Popraw sobie humor...

carissma

#6222788 Napisano: 30.06.2016 00:45:20
0 0

Gość: pileczka

#6222935 Napisano: 30.06.2016 11:13:00
0 0

stamp2

#6223527 Napisano: 01.07.2016 09:57:39
0 0

joan

#6223559 Napisano: 01.07.2016 10:38:37
emotka emotka emotka Ibra najlepszy!
0 0

stamp2

#6223580 Napisano: 01.07.2016 10:58:12
joan napisał(a):

emotka emotka emotka Ibra najlepszy!

No Ronaldinho czy Robben też niczego sobieemotka
0 0

joan

#6223582 Napisano: 01.07.2016 10:59:51
stamp2 napisał(a):

joan napisał(a):

emotka emotka emotka Ibra najlepszy!


No Ronaldinho czy Robben też niczego sobieemotka


Swoją drogą, biorąc pod uwagę freski na ścianach i podłodze: chyba większość osób korzystających z publicznych toalet to piłkarze... emotka
0 0

ludzka_istota

#6223784 Napisano: 01.07.2016 14:37:43
0 0

freyja88

#6224131 Napisano: 02.07.2016 18:43:46
emotka
0 0

nataszka

#6224137 Napisano: 02.07.2016 19:31:20
buncia88 napisał(a):

emotka

extra .....!!!!emotka
0 0

stamp2

#6224198 Napisano: 03.07.2016 08:27:41
0 0

stamp2

#6226462 Napisano: 07.07.2016 17:02:52

emilucha

#6229447 Napisano: 15.07.2016 09:24:51
Znalezione na faceboku, popłakałam się ze śmiechu
0 0

freyja88

#6230019 Napisano: 16.07.2016 22:35:03
Też mam męża inżyniera- bywa ciężko  emotka
z FB:
Wszystkie się ostatnio chwalicie, jakie to wasze misiaczki są słodkie i śmieszne, to ja powiem, co odwalił mój geniusz.
Zadzwoniłam do niego z pracy, że wrócę później, a że wieczorem mieli
przyjść goście, to nie zdążyłabym przyszykować ciasta, które miałam w
planach. Wymagało ubicia dużej ilości białek i zadzwoniłam do niego,
żeby je ubił i wstawił do piekarnika na suszenie na 2 godziny (robiłam
tort bezowy).
Wracam z jęzorem na brodzie, żeby jak najszybciej dokończyć robotę i co zastaję? Chata wygląda, jakby ktoś tam zdetonował granat, tylko siąść i grać na cymbałkach.
Mój Maciuś umazany od stóp do głów, ściany brudne, sufit brudny, okapu
prawie nie widać. Skorupek od jajek leży ze trzydzieści, syf jak nie
wiem. Spytałam, co tu, do cholerny jasnej, się odbyło i Maciuś, a jakże,
odpowiedział - nie chciało mu się klepać białek ręczną ubijaczką tyle
czasu, więc postanowił skorzystać z żyłki inżyniera i skonstruować
DOMOWĄ UBIJARKĘ.
Z wypiekami zaprezentował mi swój wynalazek - nawinął z pomocą druta na wiertło urwany kawałek ręcznej ubijaczki,
później PRZYLUTOWAŁ to do drugiego wiertła i wcisnął w wiertarkę - tak
oto powstał wspaniały ubijak, tłukący białko z prędkością światła! To
nic, że poczęstowały się również wszystkie ściany i szafki.
Zanim zdążyłam coś odpowiedzieć, wydukał, że przeprasza, ale w sumie że
to niezły pomysł i fajnie, gdyby istniało coś do ubijania, tylko
automatyczne, od razu byłoby szybciej.
Przez zaciśnięte zęby zdołałam wystękać tylko: MIKSER, ty debilu, MIKSER!!!

Gość: giuliettaX

#6230021 Napisano: 16.07.2016 22:45:41
buncia88 napisał(a):

Też mam męża inżyniera- bywa ciężko  emotka
z FB:
Wszystkie się ostatnio chwalicie, jakie to wasze misiaczki są słodkie i śmieszne, to ja powiem, co odwalił mój geniusz.
Zadzwoniłam do niego z pracy, że wrócę później, a że wieczorem mieli
przyjść goście, to nie zdążyłabym przyszykować ciasta, które miałam w
planach. Wymagało ubicia dużej ilości białek i zadzwoniłam do niego,
żeby je ubił i wstawił do piekarnika na suszenie na 2 godziny (robiłam
tort bezowy).
Wracam z jęzorem na brodzie, żeby jak najszybciej dokończyć robotę i co zastaję? Chata wygląda, jakby ktoś tam zdetonował granat, tylko siąść i grać na cymbałkach.
Mój Maciuś umazany od stóp do głów, ściany brudne, sufit brudny, okapu
prawie nie widać. Skorupek od jajek leży ze trzydzieści, syf jak nie
wiem. Spytałam, co tu, do cholerny jasnej, się odbyło i Maciuś, a jakże,
odpowiedział - nie chciało mu się klepać białek ręczną ubijaczką tyle
czasu, więc postanowił skorzystać z żyłki inżyniera i skonstruować
DOMOWĄ UBIJARKĘ.
Z wypiekami zaprezentował mi swój wynalazek - nawinął z pomocą druta na wiertło urwany kawałek ręcznej ubijaczki,
później PRZYLUTOWAŁ to do drugiego wiertła i wcisnął w wiertarkę - tak
oto powstał wspaniały ubijak, tłukący białko z prędkością światła! To
nic, że poczęstowały się również wszystkie ściany i szafki.
Zanim zdążyłam coś odpowiedzieć, wydukał, że przeprasza, ale w sumie że
to niezły pomysł i fajnie, gdyby istniało coś do ubijania, tylko
automatyczne, od razu byłoby szybciej.
Przez zaciśnięte zęby zdołałam wystękać tylko: MIKSER, ty debilu, MIKSER!!!

hmm... tylko gdzie jest mikser?  http://demotywato...moge-znalezc-herbaty  ..to jeszcze lubię   emotka   http://demotywato...Przepis-na-szarlotke
0 1 kristof23

freyja88

#6230123 Napisano: 17.07.2016 20:17:04

maryam

#6230128 Napisano: 17.07.2016 20:47:50
Padłam, tu jest konkurs w którym wzięło już udział prawie 22500 osób, grających o mercedesy a z regulaminu...
NAGRODY W KONKURSIE I SPOSÓB ICH PRZYZNANIA1. W ramach Konkursu przewidziane są następujące nagrody:a. Zdjęcie Mercedesa koloru czarnego lub białego. emotka


https://www.faceb...16-1747040315581106/

freyja88

#6230515 Napisano: 18.07.2016 17:21:37

freyja88

#6230944 Napisano: 19.07.2016 19:17:43

stamp2

#6230949 Napisano: 19.07.2016 19:42:39
buncia88 napisał(a):

emotka emotka emotka emotka
0 0

freyja88

#6231443 Napisano: 20.07.2016 21:56:46
z FB:
Mam najbardziej podły zawód świata - uczę w gimnazjum. Tak, tak, "sama to wybrałaś", wiem - co prawda celowałam w trochę starszych uczniów, ale tak się tylko zgrywam, bo to moja pasja. Tak czy siak, czasami bywa ciężko, co właśnie mam zamiar wam opowiedzieć.
Zostawiłam raz dziennik w wyjątkowo krnąbrnej klasie - wiem, że nie można tego robić, więc kiedy wracałam po dłuższej chwili do sali wiedziałam, że czekają mnie tego konsekwencje. Nie pomyliłam się. Prowadzimy normalny dziennik, więc tam właśnie wpisujemy uwagi - uczniowie nie mają "swoich" dzienniczków, tylko wszystko ląduje do jednego, wspólnego. III B, której
jestem wychowawczynią, ma tyle uwag, że musiałam doklejać kartki. Kiedy skończyła się lekcja, z przerażeniem odkryłam, że jednak mi się nie wydawało - gnojki dobrały się do dziennika. Przeczytałam jednak to, co zrobili i obecnie nie wiem, czy jestem nadal zła, bo płaczę ze śmiechu ilekroć tylko tam zajrzę. Dyrektorka jeszcze nie wie. Słuchajcie tego:

Uwaga: "Marcin K**** rozmawia i nie słucha moich uwag wcale",
- uczniowie dopisali: "Zachodni wiatr spienione goni fale".
Uwaga: "Marcel S*** uderzył kolegę, bo, jak mówi, oddał z nawiązką".
- uczniowie dopisali: "Już był w ogródku, już witał się z gąską".
Uwaga: "Dawid T**** kopnął w akwarium, w którym siedział krab",
- uczniowie dopisali: "Jakie życie, taki rap, jaka świnia, taki schab".
i wreszcie - uwaga brzmiała: "Magda L*** maluje się na lekcji",
- ktoś dopisał: "Będzie kolejny Pokemon do kolekcji".

Droga III B - poniesiecie konsekwencje, obiecuję, jak tylko przestanę mieć zakwasy w brzuchu!