e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

4_you napisał(a):

chochliczka napisał(a):

natalaze napisał(a):

ale oni nie wymagają paragonu na gazetkę

napewno?mi sie regulamin nie otwiera ;/

Trzeba odesłac paragon !!
uzupełniony kupon zamieszczony na łamach Czasopisma Moje Smaki Życia nr1/ Grudzień 2012 z dokładnymi danymi adresowymi Uczestnika w celu przesłania nagrody za pomocą przekazu pieniężnego bądź przelewu bankowego, na podany numer konta bankowego na który ma nastąpić wypłata nagrody (zwrot do 100 zł brutto), jeżeli Laureat zdecyduje o takiej formie wypłaty nagrody.
- oryginalny paragon jako dowód dokonania zakupów zgodnie z listą zakupów dostępną na stronie 50 Czasopisma Moje Smaki Życia nr 1/ Grudzień 2012;

4_you napisał(a):

roziwazaniem jest KOSZYK takie jest hasło

jenny21 napisał(a):

Czy ktos ma info z konkursu na przepis? W ub.tygodniu jedna osoba została poinformowana o wygranej wiec jeszcze 10 zwyciezcow ma byc powiadomionych. Cicho liczę ze może się uda

malenka89 napisał(a):

dzwoniłam i laureaci z przepisami będą powiadamiani na początku przyszłego tygodnia jednego laureata 1 etapu już powiadomili, hehe.

malenka89 napisał(a):

malutka456 napisał(a):

malenka89 napisał(a):

jedna osoba wczoraj dostała maila z pierwszego tygodnia.

ja bralam udzial w 4 etapach i nie mam zadnej informacji

to tak jak ja.

dziwię się tylko, że dzisiaj nikogo nie powiadomili. myślałam, że wczoraj zaczęli i dzisiaj będą kończyć

malenka89 napisał(a):

jedna osoba wczoraj dostała maila z pierwszego tygodnia.

mgrzel napisał(a):

Idą maile z konkursu na przepisy

aneciaa napisał(a):

aneciaa napisał(a):

oddam kod z lays pierwszej osobie na pw

nieaktualne

joan napisał(a):

izak1000 napisał(a):

Nie miałam zamiaru rozpętać takiej burzy , chciałam dać tylko przykład, jakie mogą być ciekawe sytuacje w wynikach konkursowych.(bo przecież Panowie też mogą dodać do ulubionych podpaski i tampony, które używają w tych trudnych dniach). Jeżeli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią to bardzo serdecznie przepraszam.

Nikt nie poczuł się urażony. Po prostu wyobraziłam sobie, że faceci też mogliby co nieco napisać o tych dniach i aż się wystraszyłam

Jestem Bronek, wielbiciel z Nutellą kromek. Gdy moja żona ogłasza światu, że nadeszły trudne dni, to ja odczuwam tę TRUDNOŚÆ. Siedem razy dziennie parzę herbatki ziołowe; chodzę po sklepach w poszukiwaniu owoców, o których nie wiedziałem, że istnieją. Pozwalam królować w domu operom mydlanym i atmosferze z filmów Hitchcocka. Jestem na każde zawołanie - wyskakuję z wanny tylko po to, żeby podnieść wełniany kocyk, który spadł na podłogę. Staję się workiem treningowym, w którego uderzają bluzgi na Pana Boga i Matkę Naturę. O północy szukam czynnej apteki, żeby kupić Nospę. Po stokroć powtarzam sobie, że dam radę. Moje małżeństwo zamienia się w związek pt. Zrób to sam (najlepiej wszystko i zaraz)! Po dwóch trudnych dniach zaczyna mi się śnić, że uciekam na tamponie, wystrzelony z cyrkowej armaty, a za mną gna feministka-celebrytka, frunąc na podpasce ze skrzydełkami...