e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

melisa napisał(a):

Hmmmm, a może to było tak, że kiedy licytowałaś były problemy techniczne. Złożyłaś ofertę i widziałaś swoją najwyższą 100zł. Aukcja niby się zakończyła na tej kwocie ale ktoś podbił do 353zł i w meilu kończącym aukcję Twoja oferta była najwyższa ale ty tego nie widziałaś bo była awaria. Czy tak, czy tak, jeśli inny użytkownik podbił Twoją ofertę do 353zł to nie wygrasz bo sama zapodałaś taką cenę.

Też bym się przeniosła ale powiedzmy sobie szczerze, że ani świstak ani ebay nie mają tak rozbudowanej technicznie strony. Może jest tam coraz więcej użytkowników ale to i tak znikomy procent allegro. Zapodając cytat: Naród za bardzo przyzwyczajony do swojej marki.

melisa napisał(a):

Hmmmm, a może to było tak, że kiedy licytowałaś były problemy techniczne. Złożyłaś ofertę i widziałaś swoją najwyższą 100zł. Aukcja niby się zakończyła na tej kwocie ale ktoś podbił do 353zł i w meilu kończącym aukcję Twoja oferta była najwyższa ale ty tego nie widziałaś bo była awaria. Czy tak, czy tak, jeśli inny użytkownik podbił Twoją ofertę do 353zł to nie wygrasz bo sama zapodałaś taką cenę.

Też bym się przeniosła ale powiedzmy sobie szczerze, że ani świstak ani ebay nie mają tak rozbudowanej technicznie strony. Może jest tam coraz więcej użytkowników ale to i tak znikomy procent allegro. Zapodając cytat: Naród za bardzo przyzwyczajony do swojej marki.

androm napisał(a):

statusu nie można zmienić?
allegro też mnie denerwuje,ciągłe awarie.

melisa napisał(a):

androm napisał(a):

statusu nie można zmienić?
allegro też mnie denerwuje,ciągłe awarie.

jeśli chodzi o pieniądze to wszystko można zmienić. Jak świstak dobije do pozycji allegro albo chociaż przybliżonej pozycji to na pewno wprowadzi opłaty.
Trzeba się cieszyć, że na razie jest darmowy.

kajus18 napisał(a):

Mam pewien problem- z komentarzami na allegro
Dopiero zaczęłam wystawiać przedmioty na allegro i zastanawia mnie, kto pierwszy powinien dać komentarz.Wydawało mi się, że skoro jestem sprzedającym, to po wpłynięciu na konto pieniędzy uważam, że kupujący wywiązał się ze swoich zobowiązań i wystawiam mu komentarz pozytywny, natomiast gdy on dostanie moją paczkę, i towar jest zgodny z opisem wystawia z kolei komentarz mi.Ale zauważyłam w zakładkach o mnie że sprzedający nie wystawiają pierwsi komentarza.Czy ktoś mógłby mi to sensownie wytłumaczyć

spin napisał(a):

kajus18 napisał(a):

Mam pewien problem- z komentarzami na allegro
Dopiero zaczęłam wystawiać przedmioty na allegro i zastanawia mnie, kto pierwszy powinien dać komentarz.Wydawało mi się, że skoro jestem sprzedającym, to po wpłynięciu na konto pieniędzy uważam, że kupujący wywiązał się ze swoich zobowiązań i wystawiam mu komentarz pozytywny, natomiast gdy on dostanie moją paczkę, i towar jest zgodny z opisem wystawia z kolei komentarz mi.Ale zauważyłam w zakładkach o mnie że sprzedający nie wystawiają pierwsi komentarza.Czy ktoś mógłby mi to sensownie wytłumaczyć

To juz zalerzy kto jak przyjmie, ale w wiekszosci przypadkow jest tak ze sprzedajacy wystawia jako drugi komentarz.

kajus18 napisał(a):

spin napisał(a):

kajus18 napisał(a):

Mam pewien problem- z komentarzami na allegro
Dopiero zaczęłam wystawiać przedmioty na allegro i zastanawia mnie, kto pierwszy powinien dać komentarz.Wydawało mi się, że skoro jestem sprzedającym, to po wpłynięciu na konto pieniędzy uważam, że kupujący wywiązał się ze swoich zobowiązań i wystawiam mu komentarz pozytywny, natomiast gdy on dostanie moją paczkę, i towar jest zgodny z opisem wystawia z kolei komentarz mi.Ale zauważyłam w zakładkach o mnie że sprzedający nie wystawiają pierwsi komentarza.Czy ktoś mógłby mi to sensownie wytłumaczyć

To juz zalerzy kto jak przyjmie, ale w wiekszosci przypadkow jest tak ze sprzedajacy wystawia jako drugi komentarz.

ale dlaczego?Przecież kupujący się wywiązał z aukcji?? Coś mi tak chodzi po głowie że wszyscy się wszystkim boją pierwsi wystawić komentarz

chasia napisał(a):

kajus18 - ja, gdy sprzedaje zawsze wystawiam komentarz jako druga. Robię tak, ponieważ zdarzają się kupujący, którzy komentarze wykorzystują do szantażu.
Np. klientka kupuje sukienkę. Zakłada ją na randkę, po czym pisze, że chce ją oddać. Bo, mimo iż, jak pisze w e-mailu, jest całkowicie zgodna z opisem w aukcji to nie spełnia jej oczekiwań, bo ten kolorek jednak jej nie pasuje.
Ty jej odmawiasz a ona wystawia Ci negatywa i pisze bzdury w komentarzu, że kiecka stara, śmierdząca i robiona na drutach ze sznurka do snopowiązałki. A ty nie masz pola do manewru, bo wystawiałeś jej pozytywa po wpłacie kasy.
Jak najbardziej każdy klient ma prawo do reklamacji, gdy towar nie jest zgodny z opisem. Ale bezpodstawny zwrot towaru to już inna bajka.