e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

psotka napisał(a):

Z uwagi na to, ze mam urlop to troche podróżuje po Polsce. Jak mnie wkurzaja ludziska, ktorzy sciagaja buty w podrozy albo sluchaja muzyki/oglądają filmiki bez sluchawek! Jedziesz kolo takiego mugola i albo wachasz jego smrody albo sluchasz rykowiska. 

izak1000 napisał(a):

Dostałam sms z Dino o 23 :00, tak więc jest nadzieja i że bardzo wolno idą.. 🙂

samuraj napisał(a):

Ja obstawiam,że wszystko już poleciało,smsy po 15 i 17

jagodzianka napisał(a):

W regulaminie dino Namysłów jest info ze najpierw zostaną wylosowane nagrody 1 stopnia potem 2 i na koniec 3 wiec mysle ze właśnie wg takiej kolejności tez moga i informować, nie ma
chyba takiej możliwości żeby wszyscy byli już poinformowani przy takiej ilości nagrod

samuraj napisał(a):

katee14 napisał(a):

Czytałam regulamin Dino i było napisane, że jedna osoba może uzyskać wiele losów na swoje dane, wysyłając poprawnie zgłoszenie. Nie doczytałam się informacji, że na jeden numer tel przysługuje tylko jedna nagroda. Ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Zawsze gram na jeden nr telefonu i nie jeden raz wygrałem kilka nagród u nich

madllen napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Bramki zaczynają Ci się podobać jak zaczynasz w nie trafiać  Np. mi się dzisiaj bardzo podobają, bo mam zestaw nestle i bilety do energy z Haribo  Ale poza takimi strzałami też psioczę na bramki

Trudno aby wygrywanie się nie podobało.  Mam tu na myśli, że "idea", mechanizm mi się nie podoba. Choćby Namysłów Dino jest  przykładem loterii , za którym tęsknię. Kupujesz raz i czekasz na losowanie a nie kusi Cię aby kupować kolejny raz, bo może tym razem uda Ci się trafić w bramkę..

olunka napisał(a):

Był w zapowiedziach. Chyba wrzucony w przedostatnim dniu trwania i chyba już do bazy nie doleciał  Nie wiem, nie widziałam, nie grałam

Link ten sam ale inny konkurs

olunka napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

olunka napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

olunka napisał(a):

z jakiego konkursu sa te bilety na siatkówke, co się teraz ludzie chwalą?

To chyba ciągle Tyskie. Na pewno był.w zapowiedziach, bo kojarzę dyskusje. Czy ktoś go zdążył dodać do bazy nie wiem, no wydaje mi się, że jakoś na ostatnią chwilę był tam wrzucony. 

W zapowiedziach byl z Lewiatana dawno rozwiązany, a ten - nie wiem skad- moze mi umknął

O tym myślę https://tyskiekonkurs.pl/

To jest do jakiegos innego, z lewiatana informowali 22 czy 23.08 a ten trwał do 30, czyli jak widac nikt sie nim nie podzielił z tych co grali 

madllen napisał(a):

⁸mietowa napisał(a):

madllen napisał(a):

mietowa napisał(a):

kunlunija napisał(a):

czy ktoś się orientuje, jakie są powody, dla których w niektórych konkursach są nagrody natychmiastowe (bramki) np. 1 bramka dziennie, a w innych jest losowanie np. jednej nagrody spośród wszystkich zgłoszeń z danego dnia? bramki wydają się totalnie bez sensu, ale widocznie takie nie są, skoro są tak popularne.  nie rozumiem tego i proszę o wytłumaczenie  

Bramki są atrakcyjne dla nowicjuszy, którzy nie lubią czekać. Wygrywasz tu i teraz, to kusi. 

Dla mnie nigdy nie były, nie są ani nie będą atrakcyjne. Jak ktoś tu napisał bramki to samo zło 
Ps. Dla jasności dodam, że owszem sama zagram, bo w sumie niemal nie byłoby w czym brać udział,  jeśli chodzi o loterie. "Normalne" loterie to coraz  rzadziej się pojawiają niestety..

Chyba nie jesteś nowicjuszem

Stażem z pewnością nie ale z dorobkiem wygranych owszem wciąż tak się czuję   
Serio nawet na początku nie była to  dla mnie atrakcyjna forma loterii, wręcz przeciwnie sporo czasu w ogóle nie grałam.  
 

olunka napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

olunka napisał(a):

z jakiego konkursu sa te bilety na siatkówke, co się teraz ludzie chwalą?

To chyba ciągle Tyskie. Na pewno był.w zapowiedziach, bo kojarzę dyskusje. Czy ktoś go zdążył dodać do bazy nie wiem, no wydaje mi się, że jakoś na ostatnią chwilę był tam wrzucony. 

W zapowiedziach byl z Lewiatana dawno rozwiązany, a ten - nie wiem skad- moze mi umknął

olunka napisał(a):

z jakiego konkursu sa te bilety na siatkówke, co się teraz ludzie chwalą?

emi napisał(a):

Wkurza na maxa, że Regina nagradza KRADZIONE prace. Tylko w IV etapie wygrały 4 zdjęcie bezczelnie zerznięte z netu
Nikt tego nie sprawdza, nie widzi? , to wali po oczach na I rzut

andii napisał(a):

Hejo. Gdzie się podziewa ta użytkowniczka donia7 ?😁 Czy zmieniłaś nick? Zawsze tu się chętnie udzielała😁

dany-duszek napisał(a):

pioge7 napisał(a):

monia0303 napisał(a):

Czy ktoś wykombinował czy da się połączyć 2 kody kinder do jednego zakupu? W regulaminie pisze ze tylko jeden da się wykorzystać ale może jest hakies obejście np. Zakupy w sklepach stacjonarnych.

No a to nie są czasami tylko na określone zegarki, te widoczne na stronie? 

a to nie są same opaski do zegarka?

pusheen napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Tak, zdjęcia konkursowiczów się wyróżniają, ale nie powiedziałabym, że którekolwiek mnie zszokowało. Szokuje mnie tylko kawałek plastikowego, czerwonego manekina w ramce na ścianie na jednym ze zdjęć, ale bardziej na zasadzie: szokuje mnie, że ktokolwiek chciałby mieć coś takiego na ścianie w swoim domu  Od razu kojarzy mi się Gladys z "Przyjaciół", ale to jej nawet do pięt nie dorasta

Jak dla mnie zgłoszenia konkursowiczów są słabe, bo widziałam je już X razy. Niektórzy potrafią wpaść na jeden pomysł i powielą go w każdym zdjęciowym konkursie. Brakuje tylko Pani z narysowanym kredą rowerem.  

anaesth napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

pusheen napisał(a):

mia napisał(a):

pusheen napisał(a):

Dziwi mnie, co ludzie są w stanie zrobić dla opaski sportowej czy hulajnogi. Galeria Wilkinson mnie lekko mówiąc szokuje. 

Daj link, daj link!   Przyda mi się poprawa humoru, choć z drugiej strony na FB już widywałam, co są w stanie zrobić dla kubka i smyczy, czy żelu pod prysznic...

250-lecie Wilkinson - Sword 

A które to te szokujące zdjęcia? Bo tak przeglądam i w sumie nie wiem, ale sporo tego, więc trochę mieni mi się w oczach i może nie zwróciłam uwagi 

Powiedziałabym, że zdjęcia konkursowiczów mocno się wyróżniają Wiele znajomych twarzy widzę. Jedną nawet dwa razy

pusheen napisał(a):

mia napisał(a):

pusheen napisał(a):

Dziwi mnie, co ludzie są w stanie zrobić dla opaski sportowej czy hulajnogi. Galeria Wilkinson mnie lekko mówiąc szokuje. 

Daj link, daj link!   Przyda mi się poprawa humoru, choć z drugiej strony na FB już widywałam, co są w stanie zrobić dla kubka i smyczy, czy żelu pod prysznic...

250-lecie Wilkinson - Sword 

Imbibeck napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Basniowa napisał(a):

A poradzicie prosze jak takie pismo ma wygladac? Bede bardzo wdzieczna

Ale jakie pismo? Idziesz do biedronki, łapiesz kasjera i prosisz o zawołanie kierownika, prosisz kierownika o pieczątkę z tyłu paragonu i napisanie, że to grants Orange. Może dać samą pieczątkę, a podpis i napis grants Orange możesz zrobić sama. Czasami mają jakieś dziwne obiekcje, żeby cokolwiek pisać czy się podpisywać na paragonie i nie ma co się z nimi wykłócać. Niech dadzą pieczątkę i finito. 

A zanim się wybierzesz po pieczątkę możesz spróbować skontaktować się z organizatorem czy taki opis na paragonie jak masz jest ok czy musisz iść po pieczątkę.

Skopali regulamin, bo nie ma tam takiego zapisu. Ja również mam paragon z Biedronki i nie zamierzam wracać na drugi koniec Polski po pieczątkę. Najwyżej będę reklamował w razie nieuznania, ale myślę że z dużą siecią nie będą robić problemów.

Basniowa napisał(a):

A poradzicie prosze jak takie pismo ma wygladac? Bede bardzo wdzieczna