e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

jokan napisał(a):

ilus napisał(a):

andii napisał(a):

ilus napisał(a):

hej, mam pytanie, czy było rozwiązanie konkursu Intermarche, w którym były do wygrania bony i pisało się o tym, jak się kibicuje na olimpiadzie?  W regulaminie nie było rozstrzygnięcia, może coś przegapiłam...

czekamy

dzięki wielkie!

mowisz o konkursie Crunchips - to ten gdzie bylo 50 bonów? przeciez juz bylo rozstrzygniecie, no chyba ze sama cos pomylilam teraz

shell napisał(a):

nkba napisał(a):

shell napisał(a):

Jak informuje i kiedy Kaufland auta? Nie widzę w regulaminie

Było info wcześniej, że po zakończeniu konkursu

Dziękuję, nie widziałam takiego posta

shell napisał(a):

Jak informuje i kiedy Kaufland auta? Nie widzę w regulaminie

trampek, napisał(a):

Mam pytanie czy musze to zdj dowodu robic na te noze kamis moj maz nie jest chetny wysylac jak cos to przepadnie najwyzej ale moze nie jest to obowiazkowe za noz rozumiem, ze za jakas cenna nagrode moze i tak bede wdzieczna za odp

angie222 napisał(a):

bucik-konkursy napisał(a):

angie222 napisał(a):

Studenciaki. Myślą, że 120 zł za napisanie 40 stron pracy magisterskiej to atrakcyjna stawka.

Źle czynisz, choć tego jeszcze nie rozumiesz.

Tak, przyznaję, nie powinnam godzić się na pisanie innym, bo są teraz w złej sytuacji życiowej et cetera. Tak, łatwo złapać mnie na empatię. I tak, wiem, że Ci ludzie powinni sami stworzyć własne prace dyplomowe, dlatego zmieniam numer co pół roku, aby takie kwiatuszki do mnie nie dzwoniły. Czasem wydaje mi się, że w ten sposób komuś pomagam, ale chyba wcale tak nie jest...

1mariusz napisał(a):

bruce napisał(a):

pioge7 napisał(a):

czy kupował ktoś w sklepiedlakibica? czy koszt wysyłki odlicza się z bonu czy to już osobno płatne? Czy można na 1 koncie wiecej bonów wykorzystać tak by była jedna wyysłka?

Tak, mąż za moje wygrane 100 zł kupił dla siebie i Dzieci ciuchy, nie wiem, czy można od razu za więcej, bo miałam tylko tę jedną stówkę, cudem zdobytą (przy okazji - raz jeszcze dziękuję Ci za słowa otuchy - faktycznie zaliczyli mi paragon, bo sklep po prostu tylko takie słodycze wybijał na kasie ), niestety - koszt dostawy liczą sobie osobno.
Co do poprzedniego pytania - ja zawsze biorę ze schroniska, wpłacam symboliczną kwotę, zwierzęta są z reguły czyste, zdrowe, szczepione i zadbane; ale przejście przez takie schronisko, patrzenie na te zwierzęta, słuchanie ich historii i przeżycie tego psychiczne - tylko dla najodporniejszych.

nie wyobrażam sobie takiej wizyty w schronisku.impreza skończyłaby się rykiem i przeniesieniem bidula do mnie .a tak miałam już sunię po zmarłym wujku i teraz szwagier przywiózł z lasu następnego-pytanie tylko,czy sam zwiał,czy jakiś parszywiec go tam zostawił???(wychudzona,poraniona psina siedziała caly czas w jednym miejscu-łudził się,że łaskawy pan po niego wróci? )

mczarna napisał(a):

tereniagno napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Wkurza mnie,że przez głupotę dorosłych cierpią dzieci Dziś ok. godz.10,w wieżowcu na przeciwko mnie spaliło się mieszkanie,w którym były 3 dorosłe osoby i 2 małych dzieci 3 i 5 lat.Babcia i matka dzieci spały pijane w pokoju,a dzieci były w małym pokoiku,bawiły się zapałkami.Zapalił się tapczan i wszystko poszło z dymem.Trzecia dorosła osoba-ciocia dzieci ,była w innym pokoju,gdy poczuła dym,zdążyła wynieść na balkon 3-latka,a gdy wróciła po drugiego,drzwi były w ogniu i nie było dostępu.Poparzonego 5-latka helikopterem zabrali do szpitala w krytycznym stanie.Matka chłopców jest w ciązy

Dziś mogę dodać,że dziecko ma poparzone 60% ciała i płuca.Z Bydgoszczy zostało przetransportowane śmigłowcem do Szczecina,gdzie przeszło ciężką operację i stan jego nadal jest bardzo ciężki.

Masakra, co za patologia.

honoris napisał(a):

nkba napisał(a):

Ja nie kumam po co mają wpisywać te fikcyjne kody skoro i tak się ich nie posiada, ani zapewne posiadać się nie będzie? Przecież trzeba mieć fizycznie kod, żeby nagrodę odebrać?

Ale organizator może nakazać stażystom takie kody wpisywać...

monia24 napisał(a):

Jeżeli ktoś nie ma jeszcze wyprawki to warto dzisiaj iść do Biedronki http://www.biedro...a-wyprawka-wyprzedaz

mama2006 napisał(a):

618690417 ?wie ktoś?

kemli napisał(a):

nkba napisał(a):

kemli napisał(a):

Hamiltonian napisał(a):

kemli napisał(a):

Czy na ktorys z konkurosw chwytaj chwile z nestle w spisie prodoktow jest nescafe i princessa? Jestem przekonana ze jak wczoraj sprawdzalam to byly... A dzis same majonezy i zupy z proszku.

Co to ma być  Również kupiłem m. in. kawę Nescafe i batony, których teraz nie ma wśród produktów wymienionych w załączniku.
Posiada ktoś dawny regulamin/załącznik? Ciapa - ja - nie zapisałem sobie

Co teraz? Mam nadzieję, że uznają paragon z zakupem przed zmianą załącznika 

Ja pózniej jeszcze przeglądałam załączniki we wszystkich sklepach i w polomarkecie została kawa nescafe. Może warto by do nich napisać albo zadzwonić. Finalnie kupiłam zestaw galaretek.

ja też galaretki i majezony

A wysyłasz focie z lokowaniem produktu czy raczej bez? 

kemli napisał(a):

Hamiltonian napisał(a):

kemli napisał(a):

Czy na ktorys z konkurosw chwytaj chwile z nestle w spisie prodoktow jest nescafe i princessa? Jestem przekonana ze jak wczoraj sprawdzalam to byly... A dzis same majonezy i zupy z proszku.

Co to ma być  Również kupiłem m. in. kawę Nescafe i batony, których teraz nie ma wśród produktów wymienionych w załączniku.
Posiada ktoś dawny regulamin/załącznik? Ciapa - ja - nie zapisałem sobie

Co teraz? Mam nadzieję, że uznają paragon z zakupem przed zmianą załącznika 

Ja pózniej jeszcze przeglądałam załączniki we wszystkich sklepach i w polomarkecie została kawa nescafe. Może warto by do nich napisać albo zadzwonić. Finalnie kupiłam zestaw galaretek.

edzia21 napisał(a):

kalka napisał(a):

delfinka101 napisał(a):

Nie wspomnę już o tych co paragony drukują..oby każda agencja sprawdzała czy paragon jest prawdziwy i w razie fałszerstwa robiła sprawę..skończy się oszukiwanie

W drukowanie fałszywych paragonów fiskalnych trudno mi uwierzyć, bo jest to na tyle poważne przestępstwo gospodarcze, że chyba tylko idiota by się na to zdobył, jest to  "gra niewarta świeczki"! Uwierz, agencje (przynajmniej ich większość) sprawdzają na szczęście paragony. Natomiast inną kwestią jest hurtowe granie przez "sklepikarzy", czy "hurtowników" , ale tego regulamin i prawo nie zabrania.    

Kalka, zadzwoń sobie do Smolara i zapytaj o loterię Persil w Biedronce   Komuś przepadło kilkadziesiąt pralek za drukowanie paragonów pod nazwą Biedronki. 

defed napisał(a):

Gdzie najdalej, a w zasadzie ile km Wasze dzieci jechały na wycieczkę przedszkolną? Ostatnio mój niespełna 4-latek był w ZOO w Opolu, ponad 60km od domu, pierwszy raz tak daleko ode mnie... Czy bywają jeszcze dalsze wyprawy przedszkolaków?

defed napisał(a):

czy wszystkie tablety z 1 etapu Nestle ITM "wygrała" niebieska laguna, ta bezparagonowa osóbka?

golocia napisał(a):

nkba napisał(a):

defed napisał(a):

bruce napisał(a):

są - gadziny - potężne!

i ten ich warkot podczas latania, głośne cholery jak helikoptery 

Oj tak wrrrr i jeszcze te łupnięcia o szyby

Rzecz działa się w pięknych okolicznościach przyrody. Beskidy konkretnie. Byłam kiedys na obozie, okazało sie ze nasz namiot był rozbity blisko gniazda szerszeni- miały go akurat w ziemi pod jakims konarem-pierwsza sztuka w namiocie- histeria, krzyki, rzucanie czymkolwiek- one tak specyficznie lataja, ale oczywiście milion rzuconych rzeczy- trafien zero- trafilismy go w koncu paletka od badmintona, za pare godzin nastepny- ewaluacja- tego znieczuliłam dezodorantem w sprayu i dokończyłam klapkiem  i tak nastepnych 10-juz bez histerii, dezodorant sie skonczył- ale mieliśmy coś takiego jak opatrunek w sprayu-i brawo my! najlepsza broń antyszerszeniowa- psik- gad spadał - dobić- wyrzucić. Od tej pory wyjazd w plener- namiotowy, zawsze akutol, wszystkie robaki zabijał na smierc. Polecam, macie jakies gniazda os czy szerszeni i wlatuja do domu- psiknąć- sklejaja sie im skrzydła i padają, mało to humanitarne- ale u mnie w rodzinie większość uczolona na osy- i to konkretnie- wiec zero litości!

defed napisał(a):

bruce napisał(a):

są - gadziny - potężne!

i ten ich warkot podczas latania, głośne cholery jak helikoptery 

bruce napisał(a):

nkba napisał(a):

joan napisał(a):

bruce napisał(a):

Mysia napisał(a):

straszne ja bym nie potrafiła usnąć, jak osa mi krąży nad głową to uciekam jak poparzona jak nie straż to kto ma interweniować?

Dokładnie! Kto? - ot, prywaciarze kasę zbijają.

Powiem szczerze, że nie rozumiem - mam kolegę strażaka i normalnie usuwają gniazda, o ile są to fizycznie w stanie zrobić. Jeśli trzeba pół dachu rozebrać, a potem go z powrotem poukładać, każą wezwać specjalistów.

Co to za "ustawa"?

Ja co roku mam na szczycie domu po dwóch stronach gniazda szerszeni wrrrrrr To prawda, że strażacy już nie mogą usuwać , nie pamiętam ustawy ale wiem, że obowiązuje od kilku lat. Mąż jest ochotniczym i dwa lata temu "jego brygada" w ramach "ćwiczeń" - czyt. po znajomości, usunęła gniazda ale już więcej niestety Teraz strażacy są tylko od pożarów, a jak ktoś ma problem z owadami musi niestety wezwać firmę, która się tym zajmuje i niestety samemu zapłacić.... Jedynie mogą coś takiego zrobić gdy istnieje "realne zagrożenie życia".  Tylko jak mam ocenić czy to już zagrożenie życia? Jednego użądli 10 i nic mu nie jest,a drugiego raz osa lub pszczoła dziabnie i jak w porę nie otrzyma pomocy to... wiadomo co. Czytałam o szerszeniach kiedyś właśnie, że niby są mniej agresywne i niebezpieczne niż zwykłe osy ale ja tam na sobie testować nie chcę. Mnie przeraża najbardziej chyba ich wielkość i jak sobie pomyślę, że siądzie mi taki na ręku to migotania przedsionków dostaję

Tak właśnie mi wyjaśniono, kiedy oburzona dzwoniłam do centrali w stolYYYcy. Powiedziano mi, że usuwają tylko w miejscach publicznych, w prywatnych domach nie mogą pomagać. Chore, nie?
Masz rację, Nkba, są - gadziny - potężne!