e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

domika napisał(a):

Wkurzaja mnie telefony z fotowoltaiki od wczoraj chyba z 10 z różnych numerów

reniii napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

ivanotta napisał(a):

reniii napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

agnesse napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

BeKind będzie informować do 1.10. Chyba losowanie jak w sławnym redbullu się szykuje.

A jaka była sytuacja z Redbullem? Domyślam się, że jak jest dużo zgłoszeń to nie czytają, tylko losują?? 

albo ktoś ma wyjątkowe poczucie humoru, albo losują. Hasło z kupą kamieni było dużym szokiem (choć sama nie pamiętam już jak dokładnie brzmiało).

O to chodziło?

te hasła są gdzieś dostępne jeszcze?

To chyba screen z forum?

@gnieszk@ napisał(a):

ivanotta napisał(a):

reniii napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

agnesse napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

BeKind będzie informować do 1.10. Chyba losowanie jak w sławnym redbullu się szykuje.

A jaka była sytuacja z Redbullem? Domyślam się, że jak jest dużo zgłoszeń to nie czytają, tylko losują?? 

albo ktoś ma wyjątkowe poczucie humoru, albo losują. Hasło z kupą kamieni było dużym szokiem (choć sama nie pamiętam już jak dokładnie brzmiało).

O to chodziło?

te hasła są gdzieś dostępne jeszcze?

To chyba screen z forum?

dwaburekoty napisał(a):

agnesse napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

BeKind będzie informować do 1.10. Chyba losowanie jak w sławnym redbullu się szykuje.

A jaka była sytuacja z Redbullem? Domyślam się, że jak jest dużo zgłoszeń to nie czytają, tylko losują?? 

albo ktoś ma wyjątkowe poczucie humoru, albo losują. Hasło z kupą kamieni było dużym szokiem (choć sama nie pamiętam już jak dokładnie brzmiało).

fineessa napisał(a):

Kto pamięta jakie dane podawało się na konkurs Dove?

magdalena-chili napisał(a):

reniii napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

reniii napisał(a):

pusheen napisał(a):

reniii napisał(a):

Pomoże ktoś? Jak odebrać 2x20 złotych z loterii Milka&Oreo? W bankomatach nie ma takiego nominału 20 zł a chyba 50 zł najmniejszy. Chyba, że się mylę.  Da się to jakoś przeskoczyć?

Masz na stronie konkursu link do listy bankomatów, które wydają 20 zł.

Dzięki za podpowiedzi. Wysłałam małżonka do tegoż bankomatu z linku i ponoć się nie dało wybrać i nie wiem o co chodzi. Może zostały same grubsze banknoty. Nie dość, że ciężko było trafić to teraz jeszcze problem z wybraniem tych pieniędzy.

trzeba to chyba w ciągu 2 tygodni załatwić. Jeśli jest kłopot z bankomatem, który miał mieć wg strony euronetu taki nominał, a bankomat odmawia wypłaty, to koniecznie pisz do kropki bordo o sytuacji, bo kasa przepadnie jak napiszesz po upływie terminu 2 tygodni. Mi przepadła i nic nie pomogli.   generalnie - szkoda nawet gadać co o nich sądzę i tych promocjach, gdy nie można nawet w wielkim mieście znaleźć.   

Bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Jeszcze nie minęło te 14 dni na odbiór kasy. Sama się przejdę do innych bankomatów i zobaczę o co chodzi. 

koniecznie napisz do nich jak nie dasz rady wypłacić i pilnuj tych 2 tygodni! --> "W sytuacji problemu z wypłatą w bankomacie wskazanym na liście bankomatów sieci Euronet biorących udział w akcji lub awarii bankomatu nasz partner – Euronet wydłuża oczywiście termin wypłaty wygranej lub przypisuje nowy kod reklamacyjny, który upoważnia do odebrania nagrody." powodzenia, może chociaż Ty się nie natniesz na nich, bo we mnie się gotuje, nie dość, że lody nie do zjedzenia, to jeszcze taka akcja. No ale jak się nie przeczyta regulaminu od deski do deski, to tak jest. 

magdalena-chili napisał(a):

reniii napisał(a):

pusheen napisał(a):

reniii napisał(a):

Pomoże ktoś? Jak odebrać 2x20 złotych z loterii Milka&Oreo? W bankomatach nie ma takiego nominału 20 zł a chyba 50 zł najmniejszy. Chyba, że się mylę.  Da się to jakoś przeskoczyć?

Masz na stronie konkursu link do listy bankomatów, które wydają 20 zł.

Dzięki za podpowiedzi. Wysłałam małżonka do tegoż bankomatu z linku i ponoć się nie dało wybrać i nie wiem o co chodzi. Może zostały same grubsze banknoty. Nie dość, że ciężko było trafić to teraz jeszcze problem z wybraniem tych pieniędzy.

trzeba to chyba w ciągu 2 tygodni załatwić. Jeśli jest kłopot z bankomatem, który miał mieć wg strony euronetu taki nominał, a bankomat odmawia wypłaty, to koniecznie pisz do kropki bordo o sytuacji, bo kasa przepadnie jak napiszesz po upływie terminu 2 tygodni. Mi przepadła i nic nie pomogli.   generalnie - szkoda nawet gadać co o nich sądzę i tych promocjach, gdy nie można nawet w wielkim mieście znaleźć.   

pusheen napisał(a):

reniii napisał(a):

Pomoże ktoś? Jak odebrać 2x20 złotych z loterii Milka&Oreo? W bankomatach nie ma takiego nominału 20 zł a chyba 50 zł najmniejszy. Chyba, że się mylę.  Da się to jakoś przeskoczyć?

Masz na stronie konkursu link do listy bankomatów, które wydają 20 zł.

anaesth] https://www.e-konkursy.info/konkurs/wygraj-hulajke-z-mi-home-pl.html


Brakuje tylko „wożenia jajek”, albo lepiej - „worzenia” 

emanuela24 napisał(a):

reniii napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie 
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.

Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła   ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4    
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda   wszyscy po jednej matce

Chciałam tylko powiedzieć, że cena książek już dawno temu poszła w górę a nie nagle teraz, tylko jak się otrzymuje podręczniki dla dzieci w szkole podstawowej, które państwo zapewnia, a nagle trzeba kupić do szkoły średniej, to się tak strasznie biadoli. Dawniej można było rzeczywiście odkupić taniej książki od kogoś, ale przecież zmieniała się co jakiś czas podstawa programowa i co za tym idzie również podręczniki i takim sposobem młodszemu rodzeństwu również trzeba było kupić inne książki i to nowe przecież musiały być. A książki językowe zawsze były drogie i nadal są. I nic nie dawali nikomu za darmo przecież.

A teraz za darmo dają?  ok spoko, ze swoich kieszonek wyciągają . Myślałam że pracujący obywatele widzą jak są łupani na każdym kroku, ale chyba nadal nie dociera.
P.S. ksiazki od 1 do3 klasy sama kupowałam, ale za zestaw ( z jezykiem obcym) płaciłam 320zł nie ponad 1000zł. 

flinta_13 napisał(a):

pusheen napisał(a):

syla napisał(a):

Już chyba wszyscy wygrali w snickersa tylko nie ja 

Spokojnie, ja też nie

Ja też nie 

emanuela24 napisał(a):

joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie 
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.

Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła   ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4    
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda   wszyscy po jednej matce

emanuela24 napisał(a):

slavek napisał(a):

fiona25 napisał(a):

melissa napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

wyprawka do zerówki - 300 zł, a mam dopiero połowę potrzebnych rzeczy  a i nie wspomnę o planie lekcji, 3 dni na 12:45 do 17 

Cóż, małe dzieci, to i tak małe wydatki.

Na same podręczniki, ćwiczenia i zbiory zadań do LO wydałam już ponad 600zł.

Dokładnie to samo chciałam napisać...jedna córka podstawówka i tu nie jest źle bo książki dostała  - druga LO - właśnie czekam na kuriera z podręcznikami , ćwiczeniami i zbiorem zadań do 6 przedmiotów - do zapłaty 515 zł...a to jeszcze nie koniec...

nie chcę robić zamieszania, ale gdy byłem w okresie szkolnym nikt nie dawał moim rodzicom wyprawek, 500+ itd.

Wyobraź sobie że moim też nie 
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.

visserarthur napisał(a):

@gnieszka@ chyba nie do końca rozumiesz "problem"- na te paragony, które wygrały przecież nie muszą robić zwrotu, ale na pozostałe np. 200, które nie wygrały.

visserarthur napisał(a):

loteryjny napisał(a):

pawelkoo napisał(a):

Zastanawiałem się nad wysłaniem jednego zgłoszenia w ostatnim etapie na loterię Nimm2 ale po wynikach z 1 etapu chyba sobie odpuszczę.. (Chociaż wiem, że i jednym zgłoszeniem można wygrać główną - ale czy na pewno?)

Wygrany samochód nr 1046797, wygrane 100zł - numery 1046864, 1046866, 1046704, 1046698 i 1046692
Kolejne wygrane stówy, numery - 113149/1145, 113049/1145 i 113087/1145

Ludzie naprawdę kupują słodyczy na 100 paragonów (a może znacznie więcej bo to przecież tylko te wygrane) i zgłaszają na różne numery telefonów?

Tak się dzieje jak Smolar nie zabezpiecza loterii captchą i automaty idą w ruch   

A co to ma do rzeczy? Myślisz, że Smolar dopuszcza do losowania zgłoszenia z powtarzającymi się numerami paragonów...? To nie pierwszy raz taka akcja. Ja bardziej upatruję tajemnicę w tym, że jakiś czas temu Carrefour zmienił zapisy regulaminu zwrotów- zapis: "Zwrotowi nie podlegają następujące kategorie towarów:(...) oraz towary, których zakup wraz z dowodem ich zakupu (np. paragonem) umożliwia udział w konkursie, loterii lub promocji organizowanej przez Carrefour Polska sp. z o.o. lub na zlecenie lub we współpracy z Carrefour Polska Sp. z o.o. Carrefour Polska sp. z o.o. zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia zwrotu towaru..."
Pomijam fakt, że pracownik nie musi znać regulaminu dokładnie, nie musi także wpaść na to, że zwrot jest z "akcji", no i mamy jeszcze opcję, że ktoś zna takiego pracownika, a tenże pracownik nie robi problemów...


Ps: Była ostatnio jakaś loteria w innej sieci handlowej, z losowania której jest filmik? Można porównać, jak to się ma- oczywiście musi być to loteria z wieloma nagrodami, tak jak ta.

ktosiu napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Ma ktoś sprawdzoną metodę wysyłania zgłoszenia z Snickersów?
Masa zgłoszeń wysłanych i nic,ani 1 stówki.
Już zaczyna mnie to irytować i głupia łudzę się - a może teraz i tu i tak nic

Ja mam taką metodę: przestać tam grać, nie zwiększać puli zgłoszeń Jestem już przecież w grze, bo kilka zgłoszeń poszło i wystarczy, może kiedyś mnie wylosują A jak nie, to trudno, są inne konkursy, gdzie nagrody lepsze Wolę tam inwestować w paragony.

izak1000 napisał(a):

izak1000 napisał(a):

Moje dzisiejsze zgłoszenie  ( i drugie w loterii) ok. godz. 17 ID 011332....

emanuela24 napisał(a):

pusheen napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Ma ktoś sprawdzoną metodę wysyłania zgłoszenia z Snickersów?
Masa zgłoszeń wysłanych i nic,ani 1 stówki.
Już zaczyna mnie to irytować i głupia łudzę się - a może teraz i tu i tak nic

Jaką można mieć metodę, skoro i tak losują ze wszystkich dotychczasowych zgłoszeń? Tu liczy się tylko szczęście, nie ma żadnego sposobu.

Jedynym sposobem jest zwiększać swoje szanse wysyłając więcej i więcej zgłoszeń.  czyste prawdopodobieństwo. 

pusheen napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Ma ktoś sprawdzoną metodę wysyłania zgłoszenia z Snickersów?
Masa zgłoszeń wysłanych i nic,ani 1 stówki.
Już zaczyna mnie to irytować i głupia łudzę się - a może teraz i tu i tak nic

Jaką można mieć metodę, skoro i tak losują ze wszystkich dotychczasowych zgłoszeń? Tu liczy się tylko szczęście, nie ma żadnego sposobu.