e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rufus napisał(a):

yreks napisał(a):

 Co do zozoli l. W reg. jest napisane ze wygrywa co 500 osoba az ciezko uwierzyc ze jest dziennie to minimum 1500 zgloszen. Oczywiscie jest to mozliwe. Ciekwie wyglada tez lista laureatow w ktorej widnieje m.in Lola, Zuzi, Jasiek, Paulinka, Marysia i np Bozena czy Czesław ( nie mylic z Bozenką i Czesiem)

Procz Paulinki, jest jeszcze Halinka.. Ciekawe kto tak zdrabnia imiona?? Tam jest ewidentnie jakiś szwindel. 
Konkurs Tyskiego w biedronce też jest organizowany przez te agencje "Kropka bordo".
Toyoty pewnie trafią do Mirków, Andrzejów czy Bożen z Warszawy, Krakowa i Gdańska.. Konkurs poważniejszy - poważniejsze imiona.

boher401 napisał(a):

 Aussie do dziś?

jokan napisał(a):

glena napisał(a):

jokan napisał(a):

czy na Lidla wysylacie do 160 znakow czy dluzsze?

Ja wysłałam dłuższe i przyszła normalna zwrotka z podziękowaniem. Tyle, że teraz myślę, że powinnam mieć dwa paragony, żeby wysłać dłuższe zgłoszenie. Nie jest dla mnie jasny ten regulamin. 

no wlasnie dla mnie tez do konca nie, bo niby jeden produkt na jeden sms, ale jakbym na paragonie miala 3 to mozna sms potrojny? ja mam 1 produkt tylko wiec i tak wysle 1 sms do 160 znakow

jokan napisał(a):

czy na Lidla wysylacie do 160 znakow czy dluzsze?

marcinek1985 napisał(a):

Mam pytanko

Dostałem smsa od Smolara - wygrana tygodniowa II stopnia - Redbull. Niestety sprawdzam paragony i pisze nie wygrałeś . Nie wiem czy jest sens drukować oświadczenie i wysyłać tymbardziej, że nie wiem który to paragon.... Jak się z nimi lepiej skontaktować? Telefonicznie czy mailowo?

Pozdrawiam

kermit napisał(a):

Mam wystawiony przedmiot na allegro. Pisze do mnie pan z pytaniem czy … oferta jest aktualna (yyy no chyba skoro ją widać??). Nie chcę być niegrzeczna, więc choć to jakieś gł*pie odpisuję, że tak owszem. Pan przyjmuje do wiadomości i milczy. Kurtyna

kiizkak napisał(a):

glena napisał(a):

Czy z GoshGirl w Hebe (etap kwietniowy) po odesłaniu danych wszyscy już dostali info o możliwości odbioru nagrody? Widziałam jakieś wpisy na ten temat, ale nie wiem, czy to ten sam etap. Do mnie nic nie dotarło...

Odesłałam im swoje dane, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi zwrotnej. Możliwe, że jeszcze nie rozesłali wszystkich nagród do drogerii 

Claudia77 napisał(a):

kreatia napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

wkurza mnie, że rzucam te dziadowskie fajki już drugi raz i znowu czarno to widzę...

Próbowałaś elektronicznego? Mi pomógł  

nie nie próbowałam, ale chce rzucić bez żadnych dodatkowych wspomagaczy, rzucić w diabły - no nic będę walczyć siłą umysłu.))

joan napisał(a):

donia7 napisał(a):

jak joan mówi, że czytają na bieżąco tzn. że czytają. Prawda joan? 

Po prostu nie pojmuję, jak chociaż przez chwilę można uważać, że laureaci w konkursie są l-o-s-o-w-a-n-i, skoro (ponoć) nazwiska ciągle się powtarzają. To chyba jasno wskazuje na fakt, że żadnego losowania nie ma. A że ktoś po raz kolejny nie wygrał? No cóż, najwidoczniej laureaci znają SPOSÓB na wygrywanie - a taki występuje prawie w każdej agencji i w każdym konkursie. Się to nazywa nołhał. I nie ma co bólu d* prezentować & konkursowej martyrologii spod znaku "Dlaczego znowu nie ja?" Bo tu żadna tabelka nie pomoże, tylko pogłówkować trzeba, a niestety: często wskazówek jest mało, zaś kto jakąkolwiek wiedzę posiada, ten ją dla siebie zachowuje.

case napisał(a):

sasaaabp napisał(a):

czy wiecie może, czy organizatorzy konkursów w jakiś sposób weryfikują paragony? sprawdzają numery w jakichś systemach na podstawie przesłanego zdjęcia paragonu czy też maja programy, które są  w stanie wykryć wszelkiego rodaju przeróbki paragonów???

Organizatorzy to często agencje reklamowe, które mają w swoich szeregach grafików, którzy na fotomontażach zęby zjedli i nie dadzą się nabrać. A wszystkie podejrzane paragony są weryfikowane wnikliwie, łącznie z próbą wydostania kopii ze sklepu na podstawie numeru.

Przy okazji zabawne jest, że komuś się chce bawić w takie przeróbki, skoro z punktu widzenia prawa jest to oszustwo względnie wyłudzenie, które niezależnie od kwoty przewinienia jest przestępstwem wg KK. Ale zakładam, że pytasz z czystej ciekawości Bo jakby jakiś złośliwy organizator zgłosił ewidentny wałek, to można sobie za przeproszeniem nas.ać w papiery.

anet napisał(a):

renatak0 napisał(a):

anet napisał(a):

Czy informowali z Vobro i Ptasiego Mleczka?

Na pewno informowali z ptasiego mleczka w zeszłym tygodniu

Właśnie 10.05. informowali za losowanie z 08.05., a 11.05. było kolejne losowanie i powinni informować chyba dzisiaj?

mariolakal napisał(a):

Z którego etapu informowała dzisiaj VISA ?   

androm napisał(a):

glena napisał(a):

androm napisał(a):

kreatia napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Proszę chcesz konkret proszę bardzo. Ktoś zna twój numer konta i podaje je jako swoje konto np do zajęcia komorniczego. Myślisz że komornik sprawdza dokładnie kogo to numer. Tyle w temacie

To jak sprzedawać na allegro? To jak płacić rachunki, skoro wszędzie ten nasz numer konta się przewija? Komornik musi podać dane bankowi i ściąga środki przez bank, nie robi tego "na pałę" 

Właściwie to na allegro jak się ma płatność przez payU, to nie widzi kupujący numeru rachunku sprzedającego:)

Też tak myślałam, ale okazuje się, że jest opcja wygenerowania danych kontrahenta i w tej opcji dostaje się pełen zestaw danych, wraz z numerem konta, które jest przecież podpięte pod payU czy przelewy24. Przekonałam się o tym, gdy jeden z kupujących miał problemy z zapłatą przez payU i nie umiał się zastosować do wysyłanych wskazówek (z linkami do odpowiedniego działu w pomocy itp.), ale jakoś umiał pobrać moje dane i przesłać z zapytaniem, czy to jest mój numer konta. I był. 
To tak tylko informacyjnie piszę (lub jako panaceum na lęki z niewiedzy ), a nie w sensie, że coś strasznego wyniknie z tego, że można te dane uzyskać. I coś z nimi zrobić. Na przykład wyżej wzmiankowany pan w żaden sposób tych danych nie wykorzystał

Tak? Weszłam na szczegóły zakupu w moich kupionych rzeczach i nie widzę nic takiego. Gdzie to się dokładnie generuje, wiesz może?

androm napisał(a):

kreatia napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Proszę chcesz konkret proszę bardzo. Ktoś zna twój numer konta i podaje je jako swoje konto np do zajęcia komorniczego. Myślisz że komornik sprawdza dokładnie kogo to numer. Tyle w temacie

To jak sprzedawać na allegro? To jak płacić rachunki, skoro wszędzie ten nasz numer konta się przewija? Komornik musi podać dane bankowi i ściąga środki przez bank, nie robi tego "na pałę" 

Właściwie to na allegro jak się ma płatność przez payU, to nie widzi kupujący numeru rachunku sprzedającego:)