e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

isiulka napisał(a):

(...) Gdy trzeba podac nr paragonu to fachowcy ślą po 30 razy ten sam nr i jak wygra 2 nagrody na ten sam paragon to wtedy właśnie jest ze stratą dla nas bo nagroda wpada do rezerwy (o ile takowa jest- do tego czasu połowa ludzi nie ma juz paragonów) (...)

Nic a nic nie rozumiem Niech se wpada do rezerwy, konkowicz paragonu nie wyrzuci Wyświetl w wątku >>

"jednorazowego zakupu promocyjnego za wielokrotność kwoty 10 zł" = jeden paragon. Sami się w tym zakręcili, może skopiowali zapisy ze starego regulaminu, nie przemyślawszy sprawy... Wyświetl w wątku >>

koza.k90 - hehe, niby tak, ale najgorzej z dokładnym przeczytaniem regulaminów. Potem jeszcze trzeba zrobić megadługą listę z tym, co jest do kupienia, zastanowić się, co komu potrzebne, przepisać to na oddzielne karteczki zakupowe dla poszczególnych marketów... Nie ma lekko Wyświetl w wątku >>

isiulka napisał(a):

Ma ktoś może rozpiske tych wszytskich konkursow promocyjnych ktore aktualnie trwaja?
Nie mogę się ogarnać, a baza miesza mi troche w notatkach

Mam ten sam problem, rozwiązania brak, trzeba po prostu jeden wieczór z życia wyciąć na same ogarnięcie tego wszystkiego Wyświetl w wątku >>

mgrzel - warunki umowy zostały dotrzymane, bo przedmiotem umowy był sprzęt bez zabezpieczenia gwarancyjnego. Ja bym się nie przejmowała Jak chciał nabyć towar z gwarancją, mógł kupić w Media Markcie; ale oczywiście najlepiej być "sprytnym inaczej", czyli zapłacić grosze, a po pół roku się czepiać i żądać usług, za które się nie zapłaciło. W mojej ocenie gość świadomie zrezygnował z ochrony gwarancyjnej, nie ma zatem podstaw, by sprzęt reklamował. Wyświetl w wątku >>

koper napisał(a):

(...) Ciężko mi uwierzyć, że ktoś to robi specjalnie i myślę, że karniaki za dodawanie konkursów do bazy, to bardzo, bardzo zły pomysł

Zgadza się.
Poza tym każdy chyba chociaż raz trafił na konkurs, który mu uciekł = źle wprowadzony. Tylko ja podchodzę do tego następująco: nie chciało Ci się samodzielnie przeczytać regulaminu? Nie chciało Ci się pierwszej znaleźć tego konkursu? To se teraz joan nie zagrasz, ha i twoja to wina, najtwojsza. Wyświetl w wątku >>

kimolotek napisał(a):

nie będę pisała z jakiego sklepu bo nie chce wywołać burzy ale ciśnienie mi się podniosło

Nie grałam w tym konkursie, co o nim powyżej piszecie, ale też kiedyś brałam udział w lokalnym urnowym, który - zupełnie przypadkiem - wygrała wiadoma osoba z Poznania. Wiadomą pracą zresztą. Wyświetl w wątku >>

kimolotek napisał(a):

wiecie co jakoś nie wierze w uczciwość tego konkursu- w sklepie na śląsku wygrała osoba z poznania, może jestem za bardzo podejrzliwa ale czytając wcześniejsze posty wygląda to nieciekawie

Poproszę więcej szczegółów Wyświetl w wątku >>

ultrixx napisał(a):

Ja dostałam już jakiś czas temu maila, że nadano przesyłkę kurierską, ale fizycznie nic jeszcze nie dotarło...

Nie wiem, kto te mejle wysyła, ale to taki trochę pic na wodę. Kilka razy już dawno miałam nagrodę w domu, a przychodziły mejle, że wkrótce ją wyślą Wyświetl w wątku >>

agicho napisał(a):

misiamisiam napisał(a):

co to za konkurs rexona? nie potrafię zanleźć

https://www.e-kon...et.html#.U33uayim5co

BTW, czy dobrze rozumiem, że w tym konku jedna osoba może wygrać kilka nagród? Wyświetl w wątku >>

misiamisiam napisał(a):

co to za konkurs rexona? nie potrafię zanleźć

To chyba ten coś tam coś tam duet, Clear + Rexona. Były etapy, więc pewnie gracze się zastanawiają, czy z początku już informowali. Ale tego nie wiem, bo grałam tylko w ostatnim etapie. Wyświetl w wątku >>

Dopiero teraz doczytałam pytanie o koty A że dziś wstałam po 4, żeby nakarmić i wymasować dwutygodniowe coś, pozwolę sobie napisać parę słów w tym temacie .

Size:
1) Nie kupuje się żywych zwierząt na prezent, ani dla dziecka obojętnie w jakim wieku by nie było, ani nikomu. Zwierzę zawsze bierzesz, jako swoje i to na kilkanaście lat. Nikt normalny nie da Ci kota, bo pięciolatka bardzo chce go mieć.
2) Rasa kota ma małe znaczenie. Ja bym mc nie wzięła, bo im większe stworzenie, tym większe koszty. Lepiej przygarnąć dwa koty ważące po 3 kg, niż jednego 6 kg. Jeśli o wydatki chodzi, to nie mam na myśli tylko wydawania więcej na karmy; dla dużych kotów musisz mieć min. megamocne drapaki.
3) Dziecko zamęczy każde zwierzę, niezależnie od rasy. Bo to owszem, zależy, ale od podejścia rodziców.
4) Zwierzęta rasowe = z uznawanym rodowodem (a nie jakimś byle świstkiem!) zawsze dużo kosztują. A to dlatego, że koty w domu hodowcy mają vipowską opiekę, jedzenie, zabawki itp. A zwierzęta mają młode tylko kilka razy w życiu (w pseudohodowlach są mnożone, aż zdechną z wycieńczenia).
5) Jeśli kociak nie miałby u Ciebie towarzysza do zabawy, to pewnie i tak większość hodowców kotka Ci nie sprzeda.
6) Naprawdę chcesz wydać kilka tysięcy na kota? Zanim dokonasz zakupu, dopytaj, jaki rodowód kot otrzyma, a później poszukamy w necie, czy ktoś zwyczajnie nie chce Cię wyruuuhuhuhu. Książeczka kosztuje u weta ok. 3 zł, to psinco.
ACHTUNG: rozmnażanie zwierząt poza legalnymi hodowlami i ich sprzedaż jest w Polsce karalne.
7) Dobry drapak. Hmm, dla mc to chyba jakiś własnej roboty gigant przymocowany z 3 stron do ściany. Na pewno te sklepowe możesz sobie darować, są meganiestabilne i koty je olewają, pieniądze wyrzucone w błoto (zobacz np. na Olx, ilu ludzi się rozczarowało). Drapak powinien stać tam, gdzie kot chętnie drapie. Kotu musisz stworzyć takie trochę podsufitowe miasteczko, małpi gaj, ciekawie i po kociemu urządzić mieszkanie. Bo inaczej on sam je "urządzi", hehe.
8) Miałam kiedyś tymczasowo kotkę, co liczyła sobie ok. 3 - 3,5 tygodnia i bez nauki wiedziała, do czego kuweta służy. Skąd to wiedziała? Nie mam pojęcia! To tak, jakby Twoje półroczne dziecko stwierdziło, że chce siku, weszło do wc, podniosło klapę, zrobiło, co trzeba, wytarło pupę papierem, spuściło wodę, umyło ręce i wróciło do łóżeczka.
9) Sterylizacja kosztuje ok. 200 zł. Koty schroniskowe zazwyczaj dostaje się wysterylizowane, albo dają kupon na darmową sterylizację (ja tak miałam). Nic kotu nie zaszkodzi, a pomoże na pewno!
10) Relacje pies-kot to indywidualna sprawa. Żeby kot miał dobre relacje z czymkolwiek żyjącym, wskazane, by miał kontakt z tym gatunkiem od małego, to tzw. socjalizacja. Co ciekawe, czytałam, że hodowcy puszczają całkiem małym kotkom płyty z różnymi dźwiękami, żeby się szybciej oswoiły np. ze szczekaniem, krzykiem dziecka itp.

Osobiście nie jestem fanką kotów z hodowli, bo jakoś szkoda mi wydać kilka tysięcy złotych tylko po to, żeby mi się zwierzak z wyglądu podobał. Polecam branie zwierząt z domów tymczasowych, bo są za darmo + mają dokładnie prześwietlone zdrowie i charakter Wyświetl w wątku >>

Gratuluję rozbicia systemu

A tymczasem wśród laureatów znów mutant: "kamila    Boch23" Wyświetl w wątku >>

xpac napisał(a):

Nie wydaje mi się To samo z Visa

W konku Visy trzeba podać bank, który wydał kartę. To chyba niełatwo zgadnąć/zapamiętać... Wyświetl w wątku >>

edzia21 napisał(a):

U mnie tez nic, chociaz pierwszy raz przylozylam sie do wysylanych haselek pamieta ktos moze jaka agencja stala za rozwiazaniem tego konkursu?

Jak Ajax, to pewnie nasze kochane MC

Przy okazji przypominam, że to, iż nigdzie oficjalnie nie zostało napisane, by w dany konkurs była zamieszana jakakolwiek agencja, nie znaczy, że nie jest. Bardzom się kiedyś zdziwiła, gdy pewien konkowy organizator zadzwonił z przeprosinami za opóźnienie wysyłki nagrody Rosska. Wyświetl w wątku >>

luk1990 napisał(a):

(...) ale to pewnie celowe-ipad ,a płyn micelarny....pewnie większośc nie odesłałaby danych i by się z nimi bawili w nieskończoność xD

No ba, to oczywista oczywistość. Wyświetl w wątku >>

radosna napisał(a):

Czyli nie przewidują, że ktoś może wziąć udział w konkursie na podstawie informacji w gazetce, nie mając internetu?

A coś Ty, przecież każdy klient chodzi po sklepie z iPADem podłączonym do neta i na bieżąco sprawdza, czy się pracownicy organizatora nie jeb* w materiałach reklamowych Oczywiście, że ulotka czy info w gazetce nie zawierają wyczerpujących informacji, ale nie mogą wprowadzać klienta w błąd! Klient podejmuje decyzje zakupowe min. w oparciu o różne promocje, w związku z tym można domniemywać, że może wybrać daną markę właśnie ze względu na konkurs. Akcje promocyjne podnoszą konkurencyjność danego produktu i wpływają na decyzje zakupowe, zatem omamianie klienta obietnicami w stylu "olej konkurencję, kup nasz towar, to coś wygrasz", gdzie potem klient nie może wziąć udziału w promocji, to po prostu wynikające z zaniedbań działania podchodzące pod nieuczciwą konkurencję Wyświetl w wątku >>

mkrzysiek napisał(a):

u mnie nadal brak jednego bonu

Skontaktuj się z nimi jak najszybciej, bo:
"21. Wszelkie reklamacje związane z przeprowadzeniem niniejszego konkursu należy zgłaszać wyłącznie
w formie pisemnej, listem poleconym na adres Organizatora w terminie doręczenia do 24.05.2014r." Wyświetl w wątku >>

arabela79 napisał(a):

Osoba ta ma idebtyczne dane na FB o ile dobrze pamietam.
"Stara" konkursowiczka.

Możliwe, że ma, ale co mnie to obchodzi - na Rossku należy podać imię i nazwisko, a nie pseudonim artystyczny czy to, jak kogo ciemną nocą nazywa oblubieniec Wyświetl w wątku >>

Anonima napisał(a):

(...) bo jak mozna nie polubic ladnych dzieci na zdjeciu (...)

Można To chyba takie psychologiczne podejście, poszukiwanie empatii u jury, które przecież również na bank posiada dzieci

Aha, jeszcze mnie wkurza konek Rosska, gdzie "nagrodą" jest jakaś durna sesja zdjęciowa w Warszawie, na którą trzeba przyjechać ze zwierzakiem. Ten, kto to wymyślił, chyba w życiu zwierzęcia w domu nie miał Ktoś ma się telepać z sierściuchem 900 km (tam + nazad), żeby cyknąć jakieś fotki? Chyba ich posr* i to solidnie. Ale to sponsorowi wygarnę w mejlu
Obżarłam się w weekend urodzinowymi przysmakami i jestem w walecznym nastroju (to pewnie wina poziomu cukru w korpusie) Wyświetl w wątku >>