Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika taalvikki

taalvikki

#6501415 Napisano: 22.06.2018 23:46:07 w Wkurza mnie...
cherry_coke napisał(a):

cb656 napisał(a):

cherry_coke napisał(a):

Po zdjęciu nie widać czy jest to zwykła bawełniana koszulka Nike czy sportowa termoaktywna, taka z wyżej półki. Wiem, o co grałam. Ubolewam, że porządna koszulka nie będzie noszona

Eeee, tego... nie, żebym się czepiał. Naprawdę tego nie rozumiem emotka
Czyli jakby była nieporządna, zwykła bawełniana, z podpisem, o którym wiedziałaś, to byłaby noszona? emotka
Ale że jest porządna, termoaktywna, z podpisem, o którym wiedziałaś, to już nie będzie noszona?
Musze się kawy napić. emotka

Nie, to jest koszulka kolekcjonerska, więc z założenia nie jest do noszenia. Zwykłej bawełnianej nie byłoby mi żal, bo mam ich na pęczki, a do biegania termoaktywna zawsze się przyda. Szczególnie, że ta ma bardzo fajny materiał i wstawki po bokach żeby człowiek się tak nie pocił i tyle. A zwykle szkoda mi kasy na takie ekstra koszulki. 



to ja już w ogóle wysiadam. ubolewamy, że nosić się nie da, ale przecież to i tak nie do noszenia, tylko kolekcjonowania. ja za głupia jednak jestem emotka

zwłaszcza, że nadal nie wiem, czemu jest nie do noszenia. Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6501414 Napisano: 22.06.2018 23:40:45 w Wkurza mnie...
Just222 napisał(a):

Wkurza mnie pewien  ą i ę ciagle wymądrzający się na forum  emotka   gdzie nie wejdę, tam jego komentarze  emotka


a to nieładnie tak mówić o jakiejś osobie, która jest członkiem wspólnego forum i ma pozwolenie na pisanie na nim. jak coś się nie podoba, to można to ładniej ująć i napisać np. "nie podobają mi się opinie pewnego ę czy ą". atakowanie personalnie jest słabe. i... wkurzające. emotka Wyświetl w wątku >>
0 1 Just222

taalvikki

#6501402 Napisano: 22.06.2018 23:05:20 w WC - rozmowy o wszystkim
cb656 napisał(a):

ace napisał(a):

ja też nie paliłam, mimo, że znajomi palili... nikt się ze mnie nie śmiał, nie namawiał na siłę, a do tego byłam szanowana jako tester "smrodu papierosowego" i kontrolowałam czy mogą spokojnie wrócić na lekcję czy do domu emotka .
I odpowiem, żadna guma czy żaden krem nigdy nie zamaskował tego zapachu emotka

emotka Też jako jedyny w klasie i w domu byłem anty. Przy czym ciekawostka taka: sądzę, że to, czy ktoś śmierdzi fajkami, musi w dużym stopniu bardzo zależeć od osobnika, jego indywidualnej fizjologii, czy jak tam się to nazywa. Moja Mama, która kopciła jak parowóz dwie paczki dziennie emotka najgorszych śmierdziuchów Klubowych, nigdy nie miała nieświeżego oddechu palacza.
A za to czasem, gdy jestem z przodu autobusu, a na końcu wsiądzie palacz, to po kilku chwilach dolatuje do mnie jego cuchnący oddech.  emotka
To zdumiewający, ale fakt. emotka


potwierdzam ów fakt. jeszcze nie odkryłam, jak to działa, ale rzeczywiście, od niektórych palaczy wali, od innych nie. ale ja się nie znam, bo nie palę, choć wielu nauczyć mnie próbowało.

----------------------------------------------------------------

ja jeszcze chętnie wrócę do sprawy tego dziecka, co to nie wiedziało, co zakłada, ale założyło. otóż, to nie jest tak, że "dziecko to tylko dziecko" i dzięki temu może robić, co mu się zachce. bo takie podejście pozwalałoby na wszystko - nie tylko założenie profilu komuś innemu, ale też na wrzucenie tam różnych rzeczy, o wbijaniu widelców w gołębie nie wspominając. w taki sposób można więc tłumaczyć albo totalnego noworodka albo dziecko nie do końca umysłowo sprawne (bo zapewniam, że 12 latek czytać powinien potrafić i to ze zrozumieniem, a jeżeli nie potrafi, to, na boga, co to mówi o nim i jego rodzicach? emotka  )

i jednak właśnie rodzicom bym się przyjrzała, bo to nie jest tak, że jest jakaś "moda" i każde dziecko za nią pędzi. też dzieckiem byłam i pamiętam, że raczej miałam śmiech z panien, które biegły za jakąkolwiek "modą". tak, miałam wtedy 12 lat i nie biegłam z nurtem ani rzeki (bo znałam coś takiego, jak prognozy pogody i warunki bezpieczeństwa), ani z nurtem rówieśniczym (bo rodzice uzmysłowili mi, że jednak jestem indywidualną jednostką, która nie musi robić tego, co wszyscy, tak samo się ubierać i tak samo zachowywać). dziękuję za uwagę, wy tylko człowieki. emotka Wyświetl w wątku >>

taalvikki

#6500068 Napisano: 19.06.2018 22:33:21 w Sport
79magda napisał(a):

joan napisał(a):

Dżysys krajst, co to było?! emotka

To było tak, jakbyś przez ostatnie lata grała w konkursach powiatowych i wygrywała długopisy, smycze i piłki dmuchane. I nagle pojechała na finał do takiego np. Niujorku, by zagrać o złote Ferrari emotka myślę, że badacze i profesjonaliści nazwą to presją i tremą emotka


a ja myślę, że profesjonalni piłkarze, którzy grają na co dzień i w klubach i w eliminacjach i mają wokół siebie całe sztaby psychologów i fizjologów, to jednak nie to samo, co konkursowicz wygrywający przypinki ze spidermanem czy, o losie, islandzki pakowacz soli. 

więc tak, to była chała. ale jednak domyślam się, że ten wpis był hehechem. emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6500066 Napisano: 19.06.2018 22:31:18 w Sport
oj tam, ważne, że ann się pokazała emotka Wyświetl w wątku >>

taalvikki

#6499027 Napisano: 16.06.2018 17:54:31 w Sport
co do Polski, to z takim przeciwnikiem wstyd byłoby przegrać.

dziś natomiast cieszę się z wyniku meczu Argentyna - Islandia. emotka  cały ten nadmuchany Messi, jakiejkolwiek fryzury by sobie nie zrobił i jakiegokolwiek tatuażu, wyższy i mądrzejszy już nie będzię ^^ Wyświetl w wątku >>
1 madllen 0

taalvikki

#6498887 Napisano: 15.06.2018 23:35:33 w WC - rozmowy o wszystkim
Niebieska_Laguna napisał(a):

defed napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w sklepie, żadna kasjerka nie przyjmie trzech złotych nadwyżki, bo jej po prostu nie wolno i miałaby problemy.

W Polsce jest takie prawo, że to klient idąc na zakupy ma obowiązek mieć zdolność zapłaty czy to kartą, czy mieć odliczone zgodne na zakupy. Sklep wydając resztę idzie nam na rękę - by nie stracić klienta. Mało kto o tym wie i stąd te jazdy przy kasie w Biedronce o 8 rano typu: A co to, nie ma pani wydać z 200zł, przecież kupiłem zapałki i wymagam! A to goowno prawda - sklep może odmówić sprzedaży, zgodnie z prawem. Tyle, że się tego nie robi, bo ucierpiałby wizerunek firmy.

Wiem, wiem emotka  Ale chodzi mi bardziej o taką sytuację, że obsługuje mnie bardzo miła Pani i chciałabym jej zostawić napiwek. Nie mogę powiedzieć, żeby nie wydawała mi np. 5 złotych reszty, bo jej nie wolno wyciągnąć tych pieniędzy z kasy i zabrać dla siebie. 


to nie targowisko. jak pani jest miła, to można ją znaleźć po pracy.

jej nie wolno takich rzeczy robić oficjalnie i bardzo dobrze. bo ta pani to nie właścicielka sklepu, czyli kasy, ale czyjś pracownik. ona swoją pensję dostaje. jak chcesz ją zaprosić potem na kawę czy piwo, to masz dużo czasu w innych godzinach. Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6498885 Napisano: 15.06.2018 23:31:18 w WC - rozmowy o wszystkim
joan napisał(a):

defed napisał(a):

(...) Pytanie: dlaczego nie wkładałam złotówki do kieszeni? odp. Bo pracując za kasą nie mogłam mieć przy sobie własnej gotówki. Stąd batoniki emotka


Kiedy moja mama pracowała na kasie w sklepie sieci X (wiele la temu), musiała mieć zaszyte wszystkie kieszenie w ubraniach. Dobrze, że chociaż ust im nie zaklejali taśmą...


dorabianie do wiadomej pracy (na którą ktoś sam się zgodził) opowieści typu: "dobrze, że jeszcze dildo nie używali" to manipulacja. sieć i firma to nie targ. 

pracujesz na kasie dla firmy, to na kasie dla firmy. nie chcesz tak i wolisz gromadzić bonusy po kieszeniach? targowiska są wolne.
  Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6498745 Napisano: 15.06.2018 17:46:47 w Dziś w telewizji polecam film...
bruce napisał(a):

Dziś przypomniane zostaną dwa doskonałe, acz specyficzne horrory: na Paramount Channel - 22.30 - "Lśnienie" oraz na TVN Fabuła - 23.25 - "Mucha". 


szczególnie "Muchę" polecam! Wyświetl w wątku >>
1 brucee 0

taalvikki

#6496219 Napisano: 09.06.2018 21:18:05 w Perełki czyli Małż -owiną zasłyszane
bruce napisał(a):


etam, nieprawda. są osoby, które nie umieją być przyjaciółmi, ot, np przez wzgląd na jakieś zaburzenia itp. a jednak przyjaciół mają. Wyświetl w wątku >>
1 brucee 0

taalvikki

#6496217 Napisano: 09.06.2018 21:08:03 w Dziś cieszę się z.....
mietowa napisał(a):

taalvikki napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Cieszy mnie szczęście moich sąsiadów. Wygrałam nocny rejs statkiem ale z powodu choroby nie mogłam w niej uczestniczyć. Oddaliśmy bilety sąsiadom by trochę czasu spędzili razem. 4godziny bez dzieci to bezcenny dzień dziecka A dla mnie ich radość bezcenna!


nie do końca to rozumiem. że niby ludzie mają dzieci, a potem się cieszą, gdy mogą się na parę godzin ich pozbyć? emotka

Buehehehe, jako matka dwojga pociech powiem tak: dokladnie, po stokroc tak jest  emotka . Wskoczylabym za tych szatanow w ogien i dalabym sie za nich pokroic, ale jakze cudnie czasem wyslac ich na troche gdzies i zatesknic emotka


ja mam trójkę pociech. takich kocich. i, mimo, że czasem jestem wykończona wynoszeniem ich odchodów, to jednak nigdy, przenigdy, nie cieszę się na myśl, że będę bez nich przez parę godzin, czy dni (pomijam chwile intymnych zbliżeń, kiedy koty są w pokoju obok ^^). ale widocznie różnie to bywa. emotka

------------------------------------------------------------------

a dziś cieszę się, że najbliższy mnie mały sklepik wywiesił kartkę "otwarte w KAŻDĄ niedzielę". nie dajmy się państwu, które chce decydować za nas nawet o o tym, kiedy mamy sprzedawać czy kupować! emotka Wyświetl w wątku >>

taalvikki

#6495650 Napisano: 08.06.2018 00:20:37 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
jokan napisał(a):

nie dosc , ze nic nie wygrywam, to konkursy jakies nieciekawe, chipsy, piwsko i same nagrode "kibicowe" (no prawie),....to sobie ponarzekalam emotka


o. a mnie akurat piwsko bardzo cieszy, bo i tak wypijam, więc jak przy okazji mogę zagrać, to fajnie emotka  lepsze to niż kupowanie kapsułek do zmywarek, by wygrać pralkę. bo, jak już kiedyś stwierdziłam, o pralki gra tyle osób, że prędzej się wygra jakiś pojazd.  Wyświetl w wątku >>
1 jokan 0

taalvikki

#6495248 Napisano: 06.06.2018 20:36:13 w Dziś cieszę się z.....
agakaz2 napisał(a):

Cieszy mnie szczęście moich sąsiadów. Wygrałam nocny rejs statkiem ale z powodu choroby nie mogłam w niej uczestniczyć. Oddaliśmy bilety sąsiadom by trochę czasu spędzili razem. 4godziny bez dzieci to bezcenny dzień dziecka A dla mnie ich radość bezcenna!


nie do końca to rozumiem. że niby ludzie mają dzieci, a potem się cieszą, gdy mogą się na parę godzin ich pozbyć? emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6495247 Napisano: 06.06.2018 20:34:55 w Dziś cieszę się z.....
koper napisał(a):

To cieszy bardziej niż jakakolwiek wygrana! Odebrałam wynik badania, z którego wynika, że po dwóch latach leczenia jestem zdrowa  emotka emotka emotka


o, znam to, więc wiem, jaka to radość! cieszę się więc razem z Tobą! emotka Wyświetl w wątku >>
1 koper 0

taalvikki

#6494901 Napisano: 05.06.2018 21:09:38 w Pomocy!!!!
cb656 napisał(a):

anka3 napisał(a):

Czy mam po co startować w konkursie, jeżeli na paragonie nie ma konkretnego info, że sklep należy do sieci ABC? Oprócz tego widnieje "Batony" zamiast "Snickers". Dodam, że sklep jest na stronie głównej ABC. 

Po NIP-ie na paragonie będą wiedzieć, czy sklep należy do sieci. W tych malutkich sklepikach zawsze tak jest, że grupa asortymentowa jest uproszczona i nie ma nazw produktów. To poniekąd wynika z szerokości rolki z kasy fiskalnej, gdzie i tak niewiele znaków się mieści. Wyślij, co się szczypiesz. Kiedyś też tak miałem, nawet wygrałem bodajże plecaki i nikt nie chciał ode mnie dodatkowych zapewnień.


potwierdzam. ja bym się tym nie stresowała, tylko grała emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6494900 Napisano: 05.06.2018 21:03:04 w Wkurza mnie...
cb656 napisał(a):

superloser napisał(a):

Ludzie niepełnosprawni albo "tacy sami a jednak inni" muszą sie "do mnie dostosować"!  Dlatego autyzm w Polsce to wstydliwa odmienność a na Zachodzie dostosowuje sie dla nich kinowe seanse. 

To jest terroryzm emocjonalny, a nie empatia. "DAJ MNIE, BO MAM HOROM CURKE".


nie do końca rozumiem nazywanie terroryzmem jakiegoś zachowania w miejscu, gdzie coś jest dozwolone oficjalnie. idę do kina, gdzie dozwolone jest żarcie, to trudno, mój wybór, nie mam żadnego prawa przypie8dalać się do kogoś, kto chrupie popcorn, a według mnie nie powinien. znamy regulaminy. tak jak w konkursach.

a to, czy mnie się to żarcie popcornu na danym filmie podoba czy nie, to już zupełnie inny temat. ja też nie lubię żarcia w kinie, ale gdy idę do kina takiego a takiego, to nie mogę mieć do nikogo pretensji.  Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6494267 Napisano: 03.06.2018 23:50:09 w Wkurza mnie...
tosca napisał(a):

Wkurzają mnie tzw."mistrzowie kierownicy", którym się wydaje, że im wszystko na drodze wolno, nie zważając na to, iż stanowią ogromne niebezpieczeństwo zarówno dla innych użytkowników dróg, jak i pieszych. Niejednokrotnie na drodze spotykam się z chamstwem i brakiem logicznego myślenia, które trudno mi zrozumieć...Przykład z dziś. Z daleka widzę kobietę stojącą na chodniku z małym, może trzyletnim dzieckiem, trzymanym przez Nią za rękę. Kierowcy trzech samochodów jadących przede mną, mając głęboko w poważaniu fakt, iż próbuje Ona przedostać się pasami na drugą stronę jezdni, przejeżdżają, nie ustępując pierwszeństwa. Zatrzymuję się jako pierwsza, aby Jej to umożliwić. Kiedy ta rusza naprzód, dziękując mi skinieniem głowy, "mistrz kierownicy", jadący z naprzeciwka, udaje się tego wogóle nie zauważać i jakby nigdy nic z piskiem opon przejeżdża przez pasy. Odległość od matki z dzieckiem nie wynosi w tej chwili nawet pół metra. Pytam zatem, gdzie jego wyobraźnia? Nawet nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby np. dziecko zechciało się matce "wyrwać" i pobiec przed siebie ( na myśl o tym przechodzą mnie ciarki )...Wprost pod koła? Prawdopodobieństwo ogromne!!! Chwila i nieszczęście gotowe. Choć samej ( tak w subiektywnej ocenie ze względu na zbyt krótki czas posiadania prawka ), daleko mi do kierowcy, określanego mianem idelanego, to uważam, że za takie zachowania powinny być bardzo surowo karane. Może dzięki temu ludzie nauczą się wreszcie myśleć...


ja tam twierdzę, że żadna kara głupoty i chamstwa nie wyeliminuje. nie tędy droga. droga to samodzielne zachowania, odpowiednie wychowanie i reagowanie na chamstwo innych. Wyświetl w wątku >>
0 0

taalvikki

#6493528 Napisano: 31.05.2018 00:07:30 w Wkurza mnie...
grandprix napisał(a):

Wkurza mnie "kreatywność" agencji, które w każdym konkursie rozdają badziewne koszulki czy inne piłki. Szkoda, że gwizdków nie dają, byłoby taniej.


a czy gdyby ludzie nie brali udziału w takich konkursach, to agencje nadal by je organizowały?

/mnie wkurzają loterie. stop. wróć. wkurza mnie, że ludzie w nich grają, co sprawia, że jest ich coraz więcej, a kreatywnych coraz mniej. Wyświetl w wątku >>

taalvikki

#6492448 Napisano: 25.05.2018 22:19:47 w WC - rozmowy o wszystkim
79magda napisał(a):

A jednak mimo wszystko dopatruję się tu oceniania  emotka  albowiem ktoś, kto lubi kwiaty, uważany jest za pustego, natomiast słabość do kotów jest już jak najbardziej właściwa i szlachetna. Akurat znam Was troszkę jakby „prywatnie” od strony bycia kociarami (piszę o joan i taalvikki), czego absolutnie nie potępiam. Ale i nie stawiam na piedestale... Bo przecież można najzwyczajniej w świecie nie lubić zwierząt, nie zachwycać się kociakami i nie mieć ochoty głaskać i do serca tulić psa! 
Żeby była jasność - sama uważam kasę na ślubne kwiaty za wyrzuconą w błoto,  jednakże czytając Wasze posty, zawsze mam wrażenie, ze Wasza racja, ta kocia, jest zawsze lepszą i większą racją, niźli tych, co nie maja w sobie poczucia misji i nie chcą ratować żadnego kociego życia.


lubi kwiaty, czyli lubi ich poucinane zwłoki, spięte w bukiet? no dla mnie to puste. i mam prawo do takiego zdania. słabość do kotów bowiem nie zakłada ucinania im łap i w bukiet ich składania. emotka  

oczywiście, co innego, gdy ktoś kocha pielęgnować kwiaty, sadzić je, doglądać, jak rosną, o, to zupełnie inna sprawa i to pochwalam. a kociakami nie trzeba się zachwycać, by im pomagać. sama pomagałam psom nawet wtedy, gdy zwyczajnie się ich bałam. 

w przypadku prezentów jednak zawsze twierdzę, że lepsze są te, które dają coś więcej niż czystą uciechę dostającego. bo cóż kwiatom po tym, że zostaną ścięte na bukiet dla kogoś, kto kocha bukiety? tu więc nie idzie o koty i kwiaty, tylko o podejście do prezentów i o stopień praktyczności. ergo, gdy ktoś kocha kwiaty, to mogłabym mu chętniej sprezentować bilet do ogrodu botanicznego, czy jakieś ciekawe sadzonki, albo i doniczkowce, a nie cięte róże które zaraz umrą. ej, w sumie sama bym płakała za usychającymi bukietami, mimo, że wielbicielką kwiatów nie jestem. Wyświetl w wątku >>
1 79magda 0

taalvikki

#6492383 Napisano: 25.05.2018 17:50:24 w Wkurza mnie...
zabcia0410 napisał(a):

Wkurza mnie,ŻE LUDZIE GRAJĄ BEZ PARAGONÓW emotka


a agencje na to pozwalają.  Wyświetl w wątku >>
0 0