e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

prodiament napisał(a):

monika1985monik napisał(a):

U nas w blokach jak by ktoś zostawił wózek na dole za 5 minut już by go nie było Najlepiej iść do sklepu i oglądnąć wszystko dokładnie nawet jak zamierzasz kupić przez internet bo na prawdę są takie wózki że dźwignięcie ich graniczy z cudem Nie którzy lubią te ruchome kółka u nas są takie chodniki że takim wózkiem nie da się jeździć ja mam na dużych pompowanych i jestem mega zadowolona.

Ehhh... poucinać ręce tym złodziejom Najczęściej dla pary z małym dzieckiem wydatek na kolejny wózek to nie jest pstryknięcie palcami najwyżej będę go zamykać w piwnicy - zawsze to tylko jeden poziom schodów do pokonania

agusia147 napisał(a):

prodiament napisał(a):

monika1985monik napisał(a):

U nas w blokach jak by ktoś zostawił wózek na dole za 5 minut już by go nie było Najlepiej iść do sklepu i oglądnąć wszystko dokładnie nawet jak zamierzasz kupić przez internet bo na prawdę są takie wózki że dźwignięcie ich graniczy z cudem Nie którzy lubią te ruchome kółka u nas są takie chodniki że takim wózkiem nie da się jeździć ja mam na dużych pompowanych i jestem mega zadowolona.

Ehhh... poucinać ręce tym złodziejom Najczęściej dla pary z małym dzieckiem wydatek na kolejny wózek to nie jest pstryknięcie palcami najwyżej będę go zamykać w piwnicy - zawsze to tylko jeden poziom schodów do pokonania

Masz już dziecko? Jak duże? No i widzę że ty z Warszawy, jaka dzielnica? Po Warszawie raczej spoko się jeździ, więc bierz wózek jaki chcesz byleby nie na podwójnych kołach. Zobacz firmę Mikado, jest polska a wózki wyglądają wporzo. A ceny są niezbyt wysokie.

agasiam napisał(a):

Jedo Fyn 4 kupiliśmy w tamtym roku.
Zalety:
wózek świetnie się prowadzi, ja po sklepach śmigam trzymają jedną ręką koszyk drugą wózek, to jego duży atut
duża gondola naprawdę się przydaje, w gondoli jest możliwość regulacji oparcia do pozycji nawet siedzącej
spacerówki używamy, nam się podoba choć to rzecz gustu
wózek nie ma przekładanej rączki ale można siedzisko montować w dwie strony
wady
dużą wadą jest ciężar
koniecznie trzeba sprawdzić hamulec bo są oporne tzn. trudno je zwolnić stopą
nie polecam kółek z zabudowanymi felgami bo przednie kółka trudno napompować klasyczną pompką(trudno dostępne wentyle)
ja bardzo narzekam na pasy w spacerówce bo są dziwnie montowane zaczepy
w necie jest dużo opinii o wózku poczytaj o wadach i sprawdź w sklepie. może Tobie nie będą przeszkadzały.
WOzek jest trwały i funkcjonalny ale jak każdy ma swoje wady.
Kupno używanego nie jest złym pomysłem. Najlepiej od kogoś znajomego. Kupując na allegro używany pamiętaj że powyżej 1000 zł czeka Cię 2% podatek .

utropek napisał(a):

Witam Dawno mnie tu nie było, ostatni raz bardzo lamentowałam odnośnie zespołu PCOS. I wiecie co ?? Postanowiłam na maksa walczyć! Mam terapię hormonalna, po pierwszym miesiącu już normalnie okres wystąpił (cud! bo od 3 lat miałam bardzo nieregularny) Oprócz tego sprzedaliśmy mieszkanie nasze, 2 pokojowe i kupujemy mieszkanie większe:) Już podpisaliśmy umowę przedwstępną! Super mieszkanko 4 pokojowe i jeden pokój przeznaczamy na dziecko Gdy nam nie wyjdzie to adoptujemy;) I ogólnie z mężem sytuacja polepszyła się, gdyż nie myślimy o problemach a o przyjemnościach Mąż kupił dziś świnkę, i powiedział że nauczy się na niej wychowywać "dziecko" hihi:) Po prostu mamy teraz cudowny czas, jestem w szoku, ale niech trwa wiecznie

agusia147 napisał(a):

utropek napisał(a):

Witam Dawno mnie tu nie było, ostatni raz bardzo lamentowałam odnośnie zespołu PCOS. I wiecie co ?? Postanowiłam na maksa walczyć! Mam terapię hormonalna, po pierwszym miesiącu już normalnie okres wystąpił (cud! bo od 3 lat miałam bardzo nieregularny) Oprócz tego sprzedaliśmy mieszkanie nasze, 2 pokojowe i kupujemy mieszkanie większe:) Już podpisaliśmy umowę przedwstępną! Super mieszkanko 4 pokojowe i jeden pokój przeznaczamy na dziecko Gdy nam nie wyjdzie to adoptujemy;) I ogólnie z mężem sytuacja polepszyła się, gdyż nie myślimy o problemach a o przyjemnościach Mąż kupił dziś świnkę, i powiedział że nauczy się na niej wychowywać "dziecko" hihi:) Po prostu mamy teraz cudowny czas, jestem w szoku, ale niech trwa wiecznie

Jaką świnkę? Takie zwierzątko masz na myśli? Super, że wam się polepszyło Oby tak dalej.

emilka1705 napisał(a):

myślałam o Tobie utopku ostatnio:) to świetnie, że tak się układa:) a najważniejsze, że potrafiłaś zacząć myśleć o czymś więcej:) moi sąsiedzi mają adoptowaną 2 dzieciaków. Dziewczynka jest o 9 dni młodsza od mojej Emi (29maja skończy 4 latka), a chłopiec ma 11(rodzeństwo i choć myśleli o jednym nie chcieli ich rozdzielać). Wzięli ich gdy Wiki miała niecały roczek.
Są świetną, zgraną rodzinka i nigdy nie powiedziałabym, że oni lub ich dzieci są mniej kochane lub mniej szczęśliwe niż biologiczne. Jednak nie wiem czemu jestem pewna, ze Wam się uda i niedługo będziesz marudzić jak to było Ci niedobrze po wypiciu glukozy przed badaniem:P
aż mi humor poprawiłaś takim wpisem:)

staszek napisał(a):

jak i czy w ogóle się przygotowywałyście do zajścia w ciążę? czy na żywioł lepiej iść?