Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Na razie nic, liczę na samochody
A czy po wysłaniu zgłoszenia na smolarową loterię z żółtymi kubkami wyświetliło Ci się info o nagrodzie natychmiastowej lub jej braku? Wklepuję kody, ale nic takiego się nie pojawia, jedynie oznajmiają, że zgłoszenie bierze udział w losowaniach tych fajniejszych nagród
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Ale skąd mają nazwiska, gdy zgłoszenia wysyła się smsem / przez stronę?
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Przecież to logiczne, że gdyby Pan X nie znalazł zagubionych dokumentów, zastrzegłby je i wyrobił nowe - to dla złodziei niekorzystny obrót sprawy. Najlepiej dla złodzieja dokumenty sfotografować i oddać, wtedy ofiara będzie zachwycona, że portfel ma z powrotem i oszczędzono jej biurokracji. BŁĄD. Dokumenty, nad którymi tracimy kontrolę, należy bezwzględnie traktować, jak skradzione. Bo złodziej odczeka i zaatakuje, kiedy się najmniej spodziewamy. Wyświetl w wątku >>
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Jest na to rozwiązanie - akcja musi dotyczyć... WÓDKI CZYSTEJ
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Dziwny przypadek, że akurat TERAZ o to pytasz
Polecam zajrzeć w MDW, ostatnie wpisy jednoznacznie potwierdzają poinformowanie laureatów z dwóch ich konkursów, czyli Kiri oraz Pudliszki.
Zatem chyba koniec tematu. Wyświetl w wątku >>
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
W zależności od tego, która agencja będzie nadzorować ten konkurs, wiersz napisze albo osoba trzeźwa... albo nie
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Ja, bo nie piję alkoholu. Ale wygraną możemy się podzielić. Żeby było etycznie
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Obawiam się, że pośród nas są zarówno dowcipnisie, jak i ludzie mocno nawiedzeni, zatem wspomniany przez Ciebie wątek byłby kopalnią "fake news"
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
To zależy, czy chcesz zaimponować profesjonaliście, czy zachwycić "szaraczka". Jestem z tych szaraczków właśnie. Lokalnie jest u mnie wieeele imprez o charakterze podróżniczym, przeważnie pokazy slajdów połączone z opowieściami itp. Organizują je min. domy kultury i wszelkie instytucje kulturalne. Dodatkowo są knajpy typowo podróżnicze, np. katowickie Namaste. Niedawno byłam na łaziskim festiwalu "Pod górę", a w listopadzie wybieram się na rudzkie "Lawiny" (polecam osobom z województwa śląskiego, wstęp wolny!) Jeśli tylko masz gadane (a który konkursowicz nie ma?), spokojnie możesz wziąć udział w tego typu evencie, jako prelegent.
Zadaj sobie jednak pytanie, czy warto? Bo musisz poświęcić swój czas i energię. Pieniędzy żadnych raczej nie dostaniesz. Czy można w ogóle coś zyskać? Hmm może wzruszenie babci gdy zobaczy, jak Ciebie i Twój film oklaskuje cała sala kinowa? Może kiedyś przeprowadzona prelekcja pozwoli Ci przebić się przez las nijakich CV? Może wsiąkniesz w towarzystwo i poznasz ciekawych ludzi, których podróże zainspirują Ciebie? Może w jakimś ośrodku dla dzieciaków przekonasz któregoś z nich do bycia lepszym człowiekiem i wyjścia poza schematy znane z codzienności? To już musisz sobie przemyśleć
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Bardzo mi się podoba Twój film - dziś pokażę mojemu facetowi, żeby zrozumiał, dlaczego ja w konkursach filmowych nie biorę udziału
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Ja to widzę inaczej - nikt tutaj nie prowadzi zaciekłej dyskusji, nikt nie ujawnia zbyt wielu faktów. A że ma czas? Może jest na urlopie!
Dla mnie to plus, że pracownik agencji nie tylko czyta forum, ale także odpowiada na ogólnokonkursowe pytania, ryzykując utonięcie w żalach i zmieszanie z błotem. Jedną z bolączek w życiu konkursowicza jest właśnie to, że żadnych rozmów z pracownikami agencji nie ma, dla nich nikt nie jest partnerem do rozmowy, ewentualnie: roszczeniowcem z reklamacją.
Chyba inaczej pojmujemy znaczenie słowa "etyczne"
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Mnie też to ciekawi
Ja Pudliszki i tak kupuję - nie wygrałam nic. A Kiri nabyłam specjalnie na konkurs, ale zupełnie mi to coś nie smakowało, więc poszło jedno zgłoszenie i mam bon do C4. Nie ma sprawiedliwości na świecie
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Ja również w niedzielę działam w komisji
Pijondze z wyborów wydam na naprawę pieca gazowego, bo już od jakiegoś czasu mamy tylko zimną wodę i lecimy w procedurze garnek + butelki + kubek
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Są ludzie, dla których liczy się coś więcej, niż cena produktu. Tylko trochę naiwna ta pani, jeśli liczyła na transparentność w przemyśle spożywczym
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Na razie chyba poinformowali jedynie laureatów zegarków - prawdopodobnie nadal masz szansę wygrać bon
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Raczej nie, bo nikt na forum nie pisał o wygranej. Wyświetl w wątku >>
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Nie znam tego konka, niemniej generalnie konki nie są dla ludzi pracujących, a dla nołlajfów - masz nie być zatrudniona, nie mieć hobby, nie posiadać rodziny itp. Nie wiem co prawda, skąd brać kasę na produkty, chyba od bogatego męża
Wg mnie nie byłoby problemu, gdyby laureat podał swój adres domowy, przecież nawet listonosz zostawi list do członka rodziny, o ile nie jest urzędowy do rąk własnych. Ale oddać przesyłkę byle komu w zakładzie pracy? Wątpliwe wielce, sama bym chyba tego nie zrobiła. Wyświetl w wątku >>
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Taaa, a lobby producentów szyb samochodowych naciska na społeczeństwo słowami "Jedźcie i rozbijajcie się!"
Moim zdaniem zupełnie bez sensu jest produkować sraytaśmę z drzew, skoro można z makulatury, co pozwala zmniejszyć ilość śmieci na naszej wielce zasyfionej planecie. Oczywiście w przyszłości może pojawić się lepsze rozwiązanie tej kwestii, np. kompostowalny papier z bambusa, ale póki tak nie jest, makulatura rządzi. Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Wyświetl w wątku >>
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
Przemyślałam