Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika normafia

normafia

#1721094 Napisano: 03.08.2008 04:53:49 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
Tak jest w każdej branży, w konkursach też. Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1721085 Napisano: 03.08.2008 04:49:02 w TESCO konkursy
bmacieja napisał(a):

rslotus napisał(a):

bmacieja napisał(a):

rslotus napisał(a):


:P

U mnie też dziś 6 x nic . emotka


ojejku! ciebie też wspieramy! emotka emotka



Dzięki ! Ale mnie wcale nie trzeba wspierać. emotka
Nie muszę przecież codziennie wygrywać . emotka emotka


emotka emotka emotka i to mi się podoba! ja tez nie muszę! Wystarczy co kilka dni jakas wygrana! A rower kupię córci jak zarobię na lekcjach!!!



Uuuuu, co za skromne wymagania. Tylko co kilka dni?
emotka emotka emotka
U mnie może być co miesiąc, ale taka naprawdę solidna... emotka emotka emotka Nie ilość, a jakość istotna. emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1721076 Napisano: 03.08.2008 04:44:37 w TESCO konkursy
bmacieja napisał(a):

normafia napisał(a):

No, nie wiem czy to pomoże. Do pionu może mnie przywrócić tylko solidna wygrana... emotka emotka emotka


emotka jutro będzie solidna! przekonasz się! jakem czaro...dziejka...wnica emotka emotka emotka emotka



emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1721061 Napisano: 03.08.2008 04:39:03 w TESCO konkursy
No, nie wiem czy to pomoże. Do pionu może mnie przywrócić tylko solidna wygrana... emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1721047 Napisano: 03.08.2008 04:31:01 w TESCO konkursy
Nie! Z bólu zamknęłam się w sobie... emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1721040 Napisano: 03.08.2008 04:26:49 w TESCO konkursy

normafia

#1720915 Napisano: 03.08.2008 03:14:25 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
Ja osobiście nigdy nie gram w żadnych loteriach.
Wolę mieć wpływ na los. emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717181 Napisano: 01.08.2008 08:01:17 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
AgaAga napisał(a):

Myślę, że nasze forum to kopalnia wiedzy o wygrywaniu na poziomie, na jakim każdy chce to ujawnić.

Można poczytać o wygraniu kilkunastu telefonów i niemałej zazdrości innych w związku z tym, można o pojedynczych samochodach dla szczęściarzy i książkach, płytach i AGD dla ciułaczy konkursowych.

Jak ktoś ma ochotę, to napisze do pana z Wprost. A czy to będzie zawodowiec, czy nie, to już jego sprawa.

Myślę, że rolą każdego dziennikarza jest znaleźć dobry temat i zainteresować nim odbiorców.

A jak ktoś nie siedzi w konkach, to sami wiecie, co zwykle mówi Wasze otoczenie: Ty to masz szczęście w tych konkursach. A dziennikarz wszedł na obcy sobie teren i podpytuje. Może szuka czegoś szokującego, bo taki projekt mu naczelny klepnął, dlatego zaczął od sensacji. A może warto byłoby jednak pokazać mu inną stronę konkursowicza. Nie zainteresuje się, to nie. I tak napisze, co będzie chciał.



Pewnie, że napisze co mu się zechce. Jestem przekonana, iż materiału zbierze sporo, gdyż ludzie chętnie wypowiadają się na temat innych.
Czy ma do czynienia z zawodowcem, czy nie ciężko
mu będzie ustalić, gdyż nie ma określonej granicy od jakiego poziomu wygranych zaczyna się zawodowstwo. Niektórych szokuje jeden samochód wygrywany rocznie, na innych nie robią wrażenia trzy...
emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717138 Napisano: 01.08.2008 07:21:28 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
sirra napisał(a):

Szczerze współczuję bolesnej codzienności, ale jako środek zaradczy polecam czytanie ciekawych książek, których przecież nie brakuje. Taka odskocznia starczy na dłużej niż krótki artykuł w prasie.A pasji też lepiej mieć więcej, nie tylko same konkursy...
Z całym szacunkiem , ale nie prosiłam o rady dotyczące odskoczni od bolesnej codzienności (jej bolesność nie jest nawet przenośnią normarfio )
Sądzę ,że na forum znajdzie się może garstka ludzi , czytająca książki tyle co ja (patrz choćby poziom niektórych wypowiedzi.
Konkursy owszem , są moją pasją , ale mam ich znacznie więcej , niestety od dłuższego czasu z przyczyn niezależnych ode mnie muszą mi wystarczyć tylko książki i konkursy ,a i tak niejednokrotnie nie mam sił ani na jedno , ani na drugie.Więc proszę , nie generalizuj , bo nigdzie nie napisałam ,że moje życie kręci się wokół konkursów tylko emotka



Życzę Ci szczerze dużo szczęścia. Przykro mi, że odpisałam Ci trochę złośliwie. Pamiętaj, iż fortuna kołem się toczy. Chociaż brzmi banalnie, wielokrotnie przekonałam się o prawdziwości tego powiedzenia.
emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717114 Napisano: 01.08.2008 06:59:07 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
darylka - Kulturalny i mądry człowiek jeśli nawet uważa kogoś za głupiego to WPROST tego nie powie... emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717103 Napisano: 01.08.2008 06:50:27 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
trynity- inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą... Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717098 Napisano: 01.08.2008 06:47:35 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach

I jeszcze jedno. DARYLKA chyba nie poświęciła wątkowi zbyt wiele czasu, dlatego pisze o jasnowidzeniu i odgadywaniu cudzych myśli.Pan Dziennikarz wywołał z mojej strony taką ożywioną dyskusję wyłącznie dlatego, że od początku deklarował, iż tematem jego artykułu są osoby, które zarabiają na życie wygrywaniem konkursów.Społeczność forum, to tematy poboczne o których może uda się wspomnieć z okazji napisania artykułu.Tymczasem duża
część społeczności forum widzi tu dla siebie szansę na zaistnienie w mediach. emotka emotka emotka
Śmieszy mnie to i zadziwia, a że jestem zarejestrowanym użytkownikiem portalu, mam prawo wyrazić swoje emocje w tym miejscu. emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717080 Napisano: 01.08.2008 06:32:42 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
sirra napisał(a):

trinity przyznaję Ci rację w 100 %

marcepan1983
jak zawsze wyolbrzymiasz i przekręcasz


Jeśli chodzi o mnie to z chęcią przeczytam artykuł - będzie miłą odskocznią od dość bolesnej codzienności na którą jestem ostatnio skazana.
A forum i konkursy ? Były moja pasją od lat , ale na przestałam się udzielać baaaaardzo dawno temu , po tym jak pojawiła o się mnóstwo cwaniaczków , którzy oszustwami zdobywali nagrody.Nawet nie pamiętam swojego nicku użytego do rejestracji , dawno temu , kiedy to forum było jeszcze miłe i kameralne.
Grałam często i często wygrywałam , ale jakoś nie miałam potrzeby dzielić się swoją radością z wygranych z innymi.Po co wzbudzać zawiść , która do niczego dobrego nie prowadzi.
Przeczytawszy cały wątek muszę napisać ,że dziwię się ,że niektóre osoby nie wstydzą się tego co napisały w tymże wątku.Czytając kilka wypowiedzi robiło mi się po prostu słabo.Ale dzięki temu mogę wytrwać przy swoim postanowieniu żeby dać sobie spokój z forum. Szkoda tylko pracy pionasa , jutis , melisy1980 i lepsona , któremu to forum zawdzięczamy.Dlaczego szkoda ?Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Artykuł mam nadzieję powstanie i opisze świat konkursomaniaków takim jakim jest naprawdę - cynicznym , bezwzględnym.Ale również pełnym zapaleńców grających dla czystej przyjemności , choć takich (wbrew temu co napisano w wątku) można ze świecą szukać...



Szczerze współczuję bolesnej codzienności, ale jako środek zaradczy polecam czytanie ciekawych książek, których przecież nie brakuje. Taka odskocznia starczy na dłużej niż krótki artykuł w prasie.A pasji też lepiej mieć więcej, nie tylko same konkursy...
Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1717050 Napisano: 01.08.2008 06:15:51 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
darylka napisał(a):

panie marcepanku, początkujący nie znaczy gorszy... zakładacie, że jak dziennikarz to od razu cwaniaczek szukający sensacji... a wszyscy Polacy to złodzieje? ludzi oceniasz/przekreślasz po nazwisku, zawodzie?
protestujecie, jakby domniemane oszczerstwa, które podobno mają się pojawić w artykule, uderzały w Waszą przerośniętą dumę. nawet gdyby takowe się pojawiły, to inteligenty człowiek po przeczytaniu, domyśli się, że jest to o jednostkach... zresztą nawet się tym za bardzo nie przejmie. nasuwa się na myśl: uderz w stół, a nożyce się odezwą...
nie wspominając o tym, że niektóre posty są nie na temat... nic ciekawego do artykułu nie wnoszą (mój też, ale jest to pierwszy i ostatni komentarz), oprócz w kółko powtarzającego się nikt z zawodowców się nie zgłosi, jakbyście bali się, że to nieprawda. czytając niektóre posty śmiech przeradza się w podziw nad ludzką głupotą.
skoro już wiecie co będzie w artykule, to może teraz odgadniecie moje myśli, bo widzę, że jesteście w tym naprawdę dobrzy... ach tak, pomimo tego większość z jasnowidzów (może lepszym określeniem byłoby czarnowidzów) i tak zajrzy do gazety

wyprzedzając złośliwe docinki - nie, nie przeczytacie o mnie w artykule, bo nawet gdybym się kwalifikowała, to bym się nie skusiła
(jak już mówiłam to mój ostatni post tutaj, więc możecie mnie atakować na pw, na które zresztą nie odpowiem)



Ludzka głupota to także nieumiejętność pogodzenia się z faktem, że ktoś ma prawo do innego zdania na jakiś temat i może je w miejscu do tego przeznaczonym (forum) wypowiadać na równi z innymi. Jedni są ufni, czasem wręcz naiwni, inni podchodzą do wszystkiego z dystansem. Czasem mają rację optymiści, a czasem pesymiści, to zależy jak los sprawi.To forum nie jest przeznaczone tylko dla konkursowiczów, którzy z nabożeństwem podchodzą do każdego pomysłu, choćby mógł mieć szkodliwe skutki. W przeszłości były już dwa profesjonalne artykuły na temat zawodowców: w PULSIE BIZNESU i POLITYCE. Mało bystrzy konkursowicze nie zauważyli związku tych artykułów z faktem, że organizatorzy, którzy organizowali niegdyś mądre konkursy dla ambitnych wycofali się i wprowadzili na ich miejsce loterie. Nie powiem tutaj o jakich organizatorów chodzi, bo nie mam zamiaru dostarczać nikomu materiału do artykułu.
Ja uważam, że bezczelnością jest szacowanie ile
z konkursów wyciągają zawodowcy. Kultura nie pozwala mi na to, by publicznie dyskutować na temat ile miesięcznie może wyciągać dziennikarz np. WPROST. To nie moja sprawa. A ci, którzy zarzucają głupotę innym najczęściej sami mądrością
nie grzeszą... Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716675 Napisano: 31.07.2008 06:39:04 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
trinity napisał(a):

Przeczytałam kilka wypowiedzi i trochę mi się nazbierało w głowie myśli.

Uważam, że prasa może pisać co się jej tylko podoba, byleby to była prawda. Jeżeli ktoś chce napisać o konkursach, ich popularności albo konkursowiczach to nie powinniście się tak oburzać.
Jeżeli ktoś chce się podzielić swoją historią to niech to robi, a jeżeli nie to nie wyżywajcie się na innych. Nie chcecie mówić, OK, wasza broszka. Ale pomyślcie najpierw zanim coś napiszecie.
Nie wiem czy pan Bartosz Pawłowski jest tym za kogo się podaje (bez urazy, bo w Internecie można przecież łatwo się za kogoś podszyć), ale jeżeli tak, to sami kopiecie pod sobą dołki, drodzy forumowicze.
Załóżmy, że rzeczywiście jest to dziennikarz z Wprost, przychodzi więc na forum, zadaje takie czy takie pytanie, i dostaje od razu policzek. Wypowiadając się niepochlebnie o osobie z nickiem wprost nie tylko obrażacie Go jako osobę, ale również wyrabiacie Jego opinię o większości odwiedzających tą stronę. I jeżeli Miał na początku dobre intencje, to po takich komentarzach, to sama bym się zastanowiła co konkursy robią z ludźmi.
Przez jakiś rok (może dłużej) brałam udział w wielu konkursach i naprawdę mnie to wciągnęło. Fajnie było otrzymać jakąś nagrodę. Nie robiłam tego dla zysku, tylko dla własnej przyjemności (no i może z nudów). Jednak, gdy zorientowałam się, że prawie cały dzień spędzam na wyszukiwaniu konkursów, sprawdzaniu wyników, albo siedzeniu w topiku KLIKNIJ postanowiłam przestać. I się udało. Nie jestem już konkursomaniakiem. Oczywiście lubię w coś zagrać (np. teraz w Cinema City), ale to tyle. Nie gram w dziesięciu czy dwudziestu naraz jak to było wcześniej. Ponieważ mam już jako takie doświadczenie to wiem w jakich konkursach mogę coś wygrać, a jakie to tylko strata czasu, pieniędzy i nerwów. Od stycznia zagrałam góra w pięciu konkursach i jakoś żyję ( emotka ).
No ale odbiegłam od tematu.
Uważam, że konkursy są dobrą rozrywką, ale niektórzy podchodzą do tego zbyt poważnie. Oczywiście każdy ratuję się jak może. Może ktoś nie może znaleźć pracy i życie z tego co zarobi na konkursach. To przecież nikomu nie powinno przeszkadzać. Ale niestety widzę, że przeszkadza.
Ludzie z natury są zachłanni (ja oczywiście też, do czego się przyznaję).
Jak ktoś ma milion to chce mieć dwa miliony...
Jak ktoś wygra telefon to chce wygrać drugi (normalne).
Jeżeli wygra 20 telefonów, to chce 21. Ludzka rzecz.
Jak ktoś wygra 100 telefonów, to będzie chciał i 101 i pobiegnie do kiosku i kupi np. nowy starter i będzie grał do upadłego. I niech gra, skoro ma sposób, wyczuł czas, albo coś w tym stylu to OK. Chylę czoła i idę dalej.
Niech każdy zapyta się samego siebie, jak znasz sposób wygrywania, to czy dzielisz się nim z innymi? Oczywiście może masz kilka osób znajomych którym powiesz co i jak, ale raczej nie rzucisz posta na forum: Mam sposób i wam o nim opowiem... Hehe, już to widzę... emotka
Chciwość to jeden z grzechów głównych, więc trzeba się jej wystrzegać, albo wiedzieć kiedy przestać. Zazdrość również.

No, ale znowu odbiegłam od tematu.
Jeżeli chodzi o artykuł, to mam nadzieję, że pan Bartosz Pawłowski po komentarzach niektórych nie wyciągnie złych wniosków.
A jakie są te dobre...
Hmmm...
Trudno powiedzieć. Jestem zwykłą myszką, która nie zna się na SZTUCE wygrywania, czasami mam tylko szczęście i tyle. Nie zarabiam na konkursach ani nic z tych rzeczy, po prostu czasem w coś zagram, czasem coś wygram. I to by było na tyle.

Konkursy to specyficzne hobby, którego niektórzy nie rozumieją. Tak jak wędkowania (które uwielbiam).

Chcecie grać, grajcie. Umiecie wygrywać, wygrywajcie. Ale nie zgubie po drodze zdrowego rozsądku, uczciwości oraz samych siebie. emotka

Jeżeli komuś nie podoba sie co tu napisałam, hmm.. nie będę z tego powodu płakać, takie jest moje zdanie, a każdy ma prawo do swojego.

Więc, jeżeli artykuł powstanie, to z miłą chęcią go przeczytam, choćby tylko dlatego by przekonać się, jakie pan Bartosz Pawłowski wyciągnie wnioski z tego topiku. emotka


Prasa może pisać na swoich łamach co się jej podoba, a forumowicze mogą robić to samo na forum. Oczywiście z zachowaniem pewnych zasad, do których prasę obliguje prawo, a forumowiczów regulamin. emotka emotka emotka
A to, że pan Bartosz wyrobił sobie o nas taką czy inną opinię, to normalne. Każdy z nas również ma swoje zdanie na jego temat. Jednym spodobał się pomysł napisania artykułu o osobach, które zarabiają na życie konkursami, innym nie. Jedni wiele by dali za choćby 5 minut popularności, inni unikają rozgłosu jak ognia. Tylko gdzie tu powód do obrazy?

Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716671 Napisano: 31.07.2008 06:38:08 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
trinity napisał(a):

Przeczytałam kilka wypowiedzi i trochę mi się nazbierało w głowie myśli.

Uważam, że prasa może pisać co się jej tylko podoba, byleby to była prawda. Jeżeli ktoś chce napisać o konkursach, ich popularności albo konkursowiczach to nie powinniście się tak oburzać.
Jeżeli ktoś chce się podzielić swoją historią to niech to robi, a jeżeli nie to nie wyżywajcie się na innych. Nie chcecie mówić, OK, wasza broszka. Ale pomyślcie najpierw zanim coś napiszecie.
Nie wiem czy pan Bartosz Pawłowski jest tym za kogo się podaje (bez urazy, bo w Internecie można przecież łatwo się za kogoś podszyć), ale jeżeli tak, to sami kopiecie pod sobą dołki, drodzy forumowicze.
Załóżmy, że rzeczywiście jest to dziennikarz z Wprost, przychodzi więc na forum, zadaje takie czy takie pytanie, i dostaje od razu policzek. Wypowiadając się niepochlebnie o osobie z nickiem wprost nie tylko obrażacie Go jako osobę, ale również wyrabiacie Jego opinię o większości odwiedzających tą stronę. I jeżeli Miał na początku dobre intencje, to po takich komentarzach, to sama bym się zastanowiła co konkursy robią z ludźmi.
Przez jakiś rok (może dłużej) brałam udział w wielu konkursach i naprawdę mnie to wciągnęło. Fajnie było otrzymać jakąś nagrodę. Nie robiłam tego dla zysku, tylko dla własnej przyjemności (no i może z nudów). Jednak, gdy zorientowałam się, że prawie cały dzień spędzam na wyszukiwaniu konkursów, sprawdzaniu wyników, albo siedzeniu w topiku KLIKNIJ postanowiłam przestać. I się udało. Nie jestem już konkursomaniakiem. Oczywiście lubię w coś zagrać (np. teraz w Cinema City), ale to tyle. Nie gram w dziesięciu czy dwudziestu naraz jak to było wcześniej. Ponieważ mam już jako takie doświadczenie to wiem w jakich konkursach mogę coś wygrać, a jakie to tylko strata czasu, pieniędzy i nerwów. Od stycznia zagrałam góra w pięciu konkursach i jakoś żyję ( emotka ).
No ale odbiegłam od tematu.
Uważam, że konkursy są dobrą rozrywką, ale niektórzy podchodzą do tego zbyt poważnie. Oczywiście każdy ratuję się jak może. Może ktoś nie może znaleźć pracy i życie z tego co zarobi na konkursach. To przecież nikomu nie powinno przeszkadzać. Ale niestety widzę, że przeszkadza.
Ludzie z natury są zachłanni (ja oczywiście też, do czego się przyznaję).
Jak ktoś ma milion to chce mieć dwa miliony...
Jak ktoś wygra telefon to chce wygrać drugi (normalne).
Jeżeli wygra 20 telefonów, to chce 21. Ludzka rzecz.
Jak ktoś wygra 100 telefonów, to będzie chciał i 101 i pobiegnie do kiosku i kupi np. nowy starter i będzie grał do upadłego. I niech gra, skoro ma sposób, wyczuł czas, albo coś w tym stylu to OK. Chylę czoła i idę dalej.
Niech każdy zapyta się samego siebie, jak znasz sposób wygrywania, to czy dzielisz się nim z innymi? Oczywiście może masz kilka osób znajomych którym powiesz co i jak, ale raczej nie rzucisz posta na forum: Mam sposób i wam o nim opowiem... Hehe, już to widzę... emotka
Chciwość to jeden z grzechów głównych, więc trzeba się jej wystrzegać, albo wiedzieć kiedy przestać. Zazdrość również.

No, ale znowu odbiegłam od tematu.
Jeżeli chodzi o artykuł, to mam nadzieję, że pan Bartosz Pawłowski po komentarzach niektórych nie wyciągnie złych wniosków.
A jakie są te dobre...
Hmmm...
Trudno powiedzieć. Jestem zwykłą myszką, która nie zna się na SZTUCE wygrywania, czasami mam tylko szczęście i tyle. Nie zarabiam na konkursach ani nic z tych rzeczy, po prostu czasem w coś zagram, czasem coś wygram. I to by było na tyle.

Konkursy to specyficzne hobby, którego niektórzy nie rozumieją. Tak jak wędkowania (które uwielbiam).

Chcecie grać, grajcie. Umiecie wygrywać, wygrywajcie. Ale nie zgubie po drodze zdrowego rozsądku, uczciwości oraz samych siebie. emotka

Jeżeli komuś nie podoba sie co tu napisałam, hmm.. nie będę z tego powodu płakać, takie jest moje zdanie, a każdy ma prawo do swojego.

Więc, jeżeli artykuł powstanie, to z miłą chęcią go przeczytam, choćby tylko dlatego by przekonać się, jakie pan Bartosz Pawłowski wyciągnie wnioski z tego topiku. emotka




Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716667 Napisano: 31.07.2008 06:36:36 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
trinity napisał(a):

Przeczytałam kilka wypowiedzi i trochę mi się nazbierało w głowie myśli.

Uważam, że prasa może pisać co się jej tylko podoba, byleby to była prawda. Jeżeli ktoś chce napisać o konkursach, ich popularności albo konkursowiczach to nie powinniście się tak oburzać.

Prasa może pisać na swoich łamach co się jej podoba, a forumowicze mogą robić to samo na forum. Oczywiście z zachowaniem pewnych zasad, do których prasę obliguje prawo, a forumowiczów regulamin. emotka emotka emotka
A to, że pan Bartosz wyrobił sobie o nas taką czy inną opinię, to normalne. Każdy z nas również ma swoje zdanie na jego temat. Jednym spodobał się pomysł napisania artykułu o osobach, które zarabiają na życie konkursami, innym nie. Jedni wiele by dali za choćby 5 minut popularności, inni unikają rozgłosu jak ognia. Tylko gdzie tu powód do obrazy?

Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716632 Napisano: 31.07.2008 06:14:23 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
gocha26 napisał(a):

numer tego pisma zejdzie chyba w całym nakładzie emotka



Jak znam życie, duża część przeczyta artkuł w MPIK-u. Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716475 Napisano: 31.07.2008 04:05:42 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
wprost napisał(a):

taki tytuł raczej nie przejdzie... choć jest ciekawy... emotka



Tutaj uprzejmość (!!!) nakazuje mi wyjaśnić na czym polega dowcip, gdyż bez znajomości kontekstu trudno go zrozumieć. DODAM DO ULUBIONYCH lub DODAJ DO ULUBIONYCH! to hasło reklamowe, które non stop wygrywa w różnych konkursch, tyle, że autorzy są różni... Wyświetl w wątku >>
0 0

normafia

#1716366 Napisano: 31.07.2008 03:07:27 w WPROST - artykuł o konkursomaniakach
marcepan1983 napisał(a):

wprost napisał(a):

Hmmm... skąd u niektórych Państwa taka nieuprzejmość, cynizm, takie pokazanie za wszelką cenę, że się wie lepiej...
Kto powiedział, że brakuje zawodowców chętnych do zwierzeń? Kto powiedział, że spuszczam z tonu? Szanowni Państwo - ja po prostu pytam... A nie ma głupich pytań... są tylko głupie odpowiedzi. Pytam bo nie jestem w Państwa środowisku, nie znam się jeszcze tak na konkursach jak Wy. A chciałbym poznać jak najwięcej detali aby móc jak najlepiej napisać artykuł. Rozumiem, że jestem kimś obcym, ale nie wierzę, żeby Państwa środowisko było aż tak nieufne... Życzę niektórym więcej luzu w tak upalne dni.



bo żadne spec, zawodowiec czy jak zwał tak zwał się do Pana nie zgłosi i tyle w tym temacie. to tak jakby przestępca miał sam się zgłosić na policje emotka może sie tylko Panu wydaje, że ktoś taki napisał bo wygrał 50tys., ale zapewniam, że to tylko kropla w morzu tego co robią prawdziwi zawodowcy emotka
A może pan tak podpuszcza wszystkich, ludzie piszą w jaki sposób wygrywają i wkrótce rzuci Pan posadkę w redakcji i sam zacznie grać? emotka emotka
A może to jakaś zorganizowana akcja NIKu, US, CBŚ etc. i tylko czekacie ile baranów sie zgłosi do was z informacją, ze wygrali to i to, sprzedali a podatek nie zapłacony emotka emotka

Tutaj nikt w ciemię nie jest bity. na tym forum sa ludzie cwani i inteligentni. nie trudno się domyśleć jaki charakter bedzie miał artykuł na podstawie takich pytań: Czy słyszeliście Państwo o tym, że ktoś miał jakieś problemy jeśli przyłapano go, na tym, że grał trochę nieuczciwie? Np. że ktoś wygrał 28 z 30 telewizorów, które były do zdobycia, albo połowę telefonów komórkowych. Może wiecie, że ktoś bierze udział dziennie w ogromnej liczbie konkursów. Może chcielibyście oszacować ile wyciągają z konkursów najlepsi?

Moja wypowiedź stanowi moją własność intelektualną i nie wyrażam zgody aby została cytowana bądź służyła jako tok myślowym w Pańskim artykule emotka



Chyba Cię lubię...
emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>
0 0