e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

aniaaaa napisał(a):

paheli napisał(a):

Niestety nie wszyscy ja ciągle szukam, ale urząd pracy z podpisywaniem to porzucę chyba bo mnie tam panie zdenerwowała ostatni nieziemsko. I tak szukać trzeba samemu to po co tam chodzić??

np zeby być ubezpieczonym

aleks21 napisał(a):

ja czasami mam wrażenie że połowa dziewczyn tu na wychowawczym siedzi. A nawet i więcej
Wystarczy spojrzec na konkursy dzieciowe - bebiko, pampers - nigdzie nie ma takiej frekwencji

koza18 napisał(a):

ja teraz jestem na stezu ( juz drugim ) na szczescie teraz nie 450 zl sie dostaje tylko 670 zl. A 350 zl musze wydać na opłacenie studiów ;( No ale lepszy staz niz nic nie robienie

natik999 napisał(a):

koza18 napisał(a):

ja teraz jestem na stezu ( juz drugim ) na szczescie teraz nie 450 zl sie dostaje tylko 670 zl. A 350 zl musze wydać na opłacenie studiów ;( No ale lepszy staz niz nic nie robienie

a myslalam, ze tylko raz mozna miec staz...

chyba, ze chodzi o to, ze Ci przedłuzyli staz o kilka miesiecy..???

yaro2004 napisał(a):

slavek napisał(a):

Ja też często chodzę do urzędu pracy. Od 10 lat mi nikt żadnej umowy nie zaproponował

Sam szukaj, nie licz na to że oni Ci zaproponują.

swierzy napisał(a):

ciesze sie tylko ze mam weekendy wolne,a w tygodniu pracuje po 8 godzin dziennie, przynajmiej praca nie pochłania mi całego życia i mam czas na inne rzeczy chociazby;P konkursy hehe

smsowicz napisał(a):

swierzy napisał(a):

ciesze sie tylko ze mam weekendy wolne,a w tygodniu pracuje po 8 godzin dziennie, przynajmiej praca nie pochłania mi całego życia i mam czas na inne rzeczy chociazby;P konkursy hehe

I o to chodzi. Zamiast pracować, ja wolę leniuchoooować

Mnie niestety ganiają, żeby w soboty pracować. I wkurza mnie wstawanie o 5 i że jak wracam, to jestem zmęczony. W moim zakładzie większość pracuje po 10 godzin + godzina na dojazdy. dziennie. A mnie by wystarczyło 4h - 10-14. Składki opłacone, a dorabiać sobie na fuchach i być wolnym człowiekiem. Praca-spanie-praca-spanie, to nie jest życie.

melisa napisał(a):

a ja jestem na bezrobociu już ponad rok i powiedziałam sobie, że mam to wszystko gdzieś, nic już nie szukam, jak praca chce to niech mnie sama znajdzie, a jak nie to niech spada

jolcia12 napisał(a):

a poza tym jeszcze nie znalazłam pracy dla osoby z moim wykształceniem

melisa napisał(a):

marielu napisał(a):

nikusia1101 napisał(a):

wkurza mnie jak diabli, że nie mogę znaleźć pracy:(

odwróć karty i każ pracy szukać siebie, niech se nie myśli ta praca że tylko ona się chowa a ty szukasz. Sprawiedliwość musi być !

To jest genialny plan!!!!
Że też wcześniej na to nie wpadłam
To przecież jest jasne jak słońce: praca musi szukać mnie... tylko ten... bo ja nie wiem... i tak się zastanawiam... kto jej powie (tej pracy), że to mnie ma akurat znaleźć???

melisa napisał(a):

a ja jestem na bezrobociu już ponad rok i powiedziałam sobie, że mam to wszystko gdzieś, nic już nie szukam, jak praca chce to niech mnie sama znajdzie, a jak nie to niech spada

melisa napisał(a):

jolcia12 napisał(a):

a poza tym jeszcze nie znalazłam pracy dla osoby z moim wykształceniem

moje wykształcenie jest średnie, ale nawet wepchnięcie go na poziom wyższy (dokładnie wepchnięcie jak Syzyf głaz pod górę) w moim przypadku jest całkowicie zbędne. Wg okolicznych pracodawców mam prawo do: a) wegetacji b) modlitwy c) rehabilitacji, podpunktu dla mnie najważniejszego, czyli PRACY żaden pracodawca w swojej ankiecie nie przewidział.

slavek napisał(a):

jolcia12 nie wróżę ci sukcesów w życiu zawodowym