e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

defed napisał(a):

Moje bony z Żabki nabrały mocy prawnej, zakupy na weekend zrealizowane 
Bony wywołały wiele emocji u kasjerek: najpierw lęk, potem radość, na końcu ciekawość z odrobiną zazdrości 
___
Z innej beczki... Pisałam jakiś czas temu @ do Rzecznika Praw Dziecka w sprawie komentowanej tu konkursowej pornografii dziecięcej na babyonline.pl (nie brałam udziału w tamtym konkursie) i taką odpowiedź dziś otrzymałam:

Szanowna Pani,
uprzejmie informuję, że Rzecznik Praw Dziecka z uwagą zapoznał się z Pani pismem z 19 sierpnia 2016 r., w sprawie konkursu na najładniejsze zdjęcie dziecka podczas kąpieli, ogłoszonego na portalu firmy Johnsonsbaby babyonline.pl.  
Poruszony przez Panią problem niestosowności umieszczania w Internecie zdjęć przedstawiających nagie dzieci jest niezwykle złożony. Odnosi się nie tylko do aspektów prawnych ale również społecznych oraz etycznych. Nawet jeśli danej publikacji nie można jednoznacznie klasyfikować jako stojącej w sprzeczności z przepisami prawa, może ona wywoływać sprzeciw i negatywną ocenę moralną.     
W związku z tym, proszę Panią o przekazanie swojego numeru telefonu kontaktowego, aby pracownik Biura mógł wyjaśnić Pani wątpliwości. 

Czyli, że co? Umieszczenie fotografii waginy lub penisa dziecka w internecie nie jest sprzeczne z prawem, gdy opublikował ją ktoś na portalu o tematyce dziecięcej?    

ladyinred napisał(a):

Loteria dpd za wrzesień? 

zdolnabestia napisał(a):

Ja tam chemii nie ufam. Sama co jakiś czas robię przegląd trawnika, wyrywam ręcznie mlecze i inne chwasty, które zabierają trawie   i składniki odżywcze. Jak się to robi regularnie, to trawka wygląda przyzwoicie.
Znajomi są fanami chemii (i lekomanami btw), na wszystko czymś sypią, a tu tuje czymś przeciw brązowieniu igieł, a to proszek na mrówki, coś na porost trawy, cosik przeciwko ślimakom itd. Roundup oczywiście nr 1 na chwasty. Jak u nich byłam niedawno, to dzieci mogły bawić się tylko przy piaskownicy, tego nie rusz, bo posypane, tam nie idź, bo świeżo nawożone, nie dotykaj, bo... 

dolly napisał(a):

Dzięki nkba 

dolly napisał(a):

Tak, tylko ręcznie czy chemia. W zasadzie to już odpowiedzałyśmy na to pytanie, choć ogrodnicy twierdzą, ze nie ma zagrożenia, że to tylko roślina "wciąga"

dolly napisał(a):

nkba napisał(a):

dolly napisał(a):

Nkba, mam dokladnie takie samo podejscie jak Ty co do chemii Tam trawy jeszcze nie ma , nic tylko zielsko, wiec cos z tym zrobic trzeba.

A może spróbowałabyś położyć teraz włókninę przemysłową, żeby poleżała do wiosny? Ona zniszczy chwasty, a wiosną można przekopać (albo glebogryzarką) i zasiać trawkę?

zaraz o tym poczytam, choć temat bardziej na teraz, jak na wiosnę.

dolly napisał(a):

Nkba, mam dokladnie takie samo podejscie jak Ty co do chemii Tam trawy jeszcze nie ma , nic tylko zielsko, wiec cos z tym zrobic trzeba.

dolly napisał(a):

To i ja się przyłączę do dyskusji, może podpowiecie co zrobić z chwastami. Ziemia niezagospodarowana jeszcze.
Wyrywać ręcznie czy zsypać chemią. Miejsce dla dzieciaków.

akaska napisał(a):

bluegirl napisał(a):

Czy ktoś kto miał ten nieszczęsny barszcz czerwony i się dodzwonił, pytal ich o konieczność dopisku i pieczątki potwierdzającej produkt Winiary?

Skoro loteria tylko w Biedronkach, powinni mieć listę i opisy jakie występują  przy nabijaniu.

Ja też mam kiepsko opisany barszcz i dopytalam. Musi być adnotacja i pieczątką. U mnie na prowincji takie zacofanie, że aż się boję pytać w sklepie.... No ale spróbuję. A orientuje się ktos, gdzie to trzeba dopisać? Przy danym produkcie wystarczy dopisać Winiary i przypieczetowac? Żebym w razie czego wiedziała o co mi chodzi:)

defed napisał(a):

a mi się podoba dyskusja otwarta o tujach, chętnie poczytam, gdyż na wiosnę planuję zakup i się zastanawiam nad odmianą

zaczytana-pola napisał(a):

nkba napisał(a):

toka napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Wkurzam się, bo robimy nowe ogrodzenie i coś trzeba przed nim posadzić, jakąś zieleninę. Nie znam się zupełnie, nienawidzę wszystkiego co się wiąże z ogrodnictwem a jako, że jestem kobietą to się wszystkim wydaje, że ja to ogarnę. 

tuja szmaragd-będzie Pani zadowolona Jak coś to pisz-chętnie pomogę 

Również mogę coś podpowiedzieć

A ja polecam brabant. W odróżnieniu od odmiany szmaragd są bardziej "krzaczaste", idealne na żywopłot. Akurat dzisiaj mi przywożą i też sadzimy

zezowaty_kot napisał(a):

Hmm... Pies jest a w momencie kiedy będę już oficjalnie mogła odgrodzić podwórka to będzie pewnie jeszcze jeden, dwa czy pięć... Wszystko co mi wyrzucą pod płotem    :D to te tuje nie lubią się z psami? Bo ze zwierząt nie zrezygnuję na pewno

toka napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Wkurzam się, bo robimy nowe ogrodzenie i coś trzeba przed nim posadzić, jakąś zieleninę. Nie znam się zupełnie, nienawidzę wszystkiego co się wiąże z ogrodnictwem a jako, że jestem kobietą to się wszystkim wydaje, że ja to ogarnę. 

tuja szmaragd-będzie Pani zadowolona Jak coś to pisz-chętnie pomogę 

radosna napisał(a):

79magda napisał(a):

a kysz mój ci On nic mnie tak nie jara jak oczy Winiara  

Magda! Ale mnie rozbawiłaś! Winiar w oczach ma ... nieba dwa!
Ale razem z nkba mam też haka na Kubiaka
A kto odda "głosa" na Karola Kłosa?
Może Nowakowski jest dla kogoś boski?

trampek, napisał(a):

czy na konkurs lowicz w carefour trzeba kupic 2 produkty lowicz czy jeden lowicz jeden krakus??

79magda napisał(a):

a kysz mój ci On nic mnie tak nie jara jak oczy Winiara  

michalmichna napisał(a):

I to największą czcionką!  Czas zmienić okulary!