e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

radziosny napisał(a):

ktosiek1 napisał(a):

asantesana napisał(a):

anaesth napisał(a):

Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść.

Można zrobić zdrapkę na wieczku pod tym plastikiem, na pierwszy rzut oka widać, że jest zdrapane i w sklepie też jest trudno otworzyć i zdrapać paletę serków, a w małym osiedlowym głupio takie sprzedać klientowi. Wystarczy pomyśleć i chcieć, ale organizator ma widać to gdzieś.

A można najprościej - numer paragonu przy zgłoszeniu i wgranie od razu zdjęcia paragonu. Po co jakieś kody wymyślają

Z paragonami też można wałki kręcić. Przypomina mi się loteria Familijnych gdzie w małych miejscowościach były ciągle te same osoby losowane. Domyślam się, że to było coś w stylu nabicie produktu -> zgłoszenie -> jak nie weszła bramka to zwrot. Więc na oszustów nie ma metody póki co.

asper01 napisał(a):

PPPet-er napisał(a):

atlantydek napisał(a):

ErniPPL napisał(a):

Witajcie ! 
mam pytanie odnośnie agencji Kropka Bordo ponieważ na przestrzeni ostatniego miesiąca wygrałem u nich trzy razy ( niestety ) nagrody 2 stopnia czyli jakieś pieniążki na karcie. 
za każdym razem odsyłałem oświadczenie oraz paragony do ich agencji. Do tej pory nie mam żadnej wiadomości zwrotnej ( jedynie potwierdzenie SMS, że list do nich dotarł ) czy przeszedłem weryfikację albo, że coś do mnie już wysłali. 
ktoś zna tą agencję ? Może się wypowiedzieć jak oni działają ? I czy dostanę w ogóle te nagrody ? 😀

Nie informują o negatywnej czy pozytywnej  weryfikacji. Jeśli zrobiłeś wszystko zgodnie z regulaminem, to  dostaniesz nagrodę. Niestety nastawieni są na łapanie konkursowiczów  na najmniejszym błędzie.  Nie ma rezerwy, nagrody zasilają pewnie  ich fundusz pracowniczy.

Powaznie uwazasz, ze agencja przywlaszcza sobie nagrody a fundator nie dosyc, ze sponsoruje to jeszcze podatek odprowadza i płaci za organizacje tego wszystkiego?

To jest najgorsza agencja pod względem nastawienia do konkursowiczów. Robią wszystko, by nie wydać nagrody. Z perspektywy czasu śmiało cudem mogę nazwać to, że jedna główna od nich do mnie dotarła. Masakra jakaś. Póki nie masz nagrody w domu, to nie możesz się cieszyć. Oni mogą zawsze znaleźć na Ciebie "paragraf", a sami terminów dotrzymywać nie muszą...

PPPet-er napisał(a):

Kod na badania z Activia, wartosc reg. 300zl - wymienie na kod/y Zalando, Empik, Decathlon, Media Expert, Zabka, Kaufland, ect - 200zl

onmyown napisał(a):

asiaaa85 napisał(a):

pioge7 napisał(a):

stokrotka238 napisał(a):

Jak myślicie mogę wysłać oba paragony z dino  w jednej kopercie na siebie i na męża? Ktoś próbował tak robić u kropki?? ( tylko, że mąż nie jest zameldowany pod tym adresem co ja)

Organizator nie uwzględnia przesyłek, którezawierają komplety dokumentów dotyczące więcej niż jednego Uczestnika – w
takim przypadku wszyscy Uczestnicy, których dokumenty zostały przesłane jedną  przesyłka tracą prawo do Nagrody I Stopnia i odpowiednio Nagrody II Stopnia.

Ja wygrałam w Nuii Delikatesy na siebie i męża i też chciałam tak wysłać ale odpisali , że mamy wysłać osobno . Więc napisałam aby podali nr  paragonów i też mi nie podali .

Coś niezbyt sympatyczna i proludzka ta agencja, że tak to delikatnie ujmę... Do Avanti nawet nie mają podjazdu. Ehh, to nie wróży dobrze przy próbie zmiany uczestnika wyjazdu na mecz do Dortmundu

nanajka81 napisał(a):

wrrrryyy napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

bianka33 napisał(a):

donia7 napisał(a):

Lubię lody Nuii dlatego zapłaciłam dziś za 2 sztuki ponad 17 zł w Lewiatanie. Ale uważam, że ta cena jest niesprawiedliwa. Kilka dni temu byliśmy koło Neapolu i tam za 4 lody Nuii zapłaciliśmy 4 euro. Zresztą tam wszystko dużo tańsze, więc ja osobiście byłam w szoku więc... wkurzają mnie ceny w Polsce

W Niemczech w Aldi 3 x 90 ml Nuii płaciłam mniej niż 2 euro, w Polsce w Aldi 1 Nuii 90 ml kosztuje prawie 8 zł. Tylko nam wciska się te lody jako luksusowe. Dlatego poza konkursem wolę najzwyklejsze polskie lody jak śnieżna kostka z Koral, 2 zł z groszami za 180 ml.

Zresztą tak jest ze wszystkim w Niemczech słoik 1 kg Nutelli kosztuje mniej niż w Polsce słoik 600 g. W DE w Kauflandzie Milka Mmmax 8 zł z groszami, w Polsce w Kauflandzie ponad 16 zł. Już nie wspomnę, o różnicy co to dla Niemca 1,99 euro wydać a dla nas 16 zł na czekoladę...

to co to za lewiatan? W naszym 5,99 zł za sztukę...

U mnie 10,65zł za sztukę Czyli zapłaciłem 21,30zł za dwa. Kto da wiecej?

ale to takie lody na patyku??? Oszaleli w tych lewiatanach taką cenę za nuii walić...

Cynamon28 napisał(a):

D88D napisał(a):

Hej, ja właśnie wygrałem TV w konkursie coca coli organizowanym przez Fortis. Na przesłanie weryfikacji dali 2 dni i chyba dzięki temu trafił mi się ten TV, bo w tytule maila było "(rezerwa)". Wypełniłem i następnego dnia dostałem potwierdzenie pozytywnej weryfikacji. TV przyszedł tydzień temu i od razu napisałem maila z zapytaniem o gwarancję. Od tego czasu cisza. 
Ten sprzęt jest niby wart 11 tys, więc chyba wypadałoby mieć jakąś gwarancję... Jak myślicie, pisać jeszcze raz?
Jak to zazwyczaj jest z gwarancjami? Wydaje mi się, że kiedy lata temu wygrałem konsolę, przy odbiorze musiałem coś podpisywać i tam był opisany proces gwarancyjny. W przypadku TV od Fortis nie dostałem żadnego dokumentu.

Fortis jest dosyć problematyczny, mało ich interesują maile, czasami będą ignorować, a czasami coś odpisz, ,aby zbyć

FBmagdalena17 napisał(a):

PPPet-er napisał(a):

FBmagdalena17 napisał(a):

makarena2908 napisał(a):

8igora9 napisał(a):

makarena2908 napisał(a):

nowy konkurs lidl.... za ile kasy trzeba kupić produkty??????????????????????? 50 zł????

Trochę ich poniosło zwłaszcza, że to specyficzne produkty, nie dla każdego klienta. Akurat dla mnie tak, ale niestety zdążyłam kupić te tapioki, zanim ogłosili konkurs. Najgorzej 🫣
Oczywiście Lidl jak to Lidl wystawił promocyjny stand 2 tygodnie przed rozpoczęciem konkursu. Z kolei stand konkursowy Whiskas pojawił się dopiero teraz. Ale i tak nie ma tam nic taniego, więc żadna strata 🙃

i krótko trwa konkurs... a nagród sporo..

Konkurs rewelacyjny kup za 50 zł produkty które nie jedna osoba nie będzie wiedziała co z nimi zrobić. Zrób fote oczywiście kreatywną, a nóż wygrasz bon za 100 zł w najlepszym wypadku. Albo produkty za 50 zł czyli te same co kupiłaś i nie wiesz co z nimi zrobić. 

Który punkt regulaminu ma to "zakup za 50zl" ????

Głowę bym dała że taki zapis widziałam zakup za 50 zł. Albo mam rozdwojenie jażni, albo coś zmienili. Ale nie tylko ja tak widziałam, skoro inne wpisy też były. Czyżbym fiksowała.

FBmagdalena17 napisał(a):

makarena2908 napisał(a):

8igora9 napisał(a):

makarena2908 napisał(a):

nowy konkurs lidl.... za ile kasy trzeba kupić produkty??????????????????????? 50 zł????

Trochę ich poniosło zwłaszcza, że to specyficzne produkty, nie dla każdego klienta. Akurat dla mnie tak, ale niestety zdążyłam kupić te tapioki, zanim ogłosili konkurs. Najgorzej 🫣
Oczywiście Lidl jak to Lidl wystawił promocyjny stand 2 tygodnie przed rozpoczęciem konkursu. Z kolei stand konkursowy Whiskas pojawił się dopiero teraz. Ale i tak nie ma tam nic taniego, więc żadna strata 🙃

i krótko trwa konkurs... a nagród sporo..

Konkurs rewelacyjny kup za 50 zł produkty które nie jedna osoba nie będzie wiedziała co z nimi zrobić. Zrób fote oczywiście kreatywną, a nóż wygrasz bon za 100 zł w najlepszym wypadku. Albo produkty za 50 zł czyli te same co kupiłaś i nie wiesz co z nimi zrobić. 

Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?