e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

jokan napisał(a):

amif napisał(a):

wkurzyło mnie Almette, dzisiaj 2 maile o weryfikacji zgłoszenia - kody wysłane w dniu wczorajszym, dzisiaj chcą oryginały paragonów, wieczka i nr ID zgłoszeń, nie wygrałam a chcą wieczka? rozumiem jakby była wygrana to ok, wyślę im skan, nic więcej

ja bym tez nie odsylala, chyba im sie cos w glowach poprzewracalo - wkurzajace to jest

cb656 napisał(a):

Szalenie mnie wkurza istnienie takich akcji (bo przecież na nazwę "konkurs" nie zasługują), w których cały mechanizm opiera się na zasadzie: kup, wypróbuj, a jak nie będzie smakowało, zwrócimy ci pieniądze. W moim odczuciu jest to podpucha Organizatorów, którzy najprawdopodobniej wychodzą z założenia, że uczestnik KUPI PRODUKT, na który wcześniej nie zwróciłby uwagi, czyli cel marketingowy został osiągnięty, a ewentualne koszty takich zwrotów (których przecież nie będzie zbyt wiele, bo dla uczciwego człowieka to wstyd oszukiwać) są wliczone w koszty reklamy. No i w takim znaczeniu ja się wpisuję w to myślenie Organizatora, bo
dla mnie osobiście taki zwrot pustego opakowania (pustego i czystego, no bo przecież zgodnie z zasadami higieny nie wypada odnosić naczynia z resztkami psującej się żywności) byłby szalenie żenujący, nie umiałbym tak po prostu powiedzieć:

"oddajcie kasę zgodnie z Regulaminem, bo było wstrętne. No a słoik wylizałem do czysta nie dlatego, że mi smakowało i tylko ściemniam, ale dlatego, by wam na zapleczu nie śmierdziały rozkładające się resztki."

No nie, nie i nie. Po prostu zapadłbym się pod ziemię ze wstydu  Owszem, zdarzało się, że coś mi nie smakowało, ale wtedy to po prostu wyciągałem wnioski na przyszłość i więcej tego produktu nie kupowałem.

mia napisał(a):

Właśnie zobaczyłam, że w loterii Biedronka Winiary nie ma rezerwy do nagród II i III stopnia, i szlag mnie na miejscu trafił.
Nie ma to, jak łatwy zarobek dla organizatora.

poprostuanette napisał(a):

kadett33 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

kadett33 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurza mnie,że dziś mi się rozmagnesowała karta do bankomatu albo coś takiego, w każdym razie jest uszkodzona i już nie mogę nią wcale płacić. Poszłam więc do banku,aby wypłacić kasę na dowód osobisty,ale niestety w tym oddziale ING, gdzie poszłam w ogóle nie mają opcji wypłacania kasy. Pytam więc panią, która mnie obsługiwała, czy mogłaby mi wskazać placówkę Banku, gdzie mogłabym dokonać wypłaty za okazaniem dokumentu stwierdzającego tożsamość,to nie ma takiej możliwości, bo ona nie wie.No to pięknie, na długi weekend zostałam bez pieniędzy, a na nową kartę muszę czekać 8 dni roboczych Dobrze,że mam od kogo pożyczyć pieniądze, ale to dla mnie taki dyskomfort,że muszę pożyczać, skoro mam własne środki na koncie,wrr.

a przez aplikacje ING po przez Blika nie możesz wypłacić w bankomacie?

Wstyd się przyznać,ale nawet nie wiem, co to jest ten blik Teraz to już i tak chyba musztarda po obiedzie, bo Pani w banku mi zlikwidowała starą kartę i złożylam wniosek o wydanie nowej.

Dobra, doedukowałam się w necie, co to ten blik, nawet zainstalowałam na na swoim fonie aplikację konta z Lwem. Kliknęłam na ikonkę lwa, to mi kazali wklepać wcześniej ustalony pin,co też uczyniłam,ale co dalej, to nie wiem

Karta do tej usługi nie jest potrzebna, teraz należy podejść do bankomatu z telefonem i wypłacić.
Dokładną instrukcje masz na stronie http://www.blikmobile.pl/#ING_Bank trzeba poszukać jak wypłacić ( http://www.blikmobile.pl/#t-1753 )

Miałam podobną sytuację. Długi weekend a ja kartę zgubiłam.

idziesz do bankomatu no euronet wybierasz wyplacam be zkarty... blik i wklepujesz kod (pin który załaczyłaś w aplikacji). Aplikację włącz przed samym podejściem do bankomatu

cudaczek121 napisał(a):

kadett33 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurza mnie,że dziś mi się rozmagnesowała karta do bankomatu albo coś takiego, w każdym razie jest uszkodzona i już nie mogę nią wcale płacić. Poszłam więc do banku,aby wypłacić kasę na dowód osobisty,ale niestety w tym oddziale ING, gdzie poszłam w ogóle nie mają opcji wypłacania kasy. Pytam więc panią, która mnie obsługiwała, czy mogłaby mi wskazać placówkę Banku, gdzie mogłabym dokonać wypłaty za okazaniem dokumentu stwierdzającego tożsamość,to nie ma takiej możliwości, bo ona nie wie.No to pięknie, na długi weekend zostałam bez pieniędzy, a na nową kartę muszę czekać 8 dni roboczych Dobrze,że mam od kogo pożyczyć pieniądze, ale to dla mnie taki dyskomfort,że muszę pożyczać, skoro mam własne środki na koncie,wrr.

a przez aplikacje ING po przez Blika nie możesz wypłacić w bankomacie?

Wstyd się przyznać,ale nawet nie wiem, co to jest ten blik Teraz to już i tak chyba musztarda po obiedzie, bo Pani w banku mi zlikwidowała starą kartę i złożylam wniosek o wydanie nowej.

kadett33 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurza mnie,że dziś mi się rozmagnesowała karta do bankomatu albo coś takiego, w każdym razie jest uszkodzona i już nie mogę nią wcale płacić. Poszłam więc do banku,aby wypłacić kasę na dowód osobisty,ale niestety w tym oddziale ING, gdzie poszłam w ogóle nie mają opcji wypłacania kasy. Pytam więc panią, która mnie obsługiwała, czy mogłaby mi wskazać placówkę Banku, gdzie mogłabym dokonać wypłaty za okazaniem dokumentu stwierdzającego tożsamość,to nie ma takiej możliwości, bo ona nie wie.No to pięknie, na długi weekend zostałam bez pieniędzy, a na nową kartę muszę czekać 8 dni roboczych Dobrze,że mam od kogo pożyczyć pieniądze, ale to dla mnie taki dyskomfort,że muszę pożyczać, skoro mam własne środki na koncie,wrr.

a przez aplikacje ING po przez Blika nie możesz wypłacić w bankomacie?

pakowa napisał(a):

kumulacja napisał(a):

oryginalny80 napisał(a):

Wysłałem wczoraj dwa fajne zgłoszenia na Auchan, ale chyba tylko ja w całym kraju źle rozwiązałem rebus, i zamiast kawaleria napisałem kawaler 

Ja też pisałam kawaler, bo nie ma słowa kawalerja!

wczorajsza odpowiedź na pytanie konKursowe Auchana według mnie bardzo kreatywna, składniowo poprawna i wszelkie  ah eh oh i co źle rebus rozwiązany ...ja głupia myślałam że to kawaler a nie nieistniejąca KAWALERJA! 

squika napisał(a):

Dzwoni dzisiaj do mnie Albedo - serce mocniej bije,
Pani mówi, że dzwoni w sprawie loterii Winiary - już prawie mam zawał, 
okazuje się, że nie dołączyłam ksero dowodu do danych wysłanych na fartuszek -  

osiągnęłam konkursowe dno 

cb656 napisał(a):

Dziś cieszę się, że nasza znajoma z forum okazała się bohaterką przedstawienia teatralnego w teatrze we Wrocławiu:
Wygraj zaproszenie na sztukę "Cudaczek Wyśmiewaczek" Teatru na Ostrowie - Wrocław

bethan napisał(a):

asantesana napisał(a):

Że niby jakby rebus był za trudny (kawa-ler), to jeszcze go zobrazowali ludzikiem?

Tak właśnie 

asantesana napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

luko922 napisał(a):

Wydaje mi się, że kawaleria. I wydaje mi się, że rebusy tworzy on: https://www.facebook.com/panjaron/
Często są tego typu, że ma w rebusie I, a ma być J itp. 

A mi się wydaje,że nie kawaleria tylko samo słowo kawaler, gdyż kawaleria piszemy przez "i" krótkie.Po mojemu to ten typek wskazuje sam siebie,że jest kawalerem

Że niby jakby rebus był za trudny (kawa-ler), to jeszcze go zobrazowali ludzikiem?

luko922 napisał(a):

Wydaje mi się, że kawaleria. I wydaje mi się, że rebusy tworzy on: https://www.facebook.com/panjaron/
Często są tego typu, że ma w rebusie I, a ma być J itp. 

jomajd86 napisał(a):

październikowa posucha ;/ 

rpk napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Ja Wam powiem, z matematyki zawsze byłam noga i gdybym musiała ją zdawać na maturze, to bym pewnie tej matury do dziś nie zdobyła.Mam gdzieś rachunek prawdopodobieństwa- nie wierzę w takie rzeczy.Jeśli ktoś ma wygrać, to wygra nawet jednym czy kilkoma zgłoszeniami.Nigdy nie kupuję produktów, które nie przydadzą się mi czy mojej rodzinie, więc niepotrzebnie kasy nie tracę.No,ale w moim przypadku miło by było coś wygrać przy okazji, skoro i tak dany produkt muszę nabyć

Tylko że ty masz dużo szczęścia albo zdolności do konkursów a ja niestety nie więc odpuściłem sobie wszelkie konkursy i hasłowe a gram tylko w loteriach skoro w tym dobrze idzie. Każdy powinien siedzieć tam gdzie mu się powodzi i zdać sobie sprawę że do pewnych rzeczy się nie nadaje albo nie ma predyspozycji.

neuronus napisał(a):

Wkurza mnie, że ludzie w Kauflandzie, oprócz "normalnych" produktów, muszą jeszcze kupić piwo, jakby nie mogli bez tego wytrzymać...