e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ebola21 napisał(a):

olunka napisał(a):

ebola21 napisał(a):

uzupełniają listę z wtorku, także wczorajsze smsy z danymi dotarły

a ja nie wytrzymałam i dzisiaj poslałam drugi raz dane i dostalam 2 x dziekujemy itd
na liście już jestem

szkoda, że za podwójne smsy z podziękowaniem nie wpisują podwójnie na listę..

ebola21 napisał(a):

uzupełniają listę z wtorku, także wczorajsze smsy z danymi dotarły

kamila10001 napisał(a):

fryteczka napisał(a):

bon do biedry, 1-den jedyny

Też pragnę 1-go bonu

ziolko napisał(a):

u mnie nie działa
- ani wysyłanie tych samych haseł
- ani wysyłanie na początku, w środku czy na koniec doby

uparli się, że nie dadzą mi bona i już

i szlag mnie trafia, jak literka A na klawiaturze mi nie działa

ooo... i teraz jeszcze E

ilus napisał(a):

olunka napisał(a):

a ile jest na odesłanie danych? tak z ciekawości pytam

3 dni

edith napisał(a):

Może nie powinnam tu pisać bo w sumie nie jestem wkurzona ale bezsilna,zrozpaczona i szalenie smutna Ale po slowach nataszki muszę coś napisac ..2 tygodnie temu starszy syn miał poważną operację leży w domu unieruchomiony czeka go dluga rechabilitacja już dochodzilam do siebie po stresie a dzisiaj znowu wypadek młodszego syna Skakal na trampolinie i pogruchotał kości w łokciu zachodziło nawet podejrzenie zerwania newru....leży w szpitalu po operacji ..ręka srubowana na wyciągu...niedawno przyszłam ze szpitala syn został z tatą...jestem bliska wyczerpania fizycznegi i psychicznego,mało snu,ogromny stres,pielęgniarka na okrąglo i czuję ze juz nie dam rady jak synowie wyzdrowieją muszę gdzieś wyjechac,odpocząc,probuje się zając czymś teraz jestem spokojniejsza więc piszę,syn dostal na noc dolargan bo ketonal nie działal i zasnął..jutro rano zmiana mężą bo biedak śpi na karimacie...już nigdy nie będe sie wkurzac że czegoś nie wygrałam!!

nataszka napisał(a):

Kalisto pięknie to ujęłą jeżeli można to tak napisać.........
Wydaje mi się, że Nataszka chciała pokazać, że wkurza ją, że ostatnio wszystko się wali

Kochani forumowicze od 2 lat nie przespałam całej nocy :w 2010 roku w przeciągu 3 miesięcy zmarły mi 2 babcie,potem córka 11 latka straciła przytomność we śnie -diagnoza zespół wydłużonego QT.W kwietniu 2011 u córki zrobił się guz podrzuchowy 5 cm,po miesiącu u męża ten sam guz w tym samym miejscu -pół Polski zjeżdżone -bo ciekawy przypadek kliniczny -u obojga podejrzewają nowotwóry złośliwe ,we wrześniu operują najpierw męża ( w dniu operacji męża umiera teść) w grudniu operacja córki.,Czekamy na wynik hitopatu 3 miesiąće bo idą do szwajcarii-Wykluczają nowotwory ale w 2012 kwietniu tego roku moja mama dostaje diagnozę -rak płuc ,jest po chemiach.wALCZY DZIELNIE!Na kontroli po pół roku po operacji córka znowu ma guza na tą chwilę 5 cm.Teraz klika dni temu umiera teściowa.dzisiaj byłam u laryngologa mam skierowanie na rezonans i już pewne że córkę czeka następna operacja!!!!-przez 1.5 roku nie mogą postawić diagnozy co dolega córce!..............i jeszcze te konkurowe granie mnie jakoś czasami cieszy....

olunka napisał(a):

mam 5 paragonów z POlo

pola731 napisał(a):

asante napisał(a):

pola731 napisał(a):

asante napisał(a):

pola731 napisał(a):

BONomania - ciężka choroba objawiająca się tępym wpatrywaniem w baterię telefonów leżącą na stole, zaklinaniem rzeczywistości i ogólną apatią. Chory uaktywnia się w okolicy godziny 17 . Możliwe 2 typy zachowań :
1.euforia - chory widzi świat przez czerwone okulary w kropki, ślini się , błyszczą mu oczy - stan przejściowy - chory popada w stan wyczekiwania już w dniu kolejnym
2. agresja - chory w niewybrednych słowach wyraża swoje zdanie o rzeczonym owadzie , toczy piane i snuje teorie spiskowe - stan przejściowy - chory z nową nadzieją juz następnego dnia hipnotyzuje swoje telefony

jak dotąd ludzkość nie zna lekarstwa na tą chorobę...

Zdiagnozowano także typ 3 - chory w narkoleptyczny sposób zasypia przed godziną 17, aby podświadomie odsunąć od siebie skutek owej godziny. Czasami budzony przez smsy. Trudno wraca do rzeczywistości. Stan przejściowy.

proponuję zakupić dla nas czerwone kubraczki w kropki , z długimi rękawami , wiązane z tyłu

Pola, mnie już klamki z domu wykręcili, ponoć coś z nimi nie teges i dali do naprawy

czy sądzicie, że w okresie trwania choroby i rekonwalescencji rodzina chorego musi jadać obiady ?
bo ja się dziś kiepsko czuję i spędzam czas na terapii grupowej...