e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

katrin22 napisał(a):

bridget napisał(a):

przypadkiem trafiłam własnei na Fb na taki link i tak troche do mnie to nie przemawia, no ale moze sie sprawdza, moze ktos kupuje widzieliscie gdzies na wypprzedazach w fajnej cenie pizamki bawełniane? musze własnei na 74 cos kupić rozpinane przez calosc.

http://www.tchibo...eska-p400028687.html

cudaczek121 napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

79magda napisał(a):

joan napisał(a):

79magda napisał(a):

Wkurza mnie, że po ponad rocznej przerwie zakupiłam parówki Berlinki, choć obiecałam sobie, że już nigdy no ale cóż... mania konkursowania zwyciężyła. Choć mają datę ważności do 21 stycznia, są kwaśne, śmierdzące i niezjadliwe

I dobrze Ci tak, tym razem na pewno pożegnasz je na zawsze

Najpierw otruję bezdomne, marznące kotki pod balkonem

A już myślałam, ze na te koty to całą podwawelską w Biedronce wykupiłaś

Berlinki to jedne z najgorszych parówek jakie znam. Najlepsze są Łukowskie nieodtłuszczone ale niekonkursowe

a ten konk jeszcze trwa

agusia147 napisał(a):

benasia napisał(a):

keiti moj po prostu próbował na początku róznych słoiczkowych dań, szybko zaczął pić samą wodę jak miał ok 8 miesięcy , szybko stał sie też samodzielny tzn sam zaczął jeśc sztućcami dla dzieci, pić z kubka niekapka, przy jedzeniu stopniowo jak był większy zaczął jeśc niektóre rzeczy jak my np buraczki mamy swoje i sami zaprawiamy - do obiadu je uwielbiamy i Mikołaj też, mięso musi być koniecznie, a gdy jesteśmy w sklepie to Miki woła "Pani kiełbasę!" bo lubi kiełbaski tez
To chyba zależy od nawyków - gdy już potrafił jeść gotowałam mu brokuły które lubimy wszyscy, fasolkę, dawałam marchewkę z zupy.
Poza tym nie karmiłam go słodyczami - zęby ma w stanie idealnym, jednak ubolewam nad tym, że teraz praktycznie w ostatnim okresie wszyscy dają mu słodycze - tzn w tym okresie świątecznym dostał ich masę zwlaszcza czekolad i innych. Jako tako ich nie je, choć czasem ponadgryzał, nie chce mu całkiem bronić ale trzeba mieć ograniczenie.

Zazdroszczę tych zębów, bo u nas mimo, że dbamy, myjemy, a młody słodyczy nie je wcale dużo - czasem zje jakieś ciasto albo lubisia, a tak to nie, to górne zęby żre mu próchnica. Pani doktor stomatolog powiedziała, że młody ma wadę szkliwa - było nierówne na niektórych ząbkach i tam zaczęło się psuć. Jesteśmy więc pod nadzorem dentysty.

magnus napisał(a):

bruce napisał(a):

magnus napisał(a):

ktoś chce paragon z Wawy to go ma a jesli jestes z Wawy i chcesz kupić paragon ze sklepu , którego nie ma w Wawie, to nikt nie widzi Twojego postu

O, to jest bardzo przykre, dyskryminujące i tak absolutnie być nie powinno! Nie zwróciłam na to uwagi.
Natomiast przyznaję Ci również rację co do Warszawy i niektórych konkursów - często sama łapię się na tym, że - przeglądając wyniki konkursowe - nie dostrzegam jej prawie wcale. Za to inne miasta dosłownie mnożą się tam na potęgę

O dzieki
Ty jesteś zawsze super
Wszystkie losowe raczej omijają Wawę,
na lajki niestety zwycięża czynnik chyba nie ludzki
a promocyjne różnie- dużo grających spoza...

Mnie zabolał apel o zakup paragonów, ze sklepów , których zwyczajnie nie mam. Jestem osobą, która rozlicza się od razu, ale tu z propozycją zakupu wyszło kilka osób (grzecznościowo nie wymienię, ale oni wiedzą i serdeczne dzięki )
Natomiast smutne jest to, że ludzie generalanie "nie widzą" niektórych postów

szakal007 napisał(a):

benasia napisał(a):

auto z Polo pojechało, tylko że akurat tej osoby co je wygrała nie ma przy żadnej innej nagrodzie - no chyba ze z poprzednią nagrodą jest w weryfikacji bo widziałam kilka takich osób na liście...

a gdzie są listy laureatów?