Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych i/lub partnerom wymienionym w
Polityce Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Gość
serio na poczcie są wakaty? ja bym mogła na poczcie pracować przynajmniej na miejscu, fizycznie tez bym mogła za 1000 zł już spokojnie, ale nie za 800 zl i do tego z 200 na dojazdy wydawac
napisz cv i lm , zostaw w kadrach , zawsze jak coś się zwolni to się odezwą
Może najpierw na pół etatu, może na 3/4 ale zawsze.
Wiem ,że koniec września /październik są masowe zwolnienia tych , którzy się nie sprawdzili w okresie wakacyjnym i w październiku warto złożyć cv w kadrach
Różnie to w różnych miastach wygląda , ale z tego co wiem mało jest chętnych do pracy na poczcie
cytrynkowa
Posty na forum: 709
Z nami od: 01.09.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
e-milka
Posty na forum: 101
Z nami od: 01.08.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
Skończyłam pedagogikę (2 specjalności), byłam na stażu w przedszkolu jako opiekunka i chciałabym w końcu pracować w swoim zawodzie za godziwe pieniądze
Gość
Szczerze powiedziawszy to ja mam już dość zakładów produkcyjnych. W czasie studiów pracowałam w trzech. Jak więc widać praca fizyczna nie jest mi obca. Pracę w sklepach też mam na koncie.
Skończyłam pedagogikę (2 specjalności), byłam na stażu w przedszkolu jako opiekunka i chciałabym w końcu pracować w swoim zawodzie za godziwe pieniądze
to nic tylko szukać
ale z tego co wiem jeśli chcesz pracować w swoim zawodzie to musisz się liczyć z niską podstawą na początek.
A myślałaś o zakładach opiekuńczo -wychowawczych , ośrodkach dla dzieci itp ?
Może tam warto spróbować ?
Nic trzeba do pracy uciekać - jak widzicie mimo tego ,że dość dobra to na zmiany trzeba
arta
Posty na forum: 2388
Z nami od: 09.12.2007
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
a tak wogóle może są na forum osoby które przejżą moje cv i list motywacyjny i doradzą może coś zmienić:/
ja mam zawsze cv i list motywacyjny zmieniane pod pracodowce, nigdy nie rozsylam dwoch identycznych, bo kazdy na cos innego liczy
https://www.youtube.com/watch?v=7LKHpM1UeDA
zuzia160
Posty na forum: 627
Z nami od: 18.02.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
https://www.facebook.com/roko.official?sk=app_139761029533870&app_data=work_92025
https://www.facebook.com/roko.official?sk=app_139761029533870&app_data=work_92037
http://www.socialtab.mobi/work/92042
Gość
chochliczka
Posty na forum: 2750
Z nami od: 02.10.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
kajus18
Posty na forum: 441
Z nami od: 06.02.2007
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 3
natik999
Posty na forum: 348
Z nami od: 11.06.2008
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
syty głodnego nie zrozumie
dobre podsumowanie
eliza
Posty na forum: 208
Z nami od: 14.02.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 7
witam, ja także jestem bezrobotna. Skończyłam studia, mam 1,5 roczną córeczkę i szukam, szukam pracy. Złożyłam podania w kilku bankach, rozsyłałam mailem i cisza. U mnie problemem w oczach pracodawców jest DZIECKO ale i miejsce zamieszkania, mieszkam na wioseczce, mimo że mam prawo jazdy, swoje auto to i tak zawsze widzą problem dojazdu. W miastach oddalonych o 10 km jest ciężko o dobrą pracę. Teraz powstały nowe zakłady produkcyjne i właśnie zastanawiam sie nad nimi. W banku oferują 1200 złotych i pracę od 10-18, a na produkcji 1700, praca na dwie zmiany, od 6-14 i od 14-22 (gdy masz dziecko poniżej 3 roku życia możesz pracować na dwie zmiany a nie na trzy - tak jest w tym zakładzie nad którym zastanawiam się). Praca zmianowa nawet chyba bardziej mnie cieszy niż godziny banku bo i załatwić można coś, z dzieckiem spędzić czas. Tylko czy po to studiowałam aby teraz nosić deseczki? Wyższa pensja, praktyczne godziny pracy...hmmmm chyba trzeba głęboko schować dyplom w szufladzie i złożyć CV w zakładzie produkcyjnym...
Ja też miałam kiedyś ten problem - jak pracodawca dowiedział się,że mam dziecko nie było mowy o pracy. Na szczęście znalazł się taki co mu to nie przeszkadza.
Życzę ci powodzenia! Szukaj do skutku!
Gość
Gość
No tak najlepiej tylko usiasc i marudzic.Ludzie uwierzcie,ja mieszkam w malym miescie bo 20 pare tys. a pracy jest! Tylko robic nie ma komu,bo teraz kazdy woli kombinowac na boku i mysli tylko jak urzad oszukac dostac kaske i nic nie robic,albo siedzi w domu i marudzi,ze nie ma pracy.Coz niektorzy by chcieli by pewnie pracodawca przyszedl do nich do domu i ich blagal by zgodzili sie pracowac.Nie od razu Rzym zbudowano,a jak ktos ma wymogi,ze od razu chce zarobic niewiadomo ile to tez niech na to nie liczy.Poczatki sa zawsze trudne.
Gość
To zamieńmy się miejscówkami. Ty usiądź na moim, ja na Twoim i tak przez miesiąc. Zobaczymy jakie wtedy będą wasze dobre rady.
Zostawiłam to CV, ale zdołować się można było nieźle. Praca akurat na moje możliwości fizyczne, ale już przy mnie życiorys złożyło kilkanaście osób. Nie mam szans, żeby akurat mnie wybrano
Gość
witam, ja także jestem bezrobotna. Skończyłam studia, mam 1,5 roczną córeczkę i szukam, szukam pracy. Złożyłam podania w kilku bankach, rozsyłałam mailem i cisza. U mnie problemem w oczach pracodawców jest DZIECKO ale i miejsce zamieszkania, mieszkam na wioseczce, mimo że mam prawo jazdy, swoje auto to i tak zawsze widzą problem dojazdu. W miastach oddalonych o 10 km jest ciężko o dobrą pracę. Teraz powstały nowe zakłady produkcyjne i właśnie zastanawiam sie nad nimi. W banku oferują 1200 złotych i pracę od 10-18, a na produkcji 1700, praca na dwie zmiany, od 6-14 i od 14-22 (gdy masz dziecko poniżej 3 roku życia możesz pracować na dwie zmiany a nie na trzy - tak jest w tym zakładzie nad którym zastanawiam się). Praca zmianowa nawet chyba bardziej mnie cieszy niż godziny banku bo i załatwić można coś, z dzieckiem spędzić czas. Tylko czy po to studiowałam aby teraz nosić deseczki? Wyższa pensja, praktyczne godziny pracy...hmmmm chyba trzeba głęboko schować dyplom w szufladzie i złożyć CV w zakładzie produkcyjnym...
U mnie sytuacja przedstawia się bardzo podobnie. Od poniedziałku zaczynam pracę na produkcji i aż tak bardzo staram się nie przejmować tym,że mój dyplomik na razie w szufladzie żółknie
chochliczka
Posty na forum: 2750
Z nami od: 02.10.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
Panie mądralińskie: twoje CV jest złe, podejście do niczego, marudzicie, nic nie robicie - srały muchy itd.
eeehhh.
To zamieńmy się miejscówkami. Ty usiądź na moim, ja na Twoim i tak przez miesiąc. Zobaczymy jakie wtedy będą wasze dobre rady.
Zostawiłam to CV, ale zdołować się można było nieźle. Praca akurat na moje możliwości fizyczne, ale już przy mnie życiorys złożyło kilkanaście osób. Nie mam szans, żeby akurat mnie wybrano
Melisa a moze troche wiary? Wiesz,skoro sama w siebie nie wierzysz to jak pracodawca widzac tak zdolowanego czlowieka ma w Ciebie uwierzyc?
Gość
witam, ja także jestem bezrobotna. Skończyłam studia, mam 1,5 roczną córeczkę i szukam, szukam pracy. Złożyłam podania w kilku bankach, rozsyłałam mailem i cisza. U mnie problemem w oczach pracodawców jest DZIECKO ale i miejsce zamieszkania, mieszkam na wioseczce, mimo że mam prawo jazdy, swoje auto to i tak zawsze widzą problem dojazdu. W miastach oddalonych o 10 km jest ciężko o dobrą pracę. Teraz powstały nowe zakłady produkcyjne i właśnie zastanawiam sie nad nimi. W banku oferują 1200 złotych i pracę od 10-18, a na produkcji 1700, praca na dwie zmiany, od 6-14 i od 14-22 (gdy masz dziecko poniżej 3 roku życia możesz pracować na dwie zmiany a nie na trzy - tak jest w tym zakładzie nad którym zastanawiam się). Praca zmianowa nawet chyba bardziej mnie cieszy niż godziny banku bo i załatwić można coś, z dzieckiem spędzić czas. Tylko czy po to studiowałam aby teraz nosić deseczki? Wyższa pensja, praktyczne godziny pracy...hmmmm chyba trzeba głęboko schować dyplom w szufladzie i złożyć CV w zakładzie produkcyjnym...
Ja też miałam kiedyś ten problem - jak pracodawca dowiedział się,że mam dziecko nie było mowy o pracy. Na szczęście znalazł się taki co mu to nie przeszkadza.
Życzę ci powodzenia! Szukaj do skutku!
Tak jak eliza (jak napisałam ) wiem co to jest kiedy dziecko stanowi problem dla potencjalnych pracodawców
Jeśli masz możliwość to zacznij w tym zakładzie produkcyjnym.
jak mówią żadna praca nie hańbi (nie obrażając oczywiście pracowników fizycznych )
A wiadomo jak już praca będzie to łatwiej o nową , lepszą - wiem co mówię , bo sama byłam w takiej sytuacji
Szczerze życzę Ci powodzenia
Gość
Panie mądralińskie: twoje CV jest złe, podejście do niczego, marudzicie, nic nie robicie - srały muchy itd.
eeehhh.
To zamieńmy się miejscówkami. Ty usiądź na moim, ja na Twoim i tak przez miesiąc. Zobaczymy jakie wtedy będą wasze dobre rady.
Zostawiłam to CV, ale zdołować się można było nieźle. Praca akurat na moje możliwości fizyczne, ale już przy mnie życiorys złożyło kilkanaście osób. Nie mam szans, żeby akurat mnie wybrano
Melisa a moze troche wiary? Wiesz,skoro sama w siebie nie wierzysz to jak pracodawca widzac tak zdolowanego czlowieka ma w Ciebie uwierzyc?
melisa tak jak napisała chochliczka - wiara robi swoje.
uwierzyć w to ,że się dostanie tę pracę to połowa sukcesu...
asiakali
Posty na forum: 487
Z nami od: 11.02.2006
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 1
rachel
Posty na forum: 1781
Z nami od: 24.06.2005
Punkty karne: 0/5
Konkursy dodane: 0
www.kobietawielozadaniowa.blogspot.com