Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika glena

glena

#6515249 Napisano: 01.08.2018 12:09:32 w Udane wymiany - polecane nicki:)
amelka2013,
Konkretnie i bezproblemowo - dzięki! Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6514235 Napisano: 29.07.2018 17:15:17 w Wkurza mnie...
Kilka dni temu dałam Młodemu swojego drugiego laptopa. Taki lekki mały hp, którego kupiłam, bo był czas kiedy był mi do pracy potrzebny właśnie taki mniejszy model. Długo się wahałam, bo ja mocno restrykcyjnie podchodzę do użytkowania przez syna wszelkiej elektroniki - ale idzie po wakacjach do czwartej klasy, więc pewnie coraz częściej będzie potrzebował podczas odrabiania lekcji korzystać z netu. Omówiliśmy wszelkie zasady, poświęciłam pół dnia na zgrywanie danych, sprzątanie, instalowanie aktualizacji itp. No i oddałam sprzęt.
Dzisiaj mój własny laptop (duży hp emotka ) zdechł, prawdopodobnie bezpowrotnie. Że mnie to wkurzyło, to mało powiedziane...  Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6510228 Napisano: 17.07.2018 13:08:17 w SZUKAM....
doo napisał(a):

szukam odpowiedzi, jak długo czekaliście na maila ze sposobem odbioru nagrody z kazdybiletwygrywa, bo u mnie już ponad tydzień i nic nie przyszło. czy miał ktoś podobnie mając konto na wirtualnej polsce?

u mnie od razu przyszło (też konto na wp) - posprawdzaj we wszystkich zakładkach, może się gdzieś zawieruszyło Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6510138 Napisano: 17.07.2018 10:53:33 w Biedronka
zawszebeznagrod napisał(a):

Czy z RedBull przychodzi jakieś potwierdzenie na maila? Nie zauważyłem na stronie komunikatu o przyjęciu zgłoszenia.

po kilku godzinach przyszło mi info o zaakceptowaniu zgłoszenia i dodaniu go do galerii Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6510133 Napisano: 17.07.2018 10:43:03 w Dziś dotarła nagroda z.... (tylko info!)
Gra "Odkrywcy kosmosu" (Lubisie) z dodatkowego losowania, nie wiem jaki kurier, bo odbierała Mama  Wyświetl w wątku >>
1 nikos 0

glena

#6504761 Napisano: 02.07.2018 10:55:31 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
cleo25 napisał(a):

Płacił ktoś kartą z Ptasiego Mleczka ? Trzeba ją wcześniej jakoś aktywować czy płaci się od razu ?

Ja zapłaciłam bez aktywacji. Wprawdzie była informacja, że trzeba je wcześniej aktywować, ale zapomniałam o tym i w sklepie stwierdziłam, że sprawdzę czy przejdzie bez tego i bez problemu poszło Wyświetl w wątku >>
1 cleo25 0

glena

#6504200 Napisano: 29.06.2018 23:14:59 w SZUKAM....
bruce napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

agniehaha89 napisał(a):

Wygrałam w loterii emocje z coca cola. Jak dowiedzieć się, który z paragonów jest wygrany? 

Wysyłasz wszystkie nie podają wygranego

A ja z kolei szukam info, skąd wiadomo, że to rezerwa jest?  emotka

W treści sms-a jest informacja ("Wygrywasz pilke w Loterii Emocje z CC rezerwa.") Wyświetl w wątku >>
1 brucee 0

glena

#6503515 Napisano: 28.06.2018 15:08:08 w Wkurza mnie...
defed napisał(a):

glena napisał(a):

Ja dzisiaj kupiłam w Kauflandzie

A czy ten Winiary stał na półce obok Pudliszek i innych, blisko makaronów, czy może osobno na jakimś standzie promo? Bo wczoraj przeczesałam regał z sosami w słoikach i nic nie znalazłam, cenówek też nie ma.
W BOKu też nie pomogli, powiedzieli, że mogą sprawdzić w systemie czy dany produkt jest w ofercie Kaufa, ale tylko ogólnie, bez wskazania konkretnego sklepu. Jak nie ma na regale, to nie ma. emotka

Nie na osobnym standzie, gdzieś w okolicy przetworów warzywnych (puszek i słoików), wyłuskałam go wzrokiem w przelocie i na szybko stwierdziłam, że kupuję na obiad, więc nie patrzyłam co stało obok. Kosztował 4,99. Kupiłam Boloński, ale był jeszcze z oliwkami i pieczarkami - nie kojarzę takiej wersji, ktoś wie, czy też dobra? Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6503443 Napisano: 28.06.2018 13:09:33 w Wkurza mnie...
defed napisał(a):

Wkurza mnie mój C4 market. Nie mają papieru nawilżanego Velvet (Psze pani, już miesiąc nie mamy tego na półkach!), ostatnio nie mieli żeli Palmolive potrzebnych do konka, kiedyś tam nie mieli Pringlesów, gdy trwała loteria... Czy to się kiedyś zmieni? emotka
Szukam też po całym mieście sosów do makaronu Winiary, kupowałam je w Biedronce, w C4, w Kauflandzie, ale teraz na półkach brak, a obsługa nie wie o co mi chodzi i wciska mi konkurencyjne, niedobre i z brzydkim składem...  emotka

Ja dzisiaj kupiłam w Kauflandzie (nie na konkurs zresztą emotka , do "normalnego" użytku - one są naprawdę bardzo smaczne, z dobrym składem) - może i u Ciebie już wróciły na półki.
A w temacie - wkurza mnie pakowanie się do przeprowadzki, pakuję, pakuję i dalej końca nie widać...  Wyświetl w wątku >>
1 defed 0

glena

#6503343 Napisano: 28.06.2018 09:43:19 w WC - rozmowy o wszystkim
jorunn2010 napisał(a):

Tak mnie naszły refleksje... Zdarza się wam czasami kłamać w konkursach? Nie mówię o oszustwie, gdy się kradnie cudze zdjęcia czy teksty. Chodzi mi o opisówki, np. napisz o swoich wakacyjnych przeżyciach i piszesz, jak to zwiedziłeś Kambodżę na rowerze, a najdalej to byłeś w Mikołajkach. Jak dbasz o swojego pupila? - piszesz o wyimaginowanym psie, a jedyny zwierz, jakiego  masz, to okazjonalnie gołąb na balkonie, którego  poganiasz. Ot, zwykłe fantazjowanie. Ja je popełniam i kiedy wygram, to mam straszne wyrzuty sumienia. 

Pożyczyłam raz Siostrze konkursowy aparat, bo miała swój w serwisie. Dostaję smsa: "Czytam Twoje smsy konkursowe w poczekalni u lekarza. Kim Ty jesteś?!" Także tak, zdarza mi się, mam całe alternatywne życiorysy... Wyświetl w wątku >>

glena

#6503335 Napisano: 28.06.2018 09:18:13 w WC - rozmowy o wszystkim
ace napisał(a):

glena napisał(a):

marzanna napisał(a):

joan napisał(a):

marzanna napisał(a):

joan napisał(a):

marzanna napisał(a):

Poszukuję informacji, w jaki sposób można przyspieszyć wydanie paszportu. Mam dosyć szperania i wiszenia na infoliniach gadania z automatem bo żywy konsultant po prostu nie odbiera telefonu........... emotka


Jeśli wniosek już złożyłaś, przyspieszyć się nic nie da.

Dopiero mam złożyć, potrzebuję szybko  emotka


W skrócie:
1) zorientuj się, gdzie są mniejsze kolejki - moja siostra wyrabiała paszport kilka tygodni temu, każda wizyta w katowickim urzędzie to kilka! godzin,
2) po wejściu do wybranego urzędu, znajdujesz jakiegoś kompetentnego pracownika, któremu mówisz, że chcesz złożyć podanie o wydanie paszportu w trybie przyspieszonym. On powie Ci, co dalej.
3) czekasz w kolejce,
4) podchodzisz do okienka i składasz to podanie, gdzie opisujesz, dlaczego to właśnie Tobie należy się szybciutko paszport (pytanie, jak w konkach). Przy słabej argumentacji szkoda zachodu.
5) nie przyjmują Twojego formularza paszportowego ani zdjęcia, bo czekasz na decyzję,
6) idziesz do domu, od następnego dnia możesz codziennie chodzić do urzędu pytać, jak tam Twoja sprawa. Jeśli w końcu się zgodzą, składasz wniosek + zdjęcie,
7) sprawdzasz status sprawy na stronie urzędu, idziesz tam, a po kilku godzinach oczekiwania, odbierasz dokument.

Nie wiem, ile się teraz czeka, bo chyba kiepski okres = dużo chętnych i jeszcze większe kolejki, niż zwykle. Myślę, że 10 - 15 dni i dostaniesz przyspieszony paszport.

Bardzo przydatne wskazówki. Dziękuję za odpowiedź, a przede wszystkim zaangażowanie i chęć pomocy emotka emotka emotka

U mnie (Kraków) była nieco inna procedura - po odstaniu kilku godzin w kolejce złożyłam normalnie wniosek ze zdjęciem, a dopiero potem podanie do Naczelnika o wydanie w trybie przyspieszonym z opisem sytuacji. Pani przyjmująca (turbo-niemiła) podanie przyjęła od razu wpisując numer złożonego wniosku i powiedziała, że generalnie nie ma raczej szans, bo to nie jest przypadek, który się kwalifikuje do przyspieszonego wydania, tymczasem paszport był gotowy super szybko (złożyłam wniosek w piątek, we wtorek był do odbioru). 
No i czy paszport jest do odbioru sprawdzałam w systemie na podstawie numeru wniosku.

potwierdzam. w Krakowie bardzo szybko wydają paszport (choć teraz pewnie jest "sezon" to może jest inaczej). Ja składałam bez trybu przyspieszonego i w jednym tygodniu złożyłam wniosek, a w kolejnym odbierałam (ale nie pamiętam ile dokładnie dni). A i pani w okienku hipermiła była. Kumpela która wyrabiała paszport w Krakowie przed emigracją do Australii stwierdziła że ten urząd tylko zachęca do emigrowania, bo to jedyny urząd w Polsce który załatwia wszystko szybko, sprawnie, a obsługa miodzio słodka i sympatyczna emotka

Doprecyzuję: Pani w okienku przyjmującym wnioski była bardzo miła - to Pani w informacji (taka mocno starsza, wylakierowana i natapirowana) wszystkich strofowała. I to ona potem przyjmowała podanie - bo wniosek składałam w normalnym, "wnioskowym" okienku. Gość przede mną zapytał, czy musi stać w kolejce do kasy (osobne okienko, kolejka przez cały urząd), żeby opłacić wniosek, czy można to zrobić bezpośrednio w okienku przyjmującym dokumenty, bo wyczytał w internecie, że tak można, ale nie widzi żadnej informacji na ten temat. Pani potwierdziła, że może, a na kolejne pytanie dlaczego tej informacji nigdzie w urzędzie nie ma, nastroszyła się i powiedziała, że to dlatego, że ludzie sobie lubią postać w kolejkach... I generalnie w taki sposób odpowiadała na pytania, żeby jak najmniej wyjaśnić i żeby trzeba było zadać kolejne, żeby się mogła jeszcze bardziej nastroszyć. Mnie zbeształa jak niesforne dziecko. Fakt, że piekło i szatani w tym urzędzie - przyszłam dwadzieścia po ósmej i miałam numer 148, ale jakąś dozę profesjonalizmu w obsłudze klienta fajnie by było zachować. To na ul.Sebastiana miesiąc temu takie PRLowskie metody.  Wyświetl w wątku >>
1 ace 0

glena

#6503064 Napisano: 27.06.2018 15:11:43 w WC - rozmowy o wszystkim
marzanna napisał(a):

joan napisał(a):

marzanna napisał(a):

joan napisał(a):

marzanna napisał(a):

Poszukuję informacji, w jaki sposób można przyspieszyć wydanie paszportu. Mam dosyć szperania i wiszenia na infoliniach gadania z automatem bo żywy konsultant po prostu nie odbiera telefonu........... emotka


Jeśli wniosek już złożyłaś, przyspieszyć się nic nie da.

Dopiero mam złożyć, potrzebuję szybko  emotka


W skrócie:
1) zorientuj się, gdzie są mniejsze kolejki - moja siostra wyrabiała paszport kilka tygodni temu, każda wizyta w katowickim urzędzie to kilka! godzin,
2) po wejściu do wybranego urzędu, znajdujesz jakiegoś kompetentnego pracownika, któremu mówisz, że chcesz złożyć podanie o wydanie paszportu w trybie przyspieszonym. On powie Ci, co dalej.
3) czekasz w kolejce,
4) podchodzisz do okienka i składasz to podanie, gdzie opisujesz, dlaczego to właśnie Tobie należy się szybciutko paszport (pytanie, jak w konkach). Przy słabej argumentacji szkoda zachodu.
5) nie przyjmują Twojego formularza paszportowego ani zdjęcia, bo czekasz na decyzję,
6) idziesz do domu, od następnego dnia możesz codziennie chodzić do urzędu pytać, jak tam Twoja sprawa. Jeśli w końcu się zgodzą, składasz wniosek + zdjęcie,
7) sprawdzasz status sprawy na stronie urzędu, idziesz tam, a po kilku godzinach oczekiwania, odbierasz dokument.

Nie wiem, ile się teraz czeka, bo chyba kiepski okres = dużo chętnych i jeszcze większe kolejki, niż zwykle. Myślę, że 10 - 15 dni i dostaniesz przyspieszony paszport.

Bardzo przydatne wskazówki. Dziękuję za odpowiedź, a przede wszystkim zaangażowanie i chęć pomocy emotka emotka emotka

U mnie (Kraków) była nieco inna procedura - po odstaniu kilku godzin w kolejce złożyłam normalnie wniosek ze zdjęciem, a dopiero potem podanie do Naczelnika o wydanie w trybie przyspieszonym z opisem sytuacji. Pani przyjmująca (turbo-niemiła) podanie przyjęła od razu wpisując numer złożonego wniosku i powiedziała, że generalnie nie ma raczej szans, bo to nie jest przypadek, który się kwalifikuje do przyspieszonego wydania, tymczasem paszport był gotowy super szybko (złożyłam wniosek w piątek, we wtorek był do odbioru). 
No i czy paszport jest do odbioru sprawdzałam w systemie na podstawie numeru wniosku. Wyświetl w wątku >>
2 marzanna, joan 0

glena

#6502253 Napisano: 25.06.2018 18:26:40 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
delvitto napisał(a):

tylu z Was dziś wygrało rowerki z gosh (co to?) , gratuluję emotka  ale ja nie umiem znaleźć, co to było i gdzie? Czy to jeszcze trwa czy koniec etapów?

https://www.e-kon...an-sie-goshgirl.html ostatni etap skończył się 31 maja Wyświetl w wątku >>
1 delvitto 0

glena

#6501230 Napisano: 22.06.2018 16:26:55 w Popraw sobie humor...
Poszliśmy dziś z Młodym do sklepu z Lego, żeby sobie pooglądał wstępnie co by może chciał na urodziny. Sklep duży, więc ja po chwili przestałam ogarniać co mi pokazuje i wymyśliłam, że spiszę numery zestawów i wyślę sobie sms-em na konkursowy telefon. Spisałam, wysłałam, potem jeszcze raz.
Po godzinie wracamy do domu, widzę, że konkursowy miga, więc sama mam od razu migotanie przedsionków i gonitwę myśli (co to może być?! z jakiego konkursu?! na 100% miliony monet! albo może jeszcze więcej!), prawie biegnę do telefonu, by odczytać: lego 31083.... emotka Wyświetl w wątku >>

glena

#6500595 Napisano: 21.06.2018 09:05:53 w WC - rozmowy o wszystkim
zezowaty_kot napisał(a):

androm napisał(a):

bruce napisał(a):

moniazr napisał(a):

Moja 12 latka w zeszłym roku miała: czerwony pasek na świadectwie, stypendium naukowe i Nagrodę Burmistrza za wysokie miejsce w konkursie ogólnopolskim.
A w tym roku jest zawieszona w prawach ucznia od tygodnia. Dzisiaj dowiedziałam się o tym przypadkiem, bo nie mogła pojechać na wycieczkę. Szkoła nie raczyła mnie poinformować o problemach mojego dziecka. Jestem przewodniczącą rady rodziców w klasie. Jak potrzebowali pomocy w imprezach szkolnych to kontaktowali się ze mną bez problemów. Jestem wściekła na wychowawczynię, pedagoga i dyrektora.
Została zawieszona, bo wraz z dwiema koleżankami założyły profil na facebooku, koledze z klasy z autyzmem, bez jego wiedzy (nie zamieściły tam żadnych obraźliwych uwag). Wiem, że zrobiły źle, ale została ukarana tylko moja córka, bo wzięła to na siebie. Uważam, że powinny być potraktowane sprawiedliwie i ukarane wszystkie albo żadna i uważam, ze szkoła powinna w takich sytuacjach informować rodziców emotka
Musiałam to z siebie wyrzucić, bo jestem mega wkurzona, nawet bardziej niż po wczorajszym meczu emotka

emotka Masakra... Brak słów, po prostu brak słów.  emotka emotka

Moim zdaniem, skoro był to profil bez złośliwości, bez naśmiewania się, to zawieszenie w prawach jest zbyt dużą karą na to. Stawiałabym raczej na uświadomienie, jakąś lekcję wychowawczą w szkole, pogadankę, aby wiedzieli, że nie można bawić się czyjąś tożsamością.
Myślę, że skoro Twoja córka wzięła sprawę na siebie ratując dwie koleżanki, to jako matka masz powód do dumy, że jest taka honorowa, ma charakter!


Profil sam w sobie był złośliwością.
Moniazr, jeśli córka wzięła winę na siebie, to nie możesz mieć pretensji do szkoły - przecież nie będą na siłę wciskać innym dzieciom kary.

U nas w szkole kiedyś pięknie rozegrał dyrektor podobną sytuację. W klasie był również problem na płaszczyźnie "facebook-śmiejemy się z koleżanki". Dziewczynka przestała wychodzić z domu, jeść, miała myśli samobójcze. Sprawa oczywiście wypłynęła, dzieciaki zidentyfikowane. Dyrektor zrobił zebranie rodziców - wszystkich z klasy. Przedstawił sytuację. Jednym z ojców był policjant, którego dyrektor poprosił o przybliżenie procedur w takich sytuacjach. Zapytał rodziców co zrobić, karać, rozmawiać, zgłaszać? Jednogłośnie: "karać, zgłaszać, a to gnoje". Dyrektor przyjął do wiadomości i przeczytał z kartki nazwiska dzieci zaangażowanych. Jakież było zdziwienie rodziców, kiedy okazało się, że sprawa dotyczy prawie wszystkich dzieci z klasy (łącznie z synem policjanta) i rodzice chwilę wcześniej linczowali swoje latorośle emotka

Ja tam zdecydowanie jestem zdania, że linczować to się jednak powinno Rodziców, a nie Dzieci i że te "gnoje" to są produkty naszych nieudolnych metod wychowawczych. 
Kara się należała słusznie, tamtym dziewczynkom zdecydowanie zabrakło odwagi cywilnej, żeby się przyznać do współudziału, więc tu bardzo ładnie córka naszej forumowiczki wzięła odpowiedzialność za swoje czyny (choć już nie miała tej odwagi na tyle, żeby się w domu przyznać...).
Natomiast uważam, że to jest OGROMNY skandal, że Szkoła nie komunikuje się z Rodzicem. I że w ogóle w takiej sytuacji nie jest natychmiast organizowana jakaś rozmowa czy spotkanie dotyczące problemu, bo tak jak tu powyżej opisano, to są kwestie, które mogą mieć tragiczny finał. Wyświetl w wątku >>

glena

#6500108 Napisano: 20.06.2018 09:06:54 w Wkurza mnie...
iwona0103 napisał(a):

moskala22 napisał(a):

ace napisał(a):

glena napisał(a):

ace napisał(a):

glena napisał(a):

Wiecznie ten sam problem w Intermarche - "Halinka, a te bony to my przyjmujemy?", "Nie, takich nie!". Tłumaczę, że miesiąc wcześniej takim płaciłam i nie było problemu (w tym momencie straciłam chyba wiarygodność, słusznie zresztą, bo problem oczywiście był, ale finalnie bon zrealizowałam). Panie we trzy pochylają się nad bonem i patrzą na niego - chyba się wtedy telepatycznie komunikują, tak myślę. Potem chyba zapada decyzja, że przyjmą (musiały zobaczyć coś takiego we mnie, że jednak wymiękły), ale jeszcze chwilę debatują jak go nabić. Kolejka za mną wzbiera irytacją. 
Dodam jeszcze, że zamknęli mi Itm w Krakowie i pojechałam z tym nieszczęsnym bonem (szczęśliwie ostatnim w moich zasobach) do Wieliczki - to jest dwugodzinna wyrwa w życiorysie.

zamknęli ITM w Krk?

Tak, w lutym już był w likwidacji. 

o kurde,od jego otwarcia się do niego wybierałam na zakupy konkursowe i już nie dotrę emotka

dobrze wiedzieć, bo w weekend miałam w planach tam jechać

Jutro miałam go odwiedzić emotka jak dobrze, że weszłam sprawdzić co Was wkurza emotka
Czy jest tam jakiś inny konkursowy sklep?

Nie wiem, czy już tam coś otwarli, ale w tej okolicy (dosłownie 5 minut na nogach) jest Mila, Kaufland, Lidl i kawałek dalej Biedronka, więc można się przejechać i przy okazji sprawdzić, co i jak.
A w temacie: wkurza mnie Carrefour u mnie w kamienicy - potwornie hałasuje im klimatyzator, w nocy (sklep całodobowy) obudziły mnie takie dźwięki, jakby do podwórka co najmniej wpływał Titanic.  Wyświetl w wątku >>
1 brucee 0

glena

#6500055 Napisano: 19.06.2018 21:58:02 w Wkurza mnie...
ace napisał(a):

moskala22 napisał(a):


dobrze wiedzieć że nie ja jedyna nie wiedziałam emotka

Pisałam o tym w wątku Intermarche zaraz jak się tam na tą likwidację natknęłam (zresztą jadąc oczywiście po konkursowe produkty) - ale pewnie Wam akurat w oko nie wpadło. Nie wiem skąd dojeżdżacie - dla mnie do Wieliczki to jest niewiele dłuższa droga niż była do tego krakowskiego, a podobno jeszcze jest sklep w Krzeszowicach (chyba) Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6499875 Napisano: 19.06.2018 15:30:16 w Wkurza mnie...
ace napisał(a):

glena napisał(a):

Wiecznie ten sam problem w Intermarche - "Halinka, a te bony to my przyjmujemy?", "Nie, takich nie!". Tłumaczę, że miesiąc wcześniej takim płaciłam i nie było problemu (w tym momencie straciłam chyba wiarygodność, słusznie zresztą, bo problem oczywiście był, ale finalnie bon zrealizowałam). Panie we trzy pochylają się nad bonem i patrzą na niego - chyba się wtedy telepatycznie komunikują, tak myślę. Potem chyba zapada decyzja, że przyjmą (musiały zobaczyć coś takiego we mnie, że jednak wymiękły), ale jeszcze chwilę debatują jak go nabić. Kolejka za mną wzbiera irytacją. 
Dodam jeszcze, że zamknęli mi Itm w Krakowie i pojechałam z tym nieszczęsnym bonem (szczęśliwie ostatnim w moich zasobach) do Wieliczki - to jest dwugodzinna wyrwa w życiorysie.

zamknęli ITM w Krk?

Tak, w lutym już był w likwidacji.  Wyświetl w wątku >>
0 0

glena

#6499756 Napisano: 19.06.2018 10:35:41 w Wkurza mnie...
Wiecznie ten sam problem w Intermarche - "Halinka, a te bony to my przyjmujemy?", "Nie, takich nie!". Tłumaczę, że miesiąc wcześniej takim płaciłam i nie było problemu (w tym momencie straciłam chyba wiarygodność, słusznie zresztą, bo problem oczywiście był, ale finalnie bon zrealizowałam). Panie we trzy pochylają się nad bonem i patrzą na niego - chyba się wtedy telepatycznie komunikują, tak myślę. Potem chyba zapada decyzja, że przyjmą (musiały zobaczyć coś takiego we mnie, że jednak wymiękły), ale jeszcze chwilę debatują jak go nabić. Kolejka za mną wzbiera irytacją. 
Dodam jeszcze, że zamknęli mi Itm w Krakowie i pojechałam z tym nieszczęsnym bonem (szczęśliwie ostatnim w moich zasobach) do Wieliczki - to jest dwugodzinna wyrwa w życiorysie. Wyświetl w wątku >>
1 defed 0

glena

#6497997 Napisano: 14.06.2018 12:40:23 w SZUKAM....
cb656 napisał(a):

jak długo serwis gwarancyjny może trzymać sprzęt oddany do naprawy

Musisz sprawdzić w warunkach gwarancji.
http://www.komput...ia-i-odpowiedzi.aspx - "Niestety wiele kwestii w tym zakresie zależy od warunków zamieszczonych w karcie gwarancyjnej, gdyżzarówno okres naprawy, jak i możliwość wymiany towaru czy limit napraw, może być dobrowolnie ukształtowany przez gwaranta. O ile postanowienia przewidujące niewspółmiernie długie okresy naprawy rzeczy (np. trzymiesięczny) postrzegane będą jako abuzywna (niedozwolona - przyp. red.) klauzula umowna, o tyle gwarant nie ma obowiązku przewidzieć limitu napraw, możliwości wymiany towaru na nowy, czy tym bardziej - zwrotu zapłaconej ceny." Wyświetl w wątku >>
0 0