuje mi komunikat,że konkurs jest w bazie, a po wpisaniu w wyszukiwarce go nie ma...

magnus napisał(a):

mikki85 napisał(a):

już ktoś pisał, żeby nie otwierać tych niby-faktur

ale to było info o Poczcie Polskiej, a teraz następni

nina54 napisał(a):

Kupię nowego laptopa , jeśli ktoś ma proszę o info

bethan napisał(a):

Syoss w Naturze nie przyjmuje esek Przed północą wysłane ok, przed chwilą - zwrotka, że konkurs zakończony.
Wg regulaminu do 31.07

malenka napisał(a):

ziolko napisał(a):

też czasami szukam pomocy - w sensie już PO konkursie czasami napiszę do kogoś, kto wygrał, żeby zorientować się, jaki gust ma komisja.

Ziółko przynajmniej Ci ktoś odpisze, a nie udaje, że nie istniejesz. Ja nawet nie pytałam o hasła, tylko o ogólny trend w guście komisji.

brudny napisał(a):

szukam konkursu z proszkami do prania

teodozja napisał(a):

Ziołko, a co oni mają na twojego męża że tak powiem?
Mają treść rozmowy, w której złożył zamówienie,jakis podpis, co to za firma, najlepiej zgłosić sprawę Policji. Firma windykacyjna do działania potrzebuje tytułu egzekucyjnego wydanego przez sąd. Sąd zaś musi miec podstawę prawną roszczenia żeby wydać tytuł egzekucyjny.Chyba że firma windykacyjna bedzie Was nękać metodami bezprawnymi.

joan napisał(a):

ziolko - dla swojej ważności umowa nie musi być zawarta na piśmie, ale ten, kto się na nią powołuje, musi udowodnić, że zawarta została. Tak kojarzę. Niech więc "udowadniają"

trampek napisał(a):

z ktorego konkursu wygrywacie 100 zl z zywce podacie mi link z gory dziekuje

edzia21 napisał(a):

W życiu się nie zwróci! Co prawda ja, nie miałam jeszcze tej przyjemności, ale znajomi robili dość duże weselicho i ogólnie wyszło to tak: 42 tys zł poszło, wróciło 27 tys ... dlatego ja się grubo zastanawiam nad tym, czy nie lepiej zabrać świadków i lubego i wziąć slub na np. Dominikanie haha.