e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

jaka noc? młoda godzina jeszcze

toż to nowy dzień za chwilę. Kraków to jak Londyn u mnie mgła za oknem, ze kosmos.

polec napisał(a):

ja jakoś chętnie bym poszła, ale nie mogę (

polec napisał(a):

Ide w kime. pozdrawiam nocne marki. Ja już dzisiaj odpadam

parasolka napisał(a):

Reni napisał(a):

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

parasolka napisał(a):

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

polec napisał(a):

hehe, nie wątpie, jak język się rozwiązuje to i jeszcze pióro

A ja po piwie nie myślę
po jednym chce mi sie spac a po kolejnym...chce mi sie nastepnego browca

ahahaha, ja tez jestem ekonomiczna. Po jednym pełen zgon

u mnie też nie mam glowy do picia ale piwo jest

ja tam głowe mam po jednym staje się senna ale już po kolejnym....

ja po jednym to jestem jak dziecko, dasz lizaka pójdę wszędzie.... najlepiej spać ;D

aż strach z Tobą wychodzić na miasto

a ile tak naprwdę jednorazowo dacie radę wypić piwka ?

chochliczka napisał(a):

polec napisał(a):

nie, no na mieście to przynajmniej fason trzymam . Stara zaprawa studencka..

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

parasolka napisał(a):

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

polec napisał(a):

hehe, nie wątpie, jak język się rozwiązuje to i jeszcze pióro

A ja po piwie nie myślę
po jednym chce mi sie spac a po kolejnym...chce mi sie nastepnego browca

ahahaha, ja tez jestem ekonomiczna. Po jednym pełen zgon

u mnie też nie mam glowy do picia ale piwo jest

ja tam głowe mam po jednym staje się senna ale już po kolejnym....

ja po jednym to jestem jak dziecko, dasz lizaka pójdę wszędzie.... najlepiej spać ;D

parasolka napisał(a):

polec napisał(a):

Reni napisał(a):

polec napisał(a):

hehe, nie wątpie, jak język się rozwiązuje to i jeszcze pióro

A ja po piwie nie myślę
po jednym chce mi sie spac a po kolejnym...chce mi sie nastepnego browca

ahahaha, ja tez jestem ekonomiczna. Po jednym pełen zgon

u mnie też nie mam glowy do picia ale piwo jest

polec napisał(a):

hehe, nie wątpie, jak język się rozwiązuje to i jeszcze pióro

79magda napisał(a):

Reni napisał(a):

A co tu tak cicho? Wszyscy już śpią...?

piwo chleją

jomico napisał(a):

becia1973 napisał(a):

jomico napisał(a):

pooomocy

konkurs konczy sie za niecaly 2 godziny

potrzebuję głosów by wejść do rankingu

http://astra.com....aczki.html?bunch=173

dziekuje

głos 23 na 5

dziękuję Wam ogromnie
i tak mi zaniżają ale może się uda coś wygrac..

kasiaw1431 napisał(a):

merus napisał(a):

Reni napisał(a):

wysylaja smski z rezerwowej z Henkela

czy wam tez kazali przesłać ksero dowodu?

tak ja też dziś dostałam takiego sms-ka

opal1977 napisał(a):

edziagrabarka napisał(a):

agusagus2 napisał(a):

opal1977 napisał(a):

agusagus2 napisał(a):

aneczkar10 napisał(a):

niuniu napisał(a):

Żeby zawalczyc o kolejny kuferek kiedy najlepiej wysłac list do nich? zgodnie z regulaminem... pomocy!!! Zielony jest wg mnie najladniejszy a właśnie takiego nie udało mi się zdobyć.

trzeba wysłać 1 go

1 - wszy przypada w sobotę, więc są takie same szanse jakby przypadał w poniedziałek ? czy jesteśmy zdani na to jak nasze listy potraktuje PP

Liczy się data stempla, więc lepiej wysłać w sobotę.

dzięki bardzo za wskazówkę i na pewno najlepiej priorytet, bo zwykłym nawet nie ma co marzyć . .

nie trzeba priorytetu, bo jak same piszecie - liczy się stempel, niech poczta na Was nie zarabia

dokładnie, ja wysyłałam zwykłym listem i dostałam kuferek.

puchiko napisał(a):

sopran napisał(a):

melisa napisał(a):

agava napisał(a):

Zawsze zastanawiało mnie, jaki jest sens płacić za stancję? Zwłaszcza,jeśli to jest 1,5 tys. miesięcznie. Przecież tyle mniej więcej wynosi rata kredytu mieszkaniowego. Nie lepiej płacić za swoje? Niech nawet bank hipoteką obciąży ...

Moi rodzice wzięli właśnie coś takiego jak hipoteka.
Sens płacenia za stancję, a nie za kredyt hipoteczny:
- za stancję możesz płacić wygórowaną cenę kilka miesięcy, a potem znaleźć tańszą
- kredytem jesteś obłożony na połowę, albo i więcej swojego życia (dla przykładu moi rodzice wzięli kredyt, którego spłata przypada na moje 53 urodziny)
- od kredytu hipotecznego płacisz ogromne odsetki, które nierzadko wynoszą 150% (też sprawdzone na własnym przykładzie)
- za stancję płacisz właścicielowi i on jest zobowiązany do dokonywania wszelkich napraw
- w przypadku kredytu i zdarzenia losowego takiego jak wypadek, utrata pracy, niewypłacalność, bank zjada nie tylko to co do tej pory w niego włożyłeś wraz z domem, ale jeszcze puszcza cię w samych skarpetkach (dosłownie).

Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę.

2 lata temu chciałam wziąć kredyt 300tys i wyliczyli mi, że spłaciłabym prawie milion

Gdyby nie to, że zrządzeniem losu mamy własne mieszkanie nieobłożone kredytem możemy w ogóle myśleć o zamianie. Kredyt zżarłby jedną pensję i nie mogłabym sobie pozwolić na nawet chwilową przerwę w pracy.

ja tam kredyt spłacam i nie narzekam, może nie jest łatwo i fakt, że odsetki są duże ale to też zależy na ile lat a poza tym można wpłacać większe kwoty niż tylko wartość raty i można zmniejszyć okres spłaty i spada wielkość odsetek.

Każdy robi jak uważa wg mnie lepiej płacić na własne mieszkanie

a w temacie:

wkurza mnie pogoda

sopran napisał(a):

masza napisał(a):

sopran napisał(a):

melisa napisał(a):

tak sobie myślę, że chyba cena 850zł za osobę, w mieszkaniu z jedną sypialnią i jednym takim jakby salonem (a mają mieszkać w tym mieszkaniu 4 osoby) to chyba odrobinę za dużo.
Wychodzi 3400 za mieszkanie dwupokojowe...

Nieźle.. my wynajmowaliśmy (komuś) mieszkanie i braliśmy 400zł odstępnego+opłaty (czynsz 350zł, prąd i gaz). Mieszkanie 2 pokojowe w fajnej dzielnicy.
Jakbyśmy brali 3500, to nadal byśmy wynajmowali.
No ale u nas w ogóle mieszkania są tanie (teraz sprzedajemy za ok 160tys), ale na szczęście za działkę budowlaną 1000m prawie w pełni uzbrojoną damy 70tys. Uroki prowincji.

tez mam podobny problem, probuję sprzedac 2-pokoj. mieszkanko[ chcę większe]---i zastój, mam juz to do kupienia na oku, a swojego nie moge sprzedać..........a w przyszłym roku urodzi mi się maluszek i nie będę miała juz zdolnosci kredytowej..........

To może spróbuj zmienić za dopłatą?
Albo przemaluj przedpokój.. (tvn style się naoglądałam )
A w ogóle to masakra z tymi mieszkaniami. My jak myśleliśmy o 3 pokojowym, ale obliczyliśmy, że za cenę mieszkania postawimy mały dom, a te 70tys na działkę, to w sumie niedużo i nie warto pakować się w kolejne mieszkanie w bloku, tym bardziej że chcemy powiększyć rodzinę. Nienawidzę być dorosła i mieć takie problemy