e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Claudia77 napisał(a):

bajm, mój starszy syn miał rewelacyjną panią w przedszkolu, która właśnie była przeciwna dzieleniem się na siłę, mówiła zawsze, że jak dziecko samo podejmie taką decyzję, to ok, a nic na siłę, a jak któryś z rodziców wszczynał dyskusje w tym temacie, to zawsze się pytała: a czy pan podzieli się swoją żoną lub odda koledze swój telefon? 

misiamarysia napisał(a):

Kosmetyki Rimmel, kurier DPD, niestety trzeba podpisywać dokumenty zwrotne, musiałam też otwierać zafoliowany dokument nożem, bo kurier w rękawiczkach nie dawał rady:(     Był równie spanikowany jak ja, w sumie to współczuję takiej pracy w obecnej sytuacji.

cudaczek121 napisał(a):

pikawka napisał(a):

Wkurza mnie, że moje dzieci non stop się kłócą i biją. Nie wiem już jak reagować,  co robić......  2x 4 lata....czy to minie?

Znajdz im jakies najprostsze zadanie do wykonania. Niech poscieraja kurze, umyja podloge scierka kafelek po kafelku, zamiota podloge.4 letnie dzieci juz chyba cos potrafia.Najwyzej po nich poprawisz albo powiesz, ze niedokladnie umyte i trzeba poprawic:)

jokan napisał(a):

stamp2 napisał(a):

donia7 napisał(a):

slomkab napisał(a):

pikawka napisał(a):

Wkurza mnie, że moje dzieci non stop się kłócą i biją. Nie wiem już jak reagować,  co robić......  2x 4 lata....czy to minie?

Nie wiem u mnie 6 lat i 10 lat i codziennie  wojna i zaczepki...tez mam dość;(

I mnie niespełna 9 i 11 lat i jest tragedia... Wojny non stop wrrr

ciężka sprawa bo do okna życia już raczej sie nie zmieszczą

he he, niekoniecznie...widzialam taki mem, ze stolarze wzieli sie za powiekszanie okna zycia....

chochliczka napisał(a):

pikawka napisał(a):

Cieszę się, że przez ostatni tydzień schudłam 2 kg   szaleństwo 

2 kg to naprawdę duzo w tydzień. Szacun  Ja niby ze stresów mało jem, ale i tak waga w miejscu stoi. Tez mam problemy z hormonami, moze dlatego? Ale ile ja bym dala,zeby w tydzien 2 kg  zrzucic fajnie

nitka310 napisał(a):

pikawka napisał(a):

Cieszę się, że przez ostatni tydzień schudłam 2 kg   szaleństwo 

Teraz schudnąć to jest naprawdę wyczyn  ja od kilku dni jeżdżę po kilka km dziennie z synem bo inaczej po tym wszystkim bym się nie wytoczyla z domu. W tamtym roku przejechalam na rowerze prawie tysiąc km, ale to dlatego że nie miałam prawa jazdy. Teraz z wygody i z oszczędności czasu wybieram samochód, a tył rośnie

Kiciunia21 napisał(a):

slomkab napisał(a):

pikawka napisał(a):

Wkurza mnie, że moje dzieci non stop się kłócą i biją. Nie wiem już jak reagować,  co robić......  2x 4 lata....czy to minie?

Nie wiem u mnie 6 lat i 10 lat i codziennie  wojna i zaczepki...tez mam dość;(

Koło 14 lat mija  Z bratem mieliśmy takie ,,kosy'', a teraz jedno za drugim skoczyłoby w ogień

zielonaszpilka napisał(a):

graszka30 napisał(a):

ivanotta napisał(a):

kuoka napisał(a):

Tymbark/Stokrotka - z jakiego numeru dzwonią?

789xxx650

mam nie odebrane z tego numeru niestety nie miałam telefonu przy sobie i tak sobie myślę czy jeszcze zadzwonią

Zadzwonią ale sama po 9 też możesz spróbować oddzwonić

FBmarta22 napisał(a):

Małżon uprzejmie donosi, że kurier DPD dostarczył powerbank i zestaw produktów -  Jordan w C4

domika napisał(a):

A propos zboczeńców.

Koleżanka szukała rękawiczek na olx i miała w miarę rozsądnej cenie wystawione dziewczyna. Już się dogadały co do odbioru i nagle tamta wyskakuje z tekstem ,że ona jej sprzeda te rękawiczki jak koleżanka się z nią umówi. Bo bardzo jej sie na zdjeciu spodobała a ona woli dziewczynki jak facetów i chętnie spotkałaby sie z nią na numerek

edzia21 napisał(a):

pikawka napisał(a):

Nestea Lidl. Jest u Was?  Kurczaki u mnie nic, zero, nul

W lidlu nie byłam, ale widziałam że jest w promce w gazetce "od czwartku" za jedyne 2,49 zł  Zatem do czwartku powinni uzupełnić wszystkie sklepy


   

donia7 napisał(a):

pikawka napisał(a):

"Sprzatniety"?    uuuuuu
My zadxwonilismy obok do nadleśnictwa a oni wezwali animalsow czy kogoś od zwierząt. Robili pułapki na niego. Chcieli go przenieść w inne miejsce..ale on być cwany.   nic go nie ruszyło, w końcu sam się wyniósł   Ale fakt, że się kompletnie nie bał. Łaził pod domem, nic sobie z nas nie robił   teraz od trzech lat mamy rodzinę bażantów...Ci to odgłosy wydają hehe. Jest wesoło. 

My też dzwoniliśmy... Powiedział nam facet, że jak lis sam padnie to po niego przyjadą i popołudniu słyszeliśmy strzały...Pewnie do innego sąsiada też zaszedł. Bażanty też mamy czekaj, czekaj...zaraz się okaże, że mieszkamy niedaleko siebie   
No i pełno kotów łazi. Jak moje dwie latają po podwórku to wtedy nie, ale jak są w środku to łażą koty różnej maści. Na szczęście moje wysterylizowane