e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

W moim Inter też było losowanie

Zamiast wydzwaniać od rana trzeba było się pofatygować osobiście. Nie wiem czy jeszcze wisi karta z nazwiskiem zwycięzcy, ale powinno być Ci ono znane. Myślę, że wtedy nie miał byś wątpliwości. Ja nie miałem.

Pewnie,że jest mi znane! Tylko Janusz powiedz po co zakładać sobie nowe konto?

Dla zmyłki?

Oj miałeś dużo szczęścia w losowaniu...

I tak to już jest: jak człowiek sobie wierszyk ułoży to ma wrażenie, że jego jest najlepszy - to normalne. Ale jak już komisji bardziej spodoba się inne to już na pewno było losowanie.
Wierzcie mi (bądź nie), ale wiem to z własnego doświadczenia, że w tym konkursie osobom ze sklepu myliło się że hasło zostało wylosowane czy też wybrane, tym bardziej, że nie każda osoba z personelu była w temacie na czym ten konkurs tak na prawdę polegał.

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

W moim Inter też było losowanie

Zamiast wydzwaniać od rana trzeba było się pofatygować osobiście. Nie wiem czy jeszcze wisi karta z nazwiskiem zwycięzcy, ale powinno być Ci ono znane. Myślę, że wtedy nie miał byś wątpliwości. Ja nie miałem.

Pewnie,że jest mi znane! Tylko Janusz powiedz po co zakładać sobie nowe konto?

Dla zmyłki?

x54 napisał(a):

leelee napisał(a):

W moim Inter też było losowanie

Zamiast wydzwaniać od rana trzeba było się pofatygować osobiście. Nie wiem czy jeszcze wisi karta z nazwiskiem zwycięzcy, ale powinno być Ci ono znane. Myślę, że wtedy nie miał byś wątpliwości. Ja nie miałem.

zyziak napisał(a):

ja podpisywałem paragon i zszywaczem dopinałem kartki z hasłem i danymi wiec zgodnie z reg
niech mi tego nie uznają zrobie afere bo dzwoniłem do Poznania i tak można robic byle był paragon

djb napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

bridget - zrozum że w tym konkursie nie da Ci nic to ze napiszę Ci że np teraz wygrałam z 57 - bo za 15 minut może wygrać 00 albo 51 lub jakikolwiek inny raport - aby wygrać w tym konkursie trzeba nakupować kawy i grać - totolotek z tymi raportami

Tak jak pisalem powyzej, tak sie dzieje ,tylko dlatego ze agencje nie chca zeby ciagle wygrywali zawodowcy.

keiti78zg napisał(a):

janiek napisał(a):

Mam ten sam problem
wygrałem 4x bony w piątek i dzisiaj chce odesłać dane z Play i nie mogę
A dzisiaj wszystkie moje smsy o tresci NESCAFE oczekują a kase pobrało

topewnie dlatego ze nie chcesz sie podzielic raportem:P

leelee napisał(a):

Posiadam paragon Nałęczowianka z 08.08 godzina 15:39

martusiamj napisał(a):

Jaki jest model dokładnie model zmywarki z konkursu Vanisha?

ilonar2301 napisał(a):

dorfika napisał(a):

szczupak napisał(a):

leelee napisał(a):

Właśnie wróciłem z odbioru DVD i Zmywarki(VANISH) i Pralki(SEDAL).
DVD odbierane 90 km ode mnie i bardzo miło zostałem przyjęty, bardzo miłe Panie gratulowały i wgl-warto było jechać.
Odbiór pralki też wyglądał super, gratulowali, robili zdjęcia, super!
No ale nie mogło być przecież wszystko kolorowo...
Z odbiorem zmywarki był koszmar. Właściciel sklepu na samym początku rzucił tekst: ,,Jeśli zależałoby to ode mnie to bym wam tej zmywarki nie wydał'' potem był tekst ,,Ja nie po to robię konkurs żeby k*rwa wygrywał ktoś z daleka zamiast moich klientów''(zakupy robiliśmy więc klientami jego byliśmy) następnie ,,Weźcie się w końcu za robotę, a nie jeździcie hasła wymyślacie itp''
Podpisaliśmy wszystko i mama zapytała czy ktoś nam pomoże ją wynieść, odpowiedział NIE! Jak tylko pojechał przyszło do Nas dwóch pracowników i nam pomogli. Mało tego szukał nr seryjnego zmywarki, który był widoczny na opakowaniu, a on wziął porozrywał styropian i dobrze,że miły pracownik przyniósł folię i zakleiliśmy to.

całkiem niedawno spotkało mnie coś podobnego, też konk smolara i firmy henkel, przedstawiciel henkela to po prostu jaby minął się z powołaniem i detektywem powinien zostać. Mnóstwo pytań, a jak a dleczego a skąd a czemu w tym sklepie, że niby tak sobie specjalnie na zakupy do tego sklepu przyjechałam itp a na końcu stwierdzil, że gdyby to od niego zależało a nie od smolara to nagrody by mi nie dał, bo nie mieszkam w okręgu jego działania. No a właściciel sklepu to już wogóle kultura osobista poszła w las, szkoda gadać.
Są ludzie i parapety

a powyżej opisane sytuacje zmniejszają radośc ze zdobycia nagrody... , ... szkoda, bo np. dla mnie to wielka satysfakcja, ze mój tekst zdobył uznanie. Równie bardzo jak z samej wygranej rzeczy cieszę się z listu gratulacyjnego, który niekiedy dołączony jest do nagrody

Ale teraz jak czytam to co piszecie, to zastanawiam się jak to bedzie, bo po zmywarkę też daleko pojadę, chociaż do dziś nie mam ze sklepu żadnych wieści, a i skontaktowac się ze sklepem nie mogę, bo maja tylko tel komórkowy i cały czas poza zasięgiem...
czyżby i telefon wiedział, że dzwoni ktos spoza ich okręgu?

Chamstwo! Dobrze, że wygraliśmy nasze DVD w sklepie niedaleko, bo nie chciałabym takiej akcji przeżyć, wrrr. To świadczy tylko o właścicielach takich sklepów
Leelee, a tak właściwie to był jakiś sklep sieciowy, czy prywatny?

tynka9863 napisał(a):

jak dzisiaj ma byc rozwiazanie Vanisha w mniejszym sklepie to od razu dzwonią,czy po kilku dniach