e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

jakaja napisał(a):

Czy dziś informowali z Bitwy Smaków Lay's z etapu, który wczoraj się zakończył?

elemelex napisał(a):

Wkurza mnie pytanie z serka topionego. Nie wiem co za poezyję mam tworzyć, bo tak naprawdę serek z wiosną nie ma wiele wspólnego. Trzeba się wspinać na nie wiadomo jakie wyżyny żeby cos naściemniać na taki temat. A ja go nawet lubię, tylko za cholerę z wiosną mi się nie kojarzy 
Żeby nie już tak nie marudzić to podoba mi się pytanie smolara o sąsiada.

pusheen napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Proponuję, żeby osoby które wygrają w Knorr bez nr paragonu nie pisały o tym na forum, rozpęta się piekiełko 

Bez przesady, niech się chwalą. Mi to tam wisi.  Zdziwiła mnie jedynie postawa Smolara.

maro27 napisał(a):

Czy t-mobile jeszcze dzwoni, będzie dzwonił czy już wszystko pozamiatane?

i co z Mionetto miał ktoś info ostatnio w tym czy tamtym tygodniu?

assal napisał(a):

Część osób dodała numer paragonu. Lepiej to zrobić jeszcze przed wynikami, bo jest szansa, że Smolar na to przymknie oko 

mellowfruit napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Justintime napisał(a):

W Knorr na insta nie podawalo sie numeru paragonu.

Format zgłoszenia z regulaminu:
TAK. NR PARAGONU.TRESC ZGŁOSZENIA

o kurcze, a ja przeglądałam regulamin ale nie widziałam tego zapisu, gdzie to było zapisane?
ja mi przepadnie moje fajne zgłoszenie to się załamię

Justintime napisał(a):

W Knorr na insta nie podawalo sie numeru paragonu.

atlantydek napisał(a):

Cieszę się, że zgrał mi się timing potrzeb fizjologicznych  i odebrałem telefon z konkursu T-Mobile  To trudniejsze od samego wygrywania  

pusheen napisał(a):

czarny_kot napisał(a):

Ktoś wie czy Lay's Bitwa smaków było info za IV tydzień ?

Są na stronie wyniki za 4 etapy.

oklahoma23 napisał(a):

Maczupikczu napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Maczupikczu napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Maczupikczu napisał(a):

Zastanawia mnie jakim cudem ktoś wygrywa po kilka bonów do lidla dziennie? Wyciągają paragony ze śmietnika? Przecież to się nie opłaca, wydawać 100 zł żeby wygrać 20.

może i znajdują. ja dostaje paragony w pracy bo koleżanki wiedzą że sobie je wykorzystam

To ja chyba nie jestem prawdziwym konkursowiczem 🤭🤭 bo boję podnieść paragon nawet jak widzę,  że leży długi w koszyku. A znajomym się wstydzę przyznać, że wygrywam w konkursach

Proceder wygląda tak: najpierw obserwujesz grupę Panów, którzy z braku lepszych zajęć większość dnia siedzą pod sklepem. Wybierasz najsłabsze ogniwo. Podchodzisz, trzepoczesz rzęsami (można się ostentacyjnie również przewrócić, żeby wzbudzić za wczasu w owych mężczyznach instynkty rycerskie). Lamentujesz "ojojoj tak sobie wymyśliłam, żeby wytapetować salon paragonami, ale skąd ja je wezmę, no i jeszcze się wywaliłam łeeee jaka niezdara, z nikąd pomocy, eh DOBRZE, ŻE ISTNIEJĄ JESZCZE TACY MĘŻCZYŹNI JAK PANOWIE, KTÓRZY POMOGĄ WSTAĆ". Podczas wstawania lekko muśnij ramię najsłabszego ogniwa. Nie dłużej niż za 15 sekund usłyszysz "Milejdy seniorita my dla Pani i tysiąc paragonów znajdziemy".

🤣🤣🤣 Muszę przetestować

PRÓBOWAŁAM! Pan Menel (z góry przepraszam xD) po odejściu ode mnie o 2 kroki już zapomniał co ustaliliśmy, a w grę wchodziła flaszka wódki... wybieranie najsłabszego ogniwa jest złym tropem, to musi być ziut co ogarnia choć trochę rzeczywistość 

Maczupikczu napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Maczupikczu napisał(a):

Zastanawia mnie jakim cudem ktoś wygrywa po kilka bonów do lidla dziennie? Wyciągają paragony ze śmietnika? Przecież to się nie opłaca, wydawać 100 zł żeby wygrać 20.

może i znajdują. ja dostaje paragony w pracy bo koleżanki wiedzą że sobie je wykorzystam

To ja chyba nie jestem prawdziwym konkursowiczem 🤭🤭 bo boję podnieść paragon nawet jak widzę,  że leży długi w koszyku. A znajomym się wstydzę przyznać, że wygrywam w konkursach