e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

do.ta.3 napisał(a):

mam zawleczkę od piwa czerwoną z kodem ale nie pamiętam gdzie mam wbić ten kod poratuje ktoś raczej nie Heineken 

madziulka2434 napisał(a):

 chodzi o nik?

madziulka2434 napisał(a):

gdzie pin? to ten nik?

madziulka2434 napisał(a):

czy w karcie jogobella byl jakis pin????

madziulka2434 napisał(a):

niunia-k napisał(a):

madziulka2434 napisał(a):

Karta po rejestracji na stronie  z jogobelli nie działa w biedronce,ktoś tak miał?

Zależy w jakim urządzeniu była wczytywana.
To jest karta z paskiem a nie z chipem

po przeciągnieciu też nic

madziulka2434 napisał(a):

Karta po rejestracji na stronie  z jogobelli nie działa w biedronce,ktoś tak miał?

Niebieska_Laguna napisał(a):

chochliczka napisał(a):

Wkurza mnie,ze za godzibe ide do dentysty i juz sie boje.A swoha droga czy ktos moze polecic dezodorant i plyn micelarny bez tego syfu?Loreala nie kupuje odkad widzialam zdjecie o tescie ich produktow na zwierzaku

Z ogólnie dostępnych to dezodoranty Isana (Rossman) większość jest wegańska. Co do płynu to polecam VIANEK nawilżający płyn micelarny (ten niebieski)- polska firma, fajne składy, tanie i do kupienia wszędzie. Nie testują też na zwierzętach.

kajeczka napisał(a):

Bimbusia napisał(a):

Wkurzyla mnie dzisiejsza sytuacja w Kauflandzie.rachunek na 230 pln i chcialam zapłacić 200 z jogobellowej karty i doplacic 30.wczesniej pytam kasjerki czy tak sie da. Podobno tak. A pozniej przy platnosci karta okazuje sie ze odmowa dostępu.mieliscie tez taki problem?

U mnie też była taka sytuacja, bo kasjerka włożyła kartę do klasycznego terminala - tam jakieś kosmiczne komunikaty były   
Poszła do kasy obok po jakiś inny, karta zadziałała i wtedy spokojnie mogłam dopłacić różnicę   

kerocna napisał(a):

Szukam informacji jakim kurierem wysłać rower? Strona Sendit.pl nie przepuszcza przesyłki ze względu na przekroczenie wymiarów.

siasiolka napisał(a):

Kupie bon do decathlon na 50-100 zł 

ace napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

donia7 napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

monisss napisał(a):

ace napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Zaufanie to już inna kwestia. Niby pomagać mają każdemu, a wiadomo co robią. Moja babcia czuła się świetnie, normalnie funkcjonowała: sprzątała sobie, gotowała... aż ją ciotka namówiła na jakieś badania, po tych badania dostała skierowanie do szpitala i po kilku dniach wróciła już inna kobieta. Słaba, smutna, zgaszone oczy. Praktycznie leżała już tylko w łóżku. Na kilka dni przed kolejnym leczeniem w szpitalu tak źle się poczuła, że zadzwoniliśmy po pogotowie. Rano okazało się, że babcia leży w izolatce, żebyśmy mogli się pożegnać... Nawet nie mówiła, zmarła przed południem, w niecały miesiąc od tego cholernego badania. Uważam, że gdyby nie to całe leczenie, to żyła by do dziś. A tak zgasła w tak krótkim czasie. Nie wierzę, że to przez chorobę, bo nie było żadnych objawów, badanie miało być profilaktyką...

W szpitalach starszym osobom często podaje się leki uspokajające/ogłupiające (nie wpisuje się ich nawet do kart), bo osoba przytomna i kumata jest cięższym pacjentem, a starsze osoby potrafią dawać do wiwatu, więc ogłupienie jest wygodne. Personel narzeka na brak ludzi by upilnować pacjentów więc podają co mają by załatwić problem. Wiem bo ilekroć moja babcia wracała ze szpitala psychicznie była wrakiem, nie poznawała ludzi, gadała głupoty, raz przesadzili z psychotropami, że wylądowała na oddziale psychiatrycznym (a do szpitala przyszła z chorym sercem) i po szpitalu dochodziła do siebie tygodniami. Jak pogadałam sobie z moją dentystką (jej matka jest w podeszłym wieku i ciągle ląduje w szpitalu), to mi wyjawiła ten "sposób" personelu i u nas w szpitalu to jest "norma".

rafi323raf napisał(a):

Pamiętacie jeden konkurs laaaata temu, kiedy do wygrania była duża impreza i mało brakło by e-konkursy wygrały? Mogliby coś takiego powtórzyć

szczupak napisał(a):

a było już jakieś info z almette SPAAR?
Ktoś? coś?