e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

cb656 napisał(a):

buziolek napisał(a):

donia7 napisał(a):

A może kupila88 miała koszulkę i zagrała jeszcze raz z myślą, że trafi piłkarzyki- stąd ta wymiana?
Sądząc po jej postach, to próbuje ugrać te piłkarzyki  więc trochę ją rozumiem.

A ja jestem zdania że każdy ma równe szanse w konkursach/loterii, mi nic do tego że ktoś ma nawet 20 gier, a ktoś zero.
Wygrał uczciwie, niech ma    
Nikomu niczego nie zazdroszczę, jak się nie uda w tym konkursie, trudno, będą inne konkursy/loterie  

A ja zazdroszczę i to nawet przynosi efekty Ostatnio pozazdrościłem cudaczkowi wygranego kina domowego, a dziś sam wygrałem duuuży telewizor (traktuję to jako pierwszy krok na drodze do skompletowania wymarzonego zestawu, więc proszę - komu jeszcze mogę czegoś pozazdrościć, by dograć sobie jeszcze to kino domowe do kompletu? )

buziolek napisał(a):

donia7 napisał(a):

A może kupila88 miała koszulkę i zagrała jeszcze raz z myślą, że trafi piłkarzyki- stąd ta wymiana?  Sądząc po jej postach, to próbuje ugrać te piłkarzyki  więc trochę ją rozumiem. Bo mnie wkurza, że ludzie mają już trochę gier z Lubisi (a ja nie mogę jednej, bidnej trafić )

A ja jestem zdania że każdy ma równe szanse w konkursach/loterii, mi nic do tego że ktoś ma nawet 20 gier a ktoś zero. Wygrał uczciwie, niech ma    . To nie przedszkole, żeby każdy miał po równo, w stylu"Prose Pani bo on dostał trzy cukierki a ja jednego" Nikomu niczego nie zazdroszczę, jak się nie uda w tym konkursie, trudno , będą inne konkursy/loterie  

dolly napisał(a):

mietowa napisał(a):

(...)
Ale uważajcie - najbardziej zaskakujący był nietoperz, który pewnej nocy wleciał przez uchylone okno. Schowałam się pod łóżko, a ten mały dziad usiadł na podłodze, metr od mojej kryjówki. Niemal wpadłam w histerię. Mąż ryje ze śmiechu, ja wyję z przerażenia, krzyczę: "weź stąd moje dziecko!" (niby w chwili zagrożenia MOJE, ale TY je zabierz  ), 10-miesięczniak stoi w łóżeczku o 2 w nocy, kompletnie rozbudzony i ryje ze śmiechu jak ojciec.
Także ten. Komary to pikuś .
Oczywiście ta piękna historia opowiadana jest na każdej imprezie rodzinnej. 

Dobrze, że nie widziałaś, jak mnie goniła wiewiórka w parku

visserarthur napisał(a):

Dorzuc mu, jak juz korespondujesz, ze gdyby nie my, to by nie istnial

zaczytana-pola napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Ludzie na olx temat był już wałkowany 
Ale dziś babka zaskoczyła mnie totalnie jej pytanie - Mogę prosić o powód sprzedaży nóż się w kieszeni otwiera a uj cię to obchodzi

Najlepsi ostatnio są ci, którzy ws. towaru wystawionego np. za 1400 zł ( w sklepie ponad 2000 zl) piszą, że za 500 zł wezmą.   Ja brałabym za friko 

joan napisał(a):

budryska napisał(a):

Wkurza mnie moja teściowa
Jak jej córka (siostra męża) miała małe dziecko, to biegała do niej codziennie. A do nas nie dość, że na samym początku powiedziała, że "ona już wnuki wychowała, teraz moja mama niech się zajmuje", to jeszcze powiedziała ostatnio mojej mamie (gdy przyszła ją zmienić dosłownie na godzinę), że "obcy to chociaż by zapłacili", a jak moja mama wracała dziś od nas  i spotkały się na mieście, to ją spytała: "już po służbie?"

Kobiecina ma prawo do swojej opinii, tylko może jest mało subtelna w jej wyrażaniu
A NIEKTÓRZY rodzice małych dzieci (nawet Ci mocno zamożni!) jakoś nie wpadną na to, żeby niańkę zatrudnić, tylko oczekują, że się dziadkowie bezpłatnie wnuczętami zajmą. Powiedzenie "Czas to pieniądz" nie wzięło się znikąd. Upał jest, dziecko trzeba podnosić / przenosić (a kręgosłup już nie ten) i naprawdę rzadko która babcia jest okazem zdrowia, ale po co sobie głowę niańką zawracać - od czego są dziadkowie... Każda minuta czy godzina, gdy ktoś się z dobrego serca zajmuje cudzym dzieckiem, powinna być traktowana jak prezent, a nie oczywistość / obowiązek.

Mnie zaś wkurza, że ktoś w obrębie mojej rodziny dał się naciągnąć na "jakiś trzyletni abonament 80 zł / m-c za tablet i telefon". Tego się nie spodziewałam, ręce opadają

cb656 napisał(a):

budryska napisał(a):

Wkurza mnie moja teściowa do nas nie dość, że na samym początku powiedziała, że "ona już wnuki wychowała, teraz moja mama niech się zajmuje"

Dokonała podziału ról, ma do tego prawo. Dzieci to jednak GŁÓWNIE obowiązek rodziców. Ja to rozumiem. Pokolenie wyżej MOŻE służyć wsparciem i pomocą, ale nie musi.

cb656 napisał(a):

donia7 napisał(a):

no wiesz... zawsze jedna osoba więcej do polemizowania

Srutututu, kłębek drutu wredna jesteś, wiesz?

cb656 napisał(a):

donia7 napisał(a):

cb656 napisał(a):

Mysia napisał(a):

Ja dziś cieszę się, że moja siostra już totalnie wkręciła się w konkursy...

szok. Super.

czekasz już na nią? 

Nie mam pojęcia, dlaczego tak pomyślałaś.
NIE CZEKAM.
Jest dla mnie ekscytującym fakt, że można zarażać zamiłowaniem do zabaw konkursowych - w takim stopniu, że uczeń osiąga poziom mistrzowski jeszcze przed nauczycielem

cb656 napisał(a):

Mysia napisał(a):

Ja dziś cieszę się, że moja siostra już totalnie wkręciła się w konkursy Dziś posłała mi TABELKI z wykazem konkursów,daty, co kupić, gdzie.. Dzwoni i mówi, że było coś z Knorra. Ja na to, że nie pamiętam. Siostra: Wpisz w ekonkursy Czekam, aż do forum dołączy

szok. Super.

mczarna napisał(a):

basku napisał(a):

bosze, ciągle zero wygranych, same porażki, tylko tracę kasę na paragony i smsy

a dziś wisienką na torcie która mnie całkiem dobiła, był mail z onetu

Nagroda w konkursie to:  
Witamy

Gratulujemy wygranej w konkursie:  „Rodzinne atrakcje”
Nagroda w konkursie to:  
ZESTAWU GADŻETÓW W POSTACI: Plan lekcji i linijka, Kolorowanka, Płyta CD, Słuchawki, Długopis i notes

ajaja, wolałabym już nic do dostać niż plan lekcji i linijkę

Pewnie ktoś tam sie cieszy,a Ty płaczesz ...

taalvikki napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Cieszy mnie szczęście moich sąsiadów. Wygrałam nocny rejs statkiem ale z powodu choroby nie mogłam w niej uczestniczyć. Oddaliśmy bilety sąsiadom by trochę czasu spędzili razem. 4godziny bez dzieci to bezcenny dzień dziecka A dla mnie ich radość bezcenna!

nie do końca to rozumiem. że niby ludzie mają dzieci, a potem się cieszą, gdy mogą się na parę godzin ich pozbyć?

alan84 napisał(a):

dla upewnienia sie.. w kauflandzie FA nalezy zakupic 2 produkty zgadza sie?

mia napisał(a):

08.06 - "Kup Ariel i wygraj pralkę lub zapas produktów Ariel na cały rok” c4-05.06+3dr sms
11.06 - Z uśmiechem sprzątamy nagrody ITM- 6.06+ 3 dr
11.06 - Wyślij uśmiech w podróż - I etap
12.06 - Auchan IV runda
12.06 - "Najwspanialsza wakacyjna przygoda" Lidl
14.06 - #goshgirl nagrody główne (rowery) 31.05 + 14dni na info @.
15.06 - „Wspólnie dbamy o piękno Twojego ciała”04.06+10 sms 
18.06 - "Daj się poruszyć Nestlé i wygraj 2 koła" Intermarche 13.06+ 5 dni
22.06 - Bricomarche KONKURS MUNDIALOWY - 11.06+ 10 dr

chochliczka napisał(a):

Moja druga babcia nie zyje juz 8 lat,a dzis dostalismy pismo z firmy windykacyjnej na jej dane  o kwocie 500 zl do zaplaty.Wczesniej nie bylo zadnych pism, co z tym zrobic? Podobno dlugi sie przedawniaja, na tym pismie od nich jest tylko napisana kwota do zaplaty, nr niby jakiejs umowy i data do kiedy to zaplacic.Nie wiemy o co chodzi, czy faktycznie babacia czegos nie zaplacila, czy to jakies oszustwo?

deva napisał(a):

W konkursie Fa Kaufland na zdjęciu pisze: dwa produkty Fa, w regulaminie pisze dowolny produkt Fa, więc jeden czy dwa?
Poza tym nie ma mowy o mydełkach, nie pisze, że sa wyłączone, więc chyba można kupić, jak myślicie?