e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

emi napisał(a):

Czy w Belvicie przechodzi dowolna ilość znaków? W Regulaminie nie widzę ograniczenia 

mama-l-k-m napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Pytanie tylko jak zbaleźć te słowa KLUCZOWE... W moich zgłoszeniach (13) chyba się jeszcze nie znalazły w kinder

Uważam, że nie ma słów kluczy, a komisja czyta teksty. Na 3 zgłoszenia wygrałam 2 piniaty. 1 zgłoszenie przerobione z zeszłego roku nic nie wygrało (rok temu dali za to piniate). Zgłoszenie pisane prozą bez lokowania produktu nagrodzili. A drugie z lokowaniem produktu, prozą na 320 znaków też nagrodzili. Wygrane teksty są zupełnie inne, nie mają wspólnych słów. 

nanajka81 napisał(a):

mampytanie napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Pytanie tylko jak zbaleźć te słowa KLUCZOWE... W moich zgłoszeniach (13) chyba się jeszcze nie znalazły w kinder

Może wysyłaj codziennie kilka razy to samo zgłoszenie - dzisiaj nie docenią, jutro wygra dwa razy . 

Gdybym po dwóch razach nie wygrała, odpuściłabym sobie. Szkoda kasy na słodycze, no chyba, że ktoś uwielbia Kinder do tego stopnia Ale wiem, ja to tylko amator, nie ślę dużo zgłoszeń na konkursy i loterie.

Mi osobiście szkoda wydawać 10 zł po to aby próbować wygrać piniatę z kolejnymi słodyczami kinder. W zeszłym roku się zawzięłam i po iluś tam zgłoszeniach upolowałam konika kinder (podobno słowa klucze to był: bal, zabawa, dziecko, taniec) ALE było to taniej bo trzeba bylo dowolny produkt kinder a nie za 10 zł, poza tym konik wcale nie był rewelacyjny - ot kawałek kartonu a w środku kilkadziesiąt kółeczek a la confetti, nie było go ciężko rozwalić, słodycze w większości porozdawałam bo termin był do czerwca a 15 paczek to dużo. Ja wiem że nagroda wydaje się fajna ale mi po zeszłorocznej piniacie naprawdę przeszło. Do tej pory niektórzy próbują tego konika bez słodyczy na olx sprzedać...   

dwaburekoty napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Pytanie tylko jak zbaleźć te słowa KLUCZOWE... W moich zgłoszeniach (13) chyba się jeszcze nie znalazły w kinder

Może wysyłaj codziennie kilka razy to samo zgłoszenie - dzisiaj nie docenią, jutro wygra dwa razy . 

adamo86 napisał(a):

Mnie wkurza, że w jednym z konkursów na FB na napisanie kreatywnych życzeń wygrał taki komentarz:

Zgodnie z regulaminem:
"Zadaniem Uczestnika jest udzielenie kreatywnej, autorskiej odpowiedzi..."
"...uznane przez Komisję Konkursową za najciekawsze i najbardziej kreatywne."

Rozumiem, że z niektórymi nie ma się szans, ale takie coś? 

ktosiek1 napisał(a):

paula9891 napisał(a):

ktosiek1 napisał(a):

byekitty napisał(a):

If(minimum=5x"kinder"word) then (winnerstatus:"yes") 

 to może być to! u mnie na razie 0/2, ale żadne ze zgłoszeń nie spełniało tego kryterium, więc 

U mnie kryterium było spełnione i pudło 🤣

to może trzeba zrobić jakiś błąd ortograficzny?   takie zgłoszenia często wygrywają w konkach na fb

pioge7 napisał(a):

Pytanie tylko jak zbaleźć te słowa KLUCZOWE... W moich zgłoszeniach (13) chyba się jeszcze nie znalazły w kinder

gryszelm napisał(a):

mampytanie napisał(a):

paula9891 napisał(a):

mampytanie napisał(a):

Napisałam post i usunęłam przypadkowo… jeszcze raz: Uważam, że każda agencja ma oprogramowanie, które wyłapuje zgłoszenia ze słowami-kluczami, jakich dana agencja w danym konkursie oczekuje. To zawęża im znacznie pole wyboru, tym bardziej, jeśli zaznaczą sobie, ile % ma się takich słów-kluczy znaleźć. Takie oprogramowanie to żadna innowacja czy coś zaawansowanego, także dla programistów z agencji to żaden problem, by to stworzyć. Z puli zgłoszeń, które „zdały egzamin”, agencja faktycznie później wybiera zgłoszenia, czytając je (a nie losując). To jest moja teoria, także proszę bez hejtu, ja po prostu uważam, że tak to się odbywa  

Nie każda agencja chce słów kluczów Mam wiele nagród na koncie bez użycia takich słów.Chciałabym kiedyś zobaczyć, jak wygląda wybieranie najlepszych odpowiedzi.

Zgadzam się, ale czasem sobie myślę, że tam, gdzie wygrałam bez takich słów, to albo było mało zgłoszeń, albo po prostu naprawdę wszystko czytali i docenili

Napiszę tak: kilka lat temu moja córka wygrała wycieczkę. Na tej wycieczce byli ludzie z firmy, której produkt trzeba było kupić (jakiś olej silnikowy) i ludzie z agencji, która organizowała konkurs. Po wieczorze integracyjnym córka spytała o swoje hasło i chłopak z agencji powiedział jej, że dostali około 2 000 zgłoszeń (ten olej był dość drogi jak na ówczesny zakup konkursowy) i za pomocą "programu" odsiali hasła i zostało im ok 200 - te przeczytali i wybrali 2 najlepsze ich subiektywnym zdaniem. Jak spytała jak "odsiewali" to stwierdził, że nie może powiedzieć, ale odsiewają np. puste smsy i takie do 10 słów, za długie i z wulgaryzmami, które są zapisane w pamięci programu. Od tej pory nie używam więc w hasłach słów, w których w środku może wystąpić wyraz niecenzuralny, nawet jak całe słowo jest jak najbardziej cenzuralne. Na pewno nie jest tak zawsze i przy wszystkich konkursach, ale zapewne tak bywa.

paula9891 napisał(a):

mampytanie napisał(a):

Napisałam post i usunęłam przypadkowo… jeszcze raz: Uważam, że każda agencja ma oprogramowanie, które wyłapuje zgłoszenia ze słowami-kluczami, jakich dana agencja w danym konkursie oczekuje. To zawęża im znacznie pole wyboru, tym bardziej, jeśli zaznaczą sobie, ile % ma się takich słów-kluczy znaleźć. Takie oprogramowanie to żadna innowacja czy coś zaawansowanego, także dla programistów z agencji to żaden problem, by to stworzyć. Z puli zgłoszeń, które „zdały egzamin”, agencja faktycznie później wybiera zgłoszenia, czytając je (a nie losując). To jest moja teoria, także proszę bez hejtu, ja po prostu uważam, że tak to się odbywa  

Nie każda agencja chce słów kluczów Mam wiele nagród na koncie bez użycia takich słów.
Chciałabym kiedyś zobaczyć, jak wygląda wybieranie najlepszych odpowiedzi.

fiona25 napisał(a):

diabkate napisał(a):

fiona25 napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

diabkate napisał(a):

stokrotka238 napisał(a):

Czy w Kinder wygrywają rymowanki czy proza? Nie wiem w co uderzać...

U mnie proza, ale mam wrażenie, że nieistotna jest dla nich forma, tylko treść.

Ani forma, ani treść .Mam na to żelazny dowód - uwierz mi na słowo

Dokładnie tak...myślicie,że oni czytają każdy poemat i robia to w takim tempie,że następnego dnia po zgłoszeniu mamy zwyciezców? 

Czyli wychodzi na to, że mam u nich wyjątkowe szczęście, skoro losują.

Dokładnie tak   

sabanerro napisał(a):

emi napisał(a):

mietowa napisał(a):

Aż wyjęłam swoje paragony. Kisiel GELLWE - C4. BitŚmietaGellwe - Biedronka. A to tylko dwa pierwsze z brzegu . 

A to moje pierwsze z brzegu, też jest Biedronka.Nie mam pojęcia gdzie szukać sklepów, które na paragonie umieszczają Gellwe Może wpisujmy kto ma właściwy, z jakiego sklepu pochodzi

W Leclerc masz nr EAN wpisany więc jest ok moim zdaniem bo unikatowy dla produktu chyba 

stokrotka238 napisał(a):

Czy w Kinder wygrywają rymowanki czy proza? Nie wiem w co uderzać...

U mnie rymowanka, plus dużo o produktach Kinder. Może losowali, bo nie była na jakimś mega poziomie

ikropka napisał(a):

mampytanie napisał(a):

mampytanie napisał(a):

Nakrętka z coca-coli 500 ml, gdzie jest ten kod? Albo zapis w regulaminie, że są to jakoś specjalnie oznaczone butelki z kodem? Jakoś nie widzę ani jednego, ani drugiego…

Up, up, ktoś coś?

te świątecznie miały kod, na nowszych chyba nie ma

mampytanie napisał(a):

Nakrętka z coca-coli 500 ml, gdzie jest ten kod? Albo zapis w regulaminie, że są to jakoś specjalnie oznaczone butelki z kodem? Jakoś nie widzę ani jednego, ani drugiego…

agnes_magnes napisał(a):

Cześć, czy w konkursie Kinder mogę zgłaszać ten sam paragon kilka razy?

isana123 napisał(a):

flinta_13 napisał(a):

isana123 napisał(a):

Czy piniata z Kinder za weekend była? (15-16.01)

W MDW pisali o.piatku. więc czekamy na weekend

Oooo, jeszcze w takim razie można mieć nadzieje

diabkate napisał(a):

Wymienię sweter coca coli. Rozmiar - 8XL.