Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika maa

maa

#1706910 Napisano: 26.07.2008 01:01:06 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
normafia napisał(a):

marcepan1983 napisał(a):

Akurat czytelnicy Wprost na pewno nie rzucą się masowo na stronę e-konkursy, a tym bardziej do brania udziału w konkursach.
Organizatorzy też nie przestaną organizować konkursów bo to czysty marketing firm i zawsze to będzie opłacalne dla nich.

Co do plagiatów w konkursach to wystarczy to zgłosić w odpowiedniej formie do organizatora i jeśli wskażesz źródło to uczestnik zostanie usunięty. Na Onecie wymagana jest forma pisemna reklamacji więc się nie dziw, że Ci nie odpowiadali na maile. emotka
W każdym konkursie fotograficznym są zapisy w reg. że musisz być autorem albo posiadać prawa majątkowe; nigdy jeszcze nie spotkałem się z brakiem interwencji gdy znalazłem w necie zdjęcie, które ktoś ukradł. Tak więc to nie jest żaden problem ani zależność.

Bardziej interesującym tematem jest natomiast tworzenie oprogramowania do konkursów sms'owych, które wysyłają sms'y o określonej godzinie; pisanie programów do konkursów z grami gdzie booty automatycznie nabijają punkty itp. itd...
W tych konkursach dochodzi do największych oszustw i braku interwencji organizatorów gdyż czasami najzwyczajniej nie są w stanie tego nikomu udowodnić. emotka a wszystko dlatego, że w tych konkursach są najatrakcyjniejsze nagrody do wygrania...

Generalnie niech Pan redaktorek poszuka sobie innej historii bo i tak żaden prawdziwy wyjadacz się z Panem nie skontaktuje emotka
A sam artykuł założę się, że będzie uderzał w nasze dobre imię i znajdzie się w nim masa zwrotów w stylu: ...niechętnie się wypowiadają, nie chcą mówić o zarobkach, hackerzy, oszuści etc.
Wszystko w podtrzymane w stylu jakbyśmy byli cwaniaczkami i maniakami.
...O miłych i uczciwych konkursowiczach, którzy wygrywają maskotki i książki nikt nie będzie chciał czytać emotka
Poza tym Wprost się specjalizuje w śledczych i daleko idących teoriach emotka

Poczekajcie jak za parę tygodni po artykule dobierze się wam skarbówka do cenzura emotka

P.S. nie wyrażam zgody aby jakikolwiek fragment ani myśl została wykorzystana w Pańskim artykule emotka



Dobra wypowiedź.




Takze popieram ta wypowiedz.
Niestety co do tematu artykulu jestem dosc sceptycznie nastawiona i watpie zeby moja opinia sie zmienila.

Prawda jest taka ze prawdziwi wyjadacze na pewno nie udziela Panu Dziennikarzowi zadnych informacji. Wypowiedza sie tylko Ci ktorzy wygrywają malo i niewiele wiedza na temat konkursowych wyjadaczy.

Wlasnie z tego powodu obawiam sie ze artykul bedzie przeklamany i nie bedzie odpowiadal rzeczywistosci.

pozyjemy zobaczymy.... Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1704528 Napisano: 24.07.2008 09:57:22 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
w koncu z zonami jest jak z konkursami - zawsze nieprzewidywalne:) Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1704527 Napisano: 24.07.2008 09:56:58 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
cudaczek121 napisał(a):

marzanna napisał(a):

emotka Bez urazy, ale co ma ta historyjka to tematu i czemu miałaby zostać wykorzystana w artykule emotka


to samo sobie właśnie pomyślalam emotka



element humorystyczny:)zawsze sie przeciez przydaje:)
Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1704507 Napisano: 24.07.2008 09:26:31 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
przeczytalam niedawno pewna historie - moze spodoba sie akurat naszemu Panu Dziennikarzowi i wykorzysta ja w artykule:)



Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę.
Na pytanie z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka,
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą o*na wraca do domu, jednak żona wysiada
kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie
widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko
aby zobaczyć która godzina. Wtedy o*na po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd
był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne
plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi,
czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które
najlepiej? Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1704150 Napisano: 24.07.2008 03:52:54 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
malenka89 napisał(a):

zdolnabestia napisał(a):

Nasunęła mi się taka myśl, że jeżeli artykuł będzie traktował nas wszystkich i w ogóle ogół konkursowiczów jako wyjadaczy, którzy wszystko opylają na allegro i grają tylko dla zysku, to organizatorzy przestaną dawać nagrody rzeczowe, a od razu gotówkę..
Ja tam wolę nagrody rzeczowe, wygrałam kiedyś np świetny rower w konkursie TEB i na początku myślałam o sprzedarzy, bo warty ponad 1000 zł, ale potem pomyślałam, że mając w ręku te 1000 zł na pewno nie przeznaczyłabym tego na porządny rower, tylko na opłacenie rachunków czy jedzenie, a tak to mam rowerek emotka



Nie wydaje mi się... emotka
Artykuły o konkursach już się nie raz pojawiały i jakoś nagrody dalej są rzeczowe.
A pozatym napewno nie każdy z organizatorów czyta WPROST.




na całe szczęście
:) Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1703786 Napisano: 24.07.2008 12:09:16 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
nineczka17 napisał(a):

wprost napisał(a):

Witam serdecznie,

jak ktoś sprytnie zauważył - dopiero po weekendzie wracam do świata żywych emotka , wybaczcie Państwo - siła wyższa.

Chciałbym zapytać który punkt regulaminu mówi o tym, że nic co się tu pisze nie może być wykorzystane poza stroną? Miałem zamiar prosić osoby, których wypowiedzi przydałyby mi się w artykule o wyrażenie zgody na ich użycie. Stąd moje pytanie. To tyle na teraz emotka

Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski



§5
Wypowiedzi stanowią własność intelektualną autorów i nie mogą być powielane bez ich zgody poza serwisem.




:)
Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1703769 Napisano: 24.07.2008 12:03:57 w STOPIEŃ ZAANGAŻOWANIA
czy komus sie juz zmienil moze stopien zaangazowania?:)

Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1703663 Napisano: 24.07.2008 11:38:16 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
wprost napisał(a):

Witam serdecznie,

jak ktoś sprytnie zauważył - dopiero po weekendzie wracam do świata żywych emotka , wybaczcie Państwo - siła wyższa.

Chciałbym zapytać który punkt regulaminu mówi o tym, że nic co się tu pisze nie może być wykorzystane poza stroną? Miałem zamiar prosić osoby, których wypowiedzi przydałyby mi się w artykule o wyrażenie zgody na ich użycie. Stąd moje pytanie. To tyle na teraz emotka

Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski




kiedy zatem pojawi sie nasza historia? Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1696598 Napisano: 20.07.2008 10:39:04 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
normafia napisał(a):

Anja napisał(a):

Traktujemy Pana Redaktora jak amatora, któremu nie dość, że trzeba powiedzieć, co ma napisać, to jeszcze jak emotka
Prawda jest taka, że mało osób żyje z samego grania. Tutaj jest kilku bezrobotnych co grają... ale i pracy szukają. Są dorabiający do pensji nauczyciele (pasożyty - są w czołówce najlepiej zarabiających zawodów w Polsce emotka ) Są tacy, co dużo wygrywają, ale poza godzinami pracy (chyba że jakaś pani z urzędu się przyzna, że zamiast druczki wypełniać drobnym makiem, rymowanki układa... a są też i takie osoby emotka )
Są tacy, co mają dużo, ale im mało - więc się nie odezwą publicznie, żeby wstydu sobie nie przynieść.
Gdyby artykuł pisany był rok temu, wówczas łatwiej byłoby znaleźć tzw. konkursowe hieny. Dziś grają, ale już ich tak nie widać jak kiedyś.
Choć spodobała mi się zagadka, jaką raz usłyszałam od osoby, która miała oceniać konkursowe prace.
- Jak napisać świetny tekst, który zasługuje na nagrodę, a nagrody nie dostać?
*
*
*
- Napisać, że sie mieszka w Tarnowskich Górach emotka

Niektórym firmom to miasto wyszło bokiem emotka
Nie no, dużo zabawnych rzeczy widziałam i słyszałam. Kilka firm poddało się - konkursów na razie nie będzie.
I tak już na koniec.
Jestem ciekawa, czy Pan Redaktor zagości tu na dłużej... w końcu, tu niezłe siedlisko tematów emotka



A jakich graczy masz na myśli pod określeniem konkursowe hieny ? Dla mnie to tacy, którzy grają o nagrody całkowicie im zbędne.



Wiesz z tą zbędność bywa różnie. Czasami wygrywam nagrody zbędne dla mnie ale bardzo cieszące mojego chrześniaka czy ciocię i właśnie im oddaję te nagrody nie czując się konkursową hieną.

A co do tematu to widzę ze Pan Dziennikarz na razie nas opuścił ale może po weekendzie wróci:)
Zobaczymy jakie wniosku mu się nasuną:)
Może się okazać, że po wydrukowaniu Wprost dołączy do naszej bazy nowa pokaźna grupa nowych użytkowników co myślę, że nie będzie nam straszna gdyż w bazie i tak od jakiegoś czasu mało interesujących konków można znaleźć.
Najciekawsze osoby do wywiadu myślę, że warto byłoby szukać po prywatnych forach ale wątpię czy któraś z tych osób odważyłaby się na rozmowę z Panem Dziennikarzem.
A swoją drogą jestem bardzo ciekawa artykułu bo w moich przeczuciach będzie on składał sie z wypowiedzi osób dla których granie w konkursach jest hobby, pasją, które wygrywają kilkanaście nagród w miesiącu, część sprzedają inne rozdają ale Panu Dziennikarzowi chyba chodziło o konkursowych wyjadaczy, którzy z konkursów się utrzymując czerpiąc dochodu w okolicach 100 - 200 tys zł rocznie. Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1695565 Napisano: 20.07.2008 10:11:02 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
dołączam sie do prosby Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1695330 Napisano: 19.07.2008 11:14:40 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
swierzy napisał(a):

emotka a ja jestem ostatnio strasznym pechowcem w konkursach, i niech powie mi ktoś ze konkursy to sama frajda i radość to go chyba udusze
-wygrałem 5 dniowy pobyt nad morzem z kursem windsurfingu wart 2000zł i przepadł , bo w ostatni dzień przed wyjazdem sie okazało że z nagrody tej moze tylko i wyłoncznie skożystać osoba która jest na liście zwyciezsców
-w pierwszej edycji konkursu Mk Cafe wygrałem weekendowy pobyt w hotelu Intercontinental***** w Wawie ,przepadł bo 2 dni za puźno otworzyłem skrzynke mailową,
- a teraz w wielkim finale MM i Big Stara lecą w kulkijestem na najgorszym (nie tylko dla sportowca) 4 miejscu - a za 3 miejsce są juz nagrody warte 5000 zł , niewspomne juz o dwóch pierwszych miejscach ehhhh......

Jednym słowem czarne dni i weż tu kochaj konkursy...



nie martw sie z konkursami jest tak ze po suszy przychodzi ulewa
Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694849 Napisano: 19.07.2008 05:38:14 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
fragles napisał(a):

Anja napisał(a):

dodałabym: mi całkowicie zbędną emotka
i taką, którą mam emotka
nie liczy się emotka
ps. do tego taką, której sama nie musiałam wysyłać emotka


liczy się gest, o który dzisiaj trudno
emotka



dokładnie Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694814 Napisano: 19.07.2008 05:15:41 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
Anja napisał(a):

wywiady w dzisiejszych czasach często przeprowadza się w formie mejlowej emotka



:)
ile my sposobów podpowiemy NAszemu Dziennikarzowi hohohoh:) Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694768 Napisano: 19.07.2008 04:35:42 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
sly napisał(a):

maa tez bym chcial aby ten dziennikarz o takich osobach napisal .



moze zasugeruje sie naszymi wypowiedziami....choc szczerze watpie zeby go to zainteresowalo ale probowac mozna.

W koncu konkursy to nie tylko zysk ale także pasja, hobby, którym można dzielić się z innymi. Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694764 Napisano: 19.07.2008 04:34:20 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
apoccalipsa napisał(a):

Nie spotkalam jeszcze dziennikarza ktory by nie nagrywal wywiadu a od 10 lat pracuje w prasie...



więc właśnie w 100% zgadzam się z Apo i przyznam szczerze że ta wypowiedz Naszego Pana Dziennikarza jeszcze bardziej mnie zdumiala niz wszystkie jego poprzednie:) Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694458 Napisano: 19.07.2008 01:05:10 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
apoccalipsa napisał(a):

wprost napisał(a):

Jak forumowicz maa zauważył prosiłem o niepodawanie mojego maila na forum, co nie znaczy że unikam kontaktu z osobami. Ciekawe jak zachowałby się na moim miejscu. Wyraźnie zaznaczyłem, że jeśli ktoś ma coś ciekawego do napisanie - niech zapyta o mój adres p. Pionasa. A wtedy można mi pisać ile się chce.


Nie wiem kto z Państwa by się ucieszył gdybym powiedział na początku, że nagrywam rozmowę, ciekawe ile osób ucieszyło by się gdybym tego nie powiedział, a po rozmowie jakoś to wyszło... emotka Nagrywanie rozmów może się źle kojarzyć i wydaje mi się, że jeśli już się z czegoś takiego korzysta - to powinno być to super uzasadnione. Np. prowadzisz jakieś śledztwo i chcesz mieć dowody rozmów z kimś, czy coś podobnego. Nie jest to chyba jednak miejsce na dyskusję o etyce dziennikarskiej i o tym co nam wolno a czego nie.


maa napisał(a):



Panie Dziennikarzu jeszcze jedno ten wątek powstał po to żeby przedyskutować ten artykuł zatem wytyczna o nie pisaniu tutaj o tym czy ktos jest za napisaniem artykulu czy nie jest troche nie na miejscu.





To nie była wytyczna, tylko prośba. Nikomu nie mogę zakazać pisania czego chce. Po drugie bardzo się cieszę, że Państwo dyskutujecie nad artykułem, wymieniacie się uwagami co do podatków od nagród itd, że podsuwacie mi pewne sugestie. Powtórzę, że powstanie artykułu nie zależy od indywidualnych, czy masowych sprzeciwów, ale od zainteresowania poszczególnych osób.

Proszę o zrozumienie emotka


Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski
WPROST



miałam w życiu sytuację, ze dziennikarka przeprowadzała ze mną wywiad, nagrywała go oczywiście , a gdy zeszlysmy na prywatne tematy kazalam jej wylączyc dyktafon. I tak wydrukowala to co jej powiedzialam prywatnie poza wywiadem ...
emotka Miałam przez to duże problemy. Odtąd nie ufam dziennikarzom i odmowilam juz kilku wywiadow ( to jest nie zwiazane z konkami) Także bądźcie ostrożni bo różnie bywa emotka




Ja mam bardzo dobre doswiadczenie z Dziennikarka ktora nagrywala cala nasza rozmowe i napisala dokladnie co jej powiedzialam.
Nie widze problemu z nagrywaniem rozmowy przez Dziennikarza i zaskakuje mnie ze Nasz Pan Dziennikarz ma z tym jakies złe doswiadczenie... Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1694448 Napisano: 19.07.2008 01:01:34 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
fragles napisał(a):

Anja napisał(a):


ale i nigdy nie nauczyłam się sprzedawać nagród - jak wygram zbędny aparat lub komórkę, zawsze znajdę kogoś, kto nie ma emotka może dlatego nikt mi nagród nie zazdrości? odkąd pamiętam, kciuki trzymają za mnie znajomi i nieznajomi emotka


Potwierdzam !! A właściwie moja żona, której Anja bezinteresownie z czystej życzliwości oddała nagrodę, piękną i wartościową emotka
Jeszcze raz dziękuję emotka



Brawo dla Takich osóbek z forum.
Może i o nich wspomni w artykule nasz PAn Dziennikarz!!
Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

maa

#1693625 Napisano: 18.07.2008 06:00:38 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
moze ktos wkleic tresc artykulu z Joy? Wyświetl w wątku >>
0 0

maa

#1693389 Napisano: 18.07.2008 03:31:59 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
wprost napisał(a):

Szanowni Państwo - chciałbym znów kilka rzeczy wyjaśnić.

Po pierwsze - proszę nie podawać na forum mojego maila, bo z mojego maila zrobi się forum... emotka
Kto chciałby napisać coś ciekawego ten może otrzymać maila od Pionasa lub od osób, które już mi coś napisały.

Co do autoryzacji i zmieniania tekstu. Dziennikarz ma prawo zmienić stylistycznie wypowiedź danej osoby - najczęściej to robi, ze względów estetycznych, musi być jednak zachowany jej sens. Samej autoryzacji dokonuje się już po wybraniu do artykułu konkretnych cytatów. Przesyła się je osobom, które je wypowiedziały i pyta czy można napisać, że padły z ich ust. Te wypowiedzi są często bardzo zmienione, każdy przecież dziennikarz może zanotować pewne fragmenty z rozmowy po swojemu i później inaczej je odtworzyć. Ważne żeby zachować sens, a wybaczcie Państwo, ale nie będę nagrywał osób z którymi rozmawiam, aby wszystko zacytować słowo w słowo... emotka

Proszę też nie pisać, czy są Państwo za napisaniem artykułu, czy przeciwko. Jak wiele osób zauważyło - powstanie artykułu zależy od tego co mi powiedzą indywidualnie poszczególne osoby i czy one będą miały coś ciekawego do powiedzenia.


Wyjaśniam też, że nie szukam sensacji i na napisanie artykułu o takim temacie nie ma wpływu to czy jest sezon ogórkowy czy nie. Ktoś kto to napisał - sam obraził wszystkich forumowiczów - uznając że są tymi ogórkami.
Temat zainteresował moich szefów, artykuł powstałby więc bez względu na miesiąc w jakim go piszemy.


gemma napisał(a):

przeczytałam całą wypowiedź Pana z Wprost i mimo, że nie lubię tego periodyka, uważam, że jest rozsądnym facetem i nie chciałby działać nikomu na szkodę w jakikolwiek sposób.




Dziękuje gemmie za miły komentarz emotka

Ciągle zachęcam do współpracy emotka

Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski
WPROST



a w temacie co do artykulu swoje zdanie mam aczkolwiek mam swiadomosc ze wcale nie wplynie ono na powstanie tego artykulu.

z tą prośbą Pana Dziennikarza o nie podawanie maila, bo za dużo osób bedzię do niego pisać to mnie szczerze rozbawił emotka Cóż taka rola Dziennikarza, że trzeba z ludzmi rozmawiac:)hehe

Nagrywanie rozmów przez Dziennikarza to w dzisiejszych czasach normalna praktyka nie wiem czemu Pan Dziennikarz, się od tego odcina ...hmmm

Panie Dziennikarzu jeszcze jedno ten wątek powstał po to żeby przedyskutować ten artykuł zatem wytyczna o nie pisaniu tutaj o tym czy ktos jest za napisaniem artykulu czy nie jest troche nie na miejscu.

A co do sezonu ogórkowego heh każdy czytelnik ma na to swoje zdanie i ja się wcale nie obrażam że własnie w tym okresie będzie Pan o NAS pisał - jeżeli oczywiscie dojdzie do takiej sytuacji a szczerze powiedziawszy mam nadzieję że nie dojdzie.
Wyświetl w wątku >>
0 0