Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika takaja86

takaja86

takaja86

#6735003 Napisano: 09.10.2020 18:25:04 w Wkurza mnie...
A co do tej kwarantanny to juz w ogóle jakas paranoja, mama pracuje w szkole w której jest oddzial przedszkolny, w środę kolo 22 dzwoni do mnie ze pani ktora jest wychowawca tego oddziału ma koronawirusa podobno od zeszłego piątku, zatem cala jej grupa wraz z rodzinami ma kwarantannie od czwartku ( wczoraj) do najbliższej niedzieli bo wtedy minie 10 dni odkąd ona jest na kwarantannie. Mało tego, bo teraz najlepsze corka chodzi do przedszkola dla maluszków do 5 lat jak maja 5 lat to przechodzą wlasnie do tego oddzialu w szkole i ta pani miala u nich w grupie zastepstwo w zeszly poniedziałek i nikt z nas nie ma kwarantanny a w dodatku przedszkole nie zostało zdezynfekowane po prostu tak jakby ta pani nie miala prawa byc chora juz tydzieb temu tylko akurat od piątku, no czy to nie jest chore? A podobno ten wirus moze sie rozwijać nawet 14 dni zatem ja sie pytam gdzie tu sens? A potem się dziwia ze tyle zachorowan bo mnie to wcale nie dziwi. Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6734999 Napisano: 09.10.2020 18:16:24 w Wkurza mnie...
A mnie wkurza to, ze corka siedziała pol roku w domu od marca jak zamknęli przedszkole i ani kataru nie miała a latała po dworze, pluskała w wodzie poszla do przedszkola i efekt był taki ze po półtora tygodnia juz katar i gorączka i skad ja pytam skoro chore dzieci z katarem mialy byc odsyłane do domu. Pochodzila tydzien i znow złapała jakas jelitowke kolejny tydzień w domu. Wrocila do przedszkola i znow katar i mowi "mamusiu a jednemu chłopczykowi to tak leciało ze pani mu ciagle nos wycierala"
Wiec jak dla mnie to niech zamkna to przedszkole bo tylko nerwy mam, moja core trzymałam tak długo az ani kropelka jej z nosa nie leciała zeby nikogo nie zarazila a jaki to ma sens jak inny chodzi i panie mu nos wycieraja. I zeby to tylko corka mowila ale potwierdziła to tez Pani ktora przychodzi do nich na angielski. Ech szkoda gadać po prostu ale wyżalić sie musialam Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6733627 Napisano: 04.10.2020 19:40:53 w Kupię...
Kupie tanio tablet. Oferty prosze w wiadomosci prywatnej Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6731534 Napisano: 24.09.2020 20:14:36 w Paragony na trwające konkursy
Kupie paragon na konkurs wygraj marzenie intermarche Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6730732 Napisano: 21.09.2020 20:21:26 w Wkurza mnie...
luk1990 napisał(a):

anialistopad napisał(a):

A może, ktoś chciałby pomoc dla pani z Olsztyna. Mieszka sama z mężem, nie mają dzieci, komornik im zajął konto i ta pani nie ma na chleb, ani nic do chleba. Ja dziś pod wiozę jej zakupy i kilka znajomych osób też jej da jedzenie. Ale to kropla tylko. Dla tych co chcieliby i mogli pomoc podam dane adresowe tej pani. Dziś u niej będę to dowiem się wszystkiego. Myślę, że to przez ta epidemie stracili zdolność finansowa, bo to nie są ludzie, którzy piją czy coś w tym stylu. 

Hej!

Koniecznie daj znać co jest najbardziej potrzebne- może udałoby się utworzyć jakąś zrzutkę? też się chetnie dołożę!

Ja też się chętnie dołożę  Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6730731 Napisano: 21.09.2020 20:20:08 w Wkurza mnie...
taalvikki napisał(a):

że jestem przegrywem. no nic, nic nie idzie mi ostatnio. dostaję tylko sygnały świadczące o tym, że nie ma sensu się zabierać za cokolwiek, bo i tak czeka mnie porażka.

Glowa do góry jutro będzie lepszy dzien emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6729279 Napisano: 15.09.2020 18:21:34 w Dziś nic nie wygrałem! To już było!
Jakos smutno  emotka  Ostatnio wszystko na nie Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6729085 Napisano: 15.09.2020 10:08:10 w Dziś nic nie wygrałem! To już było!
nanajka81 napisał(a):

jak ja coś wygram u Smolara to chyba cud będzie...

Czuję to samo  emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6727956 Napisano: 09.09.2020 14:01:40 w Paragony na trwające konkursy
Milka ABC na konkurs ktory dzis sie kończy kupie paragon Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6727607 Napisano: 08.09.2020 09:02:21 w Paragony na trwające konkursy
Paragon milka oreo lubisie ABC szkolna wyprawka kupie Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6725670 Napisano: 31.08.2020 09:56:22 w Paragony na trwające konkursy
Milka c4 kupie
Nestlé wakacje trwają caly rok intermarche kupie  Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6725432 Napisano: 29.08.2020 12:00:31 w Paragony na trwające konkursy
agakaz2 napisał(a):

superloser napisał(a):

takaja86 napisał(a):

Kupie paragon kabanosow duda bo w moim lidlu tylko pikok emotka

Ta chemia nie jest w lodowce emotka  tylko na standzie

osobny regał obok lodówek widziałam przed chwilą

Dzieki ale przeszlam caly Lidl wzdłuż i wszerz i zupełny brak nawet obsługi pytałam to mówili że brak Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6725402 Napisano: 29.08.2020 08:24:01 w Paragony na trwające konkursy
Kupie paragon kabanosow duda bo w moim lidlu tylko pikok emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6724910 Napisano: 26.08.2020 21:42:05 w WC - rozmowy o wszystkim
kiedystobylo napisał(a):

Chciałabym skorzystać z tego, że jest tu sporo osób i trochę się wyżalić i poprosić o wsparcie. Jestem świeżą, zaledwie kilkumiesięczną konkursowiczką. Wszystko zaczęło się od tego, że utraciłam spore źródło dochodów - niestety bez zyskania wolnego czasu. Pracowałam dokładnie tyle samo, tyle że za połowę mniej. Z tego powodu zaczęłam grać - nie było mnie stać na niektóre sprzęty, a chciałam zrobić prezenty sobie i rodzinie. I trochę udało mi się wygrać: na Instagramie i Facebooku. Najcenniejsza nagroda warta 4000 zł zasiliła wakacyjny budżet domowy. Od samego początku gram też w promocyjnych i z tym mam największy problem. Wygrałam jak dotąd RAZ i to zdjęciem z czapy. Wszystkie tekstowe zgłoszenia kończą się fiaskiem, a próbowałam zmieniać style. Jak dotąd porażki w Albedo Bref (Biedronka), Heinz Lidl (wtedy co były karty do Decathlona), Fortis Bic (niedawno rozwiązane), Fortis Odido, Nav Nivea, Delikatesy. emotka Mam ochotę już sobie odpuścić, mam wrażenie, że tracę więcej, niż zyskuję. Strasznie mnie to zdołowało, jeszcze dzisiejsza porażka w Coli, kiedy - wydawało mi się - wiersz był chwytliwy, płynny i pomysłowy. Nie mam czasu i pieniędzy na kilka zgłoszeń z każdego konkursu; czas też uniemożliwia mi dłuższe posiedzenie przy hasełkach. Ale kurcze. Pracuję pisząc; codziennie wymaga się ode mnie kreatywności; od dziecka wygrywam literackie konkursy. I faktycznie, czasem wygrywam nawet jedną nagrodę na 2000 komentarzy. A promocyjne? Nic. Nic! Nawet przy trzech zgłoszeniach. Zaczęłam już podejrzewać Gmaila, że wiadomości nie dochodzą, no ale przecież nie tędy droga. Macie kochani jakieś rady, żeby się nie zniechęcać? Czy ktoś miał podobną sytuację z promocyjnymi na początku swojej ,,kariery"? emotka Jak czytam o waszych wygranych to podziwiam... I myślę: co ze mną nie tak? 

Nie zniechęcaj się, ja w loteriach nie mam totalnie szczęścia, jeszcze w życiu w loterii nic nie wygralam. Ale gram kierując się zasada ze zeby wygrać trzeba grac. Co do kreatywnych to do karlsbada grałam pol roku i ani najmniejszej nagrody nie wygralam ale ciagle probowalam i az w koncu wygralam główna nagrodę a do ostatniej chwili juz po odesłaniu paragonu myslalam ze to nagroda 2 stopnia a tu niespodzianka, potem grałam dalej ale sukcesu nie udało mi się powtórzyć, juz nawet zaczęłam snuć teorie spiskowe ze byc moze u nich nie da się wygrac dwa razy, ale probuje nadal. U Smolara wygralam raz i to jednym smsem tez zacna nagrodę i tez sukcesu nie powtórzyłam Avanti amocco tez sukcesy ale juz jakas drobnica za to zawsze cieszy tak samo i nigdy się nie zniechęcam. Moja największa bolączka to krótkie teksty do 160 znaków jakos nie umiem się odnaleźć zdecydowanie preferuje dłuższe teksty. Myślę że próbować trzeba i sie nie poddawać i myślę ze to każdego ciezka praca zeby trafić do jakiejś agencji, metoda prób i błędów az w koncu sie uda. Nikt nie da gotowej recepty po prostu trzeba próbować a sikces napędza do działania.
Powodzenia  Wyświetl w wątku >>

takaja86

#6724676 Napisano: 26.08.2020 11:15:45 w skojarzenia
Pustka - strata Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6723942 Napisano: 23.08.2020 19:13:24 w skojarzenia
Wieś - moje miejsce na ziemi  Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6722221 Napisano: 15.08.2020 21:08:23 w WC - rozmowy o wszystkim
Wszystkiego dobrego na nowej drodze zyciaemotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

takaja86

#6720556 Napisano: 07.08.2020 07:32:06 w Wkurza mnie...
la-princessa napisał(a):

Wkurza mnie, że po sześciu latach, w mgnieniu oka, zakończył się mój związek. Pewnie dla wielu sześć lat to mało, ale dla mnie to prawie całe dorosłe życie. Jest mi przykro, bo jeszcze niedawno byliśmy sobie najbliżsi na świecie, a teraz to gorzej jak obcy. Na początku, jeszcze pod wpływem adrenaliny, cieszyłam się z takiego obrotu sprawy. A teraz do mnie dotarło, że sześć lat życia poszło do kosza. Wszystkie wspomnienia, pamiątki, miejsca z tamtych czasów - muszę to wykasować ze swojej pamięci. Bo już nawet nie potrafię rozmawiać z osobą, z którą to wszystko dzieliłam. W dodatku czuję, że nie tylko zakończyłam związek. Ale że straciłam przyjaciela, który był moją bratnią duszą. I z którym przeszliśmy wiele trudnych chwil, wspierając się zawsze, będąc przy sobie, kiedy tej drugiej osobie działo się coś złego. Zostało po tym tylko kilka gorzkich słów na odchodne i dwa miesiące ciszy. Chociaż jestem twarda, nie załamuje się, mam nowe plany na życie... to jednak pozostała rana na sercu. I często o sobie przypomina. Jakoś uznaję to za swoją porażkę, że musiałam te sześć lat do kosza wyrzucić. I to dosłownie, bo dziś spakowałam do worka resztę pamiątek i wyniosłam na śmietnik. Mimo wszystko było trudno się z tym rozstać i zatrzasnąć ostatnie drzwi. O ile jestem w stanie zrozumieć to, że miłość romantyczna potrafi się wypalić. To bardzo boli mnie fakt, że nie dotrzymaliśmy sobie obietnicy, że zawsze będziemy mogli na siebie liczyć i zawsze pozostaniemy w przyjaźni. A teraz tak dziwnie przejść obojętnie, bez słowa, bez spojrzenia, obok osoby, która kiedyś była tą najważniejszą w życiu. a teraz żadna ze stron nawet nie powie głupiego "cześć" i tylko układa sobie życie jak najdalej od drugiej, odsyłając się wzajemnie w niepamięć. 
Trochę zaleciało "prywatą", ale jakoś tak chciałam to z siebie wyrzucić, żeby z czystymi myślami zasiąść do pisania zgłoszeń  emotka

Proponuje wyjąć z kosza te pamiątki i odłożyć je gdzies do piwnicy czy szopy, teraz jesteś pod wplywem emocji wzburxona, ale za jakiś czas moze będziesz chciała do nich sięgnąć i z uśmiechem przypomnieć sobie tamten czas. Sama pod wplywem emocji wyrzucałam wszystko, a zdjecia kasowałam z komputera a teraz po latach gdy mam juz rodzine, czasem zaluje ze nie mam żadnej pamiątki z tamtych czasów. 6 lat to bardzo długo i to nie tylko dla młodej osoby, ale myślę że dla kazdego człowieka, a nawet im się jest starszym tym trudniej pogodzić się z faktem ze az 6 lat przeżyliśmy z kimś, a nie miało to szansy przetrwać, jednak jest to na pewno jakies nowe doświadczenie, z którego po czasie wyciągniesz odpowiednie wnioski. Daj sobie czas, masz prawo sie zloscic, płakać i godzinami rozmawiać z przyjaciółmi lub nie rozmawiać z nikim. Jestem z Tobą, pamiętaj ze po każdej burzy wychodzi słońce. Będzie dobrze. Wyświetl w wątku >>

takaja86