e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

Dzień dobry! Publikacja nazwiska w tym kontekście to poważna rzecz. Nie udzielam się na forum, ale nie oznacza to, że nie istnieję  

W jakim kontekście? Promocji niewydanej jeszcze książki?
Nazwisko jest w tekście z linku... ukryty tekst to bzdety o łażeniu po Gdyni i braku kasy na tatuaż..

Chyba trzeba bardziej wprost - w kontekście tego, że dyskutujecie o tym, że liczba konkursów coś za duża  nie, nie za duża. Wszystko się zgadza. Nie mam w zwyczaju świadczyć swoim nazwiskiem nieprawdy.  Czy brak kasy i bzdety? Chwila... To znaczy, że wszyscy grają i chcą wygrać, bo ich nie stać i to jest jedyny powód?   czy to działa tak, że chwaląc się na forum każdym zwycięstwem jest się w porządku, ale z poziomu artykułu to już wieje biedą?  a co do promocji niewydanej książki - doprawdy nie rozumiem. Skoro uważasz, że tekst miał to na celu, to czy naprawdę nie poszedł by do druku po fizycznym ukazaniu się książki na rynku albo chociaż z jej tytułem? Pomogę z odpowiedzią - tak. I właśnie dlatego ukazał się przed. 

Promocje robi sie przed publikacją - prawo marketingu - sprzedaj towar nim go wyprodukujesz
Prosze, nie wciskaj mi bajeczek. Przykro, ze nie stac cie na tatuaż  - bo to jedyny ciekawy punkt tego tekstu.
A te ilości konkursów - cóż, nałóg? desperacja? Z pewnością nie masz dzieci to musisz wolny czas czymś wypełnić. 
Ps. Jak wygrasz kase na tatuaż, to wrzuć fotke   tatuażu.

Jakby się człowiek nie starał, to i tak trafi na takiego, co nawet prosto napisanego nie zrozumie  dlatego dam sobie spokój i nie będę z Tobą dyskutować - tym bardziej, że ten teskt o dzieciach, o desperacji... Cholera, wybacz, ale wolę merytoryczne dyskusje. Takie klepanie się łopatkami po głowach to nie dla mnie, ale nieco mnie bawi, jak na wszelkie sposoby próbujesz mnie obśmiać. Jeśli ma Ci ulżyć - na zdrowie. Mnie nie ubędzie, a może poziom kortyzolu Ci spadnie  Właśnie z powodu takich zajadłych osób jak Ty masa konkursowiczów unika tego środowiska. Wiem, że są tu ludzie, którzy regularnie dostają po głowie, jak wygrywają. Nie wiem, czy tak jak mnie, wylewa się im wiadra pomyj w prywatnych mailach, kiedy wygrywają. Nie wiem też, czy sugeruje im się kolejno: spanie z organizatorem, znajomości i inne układy. Wiem za to, że ten konkursowy światek to idealny przykład na to, jak karmi się i zawiść, i zazdrość. 

Sama podajesz swoje dane w "wywiadzie", pewnie z wynagrodzeniem w tle.
Promujesz książke a później masz tekst o "łopacie", bo ktoś czyta miedzy wierszami.
Mogłaś udzielić wywiadu anonimowo, prawda? Fakt, ze chwalisz sie 70  czy 80 konknursami tygodniowo, znaczy jedno - masz kupe wolnego czasu i "czyste myśli", bez przerywnika "mamo jestem głodny", "mamo gdzie moj mis", "mamo, mamo, mamo!!!! - pobaw sie ze mna!" .
I czytając wywiady kobiet/matek - one zawsze nieświadomie wspomną o dziecku   faceci też. 

Powodzenia z pre-oder. 

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

Dzień dobry! Publikacja nazwiska w tym kontekście to poważna rzecz. Nie udzielam się na forum, ale nie oznacza to, że nie istnieję  

W jakim kontekście? Promocji niewydanej jeszcze książki?
Nazwisko jest w tekście z linku... ukryty tekst to bzdety o łażeniu po Gdyni i braku kasy na tatuaż..

Chyba trzeba bardziej wprost - w kontekście tego, że dyskutujecie o tym, że liczba konkursów coś za duża  nie, nie za duża. Wszystko się zgadza. Nie mam w zwyczaju świadczyć swoim nazwiskiem nieprawdy.  Czy brak kasy i bzdety? Chwila... To znaczy, że wszyscy grają i chcą wygrać, bo ich nie stać i to jest jedyny powód?   czy to działa tak, że chwaląc się na forum każdym zwycięstwem jest się w porządku, ale z poziomu artykułu to już wieje biedą?  a co do promocji niewydanej książki - doprawdy nie rozumiem. Skoro uważasz, że tekst miał to na celu, to czy naprawdę nie poszedł by do druku po fizycznym ukazaniu się książki na rynku albo chociaż z jej tytułem? Pomogę z odpowiedzią - tak. I właśnie dlatego ukazał się przed. 

Promocje robi sie przed publikacją - prawo marketingu - sprzedaj towar nim go wyprodukujesz
Prosze, nie wciskaj mi bajeczek. Przykro, ze nie stac cie na tatuaż  - bo to jedyny ciekawy punkt tego tekstu.
A te ilości konkursów - cóż, nałóg? desperacja? Z pewnością nie masz dzieci to musisz wolny czas czymś wypełnić. 
Ps. Jak wygrasz kase na tatuaż, to wrzuć fotke   tatuażu.

superloser napisał(a):

jednataka napisał(a):

Dzień dobry! Publikacja nazwiska w tym kontekście to poważna rzecz. Nie udzielam się na forum, ale nie oznacza to, że nie istnieję  

W jakim kontekście? Promocji niewydanej jeszcze książki?
Nazwisko jest w tekście z linku... ukryty tekst to bzdety o łażeniu po Gdyni i braku kasy na tatuaż..