e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

katrin22 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

eh, ale zmięta dzisiaj jestem... od rana nie mam siły na nic - siedzę albo leżę - nawet leżenie mnie męczy
a młody się pcha, czuję że powinnam chodzić i chodzić, szyjka boli jak chodzę, ale kruca nie mam siły... jeszcze się boję że jak zacznę chodzić to dzisiaj zacznę rodzić i jak ja dzisiaj miałabym rodzić jak ledwo przed komputerem mam siłę siedzieć...

Weź rodź już Bardziej wypoczęta szybko nie będziesz

dianek chodź jak najwięcej, urodzisz w niedzielę i dziecko będzie miało szczęście w życiu

Ja się urodziłam w niedzielę i myślę,że mimo wszystko mam w życiu farta,ale ponoć urodzeni w niedzielę są leniwi i u mnie to się niestety sprawdza

Hihih, e tam zaraz leniwi, ja się w środę urodziłam i wszystko u mnie po środku, chociaż ostatnio mam szczęście

grusia napisał(a):

staszek napisał(a):

Listy leków refundowanych zmieniają się teraz co 2 miesiące, więc wszystko może się jeszcze zdarzyć

Ale poki co mleko kupic trzeba a schodzi ok 10 miesiecznie

grusia napisał(a):

katrin22 napisał(a):

grusia napisał(a):

Katrin ile placilas za mleko ?Podobno zmienila sie odplatnosc i zamiast 7 kosztuje 13 zl.

No co Ty? to fest! Ja zawsze 7zł, ale kupowałam z 1.5 tygodnia temu. A mam już tylko 3 puszki

No niestety zmienili refundacje od wczoraj. Przywrocili refundacje na Nutramigen kosztem naszego mleczka

mooniq82 napisał(a):

Dziewczyny miałyście tak,że po 4 intensywnych dniach ruchów dziecka w brzuszku nagle pojawił się prawie całkowity spokój?

agusia147 napisał(a):

marielu napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Dziewczyny mam problem z pępuszkiem małego. Mimo czyszczenia wacikami i pryskania Octeniseptem jak kazały położne pępek zaczyna jakby ropieć i zaczyna śmierdzieć. Co z tym zrobić? Iść do lekarza? Czy czekać aż odpadnie?

posłuchaj starej Mary - kup gencjane, wyciągnij najbrzydsze kaftaniki i śpiochy - za tydzień nie będziesz pamiętała o pępusiowym zmartwieniu

Wszystkie kaftaniki i śpiochy nówki sztuki śliczne piękne. A gencjana farbuje czy jak? Może za kiepsko mu to myję tym wacikiem? Ale cholerka boję się że mu zrobię krzywdę, a przy każdym myciu czegokolwiek mały drze się jakby go ze skóry obdzierali, poza momentami gdy pluska się w wanience.

katrin22 napisał(a):

benasia napisał(a):

czy ja wiem... my jak mały się urodził używaliśmy happy, huggies, pampers - i wszystkie 3 były ok, dla noworodka najlepsze u nas happy i pampers, ale potem przy rozmiarze 3 huggiesy sa lepsze jakościowo wg mnie niż 1, mają system flex czy coś, bynajmniej wg mnie są w tym rozmiarze porównywalne do oryginalnych pampersów. my 4 rozmiar używamy już dawno a nie wiem czy niedlugo na 4+ nie trzeba będzie przejśc...

rozmiar 4 od stycznia używamy gdzieś od koło 8 stycznia. bo 3 był już za mały.
Już 4 ? wow, ale szybko Ci rośnie juniorek ale może Huggiesy są inne niż Pampersy, u nas pampersy 3 są bardzo dobre.

grusia napisał(a):

A to maja jakies niebieskie pudelka wysylac ?

Katrin wg schematu mozna podawac zupkę plus 50-100 gram deserku lub soczku ( nierozcienczonego ).My solic nie bedziemy wcale - szkoda obciazac nerki maluszka. U nas w domu wogole niewiele soli uzywamy, syn od malego nauczony do braku soli

A i jedna rzecz - najlepiej dawac dziecku pierw jarzynki do posmakowania jako nowosci a dopiero po tym owoce - bo potem moga byc problemy z apetytem na jarzyny ze tak powiem, maluch zbyt szybko do slodkiego sie przyzwyczaja.

katrin22 napisał(a):

grusia napisał(a):

No czyli jak tylko kropeczka to jeszcze ciezko okreslic Takze spoko oko . A katarek tak przy zabkach dosc czesto tak jak goraczka czy rozwolnienie ale nam pediatra zawsze powtarzala zeby nie zwalac wszystkiego na zeby bo mozna cos pzreoczyc i pozniej klops.Niestety takie objawy, jak i marudzenie,opuchniete dziąsła czy slinienie moga sie pojawic np na 2-3 miesiace przed wyrznięciem zabka.
My z nowosci dopieor marchewke mamy za sobą, zgodnie z zaleceniami staram sie by nowosc byla min 1 na tydzien ze wzgledu na sklonnosc malej do alergii.Do zupek nam daleko, do mieska tym bardziej. Juz widze te zabawe - gotowanie osobno warzyw i osobno mieska . Katrin a dodajesz tluszcz do zupek ??

Ja gotuję taką zupkę(mam ją na dwa dni):
1 mały ziemniak
2-3 małe marcheweczki
1 plasterek pietruszki
2 łyżki manny
dosłownie na koniuszek opuszka soli jodowanej
1 łyżeczka oliwy z oliwek
I oczywiście to wszystko zmiksowane.

Tak dodaję dobrą oliwę z oliwek, by witaminki mogły się wchłonąć

Jak daję zupkę to nie daję już deserku lub na odwrót. Raz albo dwa razy robię kaszkę po 60ml, a tak to pije Pepti i około 100ml rozcieńczonego soku jabłkowego lub innego po 4 miesiącu. W nocy cycuś, czasem i w dzień coś go najdzie na pierś.

benasia ja daję 2-3 razy jak już jest źle, tzn. mały wkłada całe rączki i przy tym jęczy, stęka, marudzi. Lekarka zalecała bym już dawała, bo mały się męczy, nawet nie mogła mu wczoraj spokojnie zbadać jamy ustnej heheh

grusia napisał(a):

To moze dzis po prostu kiepski biorytm byl Bo moj starszy tez dzis diabel wcielony. My jak pisalam narazie bez zelu a z coolerem, zel zostawimy jak juz bedzie faktycznie zle bo pozniej moze juz nie dzialac. Niestety chyba kazde dziecko zareaguje spokojem na zel bo on fajne uczucie daje. Szkoda ze dzieci gadac nie umieja - mogly by powiedziec mamo ida mi zeby albo mamo po prostu mam zly dzien . O ile byloby latwiej

grusia napisał(a):

Katrin a jak lyzeczka stukniesz to slychac i jest bialy ? Poki sie nie pzrebije niby nie mozna mowic ze pojawil sie zabek - niestety taki dziad pod skora moze siedziec jeszcze i siedziec i meczyc dziecko albo wypuklosc - moja ma cale dziaselka pofalowane jak jej palcem przejade

katrin22 napisał(a):

benasia Twój Mikuś jak miał katarek to kasłał czasem ?