e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

zaczytana-pola napisał(a):

Czy w agencji Fortis ktoś coś wygrywa?   Pytam, bo jakoś nie rzuciło mi się w oczy. I nie wiem, czy warto grać. 

kiedystobylo napisał(a):

Kochani, to mój pierwszy pełny konkursowy rok i właśnie zaczynają się drugie konkursowe wakacje. 

 Z uwagi na to, że w wakacje nie muszę przebywać w miejscu zamieszkania (miasto), bo pracuję przede wszystkim z komputerem, najczęściej jestem na wyjeździe/ w domu w górach, gdzie żaden kurier nie dojechał nigdy (u rodziców, więc granie na rodziców też odpada). 

Jak rozwiązujecie kwestie konkursowych przesyłek, kiedy jesteście na wakacjach? Znając jeszcze tę tendencję niektórych agencji do niewysyłania informacji o nadaniu przesyłki? W zeszłym roku o tydzień przedłużyłam pobyt w mieście, żeby zdążyła dojść Kiora (byli uprzejmi, bo zgodzili się wysłać numer paczki). Dużo fajnych konkursów teraz, a strach grać. Karlsbad nawet nie ma w regulaminie daty ostatecznej wysyłki. Jak sobie z tym radzicie?

anialistopad napisał(a):

visserarthur napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Kurde sama osobiście kasowałam produkty na kasie i nie mam knora nabitego. Sprawdziłam już że 100 razy ten paragon i nie ma tej pozycji. Dziwne ,że bramki nie piszczały jak wychodziłam 

Myślisz, że bramki są takie genialne, że piszczą, bo produkt nie jest zeskanowany?

Piszcza. Osobiście się przekonałam w  Carrefourze. Stałam gadałam z koleżanką i nie wyjęłam z koszyka majonezu czy Keczupu i piszczała jak przechodzilam

freyja88 napisał(a):

assal napisał(a):

freyja88: Pytałam wczoraj koleżanki, bo pamiętałam, że też miała podobną akcję z nimi. Gdzieś tam uderzała, dopytywała się nawet znajomego adwokata, ale nic nie wywalczyła. Nie było przyrzeczenia (czy jak to się fachowo nazywa) głównej nagrody, tylko ogólna informacja, że jest laureatem, nie brali skanu dokumentu a sam pesel, taką formę komunikacji i weryfikacji mieli w regulaminie itp.
Coraz więcej agencji się zabezpiecza przed sytuacjami z poinformowaniem zbyt dużej ilości osób właśnie ogólnikami: wygrałeś coś, nie wiadomo co   Chodzi o to, by potem nie było jak w Fantasii, gdzie dali główne po błędnej informacji dodatkowo kilkunastu osobom... kosztem późniejszej akcji i lepszego konkursu   Zaczęli dawać torby, plakaty czy kosmetyki w konkursach 
Możesz walczyć, jak się uprzesz, nawet możesz coś wygrać (niektórym się udaje, jak się do sponsora uderzy, bo dla świętego spokoju...), ale tutaj jakiś podstaw prawnych nie masz. Argument, że zawsze z głównymi tak informują, jest słaby. Oni szybko udowodnią, że nie zawsze, tłumacząc, że kilka osób dodatkowych to rezerwa   

Ja wiem, że szanse na powodzenie w sprawie są nikłe. Ja nawet nie liczę, że wywalczę ten telefon. Już mam to gdzieś, ale nic mnie tak nie wkurza
jak takie krętactwo. Jak regulaminy, które zabezpieczają tylko
organizatora. To jest aż dziwne, że takie bagno jest akceptowane. Jak
to, że ŁŻĄ! Wszyscy dostali kartę na komunikatorze i do niej pin i tylko
JA! Taka WYRÓŻNIONA! Tylko do mnie między rozmowami laureatów iphone
(pytałam innych o godzinę) poinformowano o karcie i przekazano wszystko.
Pewnie muszę mieć gdzieś to zapisane? Może na żółtej karteczce?
Przecież jakbym pokazała komuś naszą rozmowę mailową to by pomyślał, że
odpisywał mi ktoś pod wpływem. Zero odniesienia do zadanego pytania. W
każdym mailu inna odpowiedź.
Napisałam parę "ciepłych" słów do Orange i Brainstorm. Nic nie wskóram, ok. Ale nie zarzucę sobie, że nic
nie zrobiłam w sprawie. Nikt nie chce być oszukiwany.

Jakby się ktoś uparł to mógłby sprawdzić bilingi i ustalać ile było wykonanych telefonów i w jakiej sprawie dzwoniono, ale to by trzeba było uderzać do Prokuratury. Oszustwo na 3tysie to też oszustwo

freyja88 napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

freyja88 napisał(a):

SZUKAM POMOCY! O ile można coś z tym zrobić.
Szanowna agencja Blue Media, która organizowała w imieniu Orange konkurs "Doładuj się na wiosnę" dzwoniła do mnie w dniu 28.04 co wpisałam na forum. Pobrała ode mnie dane w postaci: Imienia, nazwiska, adres do wysyłki (tak powiedział facet z którym prowadzona była rozmowa) i PESEL! Po czym dostałam kartę do Media Expert na komunikatorze jak reszta.
Czy jest na forum ktoś od kogo również pobierali te dane a dostał tylko kartę?
Napisałam reklamację w której uwzględniłam powyższe. Najpierw z uporem maniaka wciąż gratulowali mi karty, ale gdy napisałam ,że zgłoszę sparwę do UOKiK napisali, że skierują sprawę do odpowiedniego działu w celu wyjaśnienia.
Po tygodniu (aż tyle czasu zajęło im kombinowanie jak mnie wyebać) dostałam taką odpowiedź:

Jak najbardziej kontakt był wykonany przez pracownika naszej firmy. Zgodnie z przekazaną informacją,  powinna Pani otrzymać numer karty wraz
z pinem. Proszę o sprawdzenie swojej skrzynki mailowej. 

Czaicie?

Co robić? Pisać do Orange, UOKiK?

Nic nie możesz zrobić, bo nie złamali żadnego punktu ze swojego regulaminu. Mają zapis, że będą się kontaktować albo telefonicznie albo przez Messengera i to do nich należy wybór sposobu kontaktu. Mają informacje o tym, że w czasie weryfikacji potencjalnych laureatów mogą poprosić o dane, w tym o numer PESEL. Nigdzie nie ma informacji, że kontakt telefoniczny oznacza wyższa nagrodę. Nigdzie też nie na info, że PESEL zbierają tylko do droższych nagród. Lipa, że zrobili Ci nadzieję, bo wiemy że jednak dzwonią zazwyczaj tylko do lepszych nagród, ale ja tu nie widzę pola manewru do dochodzenia się od nich czegokolwiek. 

A to, że mamy RODO i zbiera się tylko najpotrzebniejsze dane, których od innych laureatów kart nie zbierali to jest ok? Ja myślę, że jest to zwykłe oszustwo i chociaż spróbuję tego tak nie zostawić. Zobaczę jak się do sprawy odniesie UOKiK.

freyja88 napisał(a):

SZUKAM POMOCY! O ile można coś z tym zrobić.
Szanowna agencja Blue Media, która organizowała w imieniu Orange konkurs "Doładuj się na wiosnę" dzwoniła do mnie w dniu 28.04 co wpisałam na forum. Pobrała ode mnie dane w postaci: Imienia, nazwiska, adres do wysyłki (tak powiedział facet z którym prowadzona była rozmowa) i PESEL! Po czym dostałam kartę do Media Expert na komunikatorze jak reszta.
Czy jest na forum ktoś od kogo również pobierali te dane a dostał tylko kartę?
Napisałam reklamację w której uwzględniłam powyższe. Najpierw z uporem maniaka wciąż gratulowali mi karty, ale gdy napisałam ,że zgłoszę sparwę do UOKiK napisali, że skierują sprawę do odpowiedniego działu w celu wyjaśnienia.
Po tygodniu (aż tyle czasu zajęło im kombinowanie jak mnie wyebać) dostałam taką odpowiedź:

Jak najbardziej kontakt był wykonany przez pracownika naszej firmy. Zgodnie z przekazaną informacją,  powinna Pani otrzymać numer karty wraz
z pinem. Proszę o sprawdzenie swojej skrzynki mailowej. 

Czaicie?

Co robić? Pisać do Orange, UOKiK?

bruce napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Nie ma obowiązku, ale po coś jest ten wątek i zrobione od jakiegoś czasu konkretne rubryki, aby informacja była konkretna. Jak dla mnie jest różnica, bo w mdw nikt raczej nie pisze np. jaka forma informowania.

Trzeba przyznać, że dla ludzi, siedzących teraz w konkursach mocno, zdawkowe wpisy są całkowicie zrozumiałe, lecz dla mnie np. obecnie MDW to czarna magia. Nie pytam, bo nie chcę ani zaśmiecać forum, ani - tym bardziej czyjegoś pw. Zresztą obecnie bardzo mało gram.
Fakt faktem jednak, że visserarthur ma wiele racji - niekoniecznie wygrana łączy się z informowaniem. Choćby popularne ostatnio bony Auchan. Jest wprawdzie od razu komunikat na konkursowej stronie, lecz póki nie dojdzie zawiadomienie=poinformowanie (a potrafi przyjść bardzo późno), formalnie wygranej nie ma. W takim wypadku wygranie nie jest jednoznaczne z poinformowaniem. Niech się na dodatek okaże, że podaliśmy przy rejestracji błędne dane. Wygrana może przepaść. Mimo, że była. 
Z drugiej strony wiele osób sądzi, że sam wpis w MDW rozwiewa wszelkie wątpliwości. I ja czasem tak uważałam, to prawda. 
Myślę, że sugestia visserarthur o konieczności wpisu w Regulaminie jest warta przemyślenia przez Adminów. To oczywiście tylko moje zdanie, mogę się mylić. Jednakże swego czasu była wojna forumowa, czy koniecznie trzeba dodawać konkursy do bazy, aby mieć dostęp do całego forum. Zapis pozostał, niedodający (jak np. obecnie ja) są sprawiedliwie ukarani zgodnie z Regulaminem, wszystko gra

jo-anna napisał(a):

Strona z konkursem Totalne remonty Szelągowskiej zniknęła  

banka-manka napisał(a):

Czy z Zottarella przychodzi potwierdzenie zgłoszenia na mejla, czy tylko komunikat na stronie? 

visserarthur napisał(a):

kermit napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Wkurzające, gdy ktoś wpisuje się w mdz, ale nie raczy wpisać w „Informują”. Powinien być karniak dla pierwszej osoby, która się pochwali, ale nie wpisze się w Informują!

Chyba żartujesz? To jakiś obowiązek czy co? Jeszcze parę takich komentarzy i już nikt się w MDW nie będzie wpisywał... Chyba oczywiste, że skoro ktoś wygrał to informowali? Chcesz wiedzieć jak i kiedy -zawsze możesz spróbować dopytać.

A pytanie w odpowiednich wątkach to też obowiązek, czy zakaz szukania paragonu na zakończony konkurs? To zasady, które mają wprowadzać jakiś porządek...

visserarthur napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Tylko w tym konkretnym konkursie forma informowania jest oczywista, bo to był konkurs sms, a w regulaminie jest informacja, że również smsowo będą informować o wygranej  Poza tym to Columbit to agencja, która powinna być znana staremu wyjadaczowi konkursowemu, który pewnie wie, że jak oni organizują konkurs sms to informacja o wygranej też jest smsem  Ale już się poprawiłam, żeby nikogo nie wkurzać i odpowiednia informacja jest i postaram się na przyszłość, żeby była też w Informują

Z Columbitem oczywiste to nie jest, bo np. rezerwę informują dzwoniąc, co według nich jest ok, mimo, że w regulaminie było „po otrzymanym sms”, także przytyk o „wyjadaczu konkursowym, który pewnie wie” nie ma tu zastosowania, bo co powinno być, a jest, to dwie różne sprawy (regulamin ma przestrzegać uczestnik, organizator nie), co wyjadacz konkursowy powinien przecież wiedzieć

visserarthur napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Wkurzające, gdy ktoś wpisuje się w mdz, ale nie raczy wpisać w „Informują”. Powinien być karniak dla pierwszej osoby, która się pochwali, ale nie wpisze się w Informują!

Pewnie piszesz o Finishu. Wybacz mi, nie wiedziałam, że jest obowiązek wpisywać się i tu i tu. Zazwyczaj wpisuję albo MDW albo informują, a że smsa o wygranej miałam już kilka godzin temu, a dostęp do forum dopiero teraz, to wpisałam się tylko w MDW. Ale obiecuję poprawę następnym razem

nie wpisuje w informują bo po zmianie nie ogarniam i tyle

Ja akurat ogarniam, ale dla mnie nie ma to znaczenia czy o tym, że informują z jakiegoś konkursu dowiem się z MDW czy z wątku Informują, bo z oboma jestem na bieżąco, ale jeśli dla kogoś to ma znaczenie, to mogę wpisywać i tu i tu  co by nerw oszczędzić niektórym

Tak, teraz chodziło o Finish, ale to nie jest pierwszy przypadek. Nie ma obowiązku, ale po coś jest ten wątek i zrobione od jakiegoś czasu konkretne rubryki, aby informacja była konkretna. Jak dla mnie jest różnica, bo w mdw nikt raczej nie pisze np. jaka forma informowania.

agakaz2 napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Wkurzające, gdy ktoś wpisuje się w mdz, ale nie raczy wpisać w „Informują”. Powinien być karniak dla pierwszej osoby, która się pochwali, ale nie wpisze się w Informują!

Pewnie piszesz o Finishu. Wybacz mi, nie wiedziałam, że jest obowiązek wpisywać się i tu i tu. Zazwyczaj wpisuję albo MDW albo informują, a że smsa o wygranej miałam już kilka godzin temu, a dostęp do forum dopiero teraz, to wpisałam się tylko w MDW. Ale obiecuję poprawę następnym razem

nie wpisuje w informują bo po zmianie nie ogarniam i tyle

visserarthur napisał(a):

Wkurzające, gdy ktoś wpisuje się w mdz, ale nie raczy wpisać w „Informują”. Powinien być karniak dla pierwszej osoby, która się pochwali, ale nie wpisze się w Informują!