Konkursowiczki w ciąży

kalisto1986

#5840625 Napisano: 22.03.2014 14:10:04
Nie, nie, może źle to ujęłam,nie , że dopytują się czy coś kupiłam, bo dzieciaki mają swoje książeczki i kase odkładaną na wyznaczone cele, ale ja osobiście nie lubię dawać dzieciom pieniędzy i tak samo mają inni. Święta i urodziny to jest czas, kiedy dostają w większości zabawki. Teściowa dzieli to i jako, że ona na urodziny dla każdego wnuka ma z góry ustaloną kwote to zazwyczsj kupuje coś + dodatkowo daję gotówkę. Owszem pytają się mnie czy chce ubranka, ale z tym to ja jestem ciężka, zresztą też zawsze mam tyle, że w szafkach się nie mieści emotka
I nie chodzi, że mały będzie niepocieszony, bo po pierwsze on tego nie rozumie, a po drugie on bardziej ucieszy się z tych wszystkich balonów, które kocha i które zakupiłam na tą okazję niż z czegokolwiek innego emotka

Domiś miał tony zabawek, mimo, że początkowo z tym walczyłam,ale nigdy nie był rozwydrzony. Tylko, że u nas jest podstawowa zasada - zabawki dostają tylko z okazji świąt lub urodzin. Nawet jeśli wygrywam coś, to jest to chomikowane do najbliższej okazji ( teraz Domiś na zajączka dostanie rower , który wygrałam w tamtym roku i który czekał na okazję). Czasem zdarzy się mały wyjątek, ale jest to sporadyczne. Normalnie w roku, nie ma mowy o drogiej zabawce, chyba, że sam na to uzbiera, co oczywiście robi. Tylko ostatnio teściowa wyłamała się, nakupowała Dominikowi pełno lego,ale to była nagroda za wyniki w nauce, więc przymknęłam na to oko.

Na chrzciny Bartuś w większości dostał kase, za którą kupiliśmy mu część potrzebnych rzeczy, a reszta jest odłożona.


Swoją drogą jakby któraś kiedyś zastanawiała się nad innym prezentem niż zabawki polecam sesje zdjęciową emotka Byliśmy na takiej tydzień temu i nie dość, że wybawiliśmy się na całego, to pamiątka jest cudowna, mamy zamiar teraz przynajmniej raz w roku robić dzieciom taki prezent
0 0

dolly

#5840700 Napisano: 22.03.2014 19:32:21
Aaaaaa ja myslalam, ze sie pytaja czy moze byc kasa a Ty "nie, nie, ja wole zabawki" emotka nie, no jasne, jak pytaja o konkret, to przeciez nie bedziesz mowic, ze kasa lepsza, bo sami to wiedza emotka
Co do ubranek, to rozumiem, bo tez nie lubie jak ktos mi cos wtrynia, bo zazwyczaj mi sie to nie podoba- wyjatkiem jest moja mama i siostra....
aaaaaaaaa sooryy i jeszcze moja przyjaciolka- ale gust mamy taki sam jezeli chodzi o dzieciaki wiec luz emotka

Widzisz Kalisto, ja nie lubie chomikowac- no chyba ze faktycznie te duze prezenty emotka
0 0

kalisto1986

#5840704 Napisano: 22.03.2014 19:53:08
U mnie z ubraniami teściowa jak chce cos kupić to zazwyczaj, albo dzwoni po mnie i jedziemy razem, albo kupuje z opcją, że może oddać, albo ..... wysyła mmsa emotka
Moja siostra i męża bratowa mogą kupować ubrania, bo wiedzą co lubie emotka Tylko, że teraz znowu mam tego tyle, że aż żal kupować, bo nawet nie zdąży wszystkiego w końcu założyć emotka

Tak teraz oglądam zabawki ogrodowe, bo to na bank będzie potrzebne, o ile tchórz dotknie stopami trawę emotka tzn mówie, tu już o większym sprzęcie, który zajmie go na dłużej, a mamusia w tym czasie będzie mogła babrać się w ziemi emotka
0 0

bridget

#5840714 Napisano: 22.03.2014 21:09:00
oj o ubrankach nei mowcie, wole sama kupować ewentualnie meza siostra, bo wiem ze kupi jakosciowe , bawełniane, ładne - mamę zabieram ze sobą do sklepu. Ostatnio Oli dostal ubranka z pepco- smierdzace, 100% polyester bo na wyprzedazy i tanie, wiec sie ciocia zachłysneła, choc nie wiem czym szczegolnie ze kupujac sobie wybiera fajne i z wyzszej połki i przykro mi było trochę .
0 0

kalisto1986

#5840800 Napisano: 23.03.2014 12:42:41
Normalnie wg Bartusia ząbkowania, mogę stworzyć jakiś ekstramalny kalendarz kolejności wychodzenia ząbków i objawów emotka Najpierw wyszła mu dolna 1, później górna, dopiero wtedy druga dolna jedynka .... brakuje mu górnej jedynki, a dzisiaj patrze .... wyszedł mu trzonowiec 4 albo 5 emotka Biedak od wczoraj gorączkuje po 39 stopni i chyba idą mu następne ( ma tak, że jak idą to kilka na raz ). Niedługo nie połapie się z której strony biedaka boli
0 0

bridget

#5840804 Napisano: 23.03.2014 13:04:48
u nas za to sa zarysy 2 górnych jedynek wiec lada dzien wyjda, stad pewnie słabe spanie i jojczenie ostatnio. Wspołczuje Bartusiowi tego ciezkiego zabkowania
0 0

Gość: bc14

#5840866 Napisano: 23.03.2014 19:59:19
a orientujecie się ile kosztuje taka rodzinna sesja zdjeciowa?
a ja proszę o polecenie jakiejś dobrej książki z przepisami dla niemowlaków ?
0 0

benasia

#5840878 Napisano: 23.03.2014 20:45:19
pewnie zalezy od fotografa - u nas od 100 do 300zł zależy co i jak - bo najcześciej zdjęcia dziecka + kilka z rodzicami
0 0

kalisto1986

#5840886 Napisano: 23.03.2014 21:09:33
bc14 napisał(a):

a orientujecie się ile kosztuje taka rodzinna sesja zdjeciowa?
a ja proszę o polecenie jakiejś dobrej książki z przepisami

To zależy od wielu czynników między innymi od wieku dzieci, ile ich jest itp a do tego jakie miasto, jaki fotograf.U tej co my robiliśmy to tak około 300-400 zł za 40 zdjęć obrobionych i wszystkie inne ujęcia nie obrobione też wrzuca na płyte - tylko, że sesja jest na płycie, nie w formie fizycznych zdjęć. My bawiliśmy się rewelacyjnie przy tym,nawet mój mąż, który od aparatu ucieka jak diabeł od święconej wody - tak dał się wkręcić, że ma więcej zdjęć z chłopcami niż ja emotka


Polecam przeczytać przed rozszerzeniem diety książkę o BLW -bobas lubi wybór - ale mówie to poważnie, książka totalnie zmienia nastawienie do rozszerzania diety emotka
0 0

Gość: allice

#5840918 Napisano: 23.03.2014 22:22:58
Dziewczyny mam pytanie. Za kilka dni ma szczepienie małej i właśnie miałam szczepić Infanrixem ale cały czas się waham, szczególnie po tych ostatnich wycofanych szczepionkach. Dotychczas szczepiłam zwykłymi, bezpłatnymi ale teraz chciałam zaszczepić właśnie tą bo mała źle znosi wkucia i lekarz zaproponował mi szczepienie Infanrixem.
No i teraz mam pytanie jaka jest różnica między zaszczepieniem dziecka jednym wkuciem, a zaszczepieniem na to samo ale trzema kuciami? Może pytanie mało inteligentne ale cóż nie wiem...
0 0

dolly

#5840922 Napisano: 23.03.2014 22:41:19
Allice, ogolnie chodzi, ze masz jedno wklucie, ale wiecej komponentow- czyli to co napisalas- ze w jednej dawce masz szczepienia na 5 czy 6 chorob, a nie podzielone na 2 czy 3 odrebne wklucia.

A te pojedyncze wklucia to sa w jednym dniu czy co jakis czas robione?
0 0

Gość: dotti25

#5840923 Napisano: 23.03.2014 22:41:58
http://www.bangla...kwestia-ilosci-wkluc

na bangla bardzo przystępnie babeczka wyjasniła różnicę pomiędzy refundowanymi i nierefundowanymi
0 0

dolly

#5840925 Napisano: 23.03.2014 22:46:49
dotti25 napisał(a):

http://www.bangla...kwestia-ilosci-wkluc

na bangla bardzo przystępnie babeczka wyjasniła różnicę pomiędzy refundowanymi i nierefundowanymi



bardzo fajny artykul, i fajnie, ze babeczka jasno napisala, ze te pojedyncze wklucia, to tez czasami sa "skojarzone" bo czasami mialam wrazenie, ze niektorzy o tym zapominaja.
no i mam odpowiedz na swoje pytanie powyzej- czyli ze na 1 wizycie dziecko dostaje tyle samo szczepionek, tyle ze nie w jednej dawce a w kilku.
0 0

bridget

#5840934 Napisano: 23.03.2014 23:25:18
dolly napisał(a):

dotti25 napisał(a):

http://www.bangla...kwestia-ilosci-wkluc

na bangla bardzo przystępnie babeczka wyjasniła różnicę pomiędzy refundowanymi i nierefundowanymi



bardzo fajny artykul, i fajnie, ze babeczka jasno napisala, ze te pojedyncze wklucia, to tez czasami sa "skojarzone" bo czasami mialam wrazenie, ze niektorzy o tym zapominaja.
no i mam odpowiedz na swoje pytanie powyzej- czyli ze na 1 wizycie dziecko dostaje tyle samo szczepionek, tyle ze nie w jednej dawce a w kilku.



moja kolezanka go napisała::)
0 0

dolly

#5840940 Napisano: 24.03.2014 00:05:05
bridget napisał(a):



moja kolezanka go napisała::)



emotka
0 0

kalisto1986

#5840942 Napisano: 24.03.2014 00:19:50
allice napisał(a):

Dziewczyny mam pytanie. Za kilka dni ma szczepienie małej i właśnie miałam szczepić Infanrixem ale cały czas się waham, szczególnie po tych ostatnich wycofanych szczepionkach. Dotychczas szczepiłam zwykłymi, bezpłatnymi ale teraz chciałam zaszczepić właśnie tą bo mała źle znosi wkucia i lekarz zaproponował mi szczepienie Infanrixem.
No i teraz mam pytanie jaka jest różnica między zaszczepieniem dziecka jednym wkuciem, a zaszczepieniem na to samo ale trzema kuciami? Może pytanie mało inteligentne ale cóż nie wiem...


A ja Ci poradzę trzecią opcję - zaszczepienie małej 1 wkłuciem - na jedną chorobę na jednej wizycie. Na pewno trafisz na opór ze strony przychodni, ale moim zdaniem jest to najsensowniejsza opcja.

Niektóre ze szczepionek skojarzonych płatnych nie maja rtęci, inne mają znikomą ilość mniejszą, za to np bezpłatne mają mniej konserwantów itp. Obie mają swoje plusy i minusy.
Ale ja jestem zdania, że każde szczepienie na więcej niż jedną chorobę jest strasznym obciążeniem dla tak małego dziecka.
Raz Bartka tak zaszczepiłam, ale, żeby opisać jak do tego doszło to chyba bym musiała z godzine się produkować, a, że ciągle mnie ta sytuacja doprowadza do furii to nie ruszam tego, puki mi nie przejdzie emotka

Co do skojarzonych bezpłatnych, chyba większość o tym wie, tylko, że niestety ale u nas w Polsce nie ma możliwości zaszczepienia na wszystkie te choroby ( mówie o dtp) osobnymi szczepionkami - tzn nie było na pewno jeszcze kilka miesięcy temu. 2 szczepionki były dostępne pojedynczo, jedna tylko w skojarzonej ( nie pamiętam teraz która dokładnie).
Co do MMR nie wypowiadam się, bo choćby mnie na łańcuchu ciągneli, Bartek nie bedzie na te choroby zaszczepiony przynajmniej do 3 roku życia
0 0

enia2007

#5840990 Napisano: 24.03.2014 10:51:10
dziewczyny,powiedzcie mi proszę czy taka zabawka będzie odpowiednia na urodziny 2 -latka?
http://allegro.pl...gra-i4046645532.html

może ktoś ma ją w domu i powie czy warto kupić emotka
0 0

Gość: allice

#5841017 Napisano: 24.03.2014 11:44:11
dotti25 napisał(a):

http://www.bangla...kwestia-ilosci-wkluc

na bangla bardzo przystępnie babeczka wyjasniła różnicę pomiędzy refundowanymi i nierefundowanymi



Faktycznie bardzo pomocny artykuł, dzięki.

Kalisto pewnie masz rację z tym pojedynczym szczepieniem ale raczej nie będę się szarpała z przychodnią na tym etapie szczepień gdzie jest to właściwie ostatnie szczepienie przed dłuższą przerwą.
Po zastanowieniu i poczytaniu trochę podjęłam decyzję, że jednak zaszczepię tym Infanrixem. Ponieważ jeżeli mam do wyboru trzy kucia na jednej wizycie lub jedno kucie skojarzoną gdzie skład mam nadzieję będzie bezpieczniejszy to wolę tą drugą opcję. Bo czy tak czy siak otrzyma szczepionkę na tą samą liczbę chorób.
0 0

Gość: katrin22

#5841035 Napisano: 24.03.2014 12:00:36
allice nie martw się na zapas. Ja przed każdym szczepieniem sama byłam chora. Też wybrałam skojarzoną (5w1) i nic prócz gorączki Kubusiowi nie było (jedynie bardzo źle zniósł MMR).


Czytając artykuł przypomniało mi się jak mi pielęgniarki i lekarka mówiły o tym, że te skojarzone są bardziej oczyszczone i mają niepełnokomórkowe składniki.

A prawda jest taka, że przy skojarzonych i tych pojedynczych też występują powikłania, mniej lub bardziej groźne!
0 0

kalisto1986

#5841040 Napisano: 24.03.2014 12:25:04
katrin22 napisał(a):

allice nie martw się na zapas. Ja przed każdym szczepieniem sama byłam chora. Też wybrałam skojarzoną (5w1) i nic prócz gorączki Kubusiowi nie było (jedynie bardzo źle zniósł MMR).


Czytając artykuł przypomniało mi się jak mi pielęgniarki i lekarka mówiły o tym, że te skojarzone są bardziej oczyszczone i mają niepełnokomórkowe składniki.

A prawda jest taka, że przy skojarzonych i tych pojedynczych też występują powikłania, mniej lub bardziej groźne!


Mi położna dosyć fajnie wytłumaczyła różnice między jednymi, a drugimi, później zrobiła to lekarka. I wyszło, że tak na prawdę są to minimalne różnice. Jedynie jeśli chodzi o niekomórkowe składy, ale takie można tez dostać pojedynczo.
MMR zaszczepimy się jak Bartuś będzie miał minimum 3 lata, wg mnie ta szczepionka jest zbyt niebezpieczna i dziwie się, że ciągle jest u nas obowiązkowa u tak małych dzieci.


Allice Fakt szarpanie się z przychodnią nie jest przyjemne. U mnie jest tak,że zazwyczaj lekarka się zgadza, za to pielęgniarka robi takie problemy, że jak mam jechać do przychodniu to mnie od razu brzuch boli emotka Ostatnio tak przegieła, że mój mąż zagroził jej zgłoszeniem do izby lekarskiej (czy kto tam nad pielęgniarkami stoi) i trochę uspokoiła się, ale nie odzywa się do nas i ostatnio nawet nie wyszła do mnie, żeby dać mi kartę emotka Biedna myślała, że znajdzie oparcie w mojej mamie i teściowej (której jest to koleżanka), a narobiła sobie jeszcze większych problemów ...

enia2007 moim zdaniem świetna jest ta bramka emotka


Aaa dziewczyny chyba zdecyduje się na namiot dla Bartusia, ale od razu z myślą, że poleci na działkę.
Konkretnie ten mi się podoba http://allegro.pl...zja-i4053470732.html
lub podobno z przejściem od jednego, do drugiego namiotu.
Muszę coś wymyśleć na działkę, bo mały tchórz, jak nic będzie bał się trawy emotka piasku też się boi emotka więc musi miec miejsce do zabawy, zanim przywyknie emotka
0 0