Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika emotka

emotka

#5646396 Napisano: 03.05.2013 20:09:14 w Konkursowiczki w ciąży
kalisto1986 napisał(a):

emotka my też dość blisko mamy szpital, ale w godzinach szczytu to masakra i akurat tak trafiliśmy.
Wózek fany, chociaż ja unikałam tego typu kółek, zresztą trójkołowców też - nie na drogi w moim mieście, my mamy xlandera i jestem bardzo zadowolona, tylko,że ja zostawiam sobie stelaż na dole.

Bujak świetny, my kupiliśmy huśtawkę z bright starts i też jestem mega zadowolona, teraz czaje się na mate z tej samej firmy emotka



Xlander to bardzo fajny wózek: sprawia wrażenie porządnego, jest stosunkowo lekki, łatwo się składa, ma ładne kolory i (co miało dla nas znaczenie) możliwość kupna dodatkowych kolorowych wkładek-wyściółek... Też braliśmy go pod uwagę. Panie w Smyku bardzo bo polecały. Mnie się też podobał nowy Quinny, ale przerażało mnie, że to siedzisko w spacerówce jest takie płytkie i krótkie - miałam wrażenie, że dziecko długo w nim nie pojeździ. Choć jak mała pójdzie w moje ślady to w wieku 8 m-cy będzie chodzić i sama będzie pchała swój wózek podczas spacerów...

Matę też mamy z Bright Starts tą:
http://www.smyk.c...wki-gry-dla-dzieci-p

To jedyna różowa rzecz, którą kupiliśmy przed poznaniem płci - ale trafiliśmy:-)

Bujak, który wybraliśmy buja dzieci na 6 sposobów, które są charakterystyczne dla ruchów wykonywanych przez rodziców. Ma 6 usypiających melodyjek typu szum oceanu, ale można też podłączyć i puścić muzykę z iphona. Nie chcę iść w elektronikę i eliminować siebie, wiem, że co ramiona rodzica to ramiona... Ale przez prawie cały dzień będę sama z dzieciątkiem a mieszkaniem, gotowaniem i wszystkim trzeba się zająć... Zobaczymy, czy się sprawdzi... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645838 Napisano: 02.05.2013 18:00:25 w Konkursowiczki w ciąży
Agusia pierwszy chyba lepszy, bo lepiej widzisz obie pociechy...

Wózek waży podobno 15kg z gondolą a 13 ze spacerówką. Gondola jest łatwa do wypięcia przed złożeniem. Ze spacerówką składa się bez wypinania. Po wypięciu wciąga się go na kółeczkach... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645800 Napisano: 02.05.2013 16:33:25 w Konkursowiczki w ciąży
W Polsce nie ma gondoli. Co do Fotelików pasują całe 2 modele z Graco - są dostępne u nas. My kupiliśmy spacerówkę, gondolę, wszystkie możliwe akcesoria do tego wózka i fotelik z adapterem w komplecie z USA, bo tak dostaliśmy jeszcze rabat... Cena, choć wysoka, to nie tak zabójcza jak mogłoby się wydawać po cenie spacerówki w Polsce... Choć całkowity koszt tej zabawy będziemy znali dopiero po ustaleniu opłat podatkowych.

Planujemy 2 dzieci i stwierdziliśmy, że się szarpniemy na porządny wózek i zostawimy go dla drugiego dziecka a może nawet potem przechowamy dla wnuków jak się sprawdzi...

Narazie czekamy. Trochę się denerwuję, bo nie lubię robić zakupów w ciemno a nie można było nigdzie zobaczyć tego wózka na żywo...

A w sumie już raz się sparzyliśmy, bo na samym początku ciąży myśleliśmy o tym wózku:
http://www.youtub.../watch?v=ARVRbUKfM7A

Damian chciał go kupić na allegro, bo nie było w pobliżu. Ale ja nie chciałam czegoś czego nie widziałam na żywo, więc specjalnie pojechaliśmy do Krakowa go zobaczyć i okazało się, że przednie koło nie ma blokady i jak wjeżdżałam sobie w sklepie na podesty, to kręciło się jak szalone i wózek okazał się bardzo niestabilny. Wiem, że w razie czego bym go nie złapała, biorąc pod uwagę ciężar wózka i dzidziusia i moje gabaryty i brak siły w rękach... Generalnie producent deklaruje, że ono się automatycznie zablokuje na wertepach, ale w sklepie nie dało się tego sprawdzić w żaden sposób i jakoś ciężko było mi w to uwierzyć.
Mam nadzieję, że origami, jak w końcu przyjdzie to mnie nie rozczaruje... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645761 Napisano: 02.05.2013 15:34:06 w Konkursowiczki w ciąży
My do szpitala mamy samochodem góra 15 minut. W ospałym Cieszynie korków raczej nie ma. Gorzej, że w poniedziałek rano samochód będzie przechodził jakieś wymiany amortyzatorów i czujników a popołudniu będzie w przeglądzie. Więc będziemy skazani na taksówkę albo pogotowie jakby co...

Ja się na wizytę studentów nie zgadzam. Nie mam natury ekshibicjonistki. Już i tak ostatnio przeszłam samą siebie gdy poszłam na skromną małą sesję brzuszkową a tam zostałam napadnięta przez gang mąż-fotografka i zostałam zmuszona do aktów i półaktów. Miały być tylko fotki do rodzinnego albumu a wyszła sesja do CKM-u...

Mąż nie bardzo chce być przy porodzie ale ja potrzebuję żeby trzymał mnie za rękę... Ćwiczę te oddechy wdł. wskazówek położnej... Nie kupiłam piłki. Położna powiedziała też, że szkoda, że nie zainwestowałam w taki przyrząd do rozciągania mięśni pochwy żeby uniknąć nacięcia. Stosowałam tylko nawilżanie i masaż...

Taki wózek:
http://www.youtub.../watch?v=go7VTiTDfTU

Tylko my braliśmy dodatkowo gondolę i fotelik samochodowy. Fotelik mam już w domu od 3 tygodni a wózek i taki bujak:

http://www.youtub.../watch?v=KkMMTLB3V_k

trzymają na cle już 3 tygodnie. Nie można ustalić ceny na polskim rynku, bo u nas tych rzeczy nie ma. Mówimy, że mają ustalić wartość wdł. cen w USA albo wyciągnąć średnią z ceny w krajach europejskich (w dosłownie kilku są te rzeczy) , bo zapłacimy tego vatu i cła ile chcą, bo zależy nam na czasie, ale nie - oni mają czas więc procedura ustalania wartości się dłuży...
Ja też nie znoszę takich zabaw, ale zdałam się na męża. Damian przez ostatnie 6 lat sprowadził do domu swoich rodziców, meble, dzieła sztuki i urządzenia z całego świata więc już ma kwestie cła itp. obeznane. Teraz myśli o kupnie samochodu w USA. Nigdy wcześniej nie było żadnych problemów a teraz takie cyrki z wózkiem...
Mnie się podobał Stokke
http://www.youtub.../watch?v=M6mNilKcWVM

ale dałam się przekonać na sprowadzenie tamtego, przez to automatyczne składanie, bo mieszkamy na 1 piętrze bez windy, wózki sporo ważą a ja jestem drobna, a Damian jest przez większość dnia w pracy... Chciałam sobie ułatwić życie...
Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645697 Napisano: 02.05.2013 13:50:54 w Konkursowiczki w ciąży
Chyba tak. Mebelki i łóżeczko złożone. Ubranka poprane poprasowane i poukładane. Wyprawka skompletowana. Jedyny problem z wózkiem, który od 3 tygodni jest przetrzymywany na cle, bo nie widzieli w Polsce takiego cuda i nie wiedzą jak go opodatkować więc przerzucamy się papierami odnośnie wartości... Aż zaczynam żałować, że nie kupiliśmy Stokke w Polsce - też jest fajny... Tak to jest jak się ustępuje mężowi z syndromem obsesyjnego umiłowania gadżetów... Ale chyba nie mogą przetrzymywać dłużej niż miesiąc. Mam nadzieję, że wózek przyjdzie zanim dziecko wyrośnie z gondoli... Urzędasy! Prorodzinne państwo!

Na bóle kupiłam Elle Tens - stymulator bólu porodowego - nie wiem, czy to coś da... Była u nas w domu położna i uczyła mnie oddychania... Zwiedziłam porodówkę w tutejszym szpitalu żeby nie czuć się tam mega obco... Ciągle mnie przeraża to, że nie można sobie zażyczyć znieczulenia w razie czego, mają tylko gaz rozweselający... A trudno mi zdecydować się na inny szpital, jak tu mam swojego lekarza prowadzącego - ordynatora oddziału położniczego...

Nie wiem, czy wszystko gotowe. Pewnie o czymś nie pomyślałam. Przy pierwszej ciąży błądzi się jak dziecko we mgle... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645657 Napisano: 02.05.2013 13:21:52 w Konkursowiczki w ciąży
Blisko i strasznie się boję porodu (za pierwszym razem człowiek nie wie za bardzo czego się spodziewać) i o zdrowie dziecka.
Jest taka sytuacja, że lekarz przy ostatnich kilku USG mierzył dziecko i wychodziło, że rozmiar całego ciałka - kończyn, obwód główki itd jest zgodny z tygodniem ciąży a brzuszek ciągle jej wychodzi niecałe 3 tygodnie mniejszy. (2 tyg i 3 dni) Np ciąża teraz ma 37 tygodni a brzuszek jak u maluszka z ok 35 tygodnia. Lekarz mówi, że USG nie zawsze jest miarodajne, że to może być kwestia przepływów łożyskowych, że w 95% takich przypadków wszystko jest OK (że jego synek też tak miał i urodził się zdrowy), a w 5% może to oznaczać jakąś chorobę genetyczną, o której nie wiemy. Teraz trochę żałujemy, że zrezygnowaliśmy z badań prenatalnych. Bo to 5% ciągle człowiekowi chodzi po głowie...

Jeszcze po domu chodzi mi rozczarowany mąż - bo liczył, że z Emilcią zrobimy mu prezent urodzinowy 30.04... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645649 Napisano: 02.05.2013 13:07:29 w Dziś dotarła nagroda z.... (tylko info!)
Bony Kaufland. Kurier Opek. Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645345 Napisano: 01.05.2013 22:10:56 w Konkursowiczki w ciąży
malutka456 zazdroszczę, że już masz swój Skarb w domqu. Życzę cudownych wrażeń podczas poznawania nowego członka rodziny... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5645199 Napisano: 01.05.2013 17:26:13 w Konkursowiczki w ciąży
kalisto1986 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

emotka to teraz twoja kolej?


a Ty na kiedy masz termin ?



Na 24.05 ale lekarz mówi, że nie dotrwam... Od 32tc brałam leki rozkurczowe przez to skracanie szyjki macicy. Ale ona i tak się skróciła i jest już spłaszczona od 2 tygodni. Opakowanie pigułek skończyło się wczoraj ale wspólnie z lekarzem prowadzącym podjęliśmy decyzję, że już nie dokupuję i odstawiam tabletki. Jest 37tc, mała ma wykształcone płucka, waży wdł. USG 2300g - jak chce to niech się rodzi... Konsultowałam się z lekarzem i 2 położnymi i oni twierdzą, że długotrwałe branie Fenoterolu nie jest bez wpływu na dziecko, a u matki może wywołać arytmię... Generalnie teraz czekam na skurcze albo odejście wód, ale słyszałam, że to nie jest tak, że rodzi się zaraz po odstawieniu tabletek. Podobno nawet jeśli odstawi się wcześniej to i tak można urodzić w terminie albo może się skończyć na poterminowym wywoływaniu porodu... Zobaczymy. W zeszłym tygodniu zwiedziłam porodówkę w tutejszym szpitalu - po remoncie oddział i wyposażenie robią wrażenie... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5644122 Napisano: 29.04.2013 18:56:08 w Konkursowiczki w ciąży
zaba napisał(a):

Witam, jestem siostrą malutkiej456 i mam wiadomości od niej. Dzisiaj o 7.15 urodziła się Helenka. Miała cesarkę. Mała ma 52cm i waży 2760 emotka



Gratuluję i życzę dużo pociechy i uciechy z pociechy... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5640923 Napisano: 23.04.2013 23:53:40 w Konkursowiczki w ciąży
U nas tak samo. Jak Damian za szybko zabiera rękę to maleńka zaczyna od nowa się wiercić. Ale jak trzyma dostatecznie długo (dłużej niż kwadrans) to zasypia... Zastanawiające, że jeśli tatuś w tej pozycji zasypia pierwszy, to maleńka się nie wycisza wcale... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5640816 Napisano: 23.04.2013 21:02:36 w Konkursowiczki w ciąży
prodiament napisał(a):

dolly napisał(a):

prodiament napisał(a):



ooo... ona po lodach skacze jak małpka - wtedy to już by mi chyba pępkiem wyskoczyła, skoro dziś i bez lodów tak napiera emotka



no wiem, wiem, ale może Jej sie zimno w dupke zrobi i zejdzie niżej emotka
Może spróbuj stanąc w delikatnym rozkroku i pobujać biodrami na prawo i lewo, to zasnie i się nie będzie rozpychac emotka Serio piszę, nie jakiś wkręt emotka



jak jej do wieczora nie przejdzie, to wypróbuję nawet najbardziej wymyślny sposób emotka



Jak ja nie mogę wytrzymać buszowania małej to proszę męża żeby ją uspał. Czyli dość często, bo ona ma 14,16-sto a nawet 24- godzinne maratony wiercenia się non stop a potem potrafi 10,12 godzin spać. Ale jak ma etap harców to bywa ciężko - mam wrażenie, że mój brzuch od środka to jeden wielki siniak. Ale jak się położę i mąż trzyma rękę na brzuchu to ona po 15 minutach zasypia. Dziwne, bo pod moją dłonią wierci się jeszcze bardziej, a pod jego zawsze zaśnie. Już myślałam, że mój Damian ma taki fantastyczny dotyk, ale inne kobiety w ciąży deklarują, że u nich jest tak samo... Może więc to jest jakiś sposób na wyciszenie maleństwa... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5640643 Napisano: 23.04.2013 17:45:29 w Konkursowiczki w ciąży
kalisto1986 napisał(a):

Dziękuje wszystkim emotka
Bartuś urodził się dzisiaj o 9:41 , 3150g i 54 cm emotka
Mimo ociągania się co do terminu porodu, to w finale był ekspresowy emotka



GRATULUJĘ SYNKA!
Niech Jego spojrzenie omota Was w czary.
Niech Jego uśmiech pomaga Wam odkrywać magię w każdym dniu.
Niech zazna w życiu tyle radości ile sprawił Wam swoim pojawieniem się na świecie i niech zawsze będzie tak zdrowy jak samo zdrowie...


---
Mam cichą nadzieję, że u mnie też pójdzie ekspresowo... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5640633 Napisano: 23.04.2013 17:30:34 w Konkursowiczki w ciąży
joan napisał(a):

Gratulacje dla Kali emotka

Czekam na więcej bobasków; nie wstydzić się, rodzić! emotka



Właśnie joan - nie lenić się, nie iść w wygodnictwo - rodzić! emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5640407 Napisano: 23.04.2013 13:30:52 w Dziś dotarła nagroda z.... (tylko info!)
Piłeczka i freesbie Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5638487 Napisano: 20.04.2013 00:09:02 w Konkursowiczki w ciąży
Jestem dumna z mojej maluszki, pół dnia pindrzenia się i drugie pół wygibasów w studio fotograficznym nie zrobiły na niej wrażenia. Dalej sobie grzecznie pływa w brzuszku. Dziś wkraczamy w 36 tydzień... I mamy fajną pamiątkę:-)

Oboje z mężem ubolewamy nad tym, że nasi rodzice nie mają naszych zdjęć z okresu niemowlęcego. 30 lat temu nie było o to tak łatwo... Fajnie, że teraz to takie proste... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5637604 Napisano: 18.04.2013 15:23:20 w Konkursowiczki w ciąży
Mądrze... Na szczęście z bystrymi dzieciaczkami walczą mądrzy producenci:-)

Podawali Wam gaz rozweselający podczas porodu?
Stosowałyście Elle Tens?

Czy te metody cokolwiek pomagają na uśmierzanie bólu?
Boję się... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5637577 Napisano: 18.04.2013 14:48:05 w Konkursowiczki w ciąży
Słyszałam, że z tymi grającymi nocniczkami to jest tak, że dzieci wrzucają tam zabawki, żeby grało i później taki nocniczek pełni rolę tylko schowka na zabawki, bo nie kojarzy się z siusianiem...

Mój bratanek do żadnego nocniczka nie miał przekonania ani grającego ani zwykłego. Raz wołał raz nie. Aż teraz w lutym (na m-c przed swoimi drugimi urodzinami) dostał nakładkę na toaletę i od razu zaskoczyło. Sam ją nakłada, sam wskakuje na sedes. Nie daje sobie zakładać pampersów. Nawet w nocy budzi się i budzi mamę, żeby zeszła z nim z piętra na dół do toalety. Bratowa chciała żeby w nocy korzystał z nocnika żeby nie gonić po całym domu, ale on się upiera więc schodzą... Jakoś przeskoczył etap nocnika... No ale ma już 2 latka... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5637552 Napisano: 18.04.2013 14:20:08 w Konkursowiczki w ciąży
Też uważam sprzątanie za syzyfową pracę, ale lubię mieć czysto. Doskwiera mi, że przez ten nakaz leżenia mieszkanie jest trochę zapuszczone. Wstałam posprzątać trochę ale po koszmarnej nieprzespanej nocy i po dwóch dobach męczenia się ze strasznym bólem głowy trudno mi znaleźć siły... Zamiast tego niby pakuję się na sesję zdjęciową - brzuszkową zaplanowaną na jutro. Robię to trochę bez przekonania, czy pozwalać sobie w tej sytuacji na taką fanaberię. Znając moje szczęście zacznę rodzić w trakcie... Z drugiej strony idę tam po pamiątkę, a kto inny będzie mógł się pochwalić, że na jednej z klatek uwieczniono chluśnięcie wód płodowych? emotka A tak serio to byłby wstyd, więc trzymajcie jutro od 12:00-15:00 kciuki żebym nie zapaskudziła studia... A najlepiej od rana, bo u fryzjera wstyd jeszcze większy... Oczywiście jeśli wogóle wytrwamy z Emilką do tej pory. Narazie walczymy dzielnie... Wyświetl w wątku >>
0 0

emotka

#5637517 Napisano: 18.04.2013 13:39:14 w Konkursowiczki w ciąży
dolly napisał(a):

Emotka, lepsza żółta koszulka, jak żółte papiery emotka



Mój mąż pewnie by powiedział, że momentami mi się należą. Ale ciężarnej bliźniaczce chyba wolno mieć czasem nastrojowy roller coaster...? Wyświetl w wątku >>
0 0