e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

elemelex napisał(a):

Wkurza mnie, że nie ma loterii gdzie trzeba kupić coś zdrowego. Rzucam wam pomysł organizatorzy, może chociaż mrożone warzywa?
Grześki, lion, wedel, kinder, góralki, kto to wszystko zje? Ja moge ewentualnie góralka czasem (skądinąd ciekawe, że w lidlu i aldi tylko mleczne, najgorsze), ale efektów to nie przynosi, inni pewnie zakupili już kontener 

miketyson napisał(a):

sks900 napisał(a):

sania30 napisał(a):

Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jak wysyłać na lidloterię? Same pudła...Nawet 20 zł by mnie ucieszyło

Pod koniec lidloterii to trzeba być pracownikiem lub znajomym pracownika tego sklepu i zgłaszać setki paragonów z worka na śmieci lub mega fuks.

Cała koncepcja tej loterii jest do kitu, pracownicy Lidla czyszczą kosze i zgłaszają setki paragonów hurtowo a normalni klienci Lidla nie mają żadnych szans.
Oczywiście nikt na forum się do tego nie przyzna, ewentualnie coś tam ściemniają o "spacerach po parkingu", na których paragony ścielą się gęsto.
ŻENADA 

angel119 napisał(a):

Czy informują o negatywnej weryfikacji z Lidla ? :( Wszyscy znajomi dostali za niedzielę bony, a ja nie. Może pomyliłam jakąś cyferkę

nikax3 napisał(a):

Winiary ciągle pudło, próbuje o różnych godzinach, poszło już 40 losów i nic 

lasiglasty napisał(a):

Kiedyś te akcje były naprawdę super, pamiętam jak Calgon robił promocję (chyba nawet przez kilka edycji), że do wygrania było 100 pralek w Kauflandzie. Albo jak Dr Gerard miał konkurs w Biedronce i było do wygrania sporo samochodów i tabletów, pamiętam jak wracałam wieczorem zmęczona z pracy pociągiem, ale jeszcze do Biedry zaszłam po ciastka Szkoda, że takich emocji już nie ma, żeby cała społeczność żyła konkursem i czekała w napięciu na wyniki. Teraz te konkursy jakieś jałowe. Nawet Star już nie robi tego konkursu, że codziennie 1000 zł a raz w tygodniu 10000 zł. Zawsze była ta promocja na początku roku i czekanie aż Avanti opublikuje listę, jeszcze w starym stylu na tych swoich stronach, a nie tej platformie Joy.

niewyspanamama napisał(a):

krakowskispleen napisał(a):

Czy dobrze widzę, że w loterii Kubusia, Kinder i Wedel nie ma w regulaminie informacji o godzinach bramek, co znaczy, że nagrody padają całą dobę? Czytałam regulamin ze dwa razy, ale człowiek czasem widzi to, co chce ^^

Justynka nie ma reguły  W tym przypadku mogą padać ale nie muszą  
To loteria więc można wieczorem przewalić i 20 bramek tak samo jak i w dzień.

asiaaa85 napisał(a):

mima napisał(a):

Porażka na całego. Wpisy w MDW zawsze były moją motywacją, a teraz.... irytacją.... Jak widzę, że w loterii lidl jedna osoba wygrywa dziennie 10 nagród to mnie to frustruje... to ile wydaje w tym sklepie? Miałam fajną wygraną, ale przez kiepski stan psychiczny nie wysłałam danych o czasie....przepadła. Brak siły, nerwów i ogólnie doooopa. Chyba pora spasować.

Takie osoby po prostu mają znajomych którzy tam pracują i zbierają im paragony lub szukają paragonów w koszykach tym sposobem wysyłają setki dziennie i trudno wtedy nie wygrać ,ale w lidl loterii z tego co pamietam są rezerwy więc nic straconego

MDL napisał(a):

Dawno nic 😥 nigdy nie wygrałam w kreatywnym, ale łudzę się, że zadzwonią do mnie z Rafaello 🤣😸🙈

rudzixon napisał(a):

luimig napisał(a):

Czy jutro można wygrać w bramkach lidl/chupachups/kinder? Bramki to dla mnie czarna magia   Jest na nie jakiś sposób oprócz tego, że po prostu trzeba mieć dużo paragonów?

Ja dziś w chupa chupsach wygrałam za pierwszym razem. Może specjalista bramkowym nie jestem - nie znam innego sposobu niż rejestrowanie paragonów i trochę szczęścia 

Ale generalnie smuci mnie fakt, iż muszę wydać 15 zł z tej stówy, żeby wysłać ORYGINALNY paragon dla Agencji. Także wygrana pomniejszona...

FBsebastian3 napisał(a):

Wkurzają mnie wygrane bluzy. Czy nie m9gą choć raz na jakiś czas dać rozpinanych? Wszystkie przez głowe.....te co ja wygrywam.

atyde25 napisał(a):

Tu odpowiem  dlaczego mnie nie cieszą skarpetki czy torba.
Gram od ponad 25 lat i nie miejsca w klitce w bloku na trzymanie tego całego szajsu.
Oddałam full wszystkiego a nadal jestem zawalona
Dziś mi listonosz przyszedł ale pani teraz mało przesyłek dostaje pamiętam te bluzy Lecha.
Mówię mu to było wiele lat temu ,on chyba tylko 2 lata haahhah
Poczto sama sobie zgotowałaś taki los, że kurierzy przejęli przesyłki jak lecieliście w ciula.
Aż mi w oczach pociemniało z  wkurzenia ,że niby niewdzięczna jestem o skarpety numer 10000000000.