e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

visserarthur napisał(a):

Dolly, lubisz niespodzianki? Poniżej szyi ok, ale to, co powyżej wcale nie musi być "podobne" :D i śniadanie już miłe nie będzie

yolka123 napisał(a):

Kurier wniesie szwedzki stół 

alaalicja napisał(a):

dolly napisał(a):

alaalicja napisał(a):

To kto jutro ze mną zajada śniadanie z Belvity z 1 etapu? Ale jestem podekscytowana  Kurier dziś dzwonił o której ma być:) 

Pochwal sie po sniadaniu jak wygladalo  Ciekawa jestem, jak to wykombinowali

Dzwonili wcześniej i przedstawiali dwa warianty, ale w jednym było jak dla mnie zbyt dużo ryb heheh. W drugim proponowali, kanapki z kurczakiem, faszerowane papryczki, sałatki...Fajnie, tylko nie wiem czy to dzienne menu czy na miesiąc heheh. Ja obstawiam Belvita i jogurt heeh  

alaalicja napisał(a):

To kto jutro ze mną zajada śniadanie z Belvity z 1 etapu? Ale jestem podekscytowana  Kurier dziś dzwonił o której ma być:) 

krseta napisał(a):

samych takich kodów Wam życzę;p

92402621

tomniewkurza napisał(a):

ziolko napisał(a):

 no bo "skoro jest w internecie to nie ma autora i każdy może brać, jak mu się podoba"

No. Święta racja.
...zupełnie jak avatary - jest obrazek, to się go używa, bo pasuje i już

@asante napisał(a):

dede napisał(a):

@asante napisał(a):

Uświadomcie mnie proszę o co chodzi z tą BelVitą, nie zamierzałam grać, ale dostałam paragon i tak: na paragonie mam BelVita ciastka czekoladowe, na pudelku nic konkretnego (to te ciastka z nadzieniem w promocji kauflandowej) i nijak nie mogę tego dopasować do produktu z listy. Mogę wziąć udział? 

Wyślij, co ci szkodzi? Jeśli nie uznają paragonu to go nie nagrodzą. Ja miałam paragon z nieczytelną datą i wysłałam żeby nie leżał 

No jakoś nie lubię marnować weny na nieprawidłowy paragon, gdyby to była loteria to inna bajka 

magnus napisał(a):

dolly napisał(a):

Magnus  i buziak 

Tak przy wszystkich ?

trampek. napisał(a):

katrin1 napisał(a):

Czy na te Lego na testmetoo miałyście jakąś ankietę wcześniej? Ja poprzednio testowałam, teraz nie miałam żadnego zaproszenia ani ankiety, a tak bym chciała testować z moimi chłopcami

Też chciałąbym wiedziec miałam jakaś ankiete o zwierzetach,a  co  to była za ankieta z klockami? i kiedy?

tomniewkurza napisał(a):

dolly napisał(a):

agicho napisał(a):

Trafiłam przypadkiem a nie lubię takich nieczystych zagrywek.ale widzę,że osoba usunęła swoje posty.

czyli jednak z forum

A czy widzisz jakiekolwiek materiały tej "osoby"? Bo owszem, mogła usunąć, ale mogła także całkowicie cię zablokować, wtedy nawet pomimo tego, że wpisy "osoby" tam nadal tkwią, tylko zablokowani ich nie widzą. Miałem też tak kiedyś z jednym bezczelnym plagiatorem.

agicho napisał(a):

Trafiłam przypadkiem a nie lubię takich nieczystych zagrywek.ale widzę,że osoba usunęła swoje posty.

carissma napisał(a):

dolly napisał(a):

Z jakich dni dochodza koszulki lays?

Ja wczoraj dostałam z 29.11.

@asante napisał(a):

mczarna napisał(a):

@asante napisał(a):

ewikewik napisał(a):

@asante napisał(a):

Do szału doprowadzają mnie papierosy! Sąsiedzi zrobili sobie palarnię w mieszkaniu, bo na zewnątrz zimno, to kto by chodził palić na balkon. Efekt - w mieszkaniu mam smród z papierochów, którego nienawidzę i na który jestem uczulona, włazi wszelkimi możliwymi dziurkami, glównei otworami wentylacyjnymi, chodzę spać ze smrodem, budzę się ze smrodem, śluzówki w nosie opuchnięte, nic nie daje palenie świeczek, kadzidełek, a wietrzenie tylko wyciąga większy smród z wentylacji. Mam ochotę tym ludziom wsadzić rozżarzonego papierocha w d...ę!

Zapomniałaś dodać, że latem otwierasz okna z nadzieją na odrobinę ŚWIEŻEGO POWIETRZA ale palacze wiszą w oknie z fajką w zębach, na zmianę, więc smród leci oknem. W chacie też palą więc zamykanie okien robi z mieszkania komorę gazową... Wkurza mnie? Nie, mam ochotę zabić.

Nie zapomniałam, na to się będę wkurzać latem 
Marzę, by paczka papierosów kosztowała 100 zł, może niektórym by się odechciało kopcenia pieniędzy 

No przesadziłaś z tym marzeniem...Może i wódka niech kosztuje stówkę za ćwiartkę- jestem zdecydowanie ZA! Przepraszam ale ja akurat palę... 

No pierwszy raz w życiu ktoś mi powiedział, ze przesadziłam z marzeniami i w ogóle mi narzucał o czym mi wolno marzyć  To moje marzenia, a Ty sobie miej swoje, np. żeby paczka papierosów kosztowała 5 zł, pozwalam Ci 

yolka123 napisał(a):

bandit napisał(a):

Zborek napisał(a):

Witam. Mam takie pytanie,czy ktos z was brał juz udzial w warsztatach kulinarnych z konkursu MasterCard-bezcenna kolacja z widokiem oraz moze
mi powiedziec jak to wygląda. Mianowicie jak z zakwaterowaniem,ile dni to trwa itp.

witam 
Mój ojciec ma wygrane warsztaty.
Przeszukałem internet i znalazłem warsztaty za 350 zł dla jednej osoby - jest to 4-5 godzin , jakis pokaz i cos tam robisz na swoim stole.
Podejrzewam że tu bedzie podobnie wartość 700 to daje po 350 na dwie osoby.
Myślę że dopiero jak skończy sie konkurs zorganizują warsztaty w kilku większych miastach i załatwią to hurtowo.

Przypuszczam , że jest tak, jak prawi bandit.  
Warsztaty są jednodniowe, natomiast dopiero Nagrody Główne będą połączone z noclegami i sądząc po cenie - z zagraniczną wycieczką.

@asante napisał(a):

dolly napisał(a):

@asante napisał(a):

Do szału doprowadzają mnie papierosy! Sąsiedzi zrobili sobie palarnię w mieszkaniu, bo na zewnątrz zimno, to kto by chodził palić na balkon. Efekt - w mieszkaniu mam smród z papierochów, którego nienawidzę i na który jestem uczulona, włazi wszelkimi możliwymi dziurkami, glównei otworami wentylacyjnymi, chodzę spać ze smrodem, budzę się ze smrodem, śluzówki w nosie opuchnięte, nic nie daje palenie świeczek, kadzidełek, a wietrzenie tylko wyciąga większy smród z wentylacji. Mam ochotę tym ludziom wsadzić rozżarzonego papierocha w d...ę!

Asanta, a probowalas z nimi porozmawiać?  Ja mam identyczna sytuacje, wentylacja wali ze hej.
Poszlam, porozmawialam i pala tak, ze nie czuc u mnie.
Jezeli nie da sie ugodowa, to pamietaj, ze to Ty mieszkasz na gorze 
No i mikrowentylacje musisz miec u siebie, wtedy masz ciag i nie powinno tak byc czuc u Ciebie

Długo by opowiadać o moich sąsiadach, ale oni są "nierozmawialni"  Ja nie do końca wiem, czy to sąsiad z dołu, bo na to by wskazywały prawa fizyki, ale palarnia jest u góry. Wietrzenie właśnie potęguje smród, jakby wyciągała dym z komina, podobnie mikrowentylacja. Ale nie ma tego złego, od dawna chcę się wyprowadzić, a takie cegiełki kiedyś dadzą mi siłę napędową.      

@asante napisał(a):

Do szału doprowadzają mnie papierosy! Sąsiedzi zrobili sobie palarnię w mieszkaniu, bo na zewnątrz zimno, to kto by chodził palić na balkon. Efekt - w mieszkaniu mam smród z papierochów, którego nienawidzę i na który jestem uczulona, włazi wszelkimi możliwymi dziurkami, glównei otworami wentylacyjnymi, chodzę spać ze smrodem, budzę się ze smrodem, śluzówki w nosie opuchnięte, nic nie daje palenie świeczek, kadzidełek, a wietrzenie tylko wyciąga większy smród z wentylacji. Mam ochotę tym ludziom wsadzić rozżarzonego papierocha w d...ę!