e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kalafior napisał(a):

Dzisiaj nic, a z wielką przyjemnością wpadłabym w maraton jednej nagrody dziennie 

Hihi, ja również Ale nic to, może w czwartek będzie jakaś kumulacja Wyświetl w wątku >>

edzia21 napisał(a):

joan napisał(a):

darog napisał(a):

czy informowali z C4 kamis?

nie widze regulaminu

Nie. Mają czas do 05.01.2017.

raczej do 17.01.2017 

Racja - spojrzałam na konek Smolara z Lipton/Kasia Wyświetl w wątku >>

darog napisał(a):

czy informowali z C4 kamis?

nie widze regulaminu

Nie. Mają czas do 05.01.2017. Wyświetl w wątku >>

Wyświetlają Wam się wyniki np. z dnia 3 albo 38? Wyświetl w wątku >>

Wczoraj via DPD dotarła karta Shell z konkursu "Super zabawa z Shell". Wyświetl w wątku >>

katrin1 napisał(a):

Co dziś wozi DHL z firmy next-life grze?

Pewnie noże albo makarony Lubella.  Wyświetl w wątku >>

maa napisał(a):

zapewne masz gdzie mieszkać (odziedziczyłaś dom/ dostałaś lub mieszkasz z rodzicami) stąd takie podejście do sprawy.
99% osób posiadających kredyt jakie znam, mają kredyt na cele mieszkaniowe a to z całą pewnością nie jest żadne "fiu bzdziu"

Po pierwsze: nie i nie Mieszkam samodzielnie (wynajmuję) i nikogo o nic nie proszę.

Po drugie: nie przeczytałaś dokładnie moich wpisów. Nie porównujmy kredytu / inwestycji mieszkaniowej z leczeniem kompleksów wobec ciotki / sąsiada / koleżanki


ziolko -  wydaje mi się, że przeważnie jest tak, jak piszesz. Tylko nie mam styczności z nadzianymi ludźmi, więc znam te sprawy tylko z tivi. Ale gdy mi mama opowiedziała, co się na wsi dzieje... a wszyscy tacy bogobojni, tylko jakoś przykazania "Czcij ojca swego i matkę swoją" nie pamiętają. Gdyby mi to opowiedział ktoś inny -> pomyślałabym, że zmyśla, że to niemożliwe, że przesadza Wyświetl w wątku >>

mczarna napisał(a):

joan-mam nadzieję,że masz na myśli ludzi,którzy biorą kredyt i nie są w stanie go spłacać... Czym Ciebie dziwią ludzie posiadający kredyt? Jaki kredyt ( tylko mieszkanie czy też inne rzeczy)?Masz taką bogatą rodzinę,że nigdy żadnego kredytu?

No np. dziwi mnie, że:
- gdy są mistrzostwa świata w piłce nożnej, to od razu trzeba nowy telewizor kupić (na kredyt) -> bo reklamują, że tanio i przecież sąsiad też kupił nowy.
- na wczasy trzeba pojechać "koniecznie tam, gdzie Irka, ale do jakiegoś lepszego hotelu i w środku sezonu" (na kredyt) -> bo Irka niefajna jest i niech jej będzie przykro.
- wesele musi być z dorożką i koniecznie na trzycyfrową liczbę gości (na kredyt) -> bo panna młoda zawsze marzyła o tym, żeby... jej mąż przez X lat pracował na 2 etaty (ona zresztą też, historia prawdziwa).
- kuzynka z Niemiec ma wpaść na 2 dni, więc od razu trzeba meble ogrodowe kupić (na kredyt) -> bo przecież "muszę pokazać, że nam też się powodzi, a te meble nasze to takie rupiecie".

Nie mam bogatej rodziny, ale nie mam też żadnego kredytu. Za to od lat mam konkursy (które - wbrew pozorom - znacznie redukują konsumpcjonizm) plus jestem uparta do granic możliwości Wyświetl w wątku >>

jkkp - czasem lepiej nic nie dostać Moi rodzice byli pod koniec roku na wsi (pogrzeb), SZOK! Brat z bratem nie rozmawia, siostra siostrze źle życzy, prawdziwa bitwa o płot i o miedzę, przy których historie z "Samych swoich" to pestka. Ojciec z matką testamentu nie mieli spisanego, więc po jego śmierci ona dostała pół gospodarstwa z domem, a reszta po ułamku dla dzieci. Nikt nikogo wykupić nie chce, kwotami się licytują. Od lat matka głodem przymiera, zimno ma w domu i ledwo sobie radzi, a nikt jej nie pomaga, bo - mówiąc wprost - wszyscy czekają, aż zdechnie i ułatwi podział majątku. Siedzieliśmy razem wszyscy w Wigilię, a moja mama o tym opowiadała, aż nam tchu brakło.

Spokojnego początku roku życzę Wyświetl w wątku >>

jkkp - bez sensu, żebyś się przejmowała życiem osób nieodpowiedzialnych / niezaradnych życiowo. Mnie od daaawna dziwią ludzie posiadający kredyty. Owszem, są różne losowe sytuacje w życiu, ale przeważnie kredyty to po prostu efekt fiu bzdziu zamiast mózgu.

Najważniejsze, żebyście z mężem byli tego samego zdania i nie dali się zmanipulować

Dom pod hipotekę bez wkładu własnego... że też mnie to do głowy nie przyszło Może niech od razu pół wsi wykupią i hotel postawią, przecież życie to gra Monopoly

BTW, u mnie w pracy ludzie brali pożyczki pracownicze i co jakiś czas ktoś żyrantów szukał. Ja pinkolę, wszyscy mieli kasy więcej ode mnie (nas to nawet na żaden samochód nie było stać!), no ale skoro można pożyczyć na prawie zerowy procent, to czemu nie Nikomu niczego nie podżyrowałam - i dobrze, bo teraz nikt z nas już tam nie pracuje; nie umiałabym spokojnie spać w takiej sytuacji Wyświetl w wątku >>

radosna napisał(a):

Taki kominiarczyk może być

Najlepiej ubrany jeno w ten komin Wyświetl w wątku >>

tusienka napisał(a):

magnus napisał(a):

Dla potrzebujacych - Laysy są w Biedrze po 3,69

U mnie na półkach po brzegi laysów jeszcze konsolowych - to samo w lewiatanie 

W Biedrze nowe Laysy wystawiono na Sylwestra - bo promocję mili (druga sztuka -50%), wyłożono je do specjalnych stendów, pewnie teraz są schowane w magazynie. Wyświetl w wątku >>

radosna napisał(a):

Bardzo Was proszę, abyście chodzili w tych kominach, bo to fajnie spotkać na swojej drodze konkursowicza

Zwłaszcza faceta w kominie

Wszak nie od dziś wiadomo, że spotkać kominiarza = dobry znak Wyświetl w wątku >>

cc_investigator napisał(a):

Poczytałam regulamin i mam taką refleksję - mieć 1 000 000 zł na nagrody i tak je skopsać, 500 000 zł poszło w kominy. Epickie. Jak ten komin kosztuje 61 zł, to już lepiej było dać codziennie 50-tki do wygrania.

W pełni się zgadzam!

Takich kominów mam pełno, dają je prawie na każdych zawodach, to również popularny gadżet w konkursach. Inna sprawa, że ten komin reklamuje Lays - wg mnie nadawałby się na nagrodę tylko i wyłącznie, gdyby widniała na nim jakaś fajna grafika typu szczęka rekina czy psia mordka Wyświetl w wątku >>

mattadore napisał(a):

Może ktoś sie zainspiruję  :P
 

Własnie przez tego kolesia wystąpił wyżej wspomniany "błąd serwera" Wyświetl w wątku >>

Już trwa konkurs, gdzie trzeba podać rozmiar buta

Sama nie wiem, może zagrać w tych Laysach, mam nowy fryz, niech się na coś przyda (i tak mnie nikt nie rozpozna) Wyświetl w wątku >>

maryam napisał(a):

hi,hi dodaj swoje zdjecie

Cholibka, za stary się człowiek robi na te konkursy

Drugi ipeen u Lidki Wyświetl w wątku >>

Przed chwilą utworzyłam nową zakładkę w moim excellowskim pliku z nagrodami: 2017. Mogę zatem podsumować rok ubiegły

Przede wszystkim był to dla mnie emocjonalnie męczący rok. Nagradzano prace niegodne uwagi typu babon w kartonie, w każdym tygodniu któraś z agencji musiała epicko dać ciała ze względu na istotne błędy w regulaminach. Tumiwisizm, olewactwo i chaos na porządku dziennym. Do tego jakoś tak pechowo brałam udział w akcjach, gdzie np. wyłoniono jedynie 30% laureatów z przewidzianej ich liczby albo zmieniono regulamin w trakcie trwania konkursu (wiwat pekape). O losowaniach w konkursach nie wspomnę.

Przeglądając listę ustrzelonych przeze mnie nagród widzę, że królowały bony oraz karty podarunkowe & prepaid, co cieszy mnie bardzo i zawsze. W sumie nagród mocno ponad setka, więc wyliczę tylko te jakoś wyjątkowo dla mnie ważne
- 2x karta do SuperPharm -> obie otrzymane w prezencie od miłych osób z forum, kiedy jeszcze wątek paragoniasty miał się całkiem dobrze, a ja nie byłam ani krztynkę milsza, niż obecnie; a jednak ktoś po prostu podarował mi 150 złociszy. Czyż to nie jest piękna wygrana?
- weekend w Żegiestowie -> szok w trampkach, poprosiłam o wegetariańskie obiady i dostawaliśmy takie frykasy, że dosłownie niebo w gębie. Przy okazji pozdrawiam innych laureatów tego konkursu, w szczególności 29renatę.
- zestaw narzędzi Stanley -> od razu podarowałam go tacie, cieszył się jak dzieciak z klocków Lego, wkrótce potem przyszedł i naprawił mi kurek, krany i szafkę.
- rower trekingowy -> wygrałam już wcześniej kilka rowerów, ale żaden nie był moim wymarzonym, dopiero w 2016 udało mi się zdobyć rower fajnisty i teraz mogę do Parku Śląskiego udać się w duecie (Mój biegnie, ja jadę jednośladem).
- pralka -> jedna z tych rzeczy, które "na razie działa, to nie wymieniamy, może kiedyś wygram". No i wreszcie po tylu latach grania piękna, nowa praleczka stanęła w mojej łazience.
- noże / garnki -> niektórzy wiedzą, że mniej więcej raz w tygodniu zjawia się bliska memu sercu koleżanka i razem pichcimy. Stąd też niesamowita radość z nowych gadżetów w kuchni.
- konsola -> najbardziej niespodziewana nagroda ubiegłego roku, cud nad cudami. My wykosiliśmy premię, Lidia wykosiła nas i nie liczyłam na happy end.

Jestem graczem który raczej nie potrzebuje pomocy w konkursach, ktoś może więc spytać, po co w ogóle tutaj zaglądam. Otóż: zwykle potrzebuję pomocy okołokonkursowej / porady w innych dziedzinach Jestem bardzo wdzięczna za to, że - mimo oczywistego braku czasu i zerowego zysku - potraficie wesprzeć dobrym słowem, podpowiedzieć coś w kwestii kulinarnej czy prawnej albo komputerowej. Jeśli nie patrzy się na nasze forum przez pryzmat konkursów... jest niekończącą się kopalnią bardzo przydatnej wiedzy.

Dziękuję forumowiczom ze śląskich okolic za sympatyczne spotkanie w Gliwicach. Mam nadzieję, że zobaczymy się ponownie, nie tylko na listach laureatów Buziaki dla towarzyszy podróży

Wszystkim forumowiczom bez wyjątku życzę obfitego w nagrody i pozytywne przeżycia roku 2017 Wyświetl w wątku >>

Acuvue etap ostatni? Termin upłynął wczoraj Wyświetl w wątku >>

jokan napisał(a):

wkurzają mnie smsy z Biedronki i promoacjach - o tej porze !!! (pogłupieli)? też dostaliście?

Żadnego pożytku z tej karty nie ma, a spamują non stop. Większość klientów i tak przegląda gazetki, po uja te esemesy Wyświetl w wątku >>