e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rooney napisał(a):

burza64 napisał(a):

Czy uważacie że tyle tysięcy nagród z Hebe jest wygrywanych codziennie? Myślałam, że jeśli odpowie się poprawnie,to na pewno się wygra,jednak widzę że nie...

Osobiście nie znam nikogo, kto by nie wygrał  Kumpele, koleżanki z pracy, siostra... wszystkie przy każdej próbie trafiały w quizie, więc myślę, że te 2000 nagród dziennie się rozchodzi. Zresztą widać, jak idziesz po odbiór wygranej, a byłam za każdym razem w innej drogerii - sklepowe kojarzą doskonale, o co chodzi, nawet raz mi znalazły produkt same tylko jak rzuciłam, że z quizu, więc ludzie na pewno wygrywają.

cb656 napisał(a):

kachakacha napisał(a):

basiag napisał(a):

...Zbyt często tu czytam: mam pecha, agencja do d..., czas zmienić maila itd, itp.
A może warto się zastanowić kto jest podpalaczem tych pożarów które płoną wokół nas ? może my sami ?
Więcej optymizmu i samokrytycyzmu życzę. Łatwiej się żyje i każdy dzień jest fajny a ludzie wokół są OK

Firma, w której pracuję, złożyła wniosek do sądu o upadłość. Mieliśmy taką kadrę zarządzającą, która twierdziła podobnie: "Trzeba myśleć o dobrych rzeczach, bo wtedy je przyciągamy."
Zamiast ograniczać koszty i zatrudnienie, wychodzili z założenia, że aby coś wyciągnąć, najpierw trzeba coś wsadzić. A jak zaczęło się robić gorąco, to jako pierwsi złożyli wypowiedzenia. Chyba skończyło się ich pozytywne myślenie 😅

Hm. Dziwne. Kadra zarządzająca złożyła wypowiedzenie? Ale przed kim??!

basiag napisał(a):

rozmawiałam ostatnio z dzieckiem tłumacząc że coś takiego jak pech nie istnieje. To my sami tak tłumaczymy swoją nieudolność, lenistwo, nieuwagę. Aby nie mieć tak przysłowiowego pecha trzeba pracować nad sobą, starać się i po prostu CHCIEĆ !
Tak samo jak mi mówi : Nie potrafię. To ja: Potrafisz, tylko musisz się postarać !

Dlaczego to piszę ? Zbyt często tu czytam: mam pecha, agencja do d..., czas zmienić maila itd, itp.
A może warto się zastanowić kto jest podpalaczem tych pożarów które płoną wokół nas ? może my sami ?
Więcej optymizmu i samokrytycyzmu życzę. Łatwiej się żyje i każdy dzień jest fajny a ludzie wokół są OK
Miłego dnia i wielu wygranych życzę !

slomkab napisał(a):

kachakacha napisał(a):

Czy informowali z tego? https://www.e-kon...radosci#.YzquSUzP2Uk

Ja dostałam Info aby napisać od nowa zgłoszenie bo ich system nie zarejestrował pierwszego które wysyłałam…;( wiec u mnie nic więcej nie bylo i nie sadze ze będzie 

atyde25 napisał(a):

A i chyba jestem mega stara (tak ludzie tyle nie żyją):P Jaki teraz jest wyglądowy postęp.Faceci tlenione kłaki ,tatuaże wielkie i nawet na szyji ? Jak u Quebo.W sensie takie znaki zapytania na całej szyji jak ok ma:P Tak stanowczo mnie wkurza,że jestem stara.Moja babcia by się nogą przeżegnała dobrze ,że pożegnała ten świat na początku lat 90 tych.

vickichelm napisał(a):

Informacji w jaki sposób można skorzystać z nagród: kuponów na jedzenie w konkursu wakacje stop cafe ? Byłam przed chwilą Pan ze stacji zeskanował kupon i w dalszym ciągu była kwota do zapłaty. Czy trzeba podać numer karty lub coś takiego ? 

adamo86 napisał(a):

dany-duszek napisał(a):

kachakacha napisał(a):

Bon turystyczny podobno wydłużyli do końca marca - może komuś się przyda takie info 😊

do wszystkich biur turystycznych czy tylko do jednego konkretnego i z jakiego powodu to zrobili?

Chyba chodzi o te rządowe bony turystyczne.

southlander napisał(a):

przyherbacie napisał(a):

Jak wygraliście czapki AROO z Orlen, to bez żadnych kuponów, bo do mnie sama czapka przyszła, bez kuponów?

Rzeczywiście, wczoraj kurier dostarczył mi czapkę a nawet nie zwróciłem na to uwagi. Jeszcze raz sprawdziłem regulamin i w III etapie za który przyznano mi nagrodę, czapka bez autografu (taką dostałem) była nagrodą w III stopniu i regulaminowo powinna być w towarzystwie kuponów. Chyba możemy się czuć oszukani, trzeba będzie skrobnąć maila z reklamacją.

malenka89 napisał(a):

kachakacha napisał(a):

ale to przecież chyba widać?  miałam znajomą, której dziecko miało właśnie owsiki i to ciągle ciągle się drapało po tyłku, to odrazu było widać, że coś jest nie tak.

malenka89 napisał(a):

kachakacha napisał(a):

W szkole niestety nie lepiej. Co roku to samo. I też musieliśmy wypisać zgody na sprawdzenie głów. Ja na szczęście też mam synka, ale współczuję rodzicom dziewczynek z długimi włosami.

Ale ta wszawica faktycznie występuje? Córka jest od 4 lat w placówkach - żłobku, przedszkolu, teraz w zerówce i wszy póki co nie było. Natomiast jak poinformowałam panie, że córka ma owsiki (myślałam, że powiedzą innym rodzicom, żeby obserwowali swoje dzieci, może je odrobaczyli), to patrzyły na mnie trochę, jakbym z Księżyca spadła

My nie mieliśmy, ale co roku w klasie i w szkole sporo osób ma. Owsików jeszcze na szczęście nie było  

W szkole niestety nie lepiej. Co roku to samo. I też musieliśmy wypisać zgody na sprawdzenie głów. Ja na szczęście też mam synka, ale współczuję rodzicom dziewczynek z długimi włosami.