e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

pionas grzebałeś ostatnio w ustawieniach strony? Bo teraz w telefonie, gdy chcę dodać emotkę, to okienko z nimi otwiera się w dużo większej skali, część obrazków ginie gdzieś z prawej strony za elranem, ani tego przesunąć, ani zamknąć, a jak klikam w telefonie wstecz by zrezygnować i wrócić do tekstu, to przenosi na poprzednio oglądaną strpnę i całe pisanie doabli biorą. Niektóre emotki wpisuję tekstem mięfzy dwukropkami, ale przecież nie wszystkie nazwy pamiętam.
Wyświetl w wątku >>

radziosny napisał(a):

Dzisiaj cieszę się, bo mam urodziny.  I cieszę się, że kontrolerka biletów podarowała mi karę za brak biletu..

Czy podarowanie kary ma związek z urodzinami? No wiesz... ona do Ciebie: "Bilety do kontroli!" A Ty: "Sorry, mam urodziny, a gdzie mój prezent?!" Ona: "A nie, to wporzo, dziś jedziesz za free!"
To miła ta kontrolerka, łał... Wyświetl w wątku >>

sabart napisał(a):

A ja się cieszę, bo w weekend byłam przekłuć uszy i się czuję piękniejsza.

I to jest przykład, że czasem coś mniej (dziura w uchu) daje coś więcej (poczucie piękna).
Mniam. Cieszem siem jak nie wiem co. Wyświetl w wątku >>

atyde25 napisał(a):

Kurier z DPD (co nie mogłam przeboleć, że się zwolnił) zmienił pracę i jest kurierem GLS (...) Co prawda tym kurierem mało co przychodzi, ale nie ma co szukać dziury w całym.

Cieszę się, że nie ma dziury w całym mimo szukania. No i z tego się cieszę, że jednak kurier kurierem jest i basta! Wyświetl w wątku >>

Teatree napisał(a):

Patrzę w paragony: "Guma rozp M" (Maoam), "Wafelek Grz" (Grześki), "Biszkopty D" (Delicje), "Markizy Mon" (Oreo), maile do organizatorów napisane, czy warto na takie paragony grać, bo nie wiem, czy takie oznaczenie wystarczająco wskazuje na produkt promocyjny...

MOIM ZDANIEM wskazuje w sposób wystarczający. Grałbym. Wyświetl w wątku >>

nanajka81 napisał(a):

a mnie wkurzają konkursy na FB (...) Miały być oryginalne zdjęcia - wygrywają profesjonalne upstrzone produktami organizatora.

Sorry, bo nie kumam czaczy...
Czy zdjęcia "upstrzone produktami organizatora" już nie spełniają warunku oryginalności?!
Wyświetl w wątku >>

Pojawiły się wyniki do konkursu Wygraj weekendowy pobyt dla dwóch osób w Krynicy Zdrój

Wracamy do Was z rozstrzygnięciem naszego konkursu. Serdecznie gratulujemy laureatom i dziękujemy wszystkim za dobrą zabawę!

https://www.faceb...osts/591610089666434 Wyświetl w wątku >>

Pojawiły się wyniki do konkursu Loteria "Krótka piłka: zdrap nagrody w apce InPost"

Nagroda główna w wielkiej loterii InPost w końcu trafiła do szczęśliwego zwycięzcy. Laureat nagrody głównej wyjechał swoim nowym elektrycznym Fordem Mustangiem MACH-E prosto z salonu [url=https://www.faceb...odz?__cft__FordStore Łódź. Teraz czekają go już tylko wspaniałe podróże w stylu eko...

https://www.facebook.com/paczkomatkurier/posts/10160420748387999
Wyświetl w wątku >>

olywka napisał(a):

...zastanawiam się czy nie zagrać sobie w gierki na lotto. Jednak mam pewne wątpliwości co do rejestrowania się u nich  czy to tak bezpieczne... albo pesel albo konto bankowe - weryfikacja wieku rozumiem ale jakoś  jestem sceptyczna, czy mają aż tak dobre systemy zabezpieczeń i czy nigdy te dane nie wypłyną.  Może jestem przewrażliwiona, jakie j

Po pierwsze, nasze dane NIGDZIE, nie tylko podawane w internecie, NIE SĄ W PEŁNI BEZPIECZNE.
Po prostu dlatego, że (po drugie), nie ma takiego zabezpieczenia, którego nie dałoby się złamać przez ludzką głupotę, naiwność czy niefrasobliwość chociażby. Dotyczy KAŻDEGO miejsca, gdzie takie dane są gromadzone.
Ciało raz puszczone w obieg dalej kręci się samo, niczym g...o w przeręblu. To samo jest z danymi. Wyświetl w wątku >>

kachakacha napisał(a):

Dostałam wczoraj w Żabce paragon z kuponem na darmowego hot-doga przy kolejnych zakupach. Korzystał ktoś z tego?
Zabiorą mi ten paragon podczas odbioru darmowego hot-doga czy oddadzą? Pytam, bo na tym paragonie mam produkty na konkurs

A dlaczego mieliby zabierać paragon, a nie kupon? Odcinasz i już.
Jeśli tak bardzo drżysz o to, że mogą robić problemy, natnij w domu nie do końca, w sklepie pokażesz całość, że stanowiło to komplet z paragonem i przy ekspedientce oderwiesz do końca. Dasz jej kupon, a paragon zachowasz sobie. Wyświetl w wątku >>

zielonooka85 napisał(a):

joan napisał(a):

W konkursach -> możesz spróbować puszczać po 1 zgłoszeniu więcej, niż zwykle... ale wg poniższego schematu:
- pomysł przeciętny plus forma banalna,
- kulawizna językowa, za którą ZUS przyznałby Ci rentę,
- losowe stawianie znaków interpunkcyjnych lub ich całkowity brak (a użycie spójnika wykluczy Cię z grona laureatów),
- błąd dowolnego rodzaju, np. ortograficzny.

A ja bym tymi drogami nie szła  
Ale ale może spróbuję następnym razem... może ja za dobre zgłoszenia ślę... dlatego raz na 6 wygrywam 

joan napisał(a):

Są różne drogi, ta nie jest jedyna. Ale sprawdzona

I tu mnie zaskoczyłaś, przyznając się do takiej fuchy. Chwalić się, że się wygrało bylejakością?
Dziwne podejście. To jak chwalić się, że KAŻDA metoda dobra, byle prowadziła do celu.
Jakoś mi to nie pasuje do ortodoksyjnej pod względem jakości ogólnie pojmowanej Konkursowiczki Joan.
Ale co ja tam wiem... Wyświetl w wątku >>

edzia21 napisał(a):

vishnia21 napisał(a):

Wkurza mnie Smolar. Już od roku jestem w gronie konkursowiczów, biorę udział prawie w każdym konkursie od Smolaru i do tego nic. Ani w konkursie, ani w loteriach. Już nie wiem, co trzeba zrobić i napisać żeby tam wygrać

Smolaru   (wybacz, rozbawiło)

Ej, Smolaru, tak się lejom moje łzy, łzy przepłacone...

Wyświetl w wątku >>

olywka napisał(a):

A mnie intryguje Pani spod Poznania? Czy jest jakaś sława, której udało się takie życie na dłuższą metę?

Wszyscy znają, pisali nawet w gazetach, ale Pionas nie pozwala na forum wymieniać pani z nazwiska, a nawet z imienia, bo zaraz pani straszy sądem Wyświetl w wątku >>

zielonaszpilka napisał(a):

Dodawałam wpis "a propos ps", czyli informacji o tym, że od 15 lutego nie dodajesz konkursów:) zawsze się zastanawiałam skąd masz czas, energię i motywacje, żeby dodawać po kilkadziesiąt konkursów miesięcznie

A, o to chodzi... No właśnie STRACIŁEM całą energię w tym zakresie. Długo by wyjaśniać, a w sumie to mi się nawet nie chce o tym mówić. Szkoda energii Wyświetl w wątku >>

zielonaszpilka napisał(a):

zawsze się zastanawiałam skąd masz na to czas i energię. Może wraz z wiosną wróci Ci motywacja?

Ale o co pytasz, bo chyba nie załapałem? Wyświetl w wątku >>

dwaburekoty napisał(a):

Hej, czy jest ktoś na tej grupie, kto rzucił pracę i się w pełni zajmuje konkursami?
Dobrze się na tym wychodzi ekonomicznie?

Ale do brzegu: dobrze jest żyć tylko z konkursów?

Majaczy mi w pamięci, że kiedyś na forum kilka znanych forumowiczek się do tego przyznało (ciekawostka, że tylko kobiety ) ale nie chcę wprowadzać w błąd i nie podam nicków, bo może to już nieaktualne. Opowieści były optymistyczne, czyli coś w duchu: "teraz mam więcej czasu dla siebie i rodziny, sama sobie sterem, żeglarzem i okrętem, wychodzę na tym o niebo lepiej, niż na etacie". No ale to kiedyś.

PRZEANALIZUJ, jak dotychczas czujesz się w konkursach - czy to Twoja silna strona (dużo i regularnie wygrywasz) czy raczej kwestia przypadku, uśmiechu fortuny.  To powinno decydować o ewentualnym przejściu na "zawodowstwo".
Poza tym: konkursy nie dadzą Ci na przykład ubezpieczenia zdrowotnego  ani największe nawet dochody z nich nie zasilają funduszu emerytalnego. Do tego dolicz wścibstwo Urzędu Skarbowego, który kiedyś zechce sprawdzić, z czego żyjesz, skoro nie płacisz podatku i mamy niezły pasztet...

Poruszę jeszcze jeden wątek, mianowicie sprzedaż wygranych na OLX czy Allegro. Na forum znajdziesz sporo wpisów o tym, jakimi oszołomami potrafią być potencjalni chętni. Dziś sprzedać cokolwiek z jakimś rozsądnym "zyskiem" to trudne zadanie.
Taka decyzja o przejściu na zawodowstwo to bardzo grząski grunt. Dziś czasy są tak niepewne, a konkursy (właściwie nagrody) to kwestia dość śliska, by nie powiedzieć, mało atrakcyjna, że ja osobiście nigdy bym się na taki krok nie zdecydował. Masz dobrze płatną pracę, to się tego trzymaj.   Rozważ wszystkie cienie... Na etacie masz wypłatę w terminie, w konkursach - wygrane to chorągiewka na wietrze. No chyba, że jesteś bardzo skuteczna, albo masz tak dużo środków, że możesz sporo INWESTOWAĆ w tę profesjonalną zabawę, jak jedna bardzo dobrze wszystkim znana pani z okolic Poznania Wyświetl w wątku >>

asantesana napisał(a):

cb656 napisał(a):

...strojem wdowim mayas, w jaki odziana była ta sama modelka w ubranej wersji obrazu

Chętnie poznam źródło tych informacji.  Dla mnie majas to był strój ludowy (chętnie poznam znaczenie słowa mayas), oraz dlaczego Maja ubrana była odziana w strój wdowi.

Źródło:
Anna Cirocka, „Maja naga’’ czy „Maja ubrana’’? Kim była tajemnicza „Maja’’ z płócien Goi?  30 kwietnia 2017, https://niezlasztuka.net
Francisco Goya, Portret księżnej Alby, ( La duquesa de Alba. Inscripción "Solo Goya. 1797")

Plotki o tym, jakoby na płótnie została sportretowana księżna Alba, pojawiły się natychmiast po ujawnieniu obrazów. Księżna była kobietą pełną temperamentu, lubiła się ubierać według ludowej mody majas  (tradycyjny strój hiszpańskiej kobiety składał się z mantylki okrywającej głowę i ramiona oraz z szerokiej szarfy wiązanej wokół bioder) – stąd też tytuły dzieł
(...)
Artysta odwiedził ją w Andaluzji, kilka miesięcy po śmierci jej męża. Tam sportretował księżną, ubraną we wdowi strój mayas, wskazującą prawą ręką na napis u swoich stóp...

Wyświetl w wątku >>

asantesana napisał(a):

Będzie to mały off topic, ale muszę, bo się uduszę  Oryginalny obraz Goi nie ma nic wspólnego z imieniem Maja, nastąpiło przekłamanie językowe w tłumaczeniu. Oryginalnie to "La maja desnuda" (czyt. la maha desnuda). Jak widzisz, gdyby to było imię, byłoby z wielkiej litery. La maja po hiszpańsku to piękność, desnuda - naga, czyli tytuł obrazu to tak naprawdę Naga piękność

By uniknąć off topic bardzo przepraszam, że naraziłem Forumowiczkę na niebezpieczeństwo uduszenia się. I naprawdę nie ma nic do rzeczy fakt, iż imię Maja może się komuś kojarzyć ze strojem wdowim mayas, w jaki odziana była ta sama modelka w ubranej wersji obrazu, co do której krążyły różne plotki, jakoby była kochanką wysoko postawionego zleceniodawcy obrazu, a do tego księżną (o zupełnie innym imieniu, co już jest sprawą naprawdę trzeciorzędną).
Naprawdę, nic nie poradzę na swą przypadłość, przypominającą nieco synestezję, którą to można zamknąć w zdaniu "no co ja mogę na to, że mnie się wszystko ze wszystkim kojarzy, dosłowność z przenośnią, kolory z zapachami, dźwięki z obrazami, jawa ze snem, wyobraźnia z Niewyobrażalnym..."

Wyświetl w wątku >>

radziosny napisał(a):

cb656 napisał(a):

Solennie przepraszam, obiecując oczywiście poprawę za to, że nie wącham kropli walerianowych przed snem (...) Może zaiste, rzeczywiście lepiej jest czytać przed snem znienawidzone, nudne lektury, jak NAD NIEMNEM, by uśpiły skutecznie w sytuacji, kiedy standardowe procedury zawodzą? Hm...

Mi pomaga oglądanie "Mai w Ogrodzie" 

Ryzykowne Kiedy sobie bowiem uświadomię, że Maja pozująca do obrazu Goi nie była odziana, to takie nocne jej oglądanie mogłoby zadziałać nie tyle usypiająco, co wręcz pobudzająco.
No ja bardzo przepraszam, ale nie o to mi chodziło. Wyświetl w wątku >>

pionas napisał(a):

1. z tego co widzę to zaznaczyłeś fragment cytatu + odpowiedź - jesteś pewien że takie zaznaczanie wcześniej działało?

2. loguję się w 2 różnych przeglądarkach w obu mam zaznaczone autologowanie i nie mam tego problemu, może lokalnie u siebie masz ustawione np. czyszczenie ciasteczek przy zamykaniu przeglądarki?

3. jak dostałem prywatną wiadomość byłem na feriach i nie wiedziałem o co w niej chodzi czy coś nie tak z tą stroną bo przecież publikacji mogłeś sam dokonać, ale to były ferie i byłem na rodzinnym wyjeździe i później zapomniałem

1. Masz rację, poprzednio zaznaczałem jedynie wypowiedź jednej osoby z całego łańcuszka.
Jednakże wychodzę z założenia, że skoro cytowanie "zabiera ze sobą" całe drzewko dialogów (bez wybiórczego zaznaczania), to powinno działać również wtedy, gdy wybieram do cytatu jedynie jakiś fragment tego drzewka. No bo skoro poprawnie działa, gdy cytuję JEDNĄ osobę, to niby dlaczego nie ma działać, gdy wybieram dwie sąsiadujące?

2. Mam zaznaczone autologowanie w przeglądarce w PC i codziennie to działa bez zarzutu. Odpalam przeglądarkę po kilka razy dziennie w różnych sesjach i zawsze jestem zalogowany na swoim koncie. Tylko ten jeden raz, gdy wylogowałem się w komórce, pojawiło się to zjawisko, że później wylogowało mnie także w pececie, czyli blaszaku. A przecież te urządzenia nie są ze sobą powiązane. Przypadek? Dziwny ten "przypadek" i tyle.  

3. Tyle razy dostawałem wiadomość "Twoje zgłoszenie zostało odrzucone..." albo informację, że coś, co zgłosiłem, zostało zmienione/przeniesione, że w końcu machnąłem ręką i pomyślałem: "a niech się sam Admin zajmie, gdzie to najlepiej umieścić, czy jako konkurs promocyjny, czy wpis w topie co można dostać GRATIS" i już. Tak, poszedłem na łatwiznę. Stary już jestem i leniwy, to chyba mi wolno, co nie? Wyświetl w wątku >>