e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

dianek napisał(a):

hehe, to faktycznie młoda d** jesteś

to ja ze swoim '87 sie staro czuje

kalisto1986 napisał(a):

katrin22
Jedyny minus w tm, że na pewno dłużej posiedzisz w szpitalu, ale teraz już nawet nie trzymają chyba aż 6 dni

dianek napisał(a):

dziewczyny ratunku ja wiem, że mam dzisiaj dzień panikowania, ale teraz to już przesada

brzuch mnie boli - nisko, po prawej stronie, ale bliżej środka brzucha
ból dość silny, kujący, pojawia się co kilka, kilkanaście minut, tak jakby mi ktoś igłę wbijał i później cisza

nie jest rozległy, boli mnie w jednym, konkretnym miejscu

i nie wiem czy to jelito, jajnik czy co... wyrostek na pewno nie

ogólnie czuje że mam jakiś napięty brzuch ale nie wiem czy to ze stresu teraz, czy co...

czy któraś tak miała? któraś ma pomysł co to? weźcie mi coś powiedzcie bo zwariuje zaraz...

jeszcze mnie lewy cycek boli i się z niego leje jak głupie

i brzdąc się nie chce ruszyć żeby uspokoić mame

endzi1984 napisał(a):

Dziewczyny musze sie pochwalic Niedawno wrocilam od lekarza i udalo sie podpatzrec plec Malenstwa No i bedzie chłopak mąż bardzo zadowolony od poczatku chciał syna

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Dziewczyny wiecie może jak zapisać się do przychodni z NFZ? Jakie potrzebne są dokumenty?

dowód osobisty + dowód ubezpieczenia
chociaż babe w ciąży chyba bez dowodu ubezpieczenia powinni zapisać

Czy ubezpieczenie liczy się takie jak np. na uczelni? Czy jeszcze coś innego? Jestem jeszcze ubezpieczona prywatnie, ale to się chyba nie liczy? Bo wiem, że trzeba być zameldowanym w danym mieście. Mam kartę z NFZ z poprzedniego miejsca zamieszkania.

Nie trzeba być zameldowanym w danym mieście - mąż jest zameldowany na podhalu a przychodnię ma w Krakowie.

Dowód ubezpieczenia to zaświadczenie o zgłoszeniu do ZUSu lub RMUA Twoje - jeśli odprowadzasz składki do ZUS lub jeśli jesteś studentką na prawnym utrzymaniu rodziców - to dowód ubezpieczenia rodziców oraz dokument potwierdzający, że zgłosili Cię jako członka rodziny do ZUS (mieli taki obowiązek)

No ale wyszłam za mąż i teraz budżet wspólny z mężem, a rodzice nas nie utrzymują. ZUSu nie płacę bo nie pracuję. Czyli co? Nie mam ubezpieczenia? Czy mogę lecieć dalej na ubezpieczeniu ojca z pracy mimo innego nazwiska?

katrin22 napisał(a):

benasia napisał(a):

ja mam kupiony zapasik pampersów chusteczek -tych zielonych i pamarańczowych -mi odpowiadają
potem się dokupi jak się skończą

Właśnie czytałam, że mamy polecają Z Pamerrs Sensitive, Nivea Baby, i Bambino.

beniaminowa napisał(a):

dianek napisał(a):

zastanawiamy się z mężem czy się nie wybrać na warsztaty noszenia dzieci w chustach lub warsztaty naturalnego pieluszkowania
http://www.koala....rona,WarsztatyChusty
http://www.koala....a,Naturalne_pieluchy

trochę kosztuje, ale z drugiej strony tematyka ciekawa no i kolejny sposób na nieco aktywności i spędzenia czasu razem...
myślicie, że warto?

Też chciałam iść na warsztaty noszenia dziecka w chuście... Super sprawa. Niestety u mnie akurat się takowe nie odbywały Musiałam się sama nauczyć wiązać chustę i wkładać do niej maleństwo... Gorąco polecam i jak dla mnie noszenie synka w chuście to była sama przyjemność i wygoda a i synek był zadowolony bo praktycznie cały czas spał jak go nosiłam (naturalne kołysanie - jak u mamy w brzuszku ) i z tego co czytałam chusty są bezpieczne i zdrowe w przeciwieństwie do niektórych nosidełek. Także dianek jak masz możliwość to śmigaj

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

no ja właśnie aplikuje herbatke z podwójną cytryną i miodem, zaraz będę ładować czosnek - ale chyba w tabletkach, bo od świeżego mi ostatnio źle

krople na katar by się przydały, ale nie mam żadnych które bym mogła używać

Kropli nie powinnaś żadnych, lepiej się przemęcz... Jeśli możesz przynajmniej.

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

a z innej beczki - cena wkładek laktacyjnych mnie powaliła... kupuje wielorazowe

Jakaż ta cena? wkurza mnie że na ciężarnych to wszędzie zdzierają.

agulecece napisał(a):

drogie ciazaroweczki ma ktos dzisiejszy kupon na pampersy z rossnetu?bo juz nie zdazylam

pola731 napisał(a):

wkurzył mnie konkurs Schlecker /tlc - aplikacja konkursowa od kilku dni nie działa - dziś ostatni dzień konkursu i przez prawie tydzień nie udało mi się wysłać zgłoszenia

cudaczek121 napisał(a):

leoniu napisał(a):

madziarka19 napisał(a):

Mój synek jest już na świecie cały miesiąc i 2 dni.Poród-tragedia,nie dosyć,że wywoływany to na dodatek zakończony cesarką.
Ale za to ile szczęścia:)3220 i 50 cm,taka były wartości urodzeniowe,dziś rośnie i tyje wcinając na zmianę z cycka i z butelki:)
Powodzenia wszystkim ciążówkom:)

To ja też napiszę, że mała jest na świecie równo od miesiąca, więc teraz was tak sobie tylko podglądam. Trzy tygodnie za wcześnie, cesarka, bo się porobiło nieładnie, ale wszystko w porządku. Malutka, 2250, ale powoli dobijamy do 3 kg

Gratulacje,dziewczyny:)Ja wprawdzie dzieci nie mam ani się nie spodziewam w najbliższym czasie,ale moja siostra rodziła w zeszłym roku w sierpniu i Synek jej miał wagę urodzeniową 3950 g, mierzył 59 cm, więc siostra mówi,że ona by się bała brać na ręce takie 2 kg niemowlę

madziarka19 napisał(a):

Mój synek jest już na świecie cały miesiąc i 2 dni.Poród-tragedia,nie dosyć,że wywoływany to na dodatek zakończony cesarką.
Ale za to ile szczęścia:)3220 i 50 cm,taka były wartości urodzeniowe,dziś rośnie i tyje wcinając na zmianę z cycka i z butelki:)
Powodzenia wszystkim ciążówkom:)

katrin22 napisał(a):

Jest tylko takie cosik:
http://www.niam.p...a_zurawina_z_cytryna
Właśnie jak mi nie pomoże cytryna i Urosept, to zakupię sobie oryginalny sok z żurawiny do rozcieńczania.