e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

dianek napisał(a):

Komudę też całego przeczytałam, bez jednej książki bo jej dostać nie mogę (ale sąsiad mówił że gdzieś ma, od miesiąca mi jej szuka - może kiedyś znajdzie ) - a ja komudy z pdfów nie moge...za bardzo gościa lubię

no to jak młody zaśnie, walnę się na sofę , herbatka i chyba pratchett na próbę.. mam I tom świata dysku w pdfie - spróbujemy

ilonar2301 napisał(a):

maria1980 napisał(a):

sama byłam świadkiem jak koleś w banku wybierał 40 tysiaków i wrzucał je do reklamówki z biedronki... w szoku byłam ,ale co tam jego pieniądze,jego reklamówka
Delfinka pięknie postąpiłaś -dobro wraca,pamiętaj !

To taka przykrywka, bo nikt przecież nie pomyśli, że ktoś 40 tysi w reklamówce z Biedronki nosi Co innego skórzany neseser

delfinka101 napisał(a):

A co byście zrobiły? Jedziecie z dzieckiem od lekarza stos recept do wykupienia,do wypłaty kilka dni a kasy w portfelu ...prawie nic.Dziecko zza siedzenia podnosi reklamówkę zawiniętą w tobołek.Chciałam aby to zostawił ale patrzę..pieniądze,cały plik pieniędzy,z banderolą.Były też papiery i umowa z bankiem..to była pożyczka z banku całe 8 tysięcy.Przez chwilę przyszło mi do głowy;wykupię leki.Potem ;skoro ktoś bierze pożyczkę to pilnie potrzebuje tych pieniędzy.w domu przeliczyłam wszystko i poczytałam umowę.Podjechałam do tych ludzi z dzieckiem (prawie na moim osiedlu mieszkali)okazało się,ze wzięli kredyt na endoprotezę biodra dla jednego z rodziców.Kiedy oddałam im te pieniądze i nic nie chciałam znaleźnego jakoś mi tak radośniej się samej w sobie zrobiło.2 tygodnie później Ci państwo przyjechali z wielkim koszem ze słodyczami,kawą ,winem:) Sumienie by mi nie pozwoliło cieszyć się cudzymi pieniędzmi.

benasia napisał(a):

agusia powiem szczerze że potępiam takie coś jak jeżdzenie bez prawka- jesli ktos uwaza ze potrafi jeździć powinien je zrobić - napewno nauczy sie innych rzeczy które nie zna i pozna reguły które rządzą drogą bo uwierz mi samo jeżdzenie po polnej drodze niczego nie daje - a nawet tam moze sie stać nieszczęście i wtedy narażasz nie tylko swoje życie ale i przypadkowych ludzi...

kalisto1986 napisał(a):

Nie byliśmy, cały dzień leniliśmy się Jutro mój ze szwagrem popatrzą
Przy uszkodzeniach auta z winy stanu dróg, zawsze trzeba wezwać policje lub zarząd dróg i wtedy raczej nie ma problemów z wypłatą odszkodowania

emilka1705 napisał(a):

Aga spróbuj takie cos do czyszczenia siedzeń w aucie:) na łózko mojej Emi podziałało. W przeciwienstwie do pianki z vanisha

dianek napisał(a):

kasiu, przejdź się z kubą z tymi nóżkami się wyginającymi do lekarza, niech sprawdzi
bo tak się zaczynają wady, teraz jakby co to będzie łatwo korygować odpowiednim obuwiem, później będzie gorzej

btw
poszliśmy do ikei na obiad
wróciliśmy z 3-osobową sofą skórzaną niecierpię sprzedaży okazyjnej... moja wymarzona sofa za 1/3 normalnej ceny...

teraz mnie czeka 3 dni ostrej pracy żeby na nią zarobić...

dolly napisał(a):

posiusiam się u mnie też tak kiedyś było, normalnie na klatkę wyszłam bo nie wiedziałam, czy kogoś duszą czy co... jak juz się zorientowaliśmy o co kamman to i tak nie doszliśmy u kogo te okrzyki--- ale co zastanawiające to głos kobiety był jeden, a męskich co najmniej dwa

Malenka89 to z pewnością z telewizora te odgłosy

Emilka

benasia napisał(a):

A takie typowo bielizna i dla maluszka od urodzenia ciuszki kupuje/kupowałam często w miejscowym sklepie dzieciecym zazwyczaj firmy Graaf lub Ewa Klucze i jeszcze jednej firmy ale nie pamietam nazwy - i chwalę sobie bo teraz po Mikołajku siostrzeniec nosił i jak wróciły to jeszcze bedzie na kiedyś dla brata lub siostry Mikcia bo są w bardzo dobrym stanie i nic sie z nimi nie dzieje.

benasia napisał(a):

może emilka i agusia źle trafilyście - ja gdy kupowałam malemu fakt od rozmiaru 74 w smyku aż do teraz ma kolejne rozmiary tam kupione to zawsze był strzał w 10. I ubranka często prane i używane i nic sie z nimi nie dzieje

emilka1705 napisał(a):

Benasiu może ja źle trafiłam. Kupiłam wtedy trochę tych ciuszków i masakra była np. legginsy (na wyprzedaży 30zł więc wcale nie takie tanie) 2 razy ubrane i dziurka na kolanie, spodnie dresowe ze ściągaczami po pierwszym praniu się tak rozciągnęły jakby wcale tam ściągacza nie było itd...
Za to po świętach kupiłam w smyku małej biedronkę drewnianą z dzwoneczkami na kijku do pchania i sprawdza się super!!!

benasia napisał(a):

a w sklepach typu smyk to raczej chyba takich nie znajdę... bo chciałam zobaczyc i przymierzyc na żywo...

benasia napisał(a):

ma ktoras moze takie kapcie dla maluchów?
http://allegro.pl...lna-i2923831354.html

jak sie sprawuja? czy nie spadają z nózki? jak je się zapina/zakłada? na rzepy czy tylko naciaga się na nózke?

olunka napisał(a):

henryczka62 napisał(a):

olunka napisał(a):

czy ktos ma zapisane kiedy maja być wyniki tego z tuszami?

14.02

dzieki, bo teraz się zorientowałam,że 10.01 wygrałam krem