e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ashley878 napisał(a):

wkurza mnie hejterstwo forumowiczów którzy wysyłają mi PW z bardzo miłymi wiadomościami.
A ja w zamian się do was uśmiechnę!

ashley878 napisał(a):

wkurza mnie hejterstwo forumowiczów którzy wysyłają mi PW z bardzo miłymi wiadomościami.
A ja w zamian się do was uśmiechnę!

nataszka napisał(a):

kupię paragon na real tchibo

marcellka napisał(a):

Bilet do CC Zielona Góra (sprzedam,wymienię)

tereniagno napisał(a):

grandprix napisał(a):

Leon mnie rozczarował

a mnie olał

marta_dorota napisał(a):

awi napisał(a):

mia napisał(a):

mundek2004 napisał(a):

awi napisał(a):

Wysyłacie nr paragonów z Leona na ten nowy konkurs Hortex?

juz ktoś pisał że nie przyjmuje tych samych numerów

Swoją drogą, z tym nie przyjmowaniem numerów, to przesadzili.
Przecież na tyle Tesco, to się spokojnie numer może powtórzyć...

No tak, nie przyjmowało nr bo konkurs leona trwał do wczoraj... a czy dzisiaj ktoś próbował wysłać?

Ja dzisiaj wysłałam ten sam nr paragonu co w Leonie i przyjęło. Widocznie skoro Leon się wczoraj zakończył to da radę zrobić taki manewr

aneta2208 napisał(a):

joan napisał(a):

aneta2208 napisał(a):

joan napisał(a):

poprostuanette - a Twój teść żyje? Bo mi coś do głowy przyszło...

tak zyje i żyja razem tzn nie są po rozwodzie

Bo tak mi to coś podejrzanie wygląda. Gdy ktoś się decyduje na związek/małżeństwo, partner staje się towarzyszem życia. Jeśli ktokolwiek oczekuje, że towarzystwa będzie mu dotrzymywać syn/córka (w zastępstwie męża/żony), to jest coś z nim bardzo nie-halo

tak, ale ona zawsze powtarza że to syna kocha najbardziej. Że syn jest dla niego skarbem i ze ona zyje tylko dla niego. A jak sie spytałam to nie zyje dla męża? nie kocha go? To usłyszałam odpowiedź: Wiesz jak mnei rodziła to miała cesarskie cięcie i mogła umrzec i teraz sie o mnie boi.......
a teraz wychodzi że to ja jestem złośliwa i jędzowata bo nie rozumiem teściów... przeciez miała cięzki poród

aneta2208 napisał(a):

chasia napisał(a):

Ja się zastanawiam, jak Twój maż zachowywał przed ślubem?
Długo się wcześniej znaliście?
Nie dało się wyczuć, że to taki „maminsynek”?

nie dało się. zwłaszcza ze od ponad 2 lat meiszkał poza domem w innym mieście. A dopero etraz widze jak mama jego płącze jak wyjeżdża po weekendzie z domu...

ziolko napisał(a):

największym problemem jest to, że mąż to jedynak a matka nie przecięła pępowiny, jest zaborcza i nie akceptuje synowej. Chore to wszystko, ale trzeba się postawić teściowej.. jeśli mąż mimo wszystko stanie po jej stronie, a nie po stronie żony, to kiepsko widzę przyszłośc takiego małżeństwa

mundek2004 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Dostałam na maila plan warsztatów,ale nie mogę go otworzyć

daj maila to ci wyślę

kalisto1986 napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

Nie mogłam znaleźć damskiego wc, ale mam takie pytanie: czy kiedykolwiek robiliście jakieś spotkanie forumowe? Tak, żeby poznać się na żywo

były, były i takie prywatne i próby zorganiozowania większego zlotu ...
Najłatwiej jest chyba spotkać się przy okazji różnych wygranych warsztatów, czy wyjazdów

szprotka napisał(a):

i jeszcze sprzedam Elite Schwarzkop tanio - brak inwencji twórczej