e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rogalino napisał(a):

Ciekawych konkursów fotograficznych, jestem na wakacjach to z chęcią bym porobił ciekaw fotki

no to rób ciekawe niezależnie od konkursów  później będziesz miał zapas zdjęć   Wyświetl w wątku >>

fryzjer zrobił mi prima aprilis na włosach 

U mnie na osiedlu od ponad 2 miesięcy jest nowy zakład fryzjerski, więc pomyślałam, że skoro tak blisko, to super  jeszcze na fb wstawiał zdjęcia fryzur, jakie robili, to się "napaliłam", że też pójdę.
Dziś poszłam, spontanicznie (po wcześniejszym telefonie).
Mam krótkie włosy, więc u mojej standardowej fryzjerki mycie, strzyżenie i modelowanie to 15-20 minut  u niego godzinę.  (nawet jak do ślubu byłam czesana, to było pół godziny  )
Poszłam i... chłopak umył mi włosy, później podpiął  (!!!) do strzyżenia, zupełnie jakbym miała nie wiadomo jak bujną fryzurę... później zaczął strzyc... na siedząco... 
Strzyże i strzyże... w pewnym momencie zapytałam, czy faktycznie strzyże, bo nic nie słyszę. Ten mi na to, że ma tak ostre nożyczki, że nie słychać. No ok. Jednak coś ubywało  
Później zanim zabrał się za włosy na czubku głowy, włosy już mi wyschły. Spryskał je wodą. Zaczął coś degażować, ale nie za dużo. Powiedział, że lepiej na sucho będzie ostrzyc, bo będzie lepiej widać, jak się układają. No dobra. Wysuszył i coś tam postrzygł jeszcze dla zasady.
Ostatecznie niewiele ubyło, natarł olejkiem arganowym plus jakiś nabłyszczacz i to wszystko. Spytałam, czy mi jakoś wymodeluje na czubku, bo dziwnie mi się układają. Wymodelował, owszem... ale po modelowaniu wyglądałam gorzej, niż przed 
Miałam jeszcze iść do sklepu, ale jak się zobaczyłam, to stwierdziłam, że nigdzie nie idę, on niech mi już nic nie robi, popędziłam do domu i czekałam na męża, żeby powiedział, jak mu się podobam  
Mąż wrócił, obejrzał i powiedział, żebym już więcej nie szła do tego fryzjera 

A ja zmoczyłam włosy, nałożyłam piankę, wymodelowałam sobie i wyglądam jak człowiek... dobrze, że chłopak nie ściął mi za dużo włosów, to nie ma takiej tragedii.
No cóż... miał szansę, ale ją spartolił. A ja zostaję wierna mojej fryzjerce   Wyświetl w wątku >>

1mariusz - wiem...     Wyświetl w wątku >>

cudaczek121 napisał(a):

ziolko napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurzył mnie dziś... buldog francuski mojej siostry płci żeńskiej, którą to suczką opiekuję się podczas nieobecności rodziny.Godzina 4.30 - słyszę uporczywe szczekanie pieska, w końcu budzę się, bo jestem sama w domu myślę,że może to jakiś złodziej się dobija albo się coś pali.Na szczęście okazało się,że sunia chciała koniecznie akurat o tej porze wyjść na dwór mimo że wieczorem była na spacerze Niezłą sobie wymyśliła porę, dobrze,że nie mieszkam w bloku, to mogłam uchylić drzwi na ogród i ją wypuścić

sorry, że się czepiam  ogólnie współczuję przymusowego wstawania, ale rozwaliło mnie, że masz siostrę płci żeńskiej 

chodziło mi o to,że buldog jest płci żeńskiej, a nie siostra

wiem, ale z tekstu wynika coś innego   Wyświetl w wątku >>

cudaczek121 napisał(a):

Wkurzył mnie dziś... buldog francuski mojej siostry płci żeńskiej, którą to suczką opiekuję się podczas nieobecności rodziny.Godzina 4.30 - słyszę uporczywe szczekanie pieska, w końcu budzę się, bo jestem sama w domu myślę,że może to jakiś złodziej się dobija albo się coś pali.Na szczęście okazało się,że sunia chciała koniecznie akurat o tej porze wyjść na dwór mimo że wieczorem była na spacerze Niezłą sobie wymyśliła porę, dobrze,że nie mieszkam w bloku, to mogłam uchylić drzwi na ogród i ją wypuścić

sorry, że się czepiam  ogólnie współczuję przymusowego wstawania, ale rozwaliło mnie, że masz siostrę płci żeńskiej  Wyświetl w wątku >>

joasiunia napisał(a):

Też się dołączam do nieśpiących. Mój 5-miesięczniak w dzień je co 3 godziny, a w nocy - nie wiem, jak to się dzieje - co półtorej...   

może dlatego, że w nocy bardziej rośnie i potrzebuje więcej "nawozu"  Wyświetl w wątku >>

xjustx w gazetce jest, na pierwszej stronie   kosztuje 13,99 z aplikacją  Wyświetl w wątku >>

xjustx napisał(a):

ziolko napisał(a):

ewa2333 napisał(a):

co teraz jest w aplikacji kaufland? na konkurs?

miód

hej!
da ktoś radę wrzucić screena tego oleju?

teraz jest MIÓD!!   Wyświetl w wątku >>

cb656 napisał(a):

ziolko napisał(a):

cb656 napisał(a):

bc14 napisał(a):

ja juz Wam zazdroszcze baterii naladowanych checia zdobywania nagrod;) nastepny zjazd za pol roku?

Następny zlot ziółek proponuję w ŁODZI

dlaczego akurat "ziółek"??  i dlaczego w Łodzi?  

Bo każdy konkursowicz to "niezłe ziółko"?
I każdy zlot kojarzy się z miotłami?
A Ty jesteś najbardziej czarowna z wszystkich ziółek, jakie znam?

ha ha ha  
Słodzisz tak mocno, że idę się napić wody z cytryną 

Zobaczymy, jak będzie z tą Łodzią, zawsze miałabym bliżej, niż na Śląsk, czy do Krakowa  
Jakieś 120 km  
dolly - jesli przemyt to nie ja!!  Wyświetl w wątku >>

cb656 napisał(a):

bc14 napisał(a):

ja juz Wam zazdroszcze baterii naladowanych checia zdobywania nagrod;) nastepny zjazd za pol roku?

Następny zlot ziółek proponuję w ŁODZI

dlaczego akurat "ziółek"??  i dlaczego w Łodzi?   Wyświetl w wątku >>

ewa2333 napisał(a):

co teraz jest w aplikacji kaufland? na konkurs?

miód Wyświetl w wątku >>

renatak0 napisał(a):

Wlasnie tez to chcialam napisac. adzwonila babka  z Eski zapytala o imie i naZwisko a ja nie doslyszalam skad dzwoni , ofukalam ja , dlaczwgo mnie o to pyta ( myslalam ze naciagacze) I tyle ze zwrotu kasy.....

no to trzeba było zapytać, skąd dzwoni   Wyświetl w wątku >>

u mnie trwa budowa hotelu za oknami biura... jeden budynek do remontu a reszta budowa nowego... stary budynek jest niecałe 13 m od ściany biura  (zmierzone dalmierzem)   już warczą maszyny, od stycznia, a co dopiero później będzie?? jeszcze 1,5 roku prac...    Wyświetl w wątku >>

bzowapani napisał(a):

Uważajcie o co prosicie

Uważajcie o co prosicie, bo może się to spełnić  
W tej kwestii, czarny humor.. http://demotywato...jcie-o-co-prosicie  Wyświetl w wątku >>

lola.lola napisał(a):

czy ktoś widział kiedyś w jakimś sklepie/supermarkecie lody Grycan kokosowe lub chałwowe? Taka naszła mnie dziś na nie ochota a tych smaków nigdzie nie mogę znaleźć

kojarzy mi się, że w c4 widziałam, ale to było latem. Wiadomo, latem więcej lodów schodzi  chyba w PiP też powinny być Wyświetl w wątku >>

koniczynka123 napisał(a):

chochliczka napisał(a):

Moim rodzicom w bischu po 2miesiach porwal sie rekaw -reklamacji nie uznali-250zl naprawa..Facet z neonetu powiedzial,ze te niby pralki niemieckie to sciema bo wszystkie czesci sa made in china.
Ja mam pralke okolo 20letnia i oby byla jwszcze dlugo bo te nowe to nie dozywaja 5lat.Ktos tu pisal ze pierze dwa razy dziennie-ciekawa jesrem rachunkow za wode i prad..

Bosch całkowicie popsuł swoją markę już wiele lat temu. Nie tylko w pralkach ale też w narzędziach elektrycznych(zwłaszcza budowlanych)-kiedyś był niemiecki program w TV, że mają produkować sprzęt który ma wytrzymać krótko i najlepiej z elementów, które się nie da naprawić. W tym samym programie mówiono też, że wymyślono rajstopy, w których "nie lecą oczka" ale nie dopuszczono do ich produkcji....- szkoda gadać.
U mnie też czasem pralka idzie 2x dziennie a już na pewno co dzień i to przy wkładzie 7 kg- rachunki duże ale nic na to nie poradzę A pralka no cóż- trafi się na felerną to bez znaczenia jakiej firmy będzie. W sumie to zrobili by znów jakiś konkurs bo moja(indesit) ma dopiero 4 lata a rdzewieje z przodu aż przykro patrzeć

jasne... zmowa producentów.. kiedyś czytałam, że jeszcze pod koniec XIX, czy na początku wymyślono żarówkę, która nigdy się nie przepala   oczywiście, jak producenci zrozumieli, że zrobili błąd, że sprzedaż spadnie, to zgadali się, żeby pogorszyć jej parametry.
W końcu byliby na tym stratni  
http://biurorekor...-zarowka-na-swiecie/

O rajstopach też kiedyś czytałam Wyświetl w wątku >>

kadjas123 jak to 5 razy??? a gdzie możliwość wymiany na nową, jak się popsuła co najmniej 2 razy? gdzie obniżenie ceny? widać nie znają przepisów  Wyświetl w wątku >>

giulietta napisał(a):

czy też macie tajemnicze? znaki "X" i "M" na dłoniach? 

?????  Wyświetl w wątku >>

bruce napisał(a):

zina napisał(a):

W moim domu pierze się dwa razy dziennie. Mam najtańszą i najprostszą  pralkę POLAR. Służy już 8 rok. Pracuje przy wirowaniu jak czołg,
ale...jeszcze się nie zepsuła. Im więcej elektroniki w sprzętach tym
większa szansa , że szybciej padnie.

Podziwiam. Naprawdę: wielki szacun, że dajesz tak radę.
Co do głośnego wirowania pralki, to ja czegoś takiego ścierpieć nie mogę (i - tematycznie - mnie to bardzo mocno wkurza); może jestem przewrażliwiona, ale - ilekroć włączam moją i słyszę to potworne "huczenie" - wydaje mi się, że cały dom pobudziłam.

może zwyczajnie nie jest wypoziomowana?  albo pranie nie jest w niej wyważone i dlatego wali? u mnie tak czasami jest, jak się pranie zbierze w jednym końcu bębna, to pralka potrafi wysunąć się kilkanaście cm na środek łazienki. 
Pralkę mam ładowaną od góry   Wyświetl w wątku >>

defed - też uważam, że nie warto inwestować w dodatkowe bajery, bo te najszybciej się psują i najwięcej kosztują. Mam zwykłą pralkę, z pokrętłami, bez wyświetlacza. Zwykłą mikrofalę - też z pokrętłami. Dobrej marki, ale prostą   Wyświetl w wątku >>