Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika asantesana

asantesana

#6699535 Napisano: 27.04.2020 17:31:13 w Dziś cieszę się z.....
joan napisał(a):

asantesana napisał(a):

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie? (...)


Tempeh wędzony - w lokalnym sklepie dla wegan i wegetarian, generalnie będzie w większości sklepów z niestandardową żywnością emotka

A, luz, czyli w tych pozamykanych u mnie właśnie emotka Wyświetl w wątku >>
1 madllen 0

asantesana

#6699223 Napisano: 26.04.2020 13:59:17 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
fantagiro napisał(a):

no właśnie mam taką sytuację i kupujący prosi o fotę z nr celem sprawdzenia  emotka
Hm, i co tu zrobić...drugą str też rozumiem, że chce potwierdzenia..

Nigdy w życiu tego nie rób. Wyświetl w wątku >>
1 fantagiro 0

asantesana

#6699216 Napisano: 26.04.2020 13:13:53 w Dziś cieszę się z.....
pikawka napisał(a):

asantesana napisał(a):

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie?
Ja od wielu miesięcy jestem na czymś, co się nazywa dieta postna, ale ani z dietą ani z postem nie ma nic wspólnego emotka  To znaczy je się w 8-godzinnym oknie żywieniowym, mnie najbardziej pasuje 10-18:00. W tym czasie jem co chcę i ile chcę, oczywiście staram się zdrowo, bo nie ma czasu na cenzurarele i niepotrzebne przekąski emotka  Zaczęłam bardziej testowo i tak mi zostało, bo po prostu czuję się z tym bardzo dobrze - nie opycham się na noc, śpię lepiej, czuje czego mój organizm potrzebuje i w dodatku nie łapią mnie żadne poważniejsze infekcje, a małe trwają 2-3 dni, bo organizm ma czas na samoleczenie zamiast trawić. Pierwszy tydzień jest trudny, potem organizm tak się przyzwyczaja, ze niczego mu nie brakuje. 

Czytałam kilka tygodni temu o tym sposobie żywienie. A powiedz, schudłaś ? Czy nie było to zamierzone? 

Tak, natomiast ja nie miałam za dużo do chudnięcia, ale mimo tego chudłam ok. 0,5-1 kg miesięcznie, w pierwszym miesiącu chyba 2 kg. Czyli idealnie dla organizmu, bo szybkie chudniecie jest bardzo niedobre, powinno się max 2 kg miesięcznie. Podobno chudnie się do momentu Twojej naturalnej, dobrej dla Ciebie wagi. Ja miałam ogromny problem ze słodyczami, potrafiłam o północy zjeść tabliczkę czekolady, a teraz o 18:00 kuchnia jest zamknięta, a w ciągu dnia nie zjem całej czekolady, bo nie będę miała ochoty na obiad czy kolację i mi "przepadnie".  emotka  
Ps. Oczywiście nie podchodzę do tego fanatycznie, jeśli jest np. impreza rodzinna, to od czasu do czasu pozwalam sobie na późniejsze jedzenie, świat sie nie zawali emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6699213 Napisano: 26.04.2020 12:54:21 w Dziś cieszę się z.....
joan napisał(a):

pikawka napisał(a):

(...) Jedyny minus... robię na cały dzień wg diety posiłki dla męża. Osobno dla siebie no i dla dzieci też co innego. To jest męczące 


A czy to jest tak, że musisz przygotować posiłek wg wytycznych typu "plasterek pomidora, dwie kromki chleba, 10 g masła, 3/4 listka bazylii"? Taka dieta by mnie wykończyła psychicznie emotka

Wczoraj był ostatni dzień mojej diety, ale ona miała charakter eliminacyjny i mogłam jeść dowolne ilości produktów, więc po prostu będę ją kontynuować z małymi wyjątkami - bez wędzonego tempehu, sosu sojowego, strączków i batatów żyć już nie zamierzam emotka

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie?
Ja od wielu miesięcy jestem na czymś, co się nazywa dieta postna, ale ani z dietą ani z postem nie ma nic wspólnego emotka  To znaczy je się w 8-godzinnym oknie żywieniowym, mnie najbardziej pasuje 10-18:00. W tym czasie jem co chcę i ile chcę, oczywiście staram się zdrowo, bo nie ma czasu na cenzurarele i niepotrzebne przekąski emotka  Zaczęłam bardziej testowo i tak mi zostało, bo po prostu czuję się z tym bardzo dobrze - nie opycham się na noc, śpię lepiej, czuje czego mój organizm potrzebuje i w dodatku nie łapią mnie żadne poważniejsze infekcje, a małe trwają 2-3 dni, bo organizm ma czas na samoleczenie zamiast trawić. Pierwszy tydzień jest trudny, potem organizm tak się przyzwyczaja, ze niczego mu nie brakuje.  Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6698314 Napisano: 21.04.2020 19:32:04 w SZUKAM....
Fajne to jest, forum rozwiązuje zadania z muzyki dla V klasy  emotka
Dumki lub romanse obstawiam. Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6698307 Napisano: 21.04.2020 19:10:23 w SZUKAM....
zarania napisał(a):

asantesana napisał(a):

zarania napisał(a):

Jest tu jakiś znawca muzyki ludowej?
Popularne w Rosji śpiewne pieśni to...?

A do czego potrzebujesz? Może chodzi o czastuszki?

Zadanie z muzyki. emotka
Czastuszki nie, bo to krótkie, wesołe piosenki rosyjskie. W podręczniku nie znaleźliśmy informacji, w necie szukałam i myślę, że może romanse? Chyba chodzi o jakieś pieśni tęskne, liryczne... Ale to zadanie z muzyki to pikuś (dziecko resztę informacji z muzyki znalazło). Za to wczoraj rodzina siedziała nad zadaniami z techniki  z działu "Kompozyty - materiały przyszłości". Dodam, że to piąta klasa.

Mogą być romanse. Choć kojarzą mi się bardziej z Syberią  emotka
Mam 2 siostry nauczycielki, wiem co się w szkołach wyprawia emotka  A chrześnica co dwa dni rzuca studia, bo ma tak dość pomysłów wykładowców i ćwiczeniowców emotka   Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6698303 Napisano: 21.04.2020 18:58:36 w SZUKAM....
zarania napisał(a):

Jest tu jakiś znawca muzyki ludowej?
Popularne w Rosji śpiewne pieśni to...?

A do czego potrzebujesz? Może chodzi o czastuszki? Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6697897 Napisano: 20.04.2020 15:21:00 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

Skierowałam kogoś do mojej poradni dentystycznej na najzwyklejsze i pozbawione komplikacji wyrwanie zęba (wg oficjalnie obowiązującego cennika: 200,00 zł), a oni zaśpiewali cenę... 600,00 zł. Bo pracują w trybie epidemicznym. A inni dentyści to wcale. Na to przysięgali, uje jedne? Oby sami nie potrzebowali pomocy od tych Polaków, którym pomocy odmawiają. Może wszyscy przestańmy pracować i zamknijmy się w domach "dla bezpieczeństwa" zlizując farbę ze ścian? Albo niech kilo pomidorów kosztuje 100 zł, bo pani sklepikarka też pracuje w trybie epidemicznym.

Wk* się.

To jest szczyt sku...a. emotka  Ciekawe czy ci dentyści chleb też kupują za 300% ceny nieepidemicznej.  Wyświetl w wątku >>
2 brucee, joan 0

asantesana

#6697880 Napisano: 20.04.2020 14:46:05 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
Czy wygrał ktoś roombę od Smolara? Widzę same wpisy z pastami? Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6697225 Napisano: 16.04.2020 20:53:00 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
pikawka napisał(a):

asantesana napisał(a):

azaflora napisał(a):

nelunia napisał(a):

Może ktoś z Was wie z poprzednich konkursów, czy jeśli w regulaminie wymieniony jest sklep Laboo, a w moim miescie jest Laboo-partner to moge kupić rzecz na konkurs?

Jeśli jest jeszcze czas, napisz do nich. Kilka lat temu /wiem, dawno/ pytałam i otrzymałam /szybko/ odpowiedź, że tylko w Laboo, Laboo partner wtedy nie brały udziału

Serio? Ja na konkurs TQG kupowałam kiedyś w Laboo Parner i paragon był ok. Teraz tez zamierzam tak kupić, bo sklep jest na stronie Laboo. Ech... 

Pisałam do nich w tej sprawie. Odpisali, że laboo parter też bierze udział  emotka

Dzięki, ulżyło mi, bo już zaczęłam się denerwować. Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6697217 Napisano: 16.04.2020 19:48:57 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
azaflora napisał(a):

nelunia napisał(a):

Może ktoś z Was wie z poprzednich konkursów, czy jeśli w regulaminie wymieniony jest sklep Laboo, a w moim miescie jest Laboo-partner to moge kupić rzecz na konkurs?

Jeśli jest jeszcze czas, napisz do nich. Kilka lat temu /wiem, dawno/ pytałam i otrzymałam /szybko/ odpowiedź, że tylko w Laboo, Laboo partner wtedy nie brały udziału

Serio? Ja na konkurs TQG kupowałam kiedyś w Laboo Parner i paragon był ok. Teraz tez zamierzam tak kupić, bo sklep jest na stronie Laboo. Ech...  Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6696117 Napisano: 10.04.2020 15:41:16 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
termitek99 napisał(a):

asantesana napisał(a):

Czy były już wyniki z Velvet C4? Termin do dzisiaj.

Może mają kwarantanne.

Jest jeszcze home office emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6696112 Napisano: 10.04.2020 15:10:16 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
Czy były już wyniki z Velvet C4? Termin do dzisiaj. Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6694944 Napisano: 05.04.2020 10:25:14 w Wkurza mnie...
luki28 i to jest rzeczowa wypowiedź. I taką cenię. W dodatku zgadzam się z wieloma Twoimi poglądami. Nie zgadzam się i nie szanuję narzucania krzykiem swoich poglądów, teorii niczym nie popartych, wyśmiewania i obrażania innych ludzi. I tego dotyczyły moje wcześniejsze wpisy, a nie własnych poglądów, nt których się nie wypowiadam, bo każdy ma rozum i skutki aktualnych działań widzi (lub zobaczy). Wyświetl w wątku >>
1 luki28 0

asantesana

#6694904 Napisano: 04.04.2020 20:56:47 w Wkurza mnie...
FBilona napisał(a):

Zawsze się zastanawiałam jak to możliwe, że tak omotał ludzi nazizm. Nagle pewna nacja znajomych, przyjaciół, nauczycieli, sklepikarzy itd stała się wrogami. Klamano, oszukiwano, manipulowano, gazety, ulotki, przemówienia. Można. Można. Jak jest cel, gra w którą wszystkich się wciąga bo jak nie to upadek rządów nikt się nie odważy powiedzieć"król jest nagi" Teraz instrumentów więcej niż kiedyś. Po co? Nie wiem. Ale wkręcaj ie się, wzajemnie wspierajcie w szerzeniu paniki, szukajcie w okolicy chorych i mnóżcie przez 10 im więcej tym lepiej, a będzie to trwało za długo, za długo i juz jest kryzys. Masz pracę? Jeszcze! 

Kobieto, rozdrażniłaś mnie maksymalnie, ale spróbuję wytłumaczyć Ci kilka spraw spokojnie.
1. Nie, nie mam pracy, a do tego sytuacja pokrzyżowała mi wszystkie zawodowe plany i (dopowiadając do tego co wcześniej) nie wiem, czy za tydzień będę miała co włożyć do garnka (nie utrzymuje mnie ani mąż, ani kochanek, ani rodzice - gdyby Ci taki pomysł przyszedł do głowy tu wykrzyczeć). 
2. Nie wkręcam się ani odrobinę. Jak napisałam wyżej, rozważam sytuację na wielu poziomach i z wielu stron, zarówno medycznych, ekonomicznych jak i psychologicznych. Widzę ogrom absurdu, który ma miejsce, bezsensownych (niektórych) przepisów, brak wsparcia rządu, który ma teraz "ważniejsze" sprawy, następstwa ekonomiczne i psychologiczne, chwiejącą się gospodarkę itd. I nie, nie wkręcę się choćbyś bardzo chciała.
3. Nie sieję paniki, w ani jednym moim zdaniu jej nie znajdziesz, jestem spokojna i stonowana, aż sama się dziwię. Między rzeczoną paniką a Twoim podejściem "wirusa nie ma" jest przepaść. I ja próbuję znaleźć w tej przestrzeni swoje miejsce zachowując zdrowy rozsądek z jednoczesną próbą odpowiedzialności za siebie i za innych; czytając, słuchając, analizując.   
Kompletnie nic o mnie nie wiesz, a rzucasz na prawo i lewo opinie o mnie. Jeśli wszystkie Twoje opinie są tworzone na podobnych zasadach to już zaczynam rozumieć Twój tok myślenia. I życzę Tobie i rodzinie dużo zdrowia. Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6694878 Napisano: 04.04.2020 17:58:00 w Wkurza mnie...
FBilona napisał(a):

Myślę, że nic się nie dzieje większego niż w porze grasowania wirusów. Ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie, które pewnie będzie miękło jak w garnek nie będzie co włożyć. Dla rozluźnienia. Mój syn w Manilii chciał wejść w uliczkę ale była zamknięta. Zapytał policjanta "że słyszał o zakażeniu wirusem w pobliżu", ten spojrzał na niego z politowaniem i mu powiedział "sam jesteś wirus" 

To nie jest kwestia poglądów i zdań, bo możesz mieć swoje, chodzi o "odczłowieczenie" wielu Twoich wypowiedzi. Nawet w przekazie o chowaniu jest nieprawda, bo nie o chowanie chodzi (którego teraz nie ma w Bergamo), tylko o kremację. Nie masz też pojęcia czy mamy co włożyć do garnka czy tez nie. I nie wiem co wnosi przykład z Manili, Łukaszenka tez twierdzi że na Białorusi nie widział żadnego wirusa i gospodarka ma się świetnie, a jako że mam tam przyjaciół doskonale wiem co się aktualnie dzieje i jak ta "świetność" wygląda.   Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6694871 Napisano: 04.04.2020 17:02:21 w Wkurza mnie...
bruce napisał(a):

Ja czasem mam cichą nadzieję, że to, co czytam, jest złudzeniem albo po prostu nie czytam ze zrozumieniem tych znaków, które widzę przed oczami.  emotka   emotka  I naprawdę wolałabym, aby tak było, serio. emotka  Nadal w necie dostrzegam posty: "czy ktoś widział na oczy pozytywny wynik testu? ktoś ze znajomych go ma? ktoś rzeczywiście choruje? to jest prawda, czy rząd nas oszukuje i żadnej epidemii zwyczajnie nie ma?".  emotka emotka  Pozostawiam to bez komentarza, bo bym musiała dostać wypad z naszego forum.  emotka emotka

Wiesz, poglądy można mieć różne, mamy wolność myślenia (bo wypowiedzi już średnio), sama rozważam sytuację na tysiąc sposobów, z tysiąca punktów widzenia, w każdym widzę kawałek racji, nie wiadomo które wyjście jest lepsze (to pokaże historia) itd. Ale krzyczenie, że we Włoszech ludzie wymyślili sobie śmierć i jej tam wcale nie ma uważam za karygodne i nieludzkie.  Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6694866 Napisano: 04.04.2020 16:41:00 w Wkurza mnie...
FBilona napisał(a):

 Czytałam statystykę zmarłych we Włoszech, jest ich o wiele mniej niż w zeszłym roku, a cały czas trąbili, że nie nadążają chować. Czy firmy pogrzebowe poupadały? 

Ty tak poważnie? Wszyscy we Włoszech kłamią, lekarki, pielęgniarki, ludzie, papież (ps. też umiem czytać) Wyświetl w wątku >>

asantesana

#6694848 Napisano: 04.04.2020 14:58:56 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
Czy widzicie w konkursie kawy w Dino 2 różne pytania w regulaminie? Czy poprawne to to o poranek? Pytał ktoś szanownego organizatora, który ledwo zaczyna i już sadzi byki? Wyświetl w wątku >>
0 0

asantesana

#6694625 Napisano: 03.04.2020 11:10:29 w Wkurza mnie...
kukuleczka napisał(a):

ace napisał(a):

ziolko napisał(a):

Mnie wkurza kolejna inwazja moli spożywczych... latem i jesienią robiłam porządki w mąkach, kaszach, makaronach itp. Masę rzeczy wywaliłam, wszystko przeglądałam z latarką w ręce, żeby nic nie przeoczyć. Wymyłam szafki wodą z octem. I co??
Znowu mendy latają! a na plastrach jest ich coraz więcej...
Mam tego dość...  emotka emotka

ja dlatego WSZYSTKO trzymam w sloikach. Przynosze ze sklepu i od razu przesypuje do sloika. Od kiedy to robie problem sie skonczyl. Nawet jesli cos jest zainfekowanego (przytargane ze sklepu) zostaje w jednym sloiku. Polecam.
A teraz ciekawostka. Mialam kiedys mole w ... cukrze! Nie wiedzialam ze mole sie takiego dziadostwa chwytaja? Co nastepne? Sol? emotka

Ja też parę miesięcy temu przyniosłam w cukrze! Byłam w szoku, widoczne polubiły wszystko, co w papierowych opakowaniach  emotka  
W każdym razie muszę się przerzucić na pojemniki. W zeszlym roku mialam chyba 4 razy mole. Myłam szafki octem i spirytusem, w calej kuchni walały się liscie laurowe bo ponoc nie lubią ich zapachu i dosłownie w kazdej szafce przyklejone naklejki z feromonami. Pozbywam sie ich na krotko i znowu wracały. Juz prawie się z nimi zaprzyjaźniłam  emotka  a tu proszę!! Najprostsze rozwiązanie jest najlepsze!

Możliwe, że masz w pobliżu kasztanowce, które mole uwielbiają i będą się chciały dostać do Ciebie regularnie. Ja też po inwazji małych czarnych robaczków z makaronu przerzuciłam się na pojemniki i słoiki, od tej pory zero problemu. Zakupiłam w Ikei zestaw pojemników i wszystko po zakupach jest przesypywane, a te produkty w woreczkach przekładane do słoików (wycinam tylko nazwę z opakowania i wrzucam do pojemników, żeby nie pomylić produktu). I po problemie. Wyświetl w wątku >>
0 0